Szanowni Państwo.
Do Ruchu Narodowego dołączył KNP.
Informacja tu:
https://www.facebook.com/robertwinnickipubliczny
No to sobie patrzę kto to jest ten cały KNP.
Czytam i czytam. Przaśnie ale nawet fajnie. Konstytucję sobie piszą. Modnie.
I nagle nieopatrznie kliknąłem (przepraszam za wyrażenie) tu:
Polecam Państwu lekturę listy zaproszonych gości.
Przypominam, że rzecz się dzieje w miesiącu sierpniu, br.
No, także tego.
Rozumiem, że o to chodzi:
Uważam, że w notkach należy cytować podając źródło, same linki to za mało.
Potem trzeba się domyślać, czasem treść się pod tym samym URL zmienia albo znika itd.
Fucktycznie – załamka.
Tak, przepraszam, masz rację. Dziękuję za uzupełnienie.
Oprócz tow.admirała Toczka,pani Raźny tudzież członków RN nie znam nikogo.
Na kogo mam jeszcze zwrócić uwagę ?
Obecność towarzysza admirała jest co prawda wystarczająco kompromitująca.
Znaczy tak: raz – nie mam i nie zamierzam miec dojscia do fakzbuja, a dwa – linki w notce pokornie prosze zaznaczac jako aktywne – w ten sposob:
raz) skopiowac link i przeniesc sie do notki, dwa) napisac tekst, zaznaczyc go, trzy) kliknac na ikone lancucha w edutorze notek, cztery wkleic link z punktu (raz), piec) zaznaczyc w okienku zeby sie otwieralo w innej karcie. zamiast w (dwa) pisania tekstu, mozna wkleic ten link co go chcemy wkleic i potem postepowac dalej – jak idzie.
sorry, ze pisze raz, dwa itd ale nie dziala mi klawisz z jedynka :) (czyli i wykrzyknik, no zesz…)
Co oni tam napisali na tym fejsie, Panie Karolu??
Ja chce się dowiedzieć. Cały czas chce mi się jeszcze niedowierzać. Chcę nadal posiadać luksus wstrzymywania się przed kategoryzowaniem, ocenianiem itd., itd.
Ale jednak już to za długo trwa.
Nienawidzę tego. Robienia z ludzi bydła.
Zetesery i inne popisy tak robią.
Ale widać, że i młode wilczki narodowe też ulegają pokusie.
Wierzta w nas, idźta z nami i dla nas. Ale ooo nie! Wszystkiego wam nie powiemy. Bo za głupi jesteście.
Podsumowując.
A może ten marynarz to swój chłop jest. No taki nasz kret. Oni tyle mają to my nie możemy?!!
No ale wypadałoby coś napomknąć, mrugnąć oczkiem.
A tego nie ma.
Już poprawiłem. Jeszcze raz przepraszam. Przyznam się, że z nerwów mi się odechciało…
Jak Toczek to i Wilecki.
A jak Wilecki to i Dukaczewski.
Opara…te rzeczy.
To też nasze krety.
Mrugnąć oczkiem ?
No jakżesz można patriotyzmu odmawiać ?
Robert Winnicki
9 hours ago
W ubiegłym tygodniu miałem zaszczyt gościć na posiedzeniu ciekawego grona działaczy narodowych z całej Polski. Środowisko to, prowadzące od jakiegoś czasu prace programowe, złożyło deklarację współpracy w ramach Ruchu Narodowego. Witamy na pokładzie!
—————————————–
Warszawa, dnia 24.08.2014 r.
Deklaracja współpracy Ruchu Narodowego i Konwentu Narodowego Polski
W obliczu wyzwań jakie stoją przed Polską potrzebna jest integracja środowisk i ugrupowań kierujących się kategorią interesu narodowego jako podstawą swej działalności. Dlatego Konwent Narodowy Polski, zrzeszający szereg osób i środowisk w całym kraju, włącza się w szerszą aktywność publiczną w ramach Ruchu Narodowego, służąc swoim dorobkiem organizacyjnym i eksperckim. Jesteśmy przekonani, że jest to jeden z ważnych kroków na drodze łączenia wysiłków organizacji narodowych, reprezentujących wszystkie pokolenia i mających na celu budowanie alternatywy wobec układu okrągłostołowego.
