“Kryzys krymski” to strona internetowa w portalu wMeritum.pl /TUTAJ/ prowadzona przez Mateusza Spechta. Można się z niej dowiedzieć na żywo, co właściwie dzieje się na Krymie. Wyglada na to, że wszystko zmierza ku wojnie.
Rosja stale zwiększa tam swą obecność wojskową przysyłając wciąż nowe śmigłowce bojowe i transportery opancerzone oraz zajmując różne obiekty: gmachy parlamentu Krymu, siedzibę radia i telewizji, lotnista wojskowe, posterunki graniczne itp. Do regularnych walk na razie nie dochodzi, działaja umundurowane grupy bez oznaczeń, prawdopodobnie ze Specnazu.
Teraz właśnie powinno się odbywać posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Krymu /miało się zacząć o 21:00/. Nic jednak z niego nie wyniknie, gdyż Rosja ma przecież prawo weta. Ciekawsze jest pytanie, co Rosja chce osiągnąć , działając w ten sposób?
Odebranie Ukrainie Krymu doprowadzi do powstania piątej już enklawy, która wkrótce stanie się dla Rosji kolejnym “wrzodem na tyłku” /Patrz – /TUTAJ/. Jedynym istotnym obiektem strategicznym jest tam baza w Sewastopolu, której użytkowanie ma Rosja zagwarantowane do 2042 roku.
Co więcej naruszenie integralności Ukrainy jest sprzeczne z deklaracją budapeszteńską z 1994 gwarantującą nienaruszalnośc granic Ukrainy w zamian za rezygnację z broni jądrowej /pisałam o tym /TUTAJ//. Złamanie tego porozumienia spowoduję, że wszelkie tego typu umowy straca sens. W szczególności podważony będzie traktat o nierozpowszechnianiu broni jadrowej. To może zmienić sytuację strategiczną w świecie.
Poza tym Ukraina to duży kraj z liczną armią, nad którą nowy rząd w Kijowie właśnie odzyskuje kontrolę. Na konflikcie zbrojnym Rosja może wyjść fatalnie. Nie wiem, po co Putin tak ryzykuje.
Dodaj komentarz