To są metody Rosji.
Jeśli żydzi psują świat, są to żydzi rosyjscy na usługach Moskwy.
Mason Fernando Malaga z Peru przebywając w Polsce prowadził zajęcia jogi na których usiłował mnie zwerbować do międzynarodowej masonerii jeździł do Moskwy po kolejne stopnie wtajemniczenia i medale.
Powoływał się w swojej nauce na Bierdjajewa który twierdził że adept na wysokim stopniu rozwoju duchowego nie musi przejmować się niczym, może np. kraść i zabijać, opisywał jak sam kradł by przetrwać( u nas prosi się o jałmużnę).
To jest ponadnarodowe towarzystwo z siedzibą w Moskwie, obecne we wszystkich krajach na najwyższych szczeblach. Stamtąd czerpie fundusze i tam składa hołdy i sprawozdania.
Mój śp. ojciec mawiał-nie wolno wierzyć Rosji.
Matka Boża mówiła- ”jeśli Rosja się nie nawróci….”
Może Putin szczerze szuka dobrego rozwiązania, tego nie wiem. I nie widzę nikogo kto by to wiedział na pewno.
I dlatego mu nie wierzę.
wątpię czy tego dożyję … więc pozostaję rusofobem -chociaz lubię soliankę, bliny, pielmeni, kawior, muzykę Czajkowskiego i Rachmaninova, powieści Dostojewskiego i Bunina.
Podoba mi się pojęcie “konwój humilitarny”.OSYJSKIM K Witkacy byłby dumny …Niestety od 17 IX 1939, polskie słowotwórstwo pada na pysk. Na szczęście nie do końca. A kierowcom konwoju z afgańsko-czeczeńskim doświadczeniem życzę co najmniej tak ostrej biegunki jak amunicja którą wiozą dla separatystów ukraińskich.
tow płk KGB Putin i jego rosyjscy zbrodniarze ciągle manipuląją…
* * *
Rosjanie nie chcą pokazać zawartości konwoju – jadą na przejście kontrolowane przez terrorystów
(…)
Czerwony Krzyż początkowo – jak sam mówił – „nie miał z tym konwojem nic wspólnego” i nie wiedział jaka pomoc jest na ciężarówkach. Zgodził się jednak na przeładowanie pomocy humanitarnej z Rosyjskich Kamazów, do ciężarówek Czerwonego Krzyża. Kijów naciskał, by Międzynarodowy Czerwony Krzyż przeładował, czyli sprawdził co znajduje się samochodach.
Jak informowała organizacja „Słuszna Sprawa” – „biały konwój” z „pomocą” dla Ukraińców może być ostrzelany rakietami typu Grad. W ciężarówkach mogą być ukryte nadajniki radiowe, dzięki którym zostanie zwiększona celność pocisków.
Zorganizowano obóz przy przejściu granicznym Szebiekino-Pletniowka, gdzie ładunek przywieziony przez Rosjan miał być przeładowany na ukraińskie ciężarówki i dowieziony do Ługańska czy Doniecka. „Rosjanie jednak nie zgodzili się na wyładunek, a tym samym kontrolę tego, co wiozą ich kamazy” – zaznacza gazeta.pl.
– Rosjanie najpierw dostarczali czołgi, wyrzutnie rakiet Grad, terrorystów i bandytów, którzy zabijali Ukraińców, a teraz dostarczają wodę i sól – powiedział na posiedzeniu rządu premier Arsenij Jaceniuk, zaznaczając, że Ukraińcy pomoc humanitarną przyjmą wyłącznie od Czerwonego Krzyża.
Przejście graniczne w obwodzie charkowskim zamknięto, a rosyjskie ciężarówki – jak czytamy w internecie – pojechały w stronę przejścia granicznego Izwarino w obwodzie Ługańskim. Przejście to jest kontrolowane przez terrorystów i przekroczenie go przez Rosjan pogwałciłoby prawo międzynarodowe.
(…)
Brytyjskie media: Rosyjskie pojazdy wojskowe przekroczyły granicę z Ukrainą
Kolumna opancerzonych pojazdów i ciężarówek wojskowych przekroczyła granicę rosyjsko-ukraińską. Wtargnięcie na terytorium Ukrainy zaobserwowali dziennikarze zachodnich mediów. Około 23 pojazdów porusza się po drugiej stronie granicy. Jak donoszą dziennikarze, nie są to samochody z rosyjskiego konwoju z pomocą humanitarną, który znajduje się około 30 km dalej.
Konwój około 270 rosyjskich samochodów ciężarowych, które, jak utrzymuje Moskwa, zawierają środki pomocy, zatrzymał się tuż przy granicy z Ukrainą. Dziennikarze “The Telegraph” i “The Guardian” byli świadkami tego, jak kolumna pojazdów wojskowych wjeżdża na teren Ukrainy, najprawdopodobniej, torując ścieżkę dla konwoju.