Podpisali:
Robert Winnicki Rada Decyzyjna Ruchu Narodowego
Jan Krzanowski Przewodniczący Konwentu Narodowego Polski
Podpisane teksty w/w „Deklaracji współpracy ” otrzymują:
1) Ruch Narodowy
2) Konwent Narodowy Polski
————————–
Strona www Konwentu (istnieje kilka pod tym hasłem, tylko ta jest “legitymizowana”)
http://www.konwent-narodowy-polski.com/
Do ogródka:
http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/o-stowarzyszeniu/
Jeżeli Polska jest narodem katolickim, to nie może budować ustroju gospodarczego sprzecznego z tym pierwiastkiem bo to naród, a nie państwo jest główną siłą od której powinien zależeć charakter gospodarki narodowej.
ROTFL#### I to gdzie? gdzies na peryferiach materaiłu### No napradwe gdybym byl mlodszy to bym sie nabral. Gdybym byl niewierzacy – wszedlbym w ciemno :>>>
Masz rację. Wychodzi trochę na Parasolnikove.
RN jest już na tyle duży, że powinien mieć wywiad, orientować się, z kim się zadaje, zanim ogłosi radośnie, że “dołączyli do nas bardzo ciekawi ludzie”.
Bo jeśli to naiwność, to i tak – dyskwalifikuje.
A jeśli to spisek, by wciągnąć nieświadomych młodych w stronnictwo ruskie – to już zbrodnia.
Potem już z górki.
Libertasy, łobertasy, awułesy.
Przede wszytskim chcialbym zauwazyc, ze idea narodowa bez odniesie do Boga na pierwszym miejscy jest idea nacjonalistyczna. óW ” pierwiastek” nie jest jakims dodatkiem, kwiatkiem do kzucha wlasnych konceptow. Jest ISTOTA NARODOWOŚCI POLSKIEJ. I dlatego bez tego ja tego nie kupuje. Sio.
Człowiek klika po drodze różne linki w tym bałaganie by cokolwiek zrozumieć i nagle trafia na coś takiego:
http://slepamanka.neon24.pl/post/110019,lapowki-niemieckie-i-amerykanskie-widziane-z-usa#comment_979039
Wyznanie wiary w imieniu Polski…
O tym pisałem w tym kwaśnym komentarzu pod inną notką.
Skąd młodzi mają wiedzieć jak to wszystko zrobić!>?!
Od rodziców, którzy przez pół życia byli uwieszoni na wąsach stalina a drugie pół na lecha?!!…..
To się wszystko zaczęło o dużo wcześniej.
Jeszcze wcześniej.
Od wiary (piękne słowo) w honor alinatów….
i jeszcze…
w honor wiedeńczyków…
etc.
cały ten pieprznik ma długą historię
Proszę o oznaczanie, co za trucizna kryje się pod linkami. Ja już nie muszę się umacniać w przekonaniu o słuszności zablokowania tej pani dostępu do naszego forum, a autentycznie zrobiło mi się niedobrze jak to przeczytałem.
Zauważmy, że jak dotąd RN Kościół i Wiarę również traktuje nieco kwiatkokożuchowo.
Zgadzam się z Tobą w pełni.
Tragiczna sytuacja z tym przekładańcem: pokolenie przeklęte, wypalone i cyniczne, pokolenie nieświadome, pełne ideałów i zapału…
Trudno powiedzieć. W mowie są b. wporzo, a w działaniu – za bardzo nie mogli się jeszcze wykazać.
…moge powiedzieć …a nie mówiłem…młode wilczki nie mogą same kozakować…muszą mieć swoich patronów, to dobrze Karolu, że teraz opada co stało, za 10 lat mogło by już nie opaść, bo sparaliżowane…
…powiem krótko chuj, dupa i kamieni kupa…i dodałbym hasło punków “no future” …pozdrawiam niepoprawnie
ps…Polacy zostali sami, jesteśmy do wybicia jak kaczki…PIS bedzie utrwalał, to co zaczęło PO…”no future” punki mają rację…
Znowu kamyczek…
W tym całym “klubinteligencjipolskiej” pisuje nie kto inny jak dzielny Pan Wojtas…
Czyli spotykamy się w ekraniku…. a jak już tu jesteśmy to sobie przypominamy jak swego czasu biedny student Winnicki dostał grant od tego australijskiego medium.,……………………………………………………
Wtedy może i umknął/zreflektował się. Ale nic to. Odczekali, minęło trochę czasu i znowu są razem……….
Precz Kogucie! Z tym defetyzmem.
