Szanowni Państwo.
Mój portfel zrobił się ostatnio za gruby. Proszę nie gratulować, ani nie zazdrościć, gdyż nabrał tłuszczyku nie dzięki papierkom, a monetom o najniższych nominałach.
Postanowiłem go dziś odchudzić poprzez ceremonialne wrzucenie “żółtasków” do szkatułki przeznaczonej właśnie na te “bogactwa”.
Wyciągam je, jakby nigdy nic, patrzę, a tu coś mi nie pasuje. Znowu jakimiś kolekcjonerskimi wydawali?-pomyślałem. Durniu-kto bije kolekcjonerskie groszówki? Przypatrzyłem się jednej z monet, a tam jakiś inny rewers. Poniżej moje własnoręczne zdjęcie do porównania.
No żesz do cholery jasnej! Czy te Belki, Rostowskie, Jakubasy mają w swoich głowach tylko ch**, du** i kamieni kupę? Czy ustalali ten wzór na kolejnej popijawie u Sowy? Kto zatwierdził to badziewie na rewersie naszych monet? Wiem, że to niby drobiazg w skali takiej samej, jak wartość jednego grosza, ale jakiś fason trzeba trzymać!
Symbol orła został zmieniony w 1927 roku na obecny m.in. właśnie po to, by idealnie wpisywał się okrąg. Co dobrze się komponuje na pieczęciach czy właśnie monetach. A tu? Z okrągłej monety zrobili jajko poprzez dodanie tych belek na dole. A okrągłego orła wpisać w jajko nie sposób, przez co został znacznie zmniejszony i w ogóle wygląda fatalnie. Czy trzeba być Leonardem da Vincim, by nie zauważyć w nowych momentach partactwa artystycznego?
Nie mówiąc już o tym, że wprowadzono inne rewersy dla tej samej waluty, co burzy elementarne poczucie porządku.
Chociaż może i nie powinienem narzekać, że w dobie znikania orłów z czapek leśników, czapek konduktorów, ostanie się nasz orzeł chociaż na groszówkach, nieważne w jakiej postaci. Wszak ludzie pokroju dzisiejszej pseudoelity już nam wybijały na wymarzonej walucie euro bociana albo koziołka matołka, bo w końcu ma być humorystycznie i pomysłowo, a nie nudno i sztampowo. Wszak jakiś ciotowaty menadżer reprezentacji usunął godło z koszulek, bo nie jest dynamiczne i nowoczesne.
A chyba jasne jest to, że jeżeli ktoś nie dba o pozorne drobiazgi, jak posprzątanie kurzu na ramce obrazu, równie dobrze nie zauważy sterty śmieci na środku swojego mieszkania. To idealne porównanie do poczynań obecnej władzy w Polsce.
Szczęść Boże!
Dodaj komentarz