Tydzień temu napisałam notkę “Zawieście zawieszenia broni” /TUTAJ/, w której omawiałam tekst Thomasa Sowella wzywającego, by dać sobie spokój z zawieszeniami broni miedzy Izraelem i Palestyńczykami, gdyż nie służą one pokojowi, tylko zmniejszają koszty kolejnej agresji.
To był już trzeci mój tekst o konflikcie w Gazie. Dwa poprzednie to: “Dlaczego akurat teraz wybuchła wojna w Gazie” /TUTAJ/ oraz “Hamas, czyli trupy cywilów jako narzędzie propagandy” /TUTAJ/. Wczoraj /5.08.2014/ rano okazalo się, iż nikt nie słuchał Sowella i weszło w życie 72-godzinne zawieszenie broni. Armia izraelska wycofała się ze Strefy Gazy, a Hamas przestał obrzucać Izrael rakietami. Obecnie minęło 36 godzin i panuje spokój. Być może rozejm się utrzyma i zostanie przedłużony.
W Kairze toczą się rozmowy pokojowe w ktorych mediatorami są dyplomaci egipscy kursujący między delegacjami: palestyńską oraz izraelską. Na razie niewiele z tych rokowań wychodzi, bo Hamas nie chce się zgodzić na demilitaryzację Strefy Gazy, a Izrael – na odblokowanie jej. O szczegółach negocjacji mozna przeczytać /TUTAJ/.
Z okazji zawieszenia broni izraelski dziennik “The Times of Israel” opublikował wczoraj artykuł Yify Jaakov “After 29 days, Operation Protective Edge by the numbers” /TUTAJ/, w którym podano dane liczbowe dotyczące walk w Gazie. Czytamy w nim, że w wyniku walk zginęło 1867 osób po stronie palestyńskiej i 67 Izraelczyków. Palestyńczycy twierdzą, że ponad 75% ich strat to cywile, ale armia izraelska utrzymuje, iż zginęło w walkach 750 – 1000 uzbrojonych bojowników Hamasu.
Tylko 3 cywilów izraelskich straciło życie. Można więc przypuszczać, że na jednego zabitego żolnierza izraelskiego przypadało ponad 10 bojownikow Hamasu, ktorzy zginęli w walce. Jeszcze bardziej zdumiewające są dane dotyczące ostrzału rakietowego terytorium izraelskiego przez Hamas:
“The IDF announced Tuesday that, in the 29 days since the start of Operation Protective Edge, terrorists in the Gaza Strip fired 3,356 rockets at Israel, 2,303 of which hit Israeli territory, 116 in populated areas; 356 were intended to target IDF forces operating in the Gaza Strip. A total of 578 rockets were intercepted by the Iron Dome missile-defense system, and 475 landed within the Gaza Strip.
Most of the rockets — just under 70 percent — were fired from the northern Gaza Strip; 12.9% were fired from the central Gaza Strip; and 17.3% were fired from its southern region. The military said 597 rockets were launched from civilian facilities, approximately 260 were launched from schools, 127 from cemeteries, 160 from religious sites such as mosques, and 50 from hospitals.
“Prior to the operation, the IDF estimated the Gaza rocket arsenal at approximately 10,000, one-third of which were fired at Israel, and an additional one-third was demolished by the IDF,” according to a military statement released on Tuesday evening.”. [IDF = armia izraelska, Israel Defence Force]
Trzeba powiedzieć, że Hamas pobił chyba wszechświatowy rekord nieskuteczności operacji militarnej – wystrzelić ponad 3300 rakiet po to by zabić trzech Żydów !!! Izraelska armia była za to sprawna. Jak twierdzi:
“The army calculated it destroyed 32 cross-border tunnels, 14 of which crossed into Israel and 2 of which had shafts located 300-500 meters from Israel. Eleven IDF soldiers were killed by Hamas gunmen emerging from the tunnels into southern Israel.