My dzieci Boga, my poddani, On naszym Królem, On nasz Pan!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak nie mogli.
Ja wiem, ja sam nie jestem taki mądry jak przyjdzie co do czego.
Ale wyobrażasz sobie (ja to sobie wyobrażałem, ba! marzyłem żeby tak było) podczas tego historycznego przemówienia na Agrykoli zaczeli przemawiać od słów:
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!!!
?
………
ano właśnie
ciągle myślimy sobie, że mamy czas.
No pewnie.
Ukraińcy też tak myśleli. Aż im ktoś krew z równie mądrych głów wylał.
Zostaję umiarkowanym kwietystą. Świadomie i z premedytacją.
Panie Boże. Weź nas, nasz Kraj i zrób z tym co chcesz. Cokolwiek to będzie – ufamy, że tak będzie dobrze. A my będziemy tylko trwać przy krzyżu. Żadnych nadziei pokładanych w ludziach.
Nikt, jak Bóg!
Jako Polak nie dasz rady wyjść wyżej niż poza umiarkowanie.
Bo choć bardzo to lubimy to wzdychamy do czasu.
Krótko potem walczymy.
aaa
dziękuję za orangutana
bardzo przystojne zwierzaki, szczególnie macierzyństwo u nich jest wyjątkowo piękne
Cóż. Katolik szuka winy w sobie, a w Pańskim sumieniu ciągle tu usiłują dłubać nieproszeni adwokaci tej “patriotki”.
Jaroslav Hašek ustami Szwejka powiedział „Nachalne są te kurwy i zuchwałe”.
Niech Pan nabierze odporności na bakterie kałowe…
Przez umiarkowanie miałem na myśli wersję akceptowalną dla Papieża.
Oanie, czy Pan jest przytomny? Oni ani razu nie zaspiewali Boze cos Polske na tych swoich pochodach. No moze nie wiem o jakims razie, no to sory, ale bylem na paru i powiem szczerze – rzygac sie chce od tych szczeniackich okrzykow. I tyle, a nie, chwilka -0 dopowiedzenia tez maja niewiele. o.
znaczy moim zdaniem
To nie kwietyzm. To ufność i prośba do Boga.Uznanie własnej małości.
Ja robię to codziennie. Właśnie za chwilę czas.
Wszystkie nasze dzienne sprawy pobłogosław Boże prawy,
a gdy będziem zasypiali niech Cię nawet sen nasz chwali…
Panie Zapino.
Jakżeś Pan taki rozmodlony to proszę po pierwsze poprosić o dar pisania na temat, i powściągliwości. Po co Panu były potrzebne te “bakterie kałowe”?!!1
Ludzie kochane. Nie mamy już czasu na taką pierdołowatość.
a tak borem lasem……….
nowym zarządcą naszym, tzw. płemiełem, będzie (jeszcze przed kaczorem) uwaga, uwaga Kochani Wybiorcy: Chułan Krzysztof !
Da, da!!!!!!!!!
Tego już się dowiedziałem z pierwszej ręki w roku Pańskim … niech sobie przypomnę… no może jakiś 2006 był…
z ręki, która tym chłopczykom fajki sprzedaje
znaczy tytuń, dobry, nie powiem
jak to …”precz kogucie!!!”…teraz o defetyźmie krzyczysz jak pisałem, że młode wilczki i Arturo Z. mają znajomości tam gdzie trzeba…teraz Ci opada, gdy stało???:)))
…oczywiście zawsze twierdziłem, że tylko do Boga, ale cieszy to, że w końcu ludziska otwierają oczy…tylko trzeba się zwrócić do Boga, Intronizację zrobić…bo czas ku temu…szkoda, że ludzie, którzy tutaj pisali dorzecznie zostali wyautowani, przez dyrekcję Klasztoru…czy czujesz Karolu coraz intensywniej czosnek w naszym kraju ???? myślę, że tak…pozdrawiam niepoprawnie
ps dodam tylko, że czosnek jest już totalnie wyczuwalny w polskim KK…nooo, ale ja defetysta jestem :)))
o co biega z tym czosnkiem, bo nie czauje? ;)
Trocheś przesadził. Zapinio pisze krótko i na temat. Nie żebym się zawsze z nim zgadzał, ale zarzut nieumiarkowania i bicia piany to nie do niego.
to jest błędne koło, które sami napędzamy
bo
dlaczego Ty czy ja nie zrobiliśmy takiego Ruchu Narodowego?