Zdarzenie miało miejsce na przejściu granicznym w pobliżu Doniecka, krótko przed godz. 22.00 czasu lokalnego.
Zarówno Ukraina, jak i Zachód od dawna oskarżały Rosję o przemycanie broni i ludzi przez granicę w celu wsparcia terrorystów w Doniecku i Ługańsku, ale takiego zdarzenia nigdy wcześniej nie zaobserwowali zachodni dziennikarze.
Konwój, który składa się z co najmniej 23 pojazdów, czekał aż do zachodu słońca na obrzeżach Doniecka.Pojazdy poruszały bez włączonych świateł, żeby nie zwracać na siebie uwagi.
Brytyjscy dziennikarze donoszą, że nie od razu było jasne, czy cały ten konwój przekroczył granicę. Reporterzy widzieli dużą liczbę pojazdów przejeżdżających przez punkt kontroli opanowany przez terrorystów.
Choć siły inwazyjne nie wydają się być znaczące, to jednak doszło do naruszenia terytorium innego kraju, pojazdy wojskowe poruszają się po drugiej stronie granicy. Samochody nie posiadają żadnych oznaczeń, dziennikarze zaobserwowali jedynie czarne rosyjskie wojskowe tablice rejestracyjne.
Europoseł ostrzega: Rosyjski „biały konwój” to militarna operacja specjalna
Europoseł Anna Fotyga, w liście do Catheriny Ashton, przedstawiciela UE ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa ostrzegła, że rosyjski „biały konwój” to w rzeczywistości militarna operacja specjalna. Dodała też, że Unia Europejska „nie może udawać, że nie zna prawdziwych motywów działań Rosji”.
(…)
„na przestrzeni ostatniego stulecia, pod pozorem troski o pokój i bezpieczeństwo cywilów, wielokrotnie dochodziło do otwartej agresji, łamania prawa międzynarodowego, a w konsekwencji cierpienia ludności cywilnej”.
„Związek radziecki i ideologia komunistyczna stanowiły awangardę takiej metody działania. Dziś, kiedy Władimir Putin – były agent KGB, znany jako ten, który określił upadek Związku Radzieckiego jako „największą katastrofę geopolityczną” dwudziestego wieku – realizuje politykę odbudowy imperium, znajdującą swój wyraz nie tylko w używanej retoryce czy oficjalnych dokumentach, ale również w działaniach, warto sięgnąć do historycznego doświadczenia” – czytamy w liście do Catheriny Ashton.
Fotyga podkreśliła, że oceniając zagrożenia międzynarodowe nie może pominąć doświadczenia i wiedzy Polski.
„Polska stała się ofiarą agresji sowieckiej w 1939 roku. Zajęcie wschodniej części Polski moskiewska propaganda przedstawiła jako pokojową „interwencję” sowieckich oddziałów, prowadzoną w celu „ochrony” ludności cywilnej we wschodnich obszarach Polski. W rzeczywistości, była to po prostu realizacja paktu Ribbentrop-Mołotow” – zaznaczyła europoseł.
Następnie dodała, że po zakończeniu II wojny światowej, wycofanie wojsk sowieckich stacjonujących w Polsce „tymczasowo” zajęło sowietom 48 lat, a ostatni rosyjski żołnierz opuścił Polskę w 1993 roku. „Jest oczywistym, że obecność wojsk rosyjskich związana była z utratą suwerenności Polski” – napisała Fotyga.
W dalszej części swojego listu była minister spraw zagranicznych przypomina, że z podobną akcją – z rosyjską „pomocą humanitarną” – mieliśmy do czynienia w Polsce.
(…)
•Autor: plk
•Źródło: niezalezna.pl , radiomaryja.pl
Dziś byłam w Castoramie, w takim miejscu w którym nie byłam jeszcze i pogubiłam się troche.
Zajechałam pod inny budynek i pytam na parkingu młodego człowieka wysiadającego z auta gdzie Castorama- odpowiedział mi trochę na migi że ”za ten budynku”, ze wschodnim akcentem.
Trochę się zdziwiłam że akurat na cudzoziemca trafiłam, choć rano widziałam obok mojego domu murzyna w odzieniu polskiego wieśniaka, z zakupami.
Jadę więc za budynku i widzę Castoramę. Na parkingu jakiś młody wysiada z auta i prosi mnie bym zamknęła drzwi i na migi pokazuje, że nie może się ze swoimi drzwiami zmieścić. Przymknęłam drzwi i ten wysiadł, a ja uświadomiłam sobie, że tu też słyszałam wschodni akcent, więc wołam za nim- a ty człowieku skąd jesteś?
A on mówi -ja Rosjanin. Ooo, myślę sobie, tej okazji nielzia propustit, i mówię mu- A czemu wy na Ukrainę napadli? Chcecie byśmy wam tu pyski obili?