The IDF also said it had struck nearly 4,762 terror targets — most of them rocket-launching sites, nearly 1,000 of them command and control centers, about 240 Izz ad-Din al-Qassam Brigades buildings, nearly 200 weapons storage and manufacturing facilities, nearly 150 terror training compounds and 1,535 additional terror sites.
“They were part of a strategic plan of Hamas, and an investment of approximately $100 million worth of materials, and we have now removed that threat,” Lerner said of the tunnels.
Of the rockets that were consistently launched at Israel in recent years, Lerner said: “We struck just over 3,000 rockets; they launched over 3,300 rockets and we expect that they still have about 3,000 rockets left. This is a challenge we have to address.”.
Warto też wspomieć o stratach materialnych. W Gazie oceniane są one na 6 miliardów dolarów, a koszty jakie poniósł Izrael liczy się w setkach milionów. Wygląda na to, że znów mamy stosunek 10:1.
Te dane pokazują przy okazji, że kampania w mediach pod hasłem “Ludobójcy z Izraela mordują niewinnych Palestyńczyków” jest bezsensowna. Przy takiej przewadze organizacyjnej i militarnej Izraela, gdyby chciał on rzeczywiście uprawiać ludobójstwo, to ofiary wśród cywilnych Palestyńczyków liczono by w setkach tysięcy, a nie w setkach /ok. 1200/. Oczywiście niektórzy żołnierze izraelscy oraz ich dowódcy mogli popełniać zbrodnie wojenne. Był to jednak co najwyżej margines ich działalności.
Dane armii izraelskiej potwierdzają, iż tak jak pisałam w mojej pierwszej notce, Hamas traktował Palestyńczyków jak “żywe tarcze” i “mięso armatnie”. W dodatku to Hamas wywołał obecne walki, ostrzeliwując Izrael. Trudno powiedzieć, czym zakończą się teraz negocjacje. Niestety najbardziej prawdopodobne jest kolejne kulawe “porozumienie pokojowe”, po którym za kilka lat walki wybuchną na nowo i błędne koło wykona następny obrót.
Mówienie tylko części prawdy, tak, aby rysowała ona inny obraz rzeczywistości, jest w istocie swej kłamstwem.
Można by uznać, że w tych atakach zginęła “umiarkowana liczba cywilów” – około 2/3 wszystkich zabitych po stronie palestyńskiej. Wówczas mówienie, że Izrael “morduje niewinnych Palestyńczyków” wydaje się słabiej uzasadnione.
Gdyby Izrael systematycznie nie odbierał ziemi Palestyńczykom i powiedział prawdę dotyczącą historii, można by ufać nawet, że zależy mu na pokoju i że działa w samoobronie. Ale to nieprawda.
Do obecnych starć NIE doszło z powodu odbierania ziemi, tylko dlatego, że Hamas zaczął ostrzeliwać Izrael rakietami, odpalając ich ponad 100 dziennie.
Hamas to organizacja terrorystyczna współodpowiedzialna za sytuację w Palestynie o nie do końca jasnych źródłach finansowania i z pozoru nieracjonalnych celach. W istocie jest to organizacja, która wykorzystuje głupotę i ślepą nienawiść skrzywdzonych przez Izrael ludzi do utrzymywania stanu konfliktu. Ludzie, którzy pociągają za sznurki Hamasu spoza tej sceny nie znajdują się na terenie Palestyny.
Wystrzeliwanie rakiet w stronę cywilów należy zdecydowanie potępić.