Albo jak już jest to dlaczego go efektywnie nie wspieramy, wypełniamy sobą.
Jak nas nie ma, to dziurę po nas zapełniają zawisze i inne toczki. Proste.
Znowu pytam. Skąd młodzi mają to wszystko wiedzieć. Jakim cudem mają być nieomylni.
Dalej.
Kasa.
Jak powstaje organizacja to ptrzebna jest kasa.
Jak Ty czy ja nie damy to chętnie dadzą wyżej wspomniani. A jak oni dają to wymagają swojego. Też proste.
Znowu jak ktoś już się znajdzie, że by pomógł, poparł, dołączył się to jak spojrzy na nich i widzi zawiszny wąsik to go odrzuca. I poniekąd słusznie.
I to błędne koło w ten sposób nabiera rozpędu….
Grzebień do góry, drogi Kogucie!
Serce Twe w szlachetności gołebie, i zarazem w rozmiarze słoniowe.
przepraszam
_____________
Co się wyrabiało pod notką Andy’ego?!
chodzi o to że:
czosnek, wszędzie czosnek….
Jeśli zgrzeszyłem, uchybiłem, biłem pianę, to przepraszam.
Mnie tylko jest przykro, że tyle w tych tamtych dyskusjach jest komponentu uprzedzeniowego.
Nie mam na to recepty.
Mnie to też zżera. Ilekroć Tobie lub komuś innemu napiszę mocniejsze słowo. Ilekroć użyję wulgaryzmu.
No ale właśnie o to chodzi, że wiele osób nie ma takich skrupułów.
o to to!
przy tej okazji warto sobie przypomnieć (to było dwa lata temu…):
Nie czaje nadal i nadal nie czuje. zydzi gdzie? i co? jaka kasa i po co? ja tego, pardon – nic osobistego – nie trybie, drogi trybie :) po co komu do zbawienia kasa?
Moze Pan przepisac? Nie dziala mi twojtub… TIA
witam w klubie! mi też…
już od paru tygodni, dopiero późno w nocy zaczyna działać pejsik
nie narzekam…
mam zeszyt w kratkę, jakby co… ;-)
ja też, notesik, nawet kilka
i używam ich w ośrodkach komunikacji miejskiej, kiedyś niechybnie doczekam się interewncji antiterrroristów
Na razie równa z ziemią towarzystwo NE, że gen. Toczek zakłada klub dyskusyjny i czy to jest teraz taka doktryna wojenna, żeby zagadać przeciwnika na śmierć?
c.d.n.
… żywiołowy lęk przed wolnością gospodarczą – Winnicki jest mussolinistą …
… panie Robercie, to jest przećwiczone od 300 lat, że nacjonalizacja edukacji jest narzędziem destrukcji KK i narodu…
niesamowite rzeczy, szczególnie po 23 minucie:
trzeba przynać raz kolejny, że Pan Braun nie jest człowiekiem zwyczajnym
… no i podsumował pomysły towarzystwa z NE + Winnickiego tak: “wypiszmy się z tego obozu koncentracyjnego, który znamy, który się skompromitował i załóżmy własny, nowy, w którym to my będziemy decydować, kto będzie kapo” koniec transmisji. Wypisałem wszystkie istotne myśli.
i znowu kamyczek:
na jednym z pejsików zdjęcie młodych Chłopców Narodowców na jednej z uroczystości
i komentarz pod nim:
Chciałbym być tak sumienny i obowiązkowy jak Ty. Wodzu.
to pisałem ja, Karolek
…
już się nie mogę doczekać jak przyjdzie na notkę Pani Circ, zimno tak jakoś się porobiło, stosy przygasły…
Znaczy nie powiedział dziś nowego nic od tego, o czym od lat trąbi Iza.
Thx anyway ;-)
Bo to stary materiał, sprzed 2 lat chyba.
Pewnie też mają zeszyt w kratkę ;-)
Ech… :( Czyli Winnicki też trąba.
Nie tylko … Braun też ….
Powstała w Skierniewicach Akademia Liderów kształcąca przyszłe elity kraju. Do Akademii przyjmują młodych od 18 do 25 roku życia.
http://www.prawy.pl/z-kraju/6837-w-skierniewicach-powstala-akademia-ksztalcaca-przyszla-elite-polski
Braun i Korwin-Mikke ręka w rękę + Nowa Prawica
Nowa Prawica ma we wrześniu Kongres. Już zarejestrowali swój Komitet Wyborczy do Wyborów Samorządowych.
