Nie chcem, ale muszem.
Za wyjątkowo cyniczny uznajemy zamysł wspólnej służby żołnierzy polskich z Ukraińcami gloryfikującymi na swoich czerwono-czarnych sztandarach zbrodniarzy spod znaku UPA. Nie ma mowy o braterstwie broni z ludźmi, dla których ludobójstwo jest powodem do narodowej dumy. Dziś z Kijowa i Wilna dobiega coraz głośniejsza narracja antypolska. W czyim interesie polityczne elity naszego kraju udają, że jej nie słyszą?
http://zagozda.neon24.pl/post/107259,oswiadczenie-blekitnej-polski
– Wielki Głód na Ukrainie spowodował śmierć od 4,5 do 4,8 mln osób – powiedział prof. Wiszka. Historyk zastrzegł przy tym, że liczbę ofiar przedstawił na podstawie badań Stanisława Kulczyckiego, (bardzo podobny do Asadowa) który jest uznanym autorem wielu publikacji poświęconych tej tragedii.
Wielkim nieszczęściem Ukraińców – jak tłumaczył prof. Wiszka – było to, że uprawiali oni żyzne ziemie, które pozwalały zbierać wyjątkowo udane plony. Władze sowieckiej Rosji, z Józefem Stalinem na czele, uznały, że poprzez stosowanie przymusu wobec ukraińskich rolników i ich kolektywizację można nie tylko wyżywić część pozostałych republik radzieckich, ale także wysyłać zboże na eksport. Miało to pomóc w procesie industrializacji sowieckiego państwa w latach 30.
– Stalin zastosował wobec chłopów zasadę “dziel i rządź” i podzielił wieś ukraińską na trzy części. Wyodrębnił najbardziej produktywnych rolników, których nazwano “kułakami”, następnie grupę “średniaków”, a na samym końcu warstwę biedoty wiejskiej. I tę biedotę podniesiono do najwyższej rangi, a “kułaków” niszczono i wysyłano na Syberię” – tłumaczył Wiszka.
Prof. Wiszka, który pracuje na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, zwrócił także uwagę, że społeczność międzynarodowa obojętnie przyjmowała informację o ludobójstwie na Ukrainie. – Świat milczał. Polska w 1932 r. podpisała akt o nieagresji z ZSRR i nie było na rękę polskim władzom podnoszenie tej sprawy. W Ameryce jeden senator starał się przedstawić prawdziwy obraz tego, co się dzieje na Ukrainie, ale był on wyjątkiem” – mówił Wiszka. – Świat nie zauważał tego, co się dzieje albo udawał, że nie wie. Ale raczej to drugie – dodał historyk.
W najgorszym okresie Wielkiego Głodu umierało do 25 tys. ludzi dziennie. Pustoszały całe wsie i dochodziło do przypadków kanibalizmu. Szczególnie cierpiały dzieci; ocenia się, że życie straciła jedna trzecia z nich. Na Ukrainie, jak i w innych republikach Związku Radzieckiego, obowiązywało wówczas prawo pozwalające na rozstrzelanie człowieka, który ośmielił się zabrać z pola kołchozowego choćby jeden kłos.
Przecież Zagozda o tym wie.
Rosja wymordowała głodem 10 mln ludzi na Ukrainie w tym pięć z premedytacją.. Czy to nie ludobójstwo? Nie wiem czy są z tego dumni, bo milczą o tym udając, że” nic się nie stało, nic się nie stało”. Kto na Ukrainie i w Wilnie robi tę ”narrację antypolską”? Czy nie agenci Rosji ulokowani we władzach? Czemu tak boją się Polski? Bo urwą im się renty jakie wypłaca im Kreml?
Dlaczego Zagozda jest tak naiwny, a jego argumenty faryzejskie? O ja ślepa, widziałam jak Zagozda stał się ofiarą najwiekszej od czterech wieków akcji dezinformacyjnej przeciwko Kościołowi i nie wyciągnęłam wniosków. Podział na modernistów i tradycjonalistów – nic do wyboru, bo po każdej stronie zło, sytuacja więc bez wyjścia, podobnie jak w sferze ekonomii socjalizm i liberalizm-znów nic do wyboru. Sedno jest w tym, że kto jest tradycjonalistą musi nie dowierzać papieżom, od nieufności do wrogości, a kto modernistą ten też patrzy krzywo na papieży. Czy nie o to chodzi Antychrystowi by Kościół nie był jednością posłuszną papieżom? Takiej nienawiści i podziału nie było w Kościele od Lutra, z jednej strony spór o liturgię, z drugiej o moralność. Z drugiej strony zamach na JPII-ruskie służby.
Uważnie śledziłam wszystkie nitki, np. fora tradycjonalistyczne, mentorów i różne tradycjonalistyczne organizacje- przeważnie prowadziły do sowieckich służb. Po stronie modernistów kapłani uwikłani w homoseksualizm i złapani w sieć służb przeważnie sowieckich lub Stasi, albo sowiecką agenturę na Zachodzie, wszelkie niemoralne prowokacje, np. Pussy Riot- finansowane przez KGB, profanowanie kościołów w Polsce Francji- byli komuniści. Walka z KK na Bliskim Wschodzie, terroryzm, prześladowania chrześcijan-ludzie Putina podszywający się pod CIA, opłacone przez sowietów żydostwo. Z drugiej strony Zachód, który milczy, albo robi pozorne ruchy, bo też ma swoje grzechy, lęki i interesy. I Zagozda, tropiciel zła za tym poszedł. I teraz wielki orędownik Rosji. Nie pamięta słów Matki Bożej z Fatimy, że Rosja ma się nawrócić, bo inaczej stanie się wielkie zło i wojna?
Naiwny, słup, czy coś innego?
Zaraz odezwą się głosy, że sprzyjam zydom, kapitalistom i Marsjanom.
Czy my w końcu pójdziemy po rozum?
Izo, nie rozumiem.