Jednak konflikt ten tak naprawdę zaczął się od zniknięcia trzech izraelskich chłopców (ciało jednego znaleziono), co doprowadziło do odwetowego morderstwa na chłopcu palestyńskim, zamieszek i dalej eskalacji konfliktu. Rząd Izraela od razu i bez podania dowodów oskarżył o morderstwo na Izraelczykach Hamas. Rzekomego szefa tej akcji zatrzymano już miesiąc temu, ale dopiero teraz poinformowano o tym opinię publiczną. Biorąc pod uwagę, że Izrael przetrzymuje w bezterminowej i bezwarunkowej niewoli (“Administrative detention” ) setki Palestyńczyków, a kilka tysięcy innych więzi (ponad 0.12% populacji), ktoś znajdujący się więzieniu po miesiącu zatrzymania może przyznać się do wszystkiego, więc jak dla mnie nadal nie ma dowodów na współudział Hamasu. Notabene, członkowie Hamasu ponoć wyrazili zadowolenie ze śmierci/zaginięcia Izraelczyków ale poza uwięzionym nikt nie przyznał się do tego porwania i morderstwa.
Izrael już działał podstępnie w operacjach pod fałszywą flagą. W celach militarnych i propagandowych atakował nawet swoich sojuszników – przykład: http://en.wikipedia.org/wiki/USS_Liberty_incident. Ponadto mamy zburzenie trzech wież WTC, które odbyło się przy praktycznie pewnym udziale syjonistów i wiele innych działań, które można uczciwie określić jako przebiegłe, okrutne i terrorystyczne.
Nie ma dowodów na to, że i tym razem było podobnie, ale z uwagi na historię, nie mogę być tak naiwny i postrzegać tego, tak jak sugerują to od początku media. Stopniowe wypychanie Palestyńczyków z kontrolowanych terenów jest oczywistym celem Izraela dla przeciętnie inteligentnej osoby.
To, że tym razem znajdują się silne głosy lewackie, które opowiadają się po stronie Palestyńczyków jest częściowo związane z udziałem w mediach agentów rosyjskich, nie znaczy to jednak, że głosy te są bezpodstawne. Rosja gra na osłabienie pozycji Izraela swoją propagandą, wykorzystując naturalne ludzkie uczucia: pragnienie sprawiedliwości i współczucie wobec niewinnie cierpiących.
Zawieszenie broni przetrwało trzy dni i NIE zostało przedłużone. W piątek o 7:00, na godzinę przed upływem jego terminu, Hamas ostrzelał Izrael z moździerzy. O 8:00 – równo z końcem zawieszenia broni Hamas wystrzelil 40 rakiet. Izrael odpowiedział nalotami lotnictwa. W efekcie w Izraelu dwie osoby zostały ranne, a w Gazie zginęło dziecko /patrz – / http://time.com/3093092/hamas-israel-resume-hostilities-as-gaza-cease-fire-ends/? //. Błędne koło obraca się dalej.
Apel Caritas ws. walk w strefie Gazy
Radio Maryja
Jerozolimska Caritas ostro potępiła nasilenie przemocy w strefie Gazy. W odpowiedzi na rakietowy ostrzał ze strony radykalnego Hamasu wojska izraelskie wzmogły naloty na ten region, powodując ok. 20 ofiar śmiertelnych. Szczególne oburzenie budzi śmierć osób niewinnych, w tym kobiet i dzieci.
fot. PAP
Katolicka organizacja charytatywna apeluje do obu stron o powstrzymanie agresji i wzywa do działania na rzecz pokoju. Zwraca przy tym uwagę, że i bez walk sytuacja humanitarna w Gazie jest dramatyczna: brakuje energii elektrycznej i wody pitnej, rośnie bezrobocie. Ostrzał i bombardowania jeszcze pogłębiają ten kryzys. Jerozolimska Caritas przyznaje, że Izrael ma prawo do pokoju i bezpieczeństwa. Wyraża jednak wątpliwość, czy da się to osiągnąć metodą eskalowania agresji skierowanej także wobec osób niewinnych.
– Najkrótszą drogą do pokoju i bezpieczeństwa jest sprawiedliwość, a rozwiązanie tego konfliktu nastąpi, gdy da się narodowi palestyńskiemu wolność na jego ziemi i gdy otworzy się Gazę na świat – czytamy w oświadczeniu. (se pogrubiłem sam)
W związku z nasileniem wymiany ognia Caritas musiała zawiesić działalność w strefie Gazy. Szczególnie dolegliwe może być zamknięcie ośrodka zdrowia. Ludność cywilna po obu stronach jest też sterroryzowana ciągłymi alarmami o nadlatujących rakietach.
http://www.radiomaryja.pl/informacje/apel-caritas-ws-walk-w-strefie-gazy
Dzięki. Czyli nawet Caritas potwierdza, że Gaza to obecnie zamknięte getto palestyńskie bez prądu i wody pitnej. A tutaj niektórzy piszą, że to Palestyńczycy są agresorem, a biedny Izrael tylko się broni.
Skutki bombardowań Gazy przez Izrael na podstawie zdjęć satelitarnych.
PRZED
PO
PRZED
PO
Równanie miasta z ziemią.
//Równanie miasta z ziemią.//
To ze strachu. Izraelczycy pragną pokoju.
Może to też cię poruszy?
http://www.redakcja.mpolska24.pl/6737/holokaust-chrzescijan
Pewnie, że porusza. To koszmar, o którym mówi się za mało. Tu jednak nikt nie ściemnia, że to Chrześcijanie są agresorem, więc nie mam nic do sprostowania. Trzeba się przygotować do obrony przed radykalnym Islamem i to już wiadomo od dawna.
Należy jeszcze pamiętać, kto doprowadził do tej sytuacji. To “Zachód” przyczynił się do destabilizacji sytuacji w całym regionie. Bez Boga trudno, żeby kończyło się to inaczej.
Warto przypomnieć sobie także plan Alberta Pike’a i zastanowić się, czy jednak to wszystko nie jest ukartowane. Może właśnie zbliża się globalny kataklizm:
//”Trzecia Wojna Światowa musi się rozpocząć od przewagi różnic spowodowanych przez agentury Illuminati pomiędzy politycznymi Syjonistami oraz liderami Świata Islamu. Owa wojna musi być prowadzona w taki sposób, ze Islam (Islamski Świat Arabski) oraz polityczny Syjonizm (Państwo Izrael) wzajemnie się zniszczą.
W tym samym czasie inne państwa, ponownie podzielone w tej kwestii będą powstrzymywane do punktu kompletnego wyczerpania fizycznego, moralnego, duchowego oraz ekonomicznego. //
Sama postulowałaś kiedyś, że mamy Czasy Ostatnie. Takie obrazy przemawiają silnie za tą tezą. (Upewniłbym się jeszcze, że pokazują to, co jest napisane pod obrazkami.)
Jeśli USA dozbraja Kurdów, to kto dozbraja drugą stronę?
Zauważ, że tekst milczy o Rosji.
Rosja ma tam żywotne interesy, nie tylko USA.
USA dozbraja więc Izrael, a Rosja resztę.
http://www.fronda.pl/a/islamisci-przecieli-5-letniego-chlopca-na-pol,40585.html
Dlaczego oni to robią? Przecież oni rzekomo walczą z żydami i Izraelem.
Kto im za to płaci, kto namawia?
Poniżej publikujemy zdjęcia z pogranicza Iraku i Syrii.
http://wpolityce.pl/polityka/166444-syria-czyli-jak-rosjanie-znowu-ograli-obame-ogloszone-porozumienie-znacznie-wzmacnia-pozycje-rosji-w-rejonie-bliskiego-wschodu
Twierdzę, że chrześcijan w Syrii morduje Rosja która dozbraja i zadaniuje terrorystów.
http://wpolityce.pl/polityka/209278-gen-polko-rosyjskie-scenariusze-zakladaja-ze-armia-rosyjska-znajdzie-sie-w-polsce-zmiatajac-z-mapy-litwe-lotwe-i-estonie