A ten że on z Ukrainy i rozgląda się, na co przyszedł jego towarzysz i mówi po polsku, że on właśnie uciekł z Doniecka przed śmiercią. No to mu odpuściłam i powiedziałam- To szczęść Wam Boże.
Mam wrażenie, że jest u nas teraz jak za Jagiellonów. Za chwilę może nas być znów 40 mln.
To są metody Rosji.
Jeśli żydzi psują świat, są to żydzi rosyjscy na usługach Moskwy.
Mason Fernando Malaga z Peru przebywając w Polsce prowadził zajęcia jogi na których usiłował mnie zwerbować do międzynarodowej masonerii jeździł do Moskwy po kolejne stopnie wtajemniczenia i medale.
Powoływał się w swojej nauce na Bierdjajewa który twierdził że adept na wysokim stopniu rozwoju duchowego nie musi przejmować się niczym, może np. kraść i zabijać, opisywał jak sam kradł by przetrwać( u nas prosi się o jałmużnę).
To jest ponadnarodowe towarzystwo z siedzibą w Moskwie, obecne we wszystkich krajach na najwyższych szczeblach. Stamtąd czerpie fundusze i tam składa hołdy i sprawozdania.
Mój śp. ojciec mawiał-nie wolno wierzyć Rosji.
Matka Boża mówiła- ”jeśli Rosja się nie nawróci….”
Może Putin szczerze szuka dobrego rozwiązania, tego nie wiem. I nie widzę nikogo kto by to wiedział na pewno.
I dlatego mu nie wierzę.
Tu ten mason z Peru co jeździ do Moskwy, by nie było że zmyślam;
zgadzam sie w 100%
M
wątpię czy tego dożyję … więc pozostaję rusofobem -chociaz lubię soliankę, bliny, pielmeni, kawior, muzykę Czajkowskiego i Rachmaninova, powieści Dostojewskiego i Bunina.
Podoba mi się pojęcie “konwój humilitarny”.OSYJSKIM K Witkacy byłby dumny …Niestety od 17 IX 1939, polskie słowotwórstwo pada na pysk. Na szczęście nie do końca. A kierowcom konwoju z afgańsko-czeczeńskim doświadczeniem życzę co najmniej tak ostrej biegunki jak amunicja którą wiozą dla separatystów ukraińskich.
To nie jest żaden problem. Tu się dzieją prawdziwe problemy:
http://natemat.pl/108939,drodzy-nie-katolicy-czas-sie-w-koncu-ocknac
tow płk KGB Putin i jego rosyjscy zbrodniarze ciągle manipuląją…
* * *
Cytowane za: http://niezalezna.pl/58327-rosjanie-nie-chca-pokazac-zawartosci-konwoju-jada-na-przejscie-kontrolowane-przez-terrorystow
Kiedy to było?
20 lat temu.
Cytowane za: http://telewizjarepublika.pl/brytyjskie-media-rosyjskie-pojazdy-wojskowe-przekroczyly-granice-z-ukraina,10446.html
* * *
Portal Telewizji Republika publikuje także zdjęcia tych rosyjskich czołgów, pojazdów opancerzonych i ciężarówek wojskowych…
Cytat za: http://niezalezna.pl/58407-europosel-ostrzega-rosyjski-bialy-konwoj-militarna-operacja-specjalna
Dziś byłam w Castoramie, w takim miejscu w którym nie byłam jeszcze i pogubiłam się troche.
Zajechałam pod inny budynek i pytam na parkingu młodego człowieka wysiadającego z auta gdzie Castorama- odpowiedział mi trochę na migi że ”za ten budynku”, ze wschodnim akcentem.
Trochę się zdziwiłam że akurat na cudzoziemca trafiłam, choć rano widziałam obok mojego domu murzyna w odzieniu polskiego wieśniaka, z zakupami.
Jadę więc za budynku i widzę Castoramę. Na parkingu jakiś młody wysiada z auta i prosi mnie bym zamknęła drzwi i na migi pokazuje, że nie może się ze swoimi drzwiami zmieścić. Przymknęłam drzwi i ten wysiadł, a ja uświadomiłam sobie, że tu też słyszałam wschodni akcent, więc wołam za nim- a ty człowieku skąd jesteś?
A on mówi -ja Rosjanin. Ooo, myślę sobie, tej okazji nielzia propustit, i mówię mu- A czemu wy na Ukrainę napadli? Chcecie byśmy wam tu pyski obili?
A ten że on z Ukrainy i rozgląda się, na co przyszedł jego towarzysz i mówi po polsku, że on właśnie uciekł z Doniecka przed śmiercią. No to mu odpuściłam i powiedziałam- To szczęść Wam Boże.
Mam wrażenie, że jest u nas teraz jak za Jagiellonów. Za chwilę może nas być znów 40 mln.