To Zagozda chce braterstwa z pogrobowcami Stalina? Gdzie tak napisał?
Po ludzku patrząc, to jest bardzo trudna sytuacja. Sentymenty względem OUN/UPA są faktem – chyba można wierzyć m.in. ks. Isakiewiczowi-Zaleskiemu.
Tylko czy okazanie obojętności lub wrogości Ukraińcom zmniejszy, czy nasili te tendencje? Czy kierując się lękiem lub pamięcią krzywdy, rzeczywiście służymy dobru Polski?
Tak naprawdę pytanie jest to samo, co zawsze: Nauczycielu, co mamy czynić, aby osiągnąć życie wieczne?
Sprzyjaj :)
Chętnie się przyłączę.
…tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. 46 Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? 47 I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? 48 Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.
P.S. znaczy na Marsie z tym deszczem, to jednak trochę ściema…
Niestety musimy opowiedzieć się po jakiejś stronie tego konfliktu i wolę opowiedzieć się za Ukrainą, niż za Rosją, która ma na sumieniu i Polaków i Ukraińców.
Kto nie opowiada się za Ukrainą, siłą rzeczy daje fory Moskwie.
Reżim Putina jest dla nas ciągle groźniejszy niż Ukraińcy, którzy chcą mieć w końcu własne państwo i święty spokój. Dobrze ich rozumiem.
Putin i tak nas nie pokocha jak go poprzemy, bo on jest wyprany z sumienia.
A Ukraina doceni wyciągniętą dłoń i może nawet pożałuje dawnych czynów.
W tym rzecz, że nie wiem, czy koniecznie musimy się opowiadać po rzeczywistych stronach tego konfliktu.
Bo po stronie pokrzywdzonych, to zawsze się należy opowiadać. Tylko czy pokrzywdzeni mają faktycznie na Ukrainie jakąś reprezentację?
Nie zauważyłam, by Zagozda, albo ktokolwiek tutaj, popierał Putina. No chyba, że SL.
Wydaje mi się, że opowiedzieć się po jakiejś stronie tego konfliktu oznacza W RZECZYWISOŚCI opowiedzieć się po stronie liderów i organizatorów.
A jednak.
http://zagozda.neon24.pl/post/103444,tak-dla-rosyjskich-rakiet-w-obwodzie-kaliningradzkim
Powiedzenie – jestem za poszanowaniem granic Ukrainy, przeciwko rosyjskiej agresji wojskowej nie jest poparciem liderów i organizatorów.
Czy bronienie Polski w 1939 r. było opowiedzeniem się za masońskim rządom wprowadzonym po przewrocie majowym?
A to jednak jest coś innego. Język dyplomatyczny musi być precyzyjny. Przy czym na razie mamy “rosyjską agresję wojskową” tylko na Krymie. Dyplomata nie wywołuje wilka z lasu.
Bez jaj. Że Zagozda (kształcony gamoń, nie przeczę) jest ostro proruski to biło z kilometra. Circ oczywiście tego nie widziała, bo Zagozda podobnie jak Jeznach, najpierw był skierowany do seminarium. Znaczy obaj robią na oplocie hard katol. To i Circ nic dotąd nie śmierdziało. Po to się ich produkuje. Tak samo jak produkuje się np liberałów. Choć przyznać muszę, że wyprodukowanie nijakiego liberała jest znacznie prostsze i mniej energochłonne, niż takiego autoryteta moralnego dr inc z koncesją z episkopatu i to bynajmniej nie fałszywką.
Zresztą mnie to wisi. To Circ jest śmieszna, bo lament dopiero wtedy, gdy jej Zagozda uderzył w jej koncepcje ukraińską. To ona go od czci i wiary, za karę. Wcześniej był wporzo. No bo wiadomo, bez Boga.. Za to z Bogiem, to już kit można wciskać niewąski i nie patrzmy skąd pochodzi, wręcz klapy trzeba założyć.
“Niestety musimy opowiedzieć się po jakiejś stronie tego konfliktu i wolę opowiedzieć się za Ukrainą, niż za Rosją, która ma na sumieniu i Polaków i Ukraińców.
Kto nie opowiada się za Ukrainą, siłą rzeczy daje fory Moskwie.
Reżim Putina jest dla nas ciągle groźniejszy niż Ukraińcy, którzy chcą mieć w końcu własne państwo i święty spokój. Dobrze ich rozumiem.”
Zgadzam się ,że trzeba się opowiedzieć. Za POLSKĄ. Tzn może nie trzeba, albo można za czymś innym. Jeden za Rosją, drugi za Niemcami, trzeci za Stanami. Stron jest wiele, niektóre mają w dupie państwa, w tym polskie państwo i ważne dla nich są granice czego innego. Państwa w końcu upadają, a inne… sprawy trwają,albo nie wiem… są niesione kaganki..
Rosja ma na sumieniu Polaków
Ukraina ma na sumieniu Polaków
hmm…
Kto opowiada się za majdanem, sprzyja banksterom.
No i fajnie. Dla mnie klawo:
Zagozda daje fory Moskwie
Circ daje fory banksterom, krzewicielom demokracji.
Byczo.
Także przekażcie sobie znak pokoju..
Ale my nie mamy wpływu na dyplomatów. To nie są nasi dyplomaci.
Ja się nie “zeresetowałem”, nie zmieniłem zdania, że polskie partie wcale nie reprezentują polskich interesów.
Jako że nie mamy Państwa Polskiego, to opowiedzieć się za Ukrainą oznacza modlić się za pokój i bezpieczeństwo dla nich i mówić spotkanym Ukraińcom, że jesteśmy ich przyjaciółmi i popieramy ich dążenie do wolności.
Możemy też wydobyć z siebie taki cieniutki głosik – jak myszka, bo kto się przejmuje jakimis tam polskimi internautami, że jesteśmy za narodem Ukraińskim (nie za agentami, prowokatorami, liderami partyjnymi o podejrzanych poglądach i koneksjach) i przeciwko militarnej agresji Rosji (a nie przeciwko narodowi Rosyjskiemu, który też będzie w razie czego stratny).
Pisanie pod dyktando Putina listów do “naszych” polityków, to głupota albo zdrada.
No, ale konkretnie. To Ty jesteś za tą polsko-ukraińsko-litewsko brygadą, przeciwko której się wypowiedział Zagozda, czy też nie?
Bo na tym tle jest teraźniejsza dyskusja.
Modlić się – jak najbardziej. Okazywać biedakom solidarność – jak najbardziej.
Ale kto pisze listy pod dyktando Putina? Może coś przeoczyłam.
Ależ ja mówiłam o tym, że nasz (blogerów) język musi być precyzyjny i dyplomatyczny ;) Nasz, nie naszych “przedstawicieli” w tzw. demokratycznych władzach :) Bo na tych ostatnich – to jasne – nie ma co liczyć.
Przeciw. Obecnie…
Możesz mi wierzyć, że nie z miłości do Rosji:)
Z wyrachowania..
No i ja też. Więc Zagozda miał rację z tym alarmem.
Szanowni.
Jak to jest, jak to działa?
Że jakiś ktoś, napisze se na necie coś i w pięć minut staje się w magiczny sposób kimś…?! Kogo trzeba słuchać, czytać, euforycznie omawiać? Jakieś takie samozwańcze netowe lektury obowiązkowe się porobiły. Śmiech na serwerach…
Ja z wyrachowania, on..
Powiem dyplomatycznie, że mi z nim po drodze w kwestiach zachodnich, choć go ponosi od gorącego uczucia. Tych uczuć co on ma do braci rusinów, nie podzielam..
O alarmie nic nie wiem. O tych majakach brygady słyszałem przedwczoraj. Jest bardziej niż oczywiste, że to jest po to, aby nas zaangażować, gdyby zaczęto strzelać. Zaangażować w konflikt zbrojny. Niektórzy coś o Petlurze bajdurzą. Z tym ,że Petlura najpierw był umówiony na pewne sprawy, a potem były dopiero brygady. Tu jest grane inblanco na spore kwoty. Spodziewam się że wartość bojowa będzie tu pomijalna, polityczna i propagandowa poważna. No i pytam: kto płaci koszta operacyjne, koszta polityczne i co jest do zyskania? Nic? To dziękuję bardzo za taki interes.
Alarm był tutaj: http://zagozda.neon24.pl/post/107259,oswiadczenie-blekitnej-polski
Przy okazji polecam inny alarm, przedrukowany ze strony USOPAł-u:
http://konwent-narodowy-pol.neon24.pl/post/107294,nowe-restrykcyjne-prawa-zydowskie-w-polsce
Wielce Szanowny Karolu,
chyba jednak na tym polega dyskusja.
Tak nawiasem, to jest wszystko na prawdę jakaś ciężka paranoja.
Dziesiątego rano nikt chłopów nie wyciągał z łóżka na wojnę.
A teraz nagle mamy lecieć zupełnie w nieswojej sprawie. O! Takiego!
________________
Tak czy inaczej, do zobaczyska…
Ależ ja nie śmiem komukolwiek odmawiać tego prawa.
W końcu – co kto lubi.
Ja tam wolę jednak jak cyganie grają…
pozdrawiam
W istocie jest wysyp różnych Błękitno/biało/czerwonych Polsk, Narodowych Kongresów, takichż Konwentów etc.
Oczywiście zupełnie spontaniczny.
Z reguły jednoosobowych lub “my ze szwagrem”.
Aktywizacja, wszystkie ręce na pokład !
Awantura ukraińska jest pod tym względem znakomitą okazją by przekonać się who is who.
Co bardziej sterani weterani jak np. Gajowy Marucha , nie dbają już nawet o pozory tylko ,n.p. dzisiaj, walą wprost:
Taki patriotyczny jest Gajowy Marucha, a jaki odważny…
http://marucha.wordpress.com/2014/03/17/oswiadczenie-blekitnej-polski/#comments” rel=”nofollow”
Marucha,na myśl o Rosji, o Putinie dostaje wręcz orgazmu.
Zresztą tak jak i gwardia wypróbowanych towarzyszy jaka na tamtejszym forum robi za “opinię publiczną”.
Na co dzień Marucha “robi w chrześcijaństwie” za zwolennika tradycjonalistów, a to dlatego, że Kościół “się sprzeniewierzył”.
Nie to żebym miał Gajowego Maruchę za sowieckiego agenta, nie skądże.
On po prostu jest Organ-istą…
P.S.
Panie rebeliantko,
Może Pani oświeci mnie co to jest Konwent Narodowy polski, kogo reprezentuje, jaki ma skład personalny, jakie znakomitości formułują i firmują jego program etc.
Wielokrotne pytania w tej sprawie kierowane do Pani Halszki pozostają bez echa.
…
Panie Zapino!
Co prawda kolory biało-czerwony, czerwony, różowy, niebiski, błękitny, pomarańczowy są już zajęte ale jakbyśmy se zrobili – Fioletowa Polska. Pasuje Panu?
Pan będziesz prezes, ja vice, lub na odwyrtkę. I program! Koniecznie program musimy skreślić – taki najlepszy, nasz, fioletowy…
Może być.
Z tym , że ja bezwarunkowo będę Wszechświatowym Honorowym Przewodniczącym Prezesem Rady Naczelnej Zasiębiernym Nasięrzutnym, a Pan co najwyżej vice-.
O żadnej odwyrtce mowy być nie może.
W przeciwnym razie grożę natychmiast podziałem, wyodrębnieniem i salcesonem (albo secesją…teraz nie pamiętam).
Program się skseruje (3gr/arkusz).
W sieci aż dudni od zbawczych przepisów na Polskę i kluski z dużą ilością słów uznawanych za patriotyczne.
I po alarmie?
Cyt:
“Siemoniak: do rzeczywistego powołania polsko-ukraińsko-litewskiej brygady u płyną lata. Czyli raczej nigdy ponieważ Ukrainy już nie będzie!!!. Pomysł utworzenia wspólnej polsko-ukraińsko-litewskiej brygady nie powstał w związku z bieżącymi wydarzeniami na Ukrainie – oświadczył szef MON Tomasz Siemoniak. Ta idea ma już siedem lat, po raz pierwszy dyskutowano o tym w 2007 r. – podkreślił.
Czekaliśmy na akceptację tych porozumień ze strony rządu ukraińskiego, co miało nastąpić do końca ubiegłego roku i nie nastąpiło”
– powiedział szef MON.
Obecne wydarzania nie nadają żadnego nowego kontekstu tej sprawie. Oczywiście Polska i Litwa jako partnerzy są zainteresowane tym projektem, ale też zdajemy sobie sprawę, że władze, rząd ukraiński, mają w tym momencie inne problemy, inne priorytety”
– zaznaczył Siemoniak.
Jak wyjaśnił, formuła brygady zakłada powstanie sztabu w Lublinie i jednostek działających w trzech krajach, które w przypadku misji pokojowej formują się we wspólny pododdział.
http://wpolityce.pl/wydarzenia/76675-siemoniak-do-rzeczywistego-powolania-polsko-ukrainsko-litewskiej-brygady-u-plyna-lata”
I lepiej Siemoniak się tego trzymaj.
Pańskie wyrobienie polityczne odbiera dech…
AVE PREZES
Ależ po co pytać. Wystarczy otworzyć stronę Konwentu:
http://konwentnarodowypolski.wordpress.com/konwent-narodowy-polski-jego-idea-i-dzialalnosc/
To nie może być spontanicznych inicjatyw? Dlaczego? Trzeba gdzieś ubiegać się o placet? A jeśli tak, to gdzie? ;)
To chyba dobrze, że ludzie są aktywni. A może niedobrze? Może powinni przyjechać nas organizować ci z USA lub Moskwy?
Bogu dzięki, że nie zdążyli.
Aha! A to Pan tytułowy to on do żadej z podanych stron nas nie zaciąga…
Dzisiaj czytałem (raz ostatni) wywody kolejnego magika, patriotycznego emigranta – rolexa.
Otóż radzi, żeby wpędzić się w trzeci zabór – amerykański. Bo że niby teraz jesteśmy w podwójnym – prusko-ruskim. A jak będziemy w trzecim to że lepiej.
Ci ludzie są tak miałcy, że aż już żal pisać.
Nie wiem, czy i gdzie zaciąga, nie jestem od wystawiania świadectw moralności. W sprawie brygady miał rację.
I żeby nie było.
Ja nie wypisuje się tutaj, że niby te sprawy i osoby mnie interesują.
Obchodzicie mnie Wy, drodzy Państwo. I mi się coś robi jak widzę, jak łatwo się wodzi nasze stadko za zasmarkane i nieczynne nosy.
Jeszcze jedna sprawa bo mi się przypomniało.
Pani Circ o tym zawsze przypomina. I proszę nie kłamać, że tego nie robi. Jest wręcz przeciwnie.
Otóż wychwycono, całkiem słusznie, że Polacy idą za Kościołem.
I podstawia się teraz szamanów, co to są bardziej kościelni od papieży. No te wszystkie tradsy…
Pewnie. Jak się to czyta, to wszystko pięknie ładnie.
A ja się pytam – gdzie w tym wszystkim jest drugi człowiek? Czyli Chrystus.
NI MA.
A poza tym.
Jak Pan tytułowy taki katolik to jakim cudem może nas namawiać do kolaboracji z diabłem (obecną Rosją)!?
No przecież to się kupy nie trzyma zupełnie. Ale nie, trzeba gadać, w kólko to samo, a może białe nie jest już takie bardzo czarne, a może zieleń taka jakaś różowa się zdaje…i mielmy, i mielmy…im większy absurd tym lepiej, to atrakcyjniej będzie wyglądać i idioci za tym skwapliwiej polecą…
Bez sensu to wszystko. Oj bez sensu.
I tu masz rację. Gdzie jest w tym wszystkim drugi człowiek, czyli Chrystus?
Mam dobry przeglad w tej sprawie, bo widzę, w jakiej mniejszości są ci, którzy są gotowi stawać w obronie pokrzywdzonych. Realnie pomóc, nawet się narazić.
Przed tymi wszystkimi prawdziwymi chrześcijanami, czapki z głów.
Nie opowiadamy się po stronie reprezentacji, ale racji mieszkańców Ukrainy wolnej od Rosji i Europy. Jak nas ktoś spyta co to znaczy, opowiemy im naszą historię. Komu opowiemy? Tym, co będą chcieli słuchać.
Odszczekaj to, albo spadaj stąd mącicielu.
Dobrze znasz co piszę od lat, a jak nie rozumiesz, bo jesteś ślepy na jeno ucho i kulawy na jedną rękę, to twój problem wsioku.
Ja jestem za tą brygadą, by przygotować się do ewentualnej obrony granic, bo Ruscy będą iść przez Polskę, nie Anglię, ani Włochy.
Zachód się wypnie jak zwykle.
A Zagozda uważa że mamy nie być przygotowani na inwazję, czy jak?
Jestem natomiast przeciwna temu, by nasze wojsko robiło za płatnych morderców na innych frontach w obronie interesów naftowych, czy innych.
Czy to nie było dla ciebie oczywiste, zanim to wyartykułowałam teraz?
Nie było to oczywiste. A teraz jestem zdumiona.
A ja jestem jeszcze dlatego za, bo wszelkie inicjatywy wspólnych działań z sąsiadami, nawet organizowane przez peowskich polityków, dają szansę na spotkanie się zwykłych ludzi i chociaż mały kroczek w stronę przezwyciężenia nawożonych rublami i euro – nacjonalistycznych resentymentów i pójścia w stronę Unii Międzymorza, co jest naszą jedyną szansą na postawienie się zarówno Federacji Putińskiej, jak i Eurokołchozowi – jeszcze za naszego życia.
Ruska agentura zrobi wszystko by to rozwalić. Inne też nie będą patrzyć bezczynnie, dlatego w tym kierunku powinien iść wielki wysiłek Polskich środowisk patriotycznych.
Sama wieśniaczko spadaj.
Arseniuk z całą bandą jest zainstalowany. Zostali wybrani nie dlatego, że jego banda jest antypolska, tylko dlatego, że jest radykalna i zinfiltrowana dokładnie przez Jordan. Patent ćwiczony ostatnio intensywnie.
Przez przypadek, akurat tym razem, ta banda jest antypolska. W każdym razie bohaterów i szlak bojowy ma po naszych trupach.
Co wpieniło do żywego herszta innej bandy i też nie ze względu na przeszłość ich stosunków z Polakami, bo ma jakiś Polaków w dupie. Ze względu na to, że była umowa między hersztami, że to jest jego, a teraz mu w szkodę lezą.
Nie kłam wieśniaczko, że na prędce montowana “brygada” UA/PL jest potrzebna, czy choć przydatna, w przygotowaniu obrony przed ruską inwazją.
TAKI ZWIĄZEK TAKTYCZNY MOŻE SŁUŻYĆ TYLKO JEDNEMU. Więc nie łżyj, chyba, że tak myślisz faktycznie. To oznacza, że masz jeden zwój więcej niż kura.
Wystąpienie naszych “chłopaków” na “dzikich polach”, po którejkolwiek stronie właśnie BĘDZIE “w obronie interesów naftowych, czy innych” i to nie będą nasze interesy.
Zagozda nie potrzebuje się specjalnie przygotowywać na przybycie braci słowian. Ciasto ukręci najwyżej, albo obrus zmieni.
Asadow
18 marca 2014 godz
Większej bzdury w obronie nie widziałem. To weź wyślij jeszcze te kilka czołgów z załogami co mamy i oddaj Arseniukowi pod dowództwo, aby się zwykli ludzie mogli pospotykać. On i tak pojęcia nie ma o tym, ale dali mu tel satelitarny, aby się radził, także będzie dobrze.
Się na nich domaluje jakieś tryzuby, albo pokoloruje..inaczej.
Potem to już samo poleci i się będziemy spotykać wszyscy. Pierwsi pewnie ci w Białymstoku.
Wygląda jednak, że plany gorące się nie ziszcza, bo nikt nie chce wydać naboju. Nawet Ukraińcy. Co zresztą dość dziwne, bo ich rozszarpią hieny na strzępy. Jeszcze się naspotykasz z nimi u nas. Będą się nazywali uchodźcy i już szykuj dla nich materace, żywność, leki.
Co do spotykania się, to jestem za intensyfikacją spotkań Polaków z Polakami, tak, żebyśmy w ciągu roku mieli kilka brygad polsko-polskich więcej.
A w ogóle to pakujcie dupy w samochody i jedźcie pomagać i się spotykać, a moje państwo musi uważać na wiatry historii bo w przeciągu stoi.
Zresztą, Asadow, to nie jest tak, że ja nie chce. Mogę z tobą jechać. Niech nawet będzie, że chce, ale brygady zostawimy na pozycjach umocnionych w Polsce. I możemy jechać. Ze zwykłymi ludźmi się spotykać. Nawet na Krym z Tobą pojadę. Najwyżej nie wrócimy. Będzie dwóch matołów mniej.
Szanowni Państwo.
I to ma być portal katolicki?!
Wstyd.
To tylko najazd czcicieli św.Cynika.
Jest tych świętych i ich wyznawców znacznie więcej.
Są więc wyznawcy św.Kolaboracji ,św.Oportunisty, św.Konformisty,
św.Sługi do Wynajęcia itd.
Żeby bronić przedpola, a nie czekać w umocnieniach aż zaczną podkładać ładunki pod murami?
Według mnie Piłsudzki miał rację, że bez wolnej Ukrainy nie będzie wolnej Polski. Według mnie to nie byłoby wysyłanie naszych sił w cudzej sprawie, tylko obrona Polski na wysuniętych pozycjach, po to, żeby druga linia mogła przynajmniej czasowo inwazję zatrzymać, a nie – z założenia ją tylko spowolnić i od razu wpuścić na nasz teren.
No oczywiście gdybyśmy (jako państwo) ogłosili poparcie dla słusznej obrony Rosji przed agresją NATOwską, to zamiast inwazji otrzymalibyśmy kontygent “lokalnej samoobrony” dla “naszego bezpieczeństwa”.
A Circ mógłbyś przeprosić, słusznie się wściekła, bo wali we wszystkich. Nie jest ani trochę stronnicza. Posądzanie jej o filosemityzm jest kompromitujące dla posądzacza, bo oznacza brak zdolności czytania ze zrozumieniem na poziomie gimnazjalnym.
Propozycja utworzenia dwuosobowego polsko-polskiego patrolu na Krymie z naszym udziałem, to – niezależnie od motywacji – jedna z najmilszych rzeczy, jakie mnie ostatnio spotkały ;-)
Panie Torin.
Niech Pan korzysta z ostatniej okazji.
Dziś Pan jeszcze może przepraszać.
Bo rzecz się dzieje w UE, bo jest Pan odzielony kablem, bo Właściciel portalu nader łaskawą ma naturę.
W Polsce, która wraca, będzie Pan musiał przepraszać kobietę, którą Pan obraził.
I niech Pan nie chce wiedzieć co jeśli Pan nie zechce postępować tak jak należy.
Pewnie, że wstyd, ale kto nie z mieciem, tego zmieciem. Nikt tego bardziej nie rozumie niż Sakowicze i Targały.
Ojcu ostatnio usunęły pod info o ruskiej wizytacji polskich jednostek północno-wschodnich, koment w którym oburzonych i zatroskanych doinformował o przeprowadzanych manewrach Nato-Rosja w Norwegii.
Tzn usunęły.. po prostu się nie ukazał, aby nie jątrzyć.
rozumiem Karolu, że to nie jest tak, że Ci odpowiada:
“Odszczekaj to, albo spadaj stąd mącicielu.
Dobrze znasz co piszę od lat, a jak nie rozumiesz, bo jesteś ślepy na jeno ucho i kulawy na jedną rękę, to twój problem wsioku.”
Za to niedopuszczalne jest:
Sama wieśniaczko spadaj.
Nie kłam wieśniaczko, że na prędce montowana „brygada” UA/PL jest potrzebna, czy choć przydatna, w przygotowaniu obrony przed ruską inwazją.
Albo standard, albo podwójny standard. Sam przed sobą zdecyduj..
Masz stylistyczny talent, który – wydaje się – czasami służy Ci do pomawiania oponentów.
Panie Torinie.
Widzisz Pan, bo ja to się jeszcze na tych wszystkich dżenderach nie wyznaję. A Pan to już zaawansowany widzę.
Już rozumiem!
Standard jeden bo między nogami to samo, znaczy się nic w tym wypadku.
Bo wiem, że Pani Circ, to pani – Kobieta.
A, że Pan to już nie “pan” to mi się teraz okazało.
P.S.
Przepraszam, że ja tak nienowocześnie z tym zaimkiem samczym startowałem…Tuszę, że nie obraziłem Onych uczucić seksualnych…
Przestań:) Widziałeś kiedyś, żeby Circ kogoś przeprosiła?:) Chodzi z basebolem po dzielni, patrząc komu by tu przywalić, a potem ajwaj, jak ktoś się odwinie.
Oczywiście, doskonale pamiętam jak było poprzednio. Jeśli chcesz, tym razem, możesz mnie spalić na stosie oburzenia. Poniosę ofiarę ze zrozumieniem.
Koncepcja mogłaby wypalić, gdybyśmy byli jako tako opatrzeni i nie byli sami przedpolem. Takie koncepcje, to mógłby mieć Niemiec i może miał, ale teraz to już podbijać stawki nie chce. Robi mu się małpa w ukropie. Pokręcili tymi kurkami, a teraz parzy.
NATO będzie agresorować przeciwko Rosji?:) A o ile zakład, że nie?:) Sami pójdziemy agresorzyc na przedpolu?:)
Co chcesz od motywacji? Zakładasz jakieś niecne motywacje? Widzę tylko trzy opcje. Po zwiadzie przyznam Ci rację, Ty mi przyznasz, albo wypracujemy nową koncepcję. Ja nie jestem Circ, różnimy się obecnie w ocenie, dotyczącej kluczowej kwestii polityki zagranicznej, ale nie dokonuje projekcji na twój temat i przez tą jedną kwestię. ważną ,ale jedną nie będę Cię wyzywał jak nieprzytomny furiat.
I podtrzymuje. Jak trzeba jechać, żeby się czegoś dowiedzieć i zobaczyć co Żwirek z Muchomorkiem pod liściem knują, to jadę. Gdyż, jak słusznie zauważył znany oszust medyczny: “wszyscy kłamią”.
Ne wiem, czy słyszałeś, że zawezwanych przez ichniejsze WKU zgłosiło się 30%. Tej całej gwardii to coś koło 1,5k jest, czy ma być, a stany armijne to 6k. To się nazywa profesjonalizacja!
Tego z tym WKU nie jestem pewien. Znaczy to niepotwierdzone, ale taki słuch mnie doszedł. Może i ruska propaganda. Dlatego ostrzegam.
Nie, nie, uczuć Pan nie obraził, proszę się nie niepokoić.
Talenty tu nieistotne.To tylko forma.
Proszę przejrzeć ten wątek.
Inne wątki.
I wywnioskować czy to aby tylko “pomówienia”.
Mea culpa…
Spokojnie, pochodzę ze wsi, nie za WSI, więc nie ma sprawy. Wieś polską szanuję bardziej niż miasto.
Właściwie miasteczka, ale to mała różnica.
Oczywiście, że prometeizm lepszy. Lepszy od prometeizmu jest tylko ikaryzm.
;)
Cynicy? Może twardzi poltyczni realiści, ale o miękkim sercu chrześcijanie.
Kolaboranci? Kto i z kim kolaboruje?
Oportuniści? Kto i z jakich zasad moralnych rezygnuje? Dla jakich korzyści?
Konformiści? Komu służą? Jakie kariery robią?
Sługi do Wynajęcia? Przez kogo i w jakiej sprawie?
Pod dupami wam się pali ruskie agenty, że tak się wściekacie?
Widać Ukraina dobrze wam przygrzała-rację miał Piłsudski i Putin to znajet.
Masz tu ”braci słowian” w Rosji.
Cudnie sformułowane :)
Mamy najdroższy gaz i ropę w Europie. Teraz Niemcy będą sprzedawać ruską ropę Polsce i….Rosji. Poszukaj w googlach.
Jesteśmy więc pod panowaniem żydowsko-izraelskiej mafii z Rosji.
Dużo ci płacą, byś ich bronił?
No przecież na Ukrainie znowu wygrali oligarchowie. Nastąpiła tylko wymiana oligarchicznych ekip.Nie widzisz tego? Że znowu “przywódcy” wykiwali ludność?
Zastanawiam się, czy ruskich agentów nie powinniśmy banować, nie za obrażanie, ale za uporczywe sianie dezinformacji i zabieranie czasu piszącym i czytającym.
Witanie Rosjan na ziemiach polskich ”obrusem i chlebem” to ewidentny dowód na zdradę Polski i służenie ruskim oligarchom, i nie idzie o Putina, bo to też słup, ale o służby które są na wyłącznym żołdzie żydowskich oligarchów.
Polska na tym traci.
Poczytaj Brauna, nie poszło im tak dobrze jak sobie zaplanowali, bo naród ich rozpoznał. Trzeba modlić się za Ukrainę.
To przede wszystkim – modlić się.
Oczywiście, że oligarchom nie poszło zbyt gładko. Ale na razie nie mamy wśród Ukraińców przywódców “nie z nadania oligarchicznego”, z którymi moglibyśmy rozmawiać. Po naszej stronie jest zresztą to samo.
Kto wita?
Powszechnie ślą hołdy i adresy.
Jak się dowiem w jaki sposób rozpoczyna się tutaj wątek (bo nie mogę w żaden sposób dojść) to jeden taki przypadek opiszę.
Z obfitą dokumentacją zresztą.
Torin napisał;
Sama się wściekasz, czyli coś Ci się pali. Mnie odwrotnie właśnie, więc stosując twoją wykładnię..
No i wkleiłaś jakiś tekścik o braciach rusinach, nazywanych tu i ówdzie Słowianami (że niby tacy sami i wogóle)z firmy, która ich najwyraźniej nielubi. Nie ma tam oczywiście nic o polskich, czy polsko-ukraińskich jednostkach, nie mówiąc już o ich możliwościach, czy konsekwencjach dla Polski, pojawienia się takowych na Ukrainie.
Asadow, no i widzisz. Wyzywa sobie dalej i normalka. No i w sumie normalka:) Nie normalne jest to, że jak ktoś zrobi to samo, to wielki lament, że niewiasta i co on by mi w obronie czci niewieściej, gdyby nie kabel.
Oczywiście gdyby nie kabel, to rozmowa na takim ordynarnym poziomie, w ogóle nie byłaby możliwa z wiadomymi konsekwencjami.
To jest system istotnie miejski, nie wiejski. Raz z kumplem straciliśmy czujność. Szliśmy we dwóch i takie dwie gówniary od tyłu nas zaszły i sru kijem kumpla. Coś tam jej powiedział i szliśmy dalej, a ta znowu do nas i sru! Ja, tak nie, bo sytuacja była absurdalna, myślałem, że nienormalna, czy jakaś ułomna na umyśle, bez instynktu samozachowawczego, ale kumpel się wpienił. Złapał ją za łapę, wyrwał tego kija i coś jej wykładał podniesionym głosem. Nie byłem w ten proces zaangażowany, więc miałem lepszą perspektywę i pacze, a tam się wysypuje z klatki, tak gdzieś dobrze dziesięciu obrońców niewieścich. Kumpel był większy, ale niestety wolniejszy, a miał jeszcze stratę na starcie, bo analizował niepotrzebnie mój sygnał, że zasadzka.
Na górnej szarej listewce po lewej masz DODAJ, potem ”Wpis”. Jak otworzy ci się okienko i napiszesz notkę, nie masz na dole ”Wyślij”, ale po prawej “Opublikuj”
Nie mam żadnej “szarej listewki”.
Mam tylko jakiś ‘Kokpit’ i ‘Strona główna’.
Mnie pali się państwo, od 80 lat. Nie zapomnę jak weszli tu Niemcy i Ruscy i nie zapomnę jak wojna nie skończyła nam się w 45 roku, ale trwała i do dziś trwa. Może tobie się wydaje, że zyskałeś na tym ludobójstwie Polaków, bo już nie srasz za stodołą, ale mieszkasz w bloku, ale Polacy wiedzą, że to nie jest życie. Po stokroć lepsze były czworaki dworskie, i chłopskie chałupy, bo człowiek był wolny i szanowany, ale co ty możesz o tym wiedzieć niewolniku, kochasz swoją celę, a raczej budę i esbecką lub wojskową emeryturkę.
Dlatego twoja tu bytność to mezalians. A mezalianse prowadzą do kłótni.
Jeśli nie zamierzasz od nas się uczyć, lepiej stąd idź.
Ja tu widzę jakieś insynuacje wobec Torina. On się sam wprawdzie obroni, ale nie powiem, aby podobały mi się takie bezpodstawne personalne ataki. Ktoś może to przerwać? Asadowie!
Zagozda jest istotnie silnie proruski (panslavian) i silnie anty niemiecki (hard-anty-ger), ale tu już intensywność.. denuncjacji osiągnęła taki poziom, że wolałbym, aby w świat nie poszedł przekaz, że Torin na Legionie, twierdzi niezbicie, że Zagozda jest na ruskim żołdzie. Niech sobie cwałują na własny rachunek. Nie tak dawno Zagozda był otoczony mirem, gdyż jest niewątpliwie wykształcony, zdecydowanie piśmienny i hard katolicki. Teraz jakby gorzej.. jest odbierany, bo strony nie zmienił. Wręcz jakby przeciwnie. Utwardził stanowisko i nie chodzi tylko o tą nieszczęsną brygadę, której nie ma, a na którą zareagował notką.
Wszystkich nas gnębi to państwo i chcemy to zmienić. Tylko, że nie zmienimy tego pędząc na barykady na Majdanie. Budujmy struktury i programy u siebie w Polsce. Najpierw. Bo nawet tego nie mamy.
Jasno wyłożone. Dzięki.
Świetne. Naprawdę. Mógłbym Ci kazać to udowodnić, albo pozwać do sądu, ale po prostu oleje zbluzgającą furiatkę, bo się jeszcze jakiś obrońca może czaić. Nie mam zamiaru się uczyć od ciebie tego co prezentujesz.
Co do odchodzenia, możesz wywrzeć właściwą presję na Asadowa i przewidująco, gdzie zmierzamy, już mu wcześniej napisałem moje zdanie. Może Cię to zdziwi, ale ja tu nie wpadam dla ciebie. tu jest kilka fajnych osób, a w każdym razie bywa.
Drodzy Państwo. Pozwolę sobie przypomnieć przyjęte przez nas wszystkich, bądź narzucone przez moją tyrańską wolę zasady “ręcznego banowania na Ekspedyt.org”:
Nie mamy technicznego narzędzia pozwalającego banować, ale jeśli autor notki z jakiegoś powodu nie życzy sobie z kimś dyskutować, to wystarczy, że wyrazi taką prośbę i będzie ona respektowana. Poza gnuśnością “działu technicznego” utrzymującego i (miejmy nadzieję) – wciąż rozwijającego ten portal, w zasadzie tej zawiera się optymistyczne przekonanie, że do uszanowania nawzajem swojej woli, prawa do odmówienia dyskusji, prawa do własnego miejsca na blogowisku, nie potrzeba wśród dorosłych Polaków przyznających się do katolicyzmu – elektrycznych pastuchów, cyfrowych łańcuchów, wirtualnych ścian ognia itp. środków perswazyjnych.
Torinie, uprzejmie zwróć uwagę, że znajdujemy się tu na blogu Circ.
Napisałeś tu o niej wierutne kłamstwo:
“Circ daje fory banksterom, krzewicielom demokracji”.
Nasza gospodyni w odpowiedzi na to użyła obraźliwego określenia – ubolewam nad tym, dając Ci jednak szansę załagodzenia sytuacji.
Czy nie byłoby honorowym odwołać pomówienie lub – jeśli z jakiegoś względu nie chcesz tego zrobić – opuścic jej bloga?
Możesz napisać notkę “Logika Circ” i wyłożyć swoje zarzuty, co do prezentowanych przez nią tez. Mam nadzieję, że nie pociągnie to za sobą fali – parami polemicznych notek – “Logika X”.
Przekonywanie, że wpadasz na jej bloga nie dla niej i dlatego możesz na równych z nią zasadach wymieniać z nią epitety wygląda słabo.
Dwa razy tak. Mogę odwołać moje twierdzenie, że świadomie daje fory banksterom, jeśli odwoła ten potok kalumnii i pomówień pod moim adresem.
Oczywiście tego nie zrobi, prawda? No przecież. Dobra niech Ci będzie – odwołuje.
I zgapiłem, ponieważ czytałem wczoraj, a piekiełko rozpętało się dzisiaj, że to blog Circ. Oczywiście opuszczam.
Nie dziękuję (ale mi miło) bo uważam, że kto postępuje szlachetnie, honorowo i w ogóle – jak należy – sam sobie daje wielką nagrodę.
No dobrze, trochę się zapędziłem.
Nie twierdzę, że Błękitna Polska napisała swoje oświadczenie pod dyktando Putina, ale że mógł się on ucieszyć, kiedy mu o fakcie i treści doniesiono.
Nie jest ono zatytułowane “List otwarty”, ale zawiera w adresie nazwisko aktualnego ministra obrony, co według mnie jest formą zwrócenia się do “władzy”. Że nie listem? Nie upieram się. Nie ma o co.
W żadnym zaś razie nie chciałem zasugerować, że pan Zagozda jest głupcem lub zdrajcą. Uważam tylko, że inicjatywy takie jak ten list, jak “Tak(!) dla rosyjskich rakiet w obwodzie Kaliningradzkim” szkodzą Polsce.
Owszem, zdrada czy służenie obcym interesom jest jedną z racji które mogłyby w moim pojęciu uzasadnić głoszenie takich tez.
Może też być nią posiadanie wyobrażenia jakiejś gry w której z popierania w pewnym momencie zła ma wyjść później dobro.
Tak to widzę.
No to wejdź na Stronę Główną. Najwyżej jest szara listewka, tam od lewej masz Legion, potem chmurkę i potem DODAJ.
Zauważcie, że Torin i ja rozmawialiśmy o racjach, aż nagle weszło kilkoro ”wrażliwców” i zaczęło o ”wycieczkach personalnych”, obrażaniu i regulaminie.
Proponuję, by nie podejmować tych tematów i przechodzić do rzeczy, bo z tego robią się tasiemce i trollowanie, a główny temat leży.
Nie brońcie więc mnie, bardzo proszę. Sama sobie dam radę, ok? I nie brońcie Torina, on też da sobie radę. Nie wtrącajcie się. Nie potrzebny tu Legion moralistów.
Potem wszyscy mi zarzucają, że mówi się tylko o mnie, ale kto mówi? Właśnie ci, co mało znają się na geopolityce, a dobrze na ”wycieczkach personalnych”- o tym mogą tygodniami, to lubią najbardziej- dzielić włosa.
To zarzucałem ja, Asadow. To o mnie. Nie chwalę się, ale żeby nie było, że wszyscy “wszyscy”. Tylko niektórzy.
I jeszcze dodam, że na takie “zadymy” zużywa się tyle energii, że aż Wróg się cieszy.
Mówiłeś ty, Poruszyciel, space, Terenia i Rebeliantka, mam dobrą pamięć.
Ale wróćmy do rzeczy.
Bardzo dobry wywiad z Braunem i ciekawe rzeczy ludzie mówią;
Bardzo przepraszam ale veto!
Państwo swoją postawą gorszą maluczkich. A tego nie wolno.
Tyle było gadania. O tym, że mamy bronić nie siebie, i nie naszego widzimi się a zasad, obowiązujących wszystkich i stale.
No pewnie, że jestem upierdliwy!
pozdrawiam
Ja Panie karolku nie bronię siebie, ale świadczę jak było.
”Byłeś wierny w rzeczach małych, nad wielkimi cię postawię”
Nie idzie o to postawienie, ale o wierność prawdzie.
Ogólnie marzę, by ci ludzie przestali przyglądać się jak ktoś pisze i czytali co pisze, bo co raz potykamy się o prowincjonalne pretensje o formę, podejrzenia o ”sądzenie innych” i obrażalstwo. Powoduje to stratę czasu i paraliż wątków.
A ja tam swoje wiem.
Nawet kwiatkiem. I szlus.
Ale faktycznie dość o tem. Kresy się nam studzą…
Rozumiem i Pana, a nawet podziwiam.
To ja podziwiam nieodmiennie i nieprzerwanie wszystkie przejawy działań Zżebrowego Rodu.
Nie ma większych niezwykłości ponad nimi.