To nie wszystko. Już niedługo nastąpi kolejna odsłona.
Demon nie próżnuje, a Naród głuchy i ślepy. Jak napisał Trybeus nie przekonasz przekonanego, który wszystkie rozumy pozjadał. Prawda jest cicha i nawet przez milczenie przemawia.
Jedynie Intronizacja Chrystusa Króla może Polskę uratować.
Jak się w tym wszystkim odnaleźć?
Pierwsze czytanie z dzisiejszego “Słowa Bożego na dziś”:
Apostołowie są pomocnikami Boga
Czytanie z Pierwszego listu świętego Pawła Apostoła do Koryntian.
Nie mogłem, bracia, przemawiać do was jako do ludzi duchowych, lecz jako do cielesnych, jak do niemowląt w Chrystusie.
Mleko wam dawałem, a nie pokarm stały, boście byli nie-mocni; zresztą i nadal nie jesteście mocni. Ciągle przecież jeszcze jesteście cieleśni. Jeżeli bowiem jest między wami zawiść i niezgoda, to czyż nie jesteście cieleśni i nie postępujecie tylko po ludzku?
Skoro jeden mówi: „Ja jestem Pawła”, a drugi: „Ja jestem Apollona”, to czyż nie postępujecie tylko po ludzku? Kimże jest Apollos? Albo kim jest Paweł? Sługami, przez których uwierzyliście według tego, co każdemu dał Pan. Ja siałem, Apollos podlewał, lecz Bóg dał wzrost. Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost – Bóg.
Ten, który sieje, i ten, który podlewa, stanowią jedno; każdy według własnego trudu otrzyma należną mu zapłatę. My bowiem jesteśmy pomocnikami Boga, wy zaś jesteście uprawną rolą Bożą i Bożą budowlą.
Pani Judyto.
No niezupełnie. Tą szkołę firmuje dr Przybył.
Faktycznie, i ja zauważyłem ten zgrzyt – Braun i Mikke siedzących razem.
A co miał nasz reżyser zrobić?! Nie iść? To by oddał walkę. Nie wiemy co powiedział i jak to rozegrał.
Podsumowując. Organizatorzy tej szkoły inteligencją nie grzeszą.
Ale nie ma się co martwić. Czasy takie, że dzieci są znacznie mądrzejsze od swych nauczycieli.
Przeczytałem Coryllusa.
Nihil obstat. Ma facet rację.
Komentarz na profilu FB Winnickiego:
Frant Skonopi Powiedziałbym, że to znakomicie. Że sytuacja się wyjaśnia i konsoliduje. Pozyskanie towarzysza admirała Toczka to ważna sprawa. Dokooptowanie tow.tow. generałów Wileckiego i Dukaczewskiego tudzież innych członków Stowarzyszenia SOWA i Pro Militio wybitnie wzmocni zdrowy odłam Ruchu Narodowego. q.e.d.
A mój – nie przeszedł. Może dlatego, że dałem linki?
No właśnie chciałem sprawdzić czy coś przybyło ale mi nie działa to amerykaństwo.
_________________________
Czyli ludziska nie takie drętwe i tępe. Coś tam się burzą.
Cały czas istnieje możliwość, że grają. Chcą przechytrzyć największych chytrusów. Powodzenia.
Jest to bardzo głupie co robią.
Po pierwsze dlatego, że odrzuci to dobrych, prostolinijnych ludzi od nich. Którzy nie kombinują, nie kalkulują. Tak-tak, nie-nie. I bardzo dobrze, że tacy są. I na takich winno się oprzeć działanie. Pozyskać ich możliwie jak najwięcej.
Ale żeby to zrobić trzeba być w działaniu jak kryształowy cep. Robić wszystko prosto i przejrzyście.
A RN idzie w kierunku politykierstwa w stylu wicie rozumicie.
Pisałem już na NE i pisałem tu już kilka razy. NIE MA MOŻLIWOŚCI założenia jakiegokolwiek poważnego stowarzyszenia, ruchu politycznego bez opieki ze strony służb tych obecnych czy tych dawnych. Jeżeli się nie ma wsparcia to zostaje się na politycznym aucie przez wiele lat jak Korwin czy na przykład Morawiecki. Ten układ jest zbyt mocno ukorzeniony i czerpie zbyt wiele korzyści by pozwolić na oddanie władzy i benefitów z posiadania nieformalnych wpływów. A wywieraniu wpływów ci ludzie są szkoleni i są profesjonalistami.
Nie ma innego wyboru jak: albo z nami współpracujesz albo coś znajdziemy na ciebie, skompromitujemy ciebie w ostateczności popełnisz samobójstwo.
Scenę polityczną w RP może tylko i wyłącznie przemeblować jakiś potężny kryzys ekonomiczny albo wojna, tak jak stało się w 1945 roku.
Z resztą chyba w każdej demokracji nadzór nad partiami politycznymi pełnią służby, tylko różnica między państwami poważnymi a niepoważnymi jest taka, w jakim interesie działają te służby – własnego kraju czy innych mocodawców.
Panie Karolu znam tych ludzi nie od dziś. Słucham i przyglądam się im ze spokojem. Słuchać zawsze warto.
Grzegorza Brauna cenię bardzo wysoko, ale … było parę takich momentów, które zapaliły czerwoną lampkę. Nigdy tego nie ignoruję.
Dlatego załączyłam w komentarzu fragment Listu Św. Pawła z dzisiejszego pierwszego czytania, cytat ze słów Jezusa ….
Jemu wszystko oddajmy z pełną ufnością, a On nawet ze złego wyprowadzi dobro.
Tak, święta racja. Mamy bardzo wielu mądrych młodych ludzi. Dlatego też o przyszłość Mojej Ojczyzny jestem spokojna i dlatego mimo przeciwności, z radością i pełnym oddaniem dla Niej pracuję. Nie dla okupanta jak to Pan napisał w innej notce.
Co do Akademii Elit to taka już działa od trzech lat …. i już powstają filie … A ta wyżej wspomniana, to jak zwykle …
Pan wybaczy. Ale efekty takiego gadania są takie same jak efekty działań tych, o których Pan pisze.
Cyfry.
Ile za swojego życia wpłaciła Pani na budowę polski a ile na budowę Polski?!
Nie. Nie oskarżam zbiorowo. Oskarżam pokoleniowo.
_________________________
Tak czy inaczej.
Dziękuję Pani za zarzucanie nas słowem Boga.
Choć tego za każdym razem nie okazuję, to wdzięczny jestem Pani za to.
Dzięki Pani przywracana jest właściwa proporcja.
P.S.
Co to za lampki były?
Proszę się podzielić.
Mój śp. Tata zawsze powiadał, że jak tworzy się nowa partia, stowarzyszenie itp. … to zawsze na jej czele jest jeden ideowiec wierzący w to co mówi i co chce zrobić, i dwóch agentów, którzy jak długo nad tym panują, pomagają mu by wierzył, że są z nim ramię w ramię. Jak ruch się rozrasta to wtedy albo kompromitują go, albo szantażują ….
Tak jest od czasów rewolucji francuskiej. Tam gdzie nie ma Boga zawsze do głosu dochodzą ambicje ludzkie i …. zlecone zadania do wykonania.
Niech Pan przestanie być naiwny. My możemy sobie tu gdybać, ale nie ma realnej opcji by przejąć władzę w tym systemie politycznym.
Ruch Narodowy, który powstaje, jeżeli chce coś znaczyć, musi pójść na kompromisy, takie gówniane, które nas bolą.
Chyba, że będzie czekać na wojnę, kryzys a wtedy jest szansa na ugranie czegoś bez pójścia na skróty.
Zgadza się pani Judyto, my szaraki dowiadujemy się po 10 – 15 latach, że na przykład PO było zakładane przez służby. A w dawnej Solidarności 70% kierownictwa to byli TW Służby Bezpieczeństwa (mimochodem przyznał to Kiszczak w filmie o Kuklińskim).
A dodam jeszcze, że SS w RP nie są kontrolowane przez nikogo, więc oni są sobiepanami i to oni realnie mają wpływ na władzę.
Obecnie walka o władzę to takie powstania styczniowe – nie ma szans na zwycięstwo. Trzeba po prostu zmienić taktykę i nie walczyć o sejm, senat czy prezydenturę, ale o samorząd.
Praca u podstaw w samorządzie – to jest klucz, bo jeżeli da się kontrolować kilkaset osób w sejmie, senacie, w ministerstwach to nie ma sił by zrobić to na poziomie samorządowym. Po prostu jest to fizycznie nie wykonalne…
No i właśnie.
To jest ten głos pokolenia, o którym piszę.
Nic nie róbmy bo i tak nic to nie da. Poddajmy się.
Was przekupiono wczasami w Bułgarii. Nas, wycieczkami do Egiptu i wyprzedarzami w lidlu.
Tylko, że my mamy jednak dość. Widzimy, że nie mamy już nic do stracenia, że możemy uciec tylko do przodu. Lepiej krótko zapłonąć niż długo dymić.
Nie, są inne sposoby.
Panie Karolu są sprawy, które muszą zawsze poczekać na swój czas.
Ludziom trzeba ufać, ale kontaktu z Bogiem nie tracić, z Nim konsultować wszystkie swoje działania i sądy.
Niedługo będę się widziała z Grzegorzem Braunem to osobiści zapytam go o Skierniewice.
Polecam Rekolekcje Ignacjańskie. Świetna szkoła kształtowania umysłu.
Wiara i Rozum. Dwa skrzydła.
Pozdrawiam i już wypadam (zamieszczę tylko jeszcze jedną notkę) do obowiązków, które nie chcą czekać :)
A co stało na przeszkodzie by dowiedzieć się tego wtedy?!
A Pan mu wierzy? Tak jak te 15 lat temu…
W koło Macieju…
Dziękuję.
i znowu nieporozumienie. Oczywiście, że róbmy, ale zachowajmy świadomość i wiedzę jak to działa.
Panie Karolu katolicy mają być świadectwem dla innych. Mają tak postępować by inni chcieli ich naśladować i z nimi współpracować. A roboty jest wiele …. Ziarna zostały posiane.
Kogo przekupili to przekupili … No cóż przekupieni będą mieć więcej do stracenia …
W dzisiejszych czasach uciekać do przodu to nie oddawanie życia, ale praca, praca, nie dla siebie, ale dla przyszłych pokoleń. To jest wyzwanie, nie dla siebie a dla innych.
No cóż należę do grona, które dużo wcześniej widziało i analizowało, ale już wtedy uchodziliśmy za oszołomów.
Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, dla ludzi nie wierzących – tak.
Samorząd sprawa ważna, ale nie z powodów, o których Pan pisze.
Był mniejszy dostęp do nie zależnej informacji, byliśmy jeszcze przed aferą Rywina, która sporej grupie ludzi otworzyła oczy.
Nawet kłamca czasem prawdę powie, gdyż patrząc jak skończyli Gwiazdowie, Wyszkowski, Lenarciak, a jak Borusewicz, Wałęsa (tak w skrócie bo nie mam czasu szukać źródeł) można wyciągnąć pewne wnioski.
Moja koleżanka posłała dziecko do katolickiej szkoły w Magdalence.
Jej mąż dostał tam pracę jako dyrektor administracyjny. Wyniknęła jakaś prawa kluczy do gabinetu że ma je sprzątaczka. Małgosia pyta Pani Dyrektor; – to Pani dała klucze sprzątaczce? Przecież tam wszystko leży na wierzchu.
Pani Dyrektor na to;- ludziom trzeba ufać Pani Małgosiu.
Rozmawiałyśmy z Gośką, że na tym właśnie polega katolicka szkoła, na zaufaniu, nie tylko modlitwie i wiedzy. To jest wdrażanie Słowa w życie.
Jeśli ufamy, nic nie ryzykujemy duchowo, jeśli nie ufamy, tracimy wszystko w duchu i świecie.
Jest jednak tak z przykazaniami, że nie wolno ich uogólniać. Ufać trzeba każdemu człowiekowi który nam staje na drodze ( staje, nie wyskakuje z krzaków). Resztę zostawić Bogu.
Ufność odnosi się zawsze do człowieka, nie bytów abstrakcyjnych.
Jeśli Braun w coś wszedł, ufam, że wyprostuje wszystkie umysły i kręgosłupy.
Jeśli jacyś z wojska przyszli do niego, to już jest dobrze, bo to znaczy że oni szukają lidera, że chcą być pouczani i być do dyspozycji, nawet jak nie rozumieją. Część wojska może zrozumiała, że wojsko nie jest od władzy, ale służenia władzy wybranej przez Boga i naród, co kiedyś powiedziałam Toczkowi przez telefon i pisałam na NE.
Co do dwóch agentów przy liderze, oni mogą szkodzić krajowi przy takim ‘liderze’ jak Wałęsa, ale nie przy Braunie. JPII pytany o agenturę w Watykanie powiedział że woli starych agentów których zna niż nowych.
Braun jest czujny;- powiedziałam mu kiedyś że piszę na NE.
Jego to natychmiast zelektryzowało i pyta- A co Pani TAM robi?
Powiedziałam;- straszę generałów piekłem i kuszę niebem.
Od razu rozluźnił się, uśmiechnął i powiedział;- A to w porządku.
Jezus był cały otwarty, na wszystko. Jak ktoś nie czuje się Jezusem niech uważa na ludzi i szuka sobie mentora, by nie wpadł w sidła.
Nie możemy ciągle się lękać i gubić, jak jakieś wsioki.
Masz rację Circ jeżeli chodzi o liderów. Jak ktoś ma jaja to agentura mu nie obca bo ma mądrość i wie jak się zachowywać. Taki kontrast między Papieżem i Wałęsą…
Nie jest tak źle: KNP – Zespół d.s. Polskiej Doktryny Narodowej, Misji i Ustroju Państwa Polskiego.
Macie zastrzeżenia do tych zapisów? Jeśli Toczek w to wchodzi to chyba dobrze, a nie źle. Czy wypiszemy się z Kościoła, bo jakiś generał do niego wchodzi? Obserwujmy, co mówi i co robi.
Tak. Ten szkic Konstytucji jest nareszcie taki jaki powinien być, choć zgrabniej napisał by to prof. Guz. ale przyjdzie na to pora.
Halo, Szanowny Zapinio, tu bakteria kałowa, na którą Asadow już się uodpornił. Widoki mam tutaj nieciekawe i zastanawia mnie skąd tutaj tyle fekaliów oraz dokąd prowadzi ten ściek. Płynę z jego nurtem i nie wiem, jak się wydostać.
Z komunisty na bakterię kałową to chyba awans, bo to nowe wcielenie jest mniej szkodliwe. Jak tak dalej pójdzie to zacznę dzięki Panu i Circ wierzyć w reinkarnację jak Patton, bo w tyle już różnych postaci się wcielałem, że coś w tym musi być.
Pozdrawiam
Myślę, że część wojska wyciągnęła wnioski ze swoich dotychczasowych błędów- ufanie jakimś Tuskom, Komuruskim i samym sobie. Spokornieli.
Ostatni Pana komentarz tutaj w takim stylu.
Nie martw się o duszę zapinia, bardziej martw się o duszę Rosji bo władza rosyjska traktuje wszystkich ludzi jak bakterie kałowe.
http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl/603039,sumienie-rosji-straszna-wojna-ostatnia
Wczoraj byłem już mało przytomny. Oczywiście miałeś rację.
Skupiłem się na kwestii pisania na temat, a druga część wybitnie nie była i do tego nie powinna mieć miejsca na naszym Portalu.
Popieram, ale niech to obowiązuje wszystkich. To jednak była obrona. Poruszyciel miał prawo odnieść do siebie “poetykę” wprowadzoną przez Zapinia.
Jestem pod wrażeniem i zgadzam się.
Pani Circ.
Pani komentarze – choć się dużo spodziewałem – przerosły moje oczekiwania…
Bardzo za nie dziękuję. Pzrepraszam, teraz muszę lecieć. Odniosę się do nich później.
Tak jest! Ciężko wykonać, ale tak trzeba.
No i co to za facet? Tak z marszu.
_____________________
Cała reszta pełna zgoda.
Nie dajmy się ( a daliśmy) zwariować. I przez kogo?! Przez dzieci dzikich koczowników.
* * * * *
Z tym, że – takie gierki tylko dla tych co dadzą radę je prowadzić.
Ale jeśli kto ma Boga w sercu to co dla niego straszne?…
Wspólczesne wojsko to mizeria.
Zresztą, kto by się tam pchał i siedział? No chyba, że Wallenrody.
Szanowni Państwo.
W najbliżym okresie będzie mnie na kochanym Legioniku mniej. Tzw. życiowe sprawy.
Jakkolwiek sercem trwam, czuwam…
Będziem o Panu myśleć, Pankarolku.
Zyć też trzeba, np. smażyć powidła, właśnie któryś dzień stoję przy kuchni pilnując śliwek i co się zapomnę w necie, to zaraz misie garnek przypala.
Oby tej zimy nadały się tylko na smak a nie na ząb.
P.S.
A za pamięć dziękuję. Niezmiennie wzajemnie.