Rozpoczął się właśnie czwarty cykl wykładów profesora Andrzeja Nowaka. Tym razem – pod nazwą “Lekcje historii”. Zmienił się też organizator. W miejsce Civtas Christiana jest nim Stowarzyszenie Solidarni 2010. Na ich portalu solidarni2010.pl będą ukazywać się relacje wideo ze spotkań, podobnie jak w latach ubiegłych.
Wykłady odbywają się w Domu Pielgrzyma “Amicus” przy parafii św. Stanisława Kostki koło pl. Wilsona w Warszawie, w każdy trzeci wtorek miesiąca o godz. 16:30. W dniu 21.10.2014 mieliśmy wykład “Lekcje historii – appeasment”, w listopadzie, 18.11, będą “Lekcje niepodległości”, a w grudniu, 16.12, – “Lekcje polskiej kultury”.
Wykład w dniu 21.10 rozpoczął się /z parominutowym opóźnieniem/ od owacji na cześć prelegenta i zwyczajowej modlitwy. Przed jego rozpoczęciem pan Grzegorz Kutermankiewicz powiedział mi, że prelekcja ta została przedtem wygłoszona na początku października w Toronto, w Kanadzie /anglojęzyczne wideo – /TUTAJ//. Profesor Nowak zaczął od wyjaśnienia, że “appeasment ” znaczy dosłownie zaspokojenie, a w polityce oznacza politykę ustępstw wobec agresora, w nadziei zaspokojenia jego apetytów.
Najbardziej znanym przykładem appeasmentu jest ugoda monachijska z Hitlerem, a następnie Jałta. Andrzej Nowak odniósł się również do wydarzeń bieżących komentując wywiad Sikorskiego dla “Politico Magazine” oraz artykuł Johna J. Mearsheimera we wrześniowo-październikowym numerze “Foreign Affairs. W owym artykule autor twierdził, że to Zachód jest winny wojnie ukraińsko-rosyjskiej, gdyż nalezało po prostu oddać Ukrainę Rosji /artykuł Mearsheimera jest /TUTAJ/, a dalszy ciąg dyskusji /TUTAJ/. Bezpośrednio dostępne są fragmenty, ale można się bezpłatnie zarejestrować, by uzyskać dostęp do całości/.
Profesor cofnął się następnie o prawie sto lat do deklaracji Balfoura z 1916 roku. Ten brytyjski polityk twierdził, że Polska nie powinna była odzyskać niepodległości, gdyż odepchnęło by to Rosję od Europy, a poza tym wywołało by nowe konflikty. Opisał następnie politykę Lloyd George’a, premiera Wielkiej Brytanii, w czasie Kongresu Wersalskiego i w roku 1920, jako modelowy przykład appeasmentu. Lloyd George pragnał powrotu do sytuacji sprzed pierwszej wilny światowej, gdy to Niemcy i Rosja rządziły w Europie.
Najpierw więc uprawiał “appeasment moralny”, twierdząc /wbrew zdaniu Francji/, iz nie nalezy za bardzo krzywdzić Niemiec odbierajac im terytoria na Wschodzie, takie jak Śląsk i Pomorze, a potem zastosował to samo rozumowanie w stosunku do Rosji Sowieckiej. Wierzył, ze będzie z nia tak samo łatwo współpracować, jak z Rosją carska, zwłaszca jeśli chodzi o import rosyjskiej żywności. Nie obchodzilo go to, że w latach 20-tych, 2-3 miliony Rosjan zmarło na skutek głodu wywołanego przez komunistów.
Zaprosił Kamieniewa, trzeciego w hirarchii sowieckiej /Rosja rządzili wtedy: Lenin, Trocki, Kamieniew i Stalin/ na konferencję w Spa w 1920 r. oraz planował konferencję w Londynie w sierpniu 1920, na której miano “poprawić traktat wersalski, eleminując POlske i inne państwa Środkowej Europy. Plany te pokrzyżowało zwycięśtwo Polski nad bolszewikami w Bitwie Warszawskiej 1920 roku.
Profesor Nowak powiedzial, że kończy właśnie książkę na temat appeasmentu. Na zakończenie wykładu powrócil do wspólczesności i stwierdził, że obecnie sytuacja jest jednak lepsza. Wciąż istnieją potężne siły dążące do appeasmentu z Putinem /n.p. pani minister obrony Niemiec, twierdząca, iż Niemcy nie sa w stanie wywiązać sie z obowiązków wynikajacych z punktu 5 statutu NATO/, jednak 25 lat istnienia niezależnej od Rosji Polski oraz 23 lata państwowosci ukraińskiej zrobiły swoje. Liczyć jednak powinniśmy przede wszystkim na siebie.
Po wykładzie pozostał jeszcze czas na trzy pytania z sali. Pytano o Wiktora Suworowa, o plac Wilsona oraz o rolę działalności wywiadowczej w historii. Profesor podkreślił pionierską rolę Suworowa w badaniu przygotowań Stalina do wojny z Hitlerem w 1941, przypomniał, że Wilson był rzecznikiem powstania niepodległej Polski, choć wyobrażał ją sobie jako mały kraj, coś w rodzaju Królestwa Kongresowego. Stwierdził też, iż problem wywiadów polega na tym, że ich kierownictwo stara się mówić politykom to, co chcieliby oni usłyszeć, a nie to, co faktycznie się dzieje.
Spotkanie zakończyło sie o 18:10. Filmowały je dwie kamery, w tym Grzegorz Kutermankiewicz z Solidarnych 2010.
Relacja wideo: