Rano byłam zdezorientowana. Portale Niezalezna.pl i Radiomaryja.pl wzywały na pikietę w sprawie Ukrainy o 19:00 przed ambasadą Niemiec na ul Jazdów 12, a Fronda.pl i Gazeta.pl na demonstrację przed Ambasadą Ukrainy w Al. Szucha o 18:00.
Oczywiście najpierw udałam się przed Ambasadę Ukrainy /a właściwie przed jej wydzial konsularny/. Gdy przyszłam tam tuż przed godz 18:00 zgromadzilo się juz ok 200 ludzi. Przed wejściem do budynku ułożono serce ze zniczy z literami U i A wśrodku i mniejszym sercem. Znicze byly tez wokół pobliskiego drzewa. Było dużo kwiatów zwłaszcza tulipanów. Przeważały flagi ukraińskie, był też duży żólty transparent Amnesty International.
Ludzi szybko przybywało, wkrótce bylo ich 500-600. Wśród nich wielu Ukraińców zamieszkałych w Warszawie. Kilka minut po 18:00 zaczęły się przemówienia. Najpierw głos zabrał Ukrainiec opisujący aktualną sytuację na Majdanie. Niestety mówil po ukraińsku, a nikt nie próbował tego tłumaczyć. Potem wystąpilł Andrzej Urbanik, sekretarz Komitetu Obywatelskiego Solidarności z Ukrainą. Odczytal on list otwarty w sprawie ostatnich walk na Majdanie.
Zostal on już podpisany przez wiele znanych osób m.in przez Zbigniewa Bujaka, Zofię Romaszewską, Czesława Bieleckiego, Bogdana Lisa, Agnieszkę Romaszewską-Guzy, Mirosława Chojeckiego, Danutę Kuroń, Władysława Frasyniuka. List ten można znaleźć i podpisać na stronie Komitetu /TUTAJ/
Po Urbaniku przemawiał Paweł Kowal, który apelowal o ostrą reakcję na postępowanie władz ukraińskich i stworzenie “planu dla Ukrainy”. Głos zabierali też dziennikarze ukraińscy oraz Adam Borowski, znany działacz “Solidarności”. Przypomniał on przy okazji zbrodnie Putina w Czeczenii. Zapowiedzial także, iż za chwilę uda się na ulicę Jazdów, gdzie inna grupa zorganizowała pikietę. Gdy to usłyszalam, spojrzałam na zegarek. Była 19:50. Mimo, że jeszcze trwały przemówienia, postanowiłam pójść na Jazdów i zobaczyć, co się tam dzieje.
Krótkie sprawozdanie z powyżej omówionej manifestacji zamieścił Tomasz Zieliński w portalu TVNWarszawa /TUTAJ/. Warto też ją porównać z poprzednią , 25 stycznia, w tym samym miejscu /patrz – /TUTAJ/. Obecnie bylo 10 razy więcej osób.
Przed ambasadę niemiecką dotarłam parę minut po 19:00. Zastałam tam ok.35-40 osób. Po niedługim czasie pojawili się tam: Adam Borowski i Paweł Kukiz. W miedzyczasie ilość uczestników wzrosła do kilkudziesieciu. Adam Borowski wygłosił podobne przemówienie jak przed Ambasada Ukrainy, a Paweł Kukiz tłumaczył dlaczego pikietę zwołano akurat przed Ambasadą Niemiec.
Po pierwsze trzeba namawiać panią kanclerz Merkel, by przeszła od słów do czynów i pokazała, że naprawdę chce krzewić europejskie wartości na Ukrainie, a po drugie dlatego, że do Niemiec nie mozna mieć zaufania. Paweł Kukiz oświadczył, że jego zdaniem, chcą one wyzyskiwać Polaków. Straszył też tym, ze zechcą one naszych ziem zachodnich i pólnocnych, a także snul wizję rosyjskich koszar w Warszawie.
Poczekaliśmy potem jeszcze pół godziny na tych, którzy chcieli dołączyć do nas po manifestacji przed Ambasadą Ukrainy i o godz 20:00 ruszyliśmy ok 100-osobowym pochodem ulicą Piekną i Alejami Ujazdowskimi do pl.Na Rozdrożu. Tam jednak zamiast pod KPRM poszliśmy znów pod Ambasadę Ukrainy. Tak więc po póltorej godziny znalazłam się znów w tym samym miejscu. Dotarło tam ok. 70 osób.
Część z nich, ok. 30-40 postanowiło iśc dalej do Ambasady Rosji. Ja miałam już jednak dość manifestowania i przed 21:00 pojechalam do domu. Krótką relację z pikiety przed Ambasada Niemiec mozna znaleźć w portalu Niezalezna.pl /TUTAJ/.
Elig jako alegoria Narodu Polskiego.
Rozdarta pomiędzy radiomaryja.pl oraz gazeta.pl
Przepraszam za ten żart, ale nie mogłem się powstrzymać ;-)
Pozdrawiam serdecznie.
Roman Dmowski z pomnika na Placu Na Rozdrożu spoglądał na to błąkanie się naiwnych, skołowanych Polaków. Cierpiał.
Pytanie do Eugeniusz Sendeckiego…
Dlaczego towarzysze “narodowcy” muszą fałszowć historię Polski?
Czyżby wyniesione z sowieckiej PZPR przyzwyczajenie do całowania rosyjskich ambasadorów i nadzorców PRL w dupę odmóźdźało kompletnie?
Np. tak jak tow. rosyjskiego narodowca z PZPR, Bolesława Tejkowskiego?
“Patriota” i znany “narodowiec” z PZPR Bolesław Tejkowski, jako przewodniczący Zarządu Głównego Stowarzyszenia Przyjaźni Polsko-Rosyjskiej, napisał w specjalnym liście:
“W ocenie generała Iwana Czerniachowskiego i żołnierzy radzieckich nie słuchajcie kłamliwych relacji fałszywych historyków finansowanych przez neonazistowskich Niemców i na ich polecenie fałszujących historię II wojny światowej.”
Z Bolesławem Tejkowskim jestem wstępnie umówiony na wywiad dla TELEWIZJI NARODOWEJ. Ma się odezwać, żeby potwierdzić i przeprowadzimy wielowątkową (mam nadzieję) rozmowę.
Nie podoba mi się tekst o “całowaniu w dupę”. Jest wulgarny i homoseksualny, dżenderowy wręcz.
Zrobił Pan również błąd w słowie “odmóżdżało”. Tam są dwie kropki zamiast dwóch kresek. Proszę się bardziej starać.
Zasadniczo, jeśli chodzi o fałszowanie historii Polski – to ja z takimi fałszami walczę. Podjąłem udaną próbę przywrócenia pamięci o Układzie z Dorotheenstrasse, brałem udział w udanym przedsięwzięciu na rzecz przywrócenia pamięci o Eligiuszu Niewiadomskim (1922) i Krzyżu z Giewontu (1901). Teraz przypominam Polakom o konieczności usunięcia pomnika Narutowicza z Warszawy.
Cieszył bym się, gdyby Pan pochwalił się porównywalnymi osiągnięciami.
Tejkowski to żyd, ateista i lewak, a z takimi się nie rozmawia, bo i po co.
napisał:
“Nie podoba mi się tekst o „całowaniu w dupę”. Jest wulgarny i homoseksualny, dżenderowy wręcz.”
Tow. Sendecki, czyżbyście się wychowywali w Moskwie i nie znali tego bardzo starego polskiego powiedzenia, które tutaj jest: “krótką, zwięzłą wypowiedzią zawierającą jakąś myśl ogólną, morał itp.”
Poza tym,”narodowcu”, w języku polskim mamy słynne: “Całujcie mnie wszyscy w dupę” – wiersz J. Tuwima…
Czyżby więc wasze wręcz zabawne skojarzenie z “homoseksualny” — wynikało z jakiejś rozrywkowe subkultury rosyjskich narodowców w PRL-bis?
Szanowny Panie “Andy-aandy”
To obrzydliwe, że Szanowny Pan stręczy wulgarny wiersz napisany przez żydowskiego, anty-endeckiego Tuwima – i to prawdopodobnie po pijanemu.
Onegdaj mi się Pan kojarzył z Andą Rottenberg, ale teraz już nie. Ta miała przynajmniej jakieś minimalne rozeznanie, a Pan nie ma.
Bardzo mnie zabolało, że się Pan do mnie odnosi per “towarzysz”, sugerując że jestem komunistą. Pan szerząc takie kłamstwo obniżył poziom dyskusji i postawił się już nie tylko poza nawiasem, ale wręcz przeciwko cywilizacji elit polskich (CEP).
Bardzo mi przykro.
Rozumiem towarzyszu CEPie!
Na szczęście Polacy wiedzą co myśleć o postsowieckich CEPach zakochanych w tow.Putinie!
Poza tym, my Polacy znamy taki skrót: CCCP… Czyli CEP CEPa CEPem Pogania…
Macie tow. Sendecki znanego przyjacieja wśród miłośników parad homosiów. Czyżby więc wasze wcześniejsze wręcz zabawne skojarzenie z „homoseksualny” — wynikało z jakiejś rozrywkowej subkultury rosyjskich narodowców w PRL-bis?
Panowie Andy-aandy i Eugeniusz Sendecki!
O ile Wasze wiadomości i opinie na tematy związane z historią i teraźniejszością Polski i Świata są bardzo ciekawe dla czytelników “Ekspedyta”, to już Wasze wzajemne oceny i używane w celu ich wyrażenia epitety – niestety nie.
Jeśli chcecie wspólnie, publicznie dochodzić do prawdy używając rzeczowych argumentów, prostując błędne informacje czy oceny – ale z klasą i kulturą, to z radością dołożę wszelkich starań, by łamy “Ekspedyta” były miejscem przyjaznym dla takiej działalności.
W przeciwnym razie proponuję wymianę krytycznych uwag w postaci bezpośredniej korespondencji. Za obopólną zgodą mogę pośredniczyć w wymianie adresów Waszeci.
Łączę wyrazy szacunku,
Nie wyrażam zgody na podawanie mojego adresu jakimkolwiek stalinowskim małpom!
Zresztą, to nie ja zacząłem tego narodowo-rosyjskiego clowna obrażać…
Panie Andy.
Uśmiałem się (z bezradności), ale sytuacja nie jest zabawna. Obawiam się, że na temat początków Waszego konfliktu możnaby prowadzić równie długi i pasjonujący spór, co w sprawie oceny naszych powstań, jednak proszę poradzić mi, co mogę zrobić, abyście Panowie przestali się wzajemnie obrażać?
P.S. – na moje wyczucie to Pan obecnie prowadzi w tej rywalizacji
Witam serdecznie Pana Marka (Asadowa) w jego prześwietnych czeluściach i dziękuję za możliwość uczestnictwa w tym znamienitym portalu, który czytuję codziennie. :D)
Witam Panie Doktorze Sendecki! Proszę przyjąć moje wyrazy wsparcia moralnego. Prawda zwycięży!
Asadow napisał:
“Uśmiałem się (z bezradności). (…) Obawiam się, że na temat początków Waszego konfliktu możnaby prowadzić równie długi i pasjonujący spór”…
Tak, ja też się uśmiałem — zwłaszcza po określeniu mnie przez tego sowieckiego narodowca jako “śmierdzącego Żyda”…
A co do wypowiedzi tego spirytusowego führera z nickiem SpiritoLibero, to za chamstwo wobec blogerów sam wódz Neon24 usunął go z funkcji naczelnego tego nazistowsko-bolszewickiego portalu już po 2 czy 3 dniach. Ten spirytusowy nazi-bolszewik na Neon24 na przykład wycinał moje komentarze o sowieckich zbrodniarzach mordujacych Polaków i polskich bohaterów… A poniżej mamy ulubiony epitet tego spirytusowgo menela — oprócz decydownia, że kimś rządzi jakiś kahał…
@SpiritoLibero 23:15:49
napisał:
„Nie trać czasu na syjońskiego agitatora…”
nadużycie link skomentuj
Andy-aandy 13.10.2013 10:08:22
* * * * * * *
Więcej o tym portalu w mojej notce i komentarzach do niej:
http://www.ekspedyt.org/andy-aandy/2013/10/13/19225_spirytusowy-nazi-bolszewik-na-neon24-wycina-moje-komentarze-o-sowieckich-zbrodniarzach-mordujacych-polakow-i-polskich-bohaterow.html
.
Łomatko :(
Chyba nie na “Legionie”?
Eugeniusz Sendecki
11 lutego 2014 godz. 08:33
napisał:
“Coś tu pisanina Andy-aandy śmierdzi. Mnie się ten nick kojarzy z antypolskimi dmuchami Andy Rottenberg popełnionymi onegdaj w ‘Zachęcie’.”
Za: http://www.ekspedyt.org/asadow/2014/02/09/22329_testament-bohdana-poreby.html
Nasz kolega bloger A.A bardzo oszczędnie gospodaruje prawdą, bowiem jego informacje są nieścisłe i tendencyjne.
Zastępcą Redaktora Naczelnego portalu NE byłem od dnia 26.06 do 18.09 2014 kiedy to złożyłem rezygnację z tej funkcji na znak solidarności z rezygnacją Redaktora Naczelnego p.Piotra Szczepanika.
Nieprawdą jest więc, że “sam wódz Neon24 usunął go z funkcji naczelnego tego nazistowsko-bolszewickiego portalu już po 2 czy 3 dniach.”
Poza tym imputowanie jakoby Pan Doktor Sendecki nazwał blogera A.A “śmierdzącym Żydem” jest oszczerstwem i pomówieniem. Będąc przyjacielem Pana Doktora Sendeckiego muszę wyraźnie zaprotestować przeciwko szkalowaniu tak zasłużonego dla sprawy narodowej działacza.
mam nadzieję, że bloger A.A potrafi udowodnić ten zarzut.
Dziękuję.
Niniejszym chciałbym zaprotestować przeciwko kolportowaniu takich nieścisłości i stosowania wobec portalu neon24.pl określenia “nazistowsko-bolszewicki” bo jest to działanie ścigane z art. 212 k.k.
Ponadto bardzo nieładnie stygmatyzuje piszących tam i komentujących blogerów, do których należał także w/w bloger A.A
rosyjscy narodowcy na gościnnych występach w Polskich domach…
http://www.stefczyk.info/-/media/RYSUNKI/kibolednicy-skok.ashx?bc=White
Chcesz zobaczyć więcej? Przejdź na http://www.Stefczyk.info – Jedynie prawda jest ciekawa
Na poparcie moich słów, które zadają jednoznacznie kłam twierdzeniom blogera A/A
wkleję fragment komentarza, który nie pozostawia chyba żadnych wątpliwości:
//@jazgdyni 09:55:18
Panie Jazgdyni,
(…)
A dla wyjaśnienia. Pan SpiritoLibero jest jak pseudonim wskazuje człowiekiem wolnym o swoich własnych poglądach – i za to go szanuję.
Nie został wyrzucony i nie będzie wyrzucony z NEon24.pl, choć nie jest już Zastępcą Red Naczelnego.
Zrezygnował sam, w ramach solidarności z Mnichem Zarazy(ex Red Nacz) wskutek różnicy zdań z linią programową Portalu NEon24.
Uważam osobiście, że można mieć różnicę zdań i poglądów, ale jednocześnie można zachować dla siebie – wzajemny szacunek.
Tego też bardzo w Polsce brak. Nie tylko autorytetów.
Pozdrawiam – z szacunkiem (dla obu Panów) –
Ryszard Opara
nadużycie link skomentuj
Ryszard Opara 03.10.2013 14:44:11//
http://jazgdyni.neon24.pl/post/99777,zniszczyc-autorytety-narodu#comment_869880
bardzo bym prosił, żeby A/A był równie precyzyjny w swoich twierdzeniach jak ja.
Dziękuję.
Najlepszą odpowiedzią jest to, że świetny bloger @jazgdyni, tak samo jak i sporo innych, w tym i ja — zostali już wyrzuceni przez zarząd lub administrację portalu Neon24. Mnie ten spirytusowy führer wyrzucił w ciągu 24 godzin po nomincji na rednacza.
Widocznie cała ta plejada uczciwych blogerów zbyt mocno przeszkadzała w uprawianiu i rozpowszechnianiu przez jakieś jednostki na Neon24 prymitywnego antysemityzmu. Na Neon24 zostały wyłącznie ocalałe z pogromu niedobitki uczciwości — ciągle jednak walczące o prawdę…
Natomiast o menelowych sposobch “argumentacji” stosowanych przez spirytusowego führera z nickiem SpiritoLibero napisałem w jednym z moich powyższych komentarzy…
Czy podanie JEDNOZNACZNEJ wypowiedzi właściciela portalu zadającej kłam twierdzeniom blogera A/A nie jest wystarczajacą argumentacją?
Czy bloger A/A ma coś na poparcie swoich twierdzeń? najlepiej w takiej formie jak moja..
Poza tym uważam, ze stosowanie w stosunku do mnie określeń “menelowy” i “furer” jest uwłaczające i narusza moje dobra osobiste i w związku z tym protestuję!
Pan Andy-aandy bardzo źle znosi blogowanie. Ja sobie pozwoliłem na dość przykre odniesienie się do jednej z jego wypowiedzi, ale merytorycznie zanegowałem wiele innych jego błędów, których popełnił masy, całe masy! Za swoje twarde określenie bardzo szybko przeprosiłem, po życzliwym i pełnym słodyczy jednorazowym napomnieniu mnie przez Właściciela, czyli Szlachetnego Asadowa. Na pewno nigdy nie napisałem, że jest “śmierdzącym Żydem” co uparcie Pan Andy-aandy mi wpiera. Bardzo mnie zaskoczyło, że On tak bardzo źle znosi uczciwą krytykę i oczywiste spostrzeżenie – że przez nick i dwuznaczności – jest podobny do Andy Rottenberg, tej z Zachęty. Ja już go napominałem słowy pełnymi anielskiej słodyczy i uprzejmości chrześcijańskiej – żeby się nie zaperzał, lecz pochylił nad swoimi błędy, żeby go sprowadzić na tory polskości z bezdroży antypolonizmu, dys-poloniamu i a-polonizmu…
Pragnę całym swoim ochrzczonym i bierzmowanym sercem polskim – żeby nasz biedny brat-bloger o pseudonimie “Andy-aandy” urósł intelektualnie i moralnie i dorósł do poziomu cywilizacyjnego elity polskiej. Martwi mnie jego upór ślepy. Jego wierzganie przeciwko ościeniowi logiki i postawy patriotycznej. Bardzo mi się zrobiło przykro, jak mnie nazwał per “sowiecki narodowiec”. Sam nie wiem – co mam z tą ubligą zrobić? Dlaczego padłem ofiarą antypolonizmu?
Nigdy nie nazywałem Pana Andy-aandy per “śmierdzący Żyd”. On wprowadza ludzi w błąd. Prowadzi nieuczciwą manipulację intelektualną. Ja jestem spokojnym i grzecznym blogerem, nie wadzącym nikomu. Sama anielska słodycz, chrześcijańska pokora i chodząca cierpliwość.
szanowny Spiryto, śmiem wątpić, czy Opara pisał ten komentarz, mogłeś to zrobić ty w masce Ryszarda Opary…wszak znasz hasło do konta Opary, nieprawdaż ??? :)))
http://trybeus.neon24.pl/post/106393,spiritus-movens-neonu-24-czyli-bal-przebierancow
Hasło do konta Opary?… Ocipiałeś do reszty trybie :) A jak ty to sobie wyobrażasz? Że Opara rozdaje swoje hasła, zeby kazdy mógł czytać jego PW na przykład? Nie miałem nigdy i nie sądzę zeby ktokolwiek miał. Ty rozdajesz?
W naszym skrypcie jest więcej takich niedoróbek.
Zupełnie niepotrzebnie się podnieciłeś.
Jak ty znajdujesz na taka “czujność” czas? Ja przynajmniej mam już duże dzieciaki ale ty? I kto tu “waruje”… :D))))))))))
Drogi Panie Doktorze Sendecki, właśnie te bezprzykładne i oszczercze napaści na Pana skłoniły mnie do zajęcia stanowiska właśnie tu, na tym portalu, który jako jeden z nielicznych zasługuje na pełny szacunek tak jak na ogromny szacunek zasługuje właściciel – Pan Marek, którego miałem zaszczyt poznać osobiście i szczerze polubiłem.
mam nadzieję, że Pańskie modlitwy zostana wysłuchane i bloger A/A przeprosi Pana i zaprzestanie swoich praktyk.
Pozdrawiam.
Jarek Ruszkiewicz
Ten poniższy cytat z komentrza E. Sendeciego w zupełności wystarcza jako odpowiedź E. Sendeckiemu na ten jego bełkot o tym: “żeby nasz biedny brat-bloger o pseudonimie „Andy-aandy” urósł intelektualnie i moralnie i dorósł do poziomu cywilizacyjnego elity polskiej.
Bowiem — moim skromnym zdniem — elitą polską nie mogą być ludzie sterowani przez zsowietyzownych generałów LWP i rosyjskich ambasadorów…
Poniższy cytat oraz cytataty z komentarzy spirytusowego cynika świadczą same z siebie… Ponadto, mówią także i o obłudzie tych ludzi. Zresztą trudno się czegoś innego spodziewać po “polskich” narodowcach z centralą w Moskwie… Czyli z zarządu Polskiego Komitetu Słowiańskiego, wchodzącego w skład Soboru Wszechsłowiańskiego z siedzibą w Moskwie.
* * * * *
Eugeniusz Sendecki
11 lutego 2014 godz. 08:33
napisał:
„Coś tu pisanina Andy-aandy śmierdzi. Mnie się ten nick kojarzy z antypolskimi dmuchami Andy Rottenberg popełnionymi onegdaj w ‚Zachęcie’.”
Za: http://www.ekspedyt.org/asadow/2014/02/09/22329_testament-bohdana-poreby.html
* * * * * *
Skoro E. Sendecki stwierdza źe są to tylko delikatne napomnienia, bo: “Ja już go napominałem słowy pełnymi anielskiej słodyczy” — to nie śmiem nawet wyobrażić sobie co się stanie, gdy narodowcy przejdą do konkretów. Czy znany narodowo-socjalistyczny führer będzie wam wzorcem i będzie podpowiadał wasze kolejne czyny?
.
Bal Przebierańców na Neonie trwa nieprzerwanie…
I jak zwykle cyniczni łgarze udają skromne niewiniątka nie mające nic wspólnego z rzezią blogerów na Neonie24…
Genialnie złapałeś tego spirytusowego łgarza NA PODPISYWANIU KOMENTARZY TAKŻE JAKO “RYSZARD OPARA”! Warto ten tekst zachować na jakimś innym portalu, bo na neonówce wszystko co najlepsze i odkrywcze — znika w czeluściach “Not Found” lub “404”…
Chociaż, powinno się dziwić, że to spirytusowe towarzystwo wzjemnej neonowej adoracji nie zmieniło jeszcze nazwy Neon24[ru] na Prebieraniec24.ru
Niestety, jak widać z ich powyższych komentarzy — pełnych demagogii i wręcz nieopisywalnych boleści wynikłych z udawania niewiniątek — ci przebierańcy przenoszą swoje menelskie zwyczaje i tutaj…
Jak widzę bloger A/A nie może żyć bez wertowania portalu, który uważa za “bolszewicki i antysemicki”. Podziwu godne poswięcenie. Całe szczęście, że miłosierni admini pozbawili nas mozliwości bliższego obcowania z blogerem A/A.
spirytusowy npisał:
“pozbawili nas mozliwości bliższego obcowania z blogerem A/A.”
Pomyślcie sobie spirytusowy raczej o “mozliwości bliższego obcowania z” np. kozą…
Bowiem ja, z uwagi na moje zamiłowanie do płci pięknej, nie wchodzę w rachubę…
Być może macie na myśli pewnego przyjaciela waszego zaprzyjaźnionego doktora, który lubi uczestniczyć i występować w pewnych określonych paradach tzw. równości…
PS. Czy prawo do używania nicka “Ryszard Opara” dostaliście spirytusowy po jakiejś mozliwości bliższego obcowania???
A teraz Pan “Andy-aandy” nam pokaże i zacytuje – gdzie, kto i kiedy go nazwał “śmierdzącym Żydem”? Czekamy, czekamy…
[zieeew…]
[po dwóch godzinach próżnego czekania]
Co? Nie ma tego cytatu? Linku też nie ma? A to dziwne. Pani Andy-aandy? Hallo? Czy mógłby Szanowny Pan przeprosić za swoją pomyłkę? Bardzo wdzięczny będę.
Tekst o “obcowaniu z kozą” to na pewno nie jest wzniosłe i szlachetne szczebiotanie elity. Bardzo Pana proszę – żeby się Pan wzniósł, trochę moralnego wysiłku włożywszy.
Co do podwójnego wpisu – to znam najoczywistszą wersję i się jej radzę trzymać, a nie brnąć w niedorzeczności. Prawda jest banalna. Otóż rozmawiałem z Ruszkiewiczem i rzeczywiście doszło do przekazania redakcyjnego laptopa i się wydarzyło wpisanie jednakowego komentarza pod dwoma różnymi nickami – przez omyłkowe włączenie klawiszy “ctrl + c” i “ctrl + v”. Błąd został skorygowany prawie natychmiast. Mała wpadka, która przez prawych Polaków została skwitowana uśmiechem.
Natomiast mamy inne, o wiele ciekawsze spostrzeżenia;
(1) NEon24.pl jest pod stałą obserwacją środowiska pro-WASP-owskiego
(2) NEon24.pl jest pod stałym ostrzałem informacyjnym. Ktoś (ktosie?) chcą Polaków od NEonu odwieść, obrzydzić, zohydzić.
Wszystko to bardzo brzydko pachnie (hehe!) antypolonizmem.
Bardzo mi przykro.
napisał:
“Mała wpadka, która przez prawych Polaków została skwitowana uśmiechem.”
Jako wielce prawy Polak też się uśmiałem nad tym łgarstwem, że można jednocześnie komentowć pod dwoma różnymi nickami… W tym, w jednym z opublikownych identycznych komentarzy — używając nicka szanownego redaktora naczelnego portalu, red Ryszarda Opary… Ha, ha, ha, ha, ha…
Gdyby Neon24 nie publikował i propagował na czołowych miejscach materiałów antykatolickich i antypolskich — nie byłoby tego problemu p. Sendecki…
W dodatku, większość blogerów protestujących przeciwko takiej polityce redakcyjnej portalu została z niego usunięta… W tym wielu przez spirytusowego liberała, ponoć nie mającego brzydko pachnącej antypolonizmem kozy…
:-)
…ależ Ty się z nami masz, Asadowie… (to bez wężyka)
Co to, mniej albo sobie bardziej wodna ta kurka, za dzionek ten 21 lutego.
Jakoś ludziska “sobą nie byli”. Przepraszam – poprawka: nie “Oni” tylko “My”. Jakieś głupstewka typu łapania za słówka, dziecinne wręcz obrażanie się bez merytoryki.
Rada z mojej strony na pewno nie, Asadowie. Nawet sugestia jakakolwiek.
Odczucia moje po 21 lutego i już. Zmiana pogody po łepetynach nam dała,
nie byliśmy na taki szok przygotowani.
Pozdrawiam Niedzielnie.
Uważam Panie Doktorze, ze te sugestie blogera A/A nie odbiegają wcale od skandalicznego poziomu jaki prezentuje od kiedy pamiętam i jednocześnie tłumaczy dlaczego został wykluczony z grona blogerów neon24.pl.
Tylko ktoś, kto z męską postawą, postawą Polaka, kryjąc się za anonimowym WASPowskim pseudonimem nie ma nic wspólnego może kierować takie obleśne insynuacje. W normalnym, polskim towarzystwie ktoś taki okrywa się wieczną infamią i skazywany jest na banicję.
Zaniepokoiły mnie Pańskie spostrzeżenia na temat inwigilacji środowisk propolskich, które w coraz wiekszym stopniu dochodzą do głosu na portalu neon24.pl. Nie przejmujmy sie tymi wrogimi siłami i róbmy swoje.
Pozdrawiam.
Tym, co chcą się trochę rozbawić czytając o łgrastwach tego spirytusowego przebierańca, albo
——>>
Spiritus Movens Neonu 24 …czyli Bal Przebierańców…
polecam:
http://trybeus.neon24.pl/post/106393,spiritus-movens-neonu-24-czyli-bal-przebierancow
czytamy tam m.in.
-Czy Spiryto Libero mając dostęp do konta Ryszarda Opary nie ma czasem dostępu do kont adminów 1,2,3,4,5…i tym sposobem nie nęka innych blogerów, którzy nie są zgodni z linią programową Spiryta ?
Pytań można mnożyć, ale tłumaczenia samego Spiryta, że jest zwykłym, szarym blogerem wywołuje u mnie gwałtowny napad śmiechu…ale póki co, bawmy się, mamy Bal Maskowy..:))
* * * * *
Trybeusz jest znakomity…
Lecz warto także zajrzeć i do paru komentarzy tych uczciwych blogerów, którzy jeszcze usiłują coś zrobić na tym portalu moskiewskich przebierańców…
Uprzejmie przekazuję informację o “pełnej słodyczy” konwersacji skierowanej do mnie na Neonie24.pl. Kilka dni temu pod notką samego Redaktora Naczelnego ukazała się taka urocza wypowiedź ninyanonimowej:
Jak widzę wdzięczna ta wypowiedź nadal się tam znajduje:
http://Ryszard.Opara.neon24.pl/post/106255,cenzura-na-neon24-pl#comment_937316
Wywołała ona zresztą entuzjazm niejakiego SpiritoLibero:
http://Ryszard.Opara.neon24.pl/post/106255,cenzura-na-neon24-pl#comment_937329
Sprawę opisałam wczoraj na Neonie24.pl i jak dotąd brak jest jakiejkolwiek reakcji:
http://rebeliantka.neon24.pl/post/106428,ja-w-sprawie-reform-na-neonie24
Panie Doktorze Sendecki, może by Pan coś zrobił w tej sprawie?
Wybacz Zacny Ripie Van Winkle, ale przypomina mi to słynną kwestię mrówki na moście, która krocząc obok słonia zwróciła uwagę: “ale tupiemy!”.
Myślę, że nie ja sam, ale ogólnie – mamy się, my blogerzy i czytelnicy “Ekspedyta” z osobami, które mają potrzebę rozprzestrzeniania na cały świat konfliktów wyniesionych z pewnego – podejrzanej proweniencji portalu.
Mam nadzieję, że jakoś to przetrzymamy…
Pozdrawiam.
@SpiritoLibero
Oj wstyd, panie Spirito. Bratanie się z tą antykatolicką i antypolską brukwią?
Etam… wstyd to kraść :)
Osobiście jestem przeciwny przenoszeniu jakichkolwiek konfliktów do Ekspedyta. Rebeliantka próbuje sie tymi cytatami wybielić i pozować na męczęnnicę ale prawda jest o wiele bardziej złożona. Poza tym to bardzo nieelegancko pisać o osobie, która nie ma możliwości odpowiedzieć na zarzuty.
To co wyżej to była jakaś babska wymiana zdań. A że ninanonimowa jest mi bardziej sympatyczna to dałem jej “buzi” :))
Nie uważam jej za “antypolską”, co to to nie! A o jej “katolicyzmie” nie mi sądzić…
Więc odpowiadaj. W czym ja się “próbuję wybielić”, “mężczyzno”? Gdzie w tych cytatach jest jakaś informacja z mojej strony o jakiejś “prawdzie bardziej złożonej”?
A zupełnie szczerze, to nie interesuje mnie Twoja odpowiedź, bo już wyraziłeś stanowisko, że zapowiedzi strzelania w łeb i kaftanów bezpieczeństwa wydają Ci się bardzo dowcipne. Mi się to nie wydaje wesołe po fizycznych prześladowaniach ze strony służb, dowcipnisiu.
Co pan tu robi? Chce pan rozwalić Legion, jak rozwalił Pan NE, na który brzydzę się wchodzić z pana winy?
A od Rebeliantki proszę się odpierdolić, bo nawet wiązać jej sznurowadeł nie jest pan godzien i nie ma tu żadnej dłuższej historii, tylko jest perfidna pańska robota. A że jest pan pozbawiony moralności, zasad i rozumu, razem z tym kmiotem Wojtasem, rozpychacie się jak ostatnie chamy, depcząc godność innych osób, raniąc ich uczucia religijne i skandalicznie obniżając poziom jakiejkolwiek rozmowy.
W tych waszych wypranych mózgach, za każdym razem zapala się alarm, kiedy pojawia się Jezus Chrystus i Kościól Katolicki, i w odruchu pawłowa uruchamiają się mechanizmy walki ideologicznej – najlepiej po trupach osób wierzących w Boga. Jest pan obrzydliwą brudną ścierą.
Przykro mi tylko, że musiałam napisać to w tym miejscu, które bardzo sznuję i przepraszam tych wszystkich, których zniesmaczyłam. Nie mniej jak 2+2=4, Legion sparszywieje tak samo, jak NE, jeśli będzie ten pan tutaj tolerowany. A to do SL: ty oszuście, potwarco, człowieku o
rozdwojonym języku, szatański pomiocie, podstępna żmijo wynoś się stąd z Legionu. Apage Satanas.
I proszę nie silić się na pańskie dowcipasy i jakieś komentarze do mojego wpisu, bo żadnej reakcji już nie będzie. Z takimi jak pan się nie rozmawia, tylko wali w mordę.
Dziękuję za solidarne zachowanie wobec gróźb i obelg, z którymi mam ostatnio do czynienia.
Wcale nie mam zamiau z panią polemizować.
Pokazała pani w całej krasie swoją kulturę.
A o mojej obecności tutaj będzie decydował Pan Marek, nie pani.
Droga Rebeliantko! Tak mi przykro, ależ Pani nienawidzą, nawet tu za Panią przupełzli.
Właściwie to gratuluję Pani. To najlepszy dowód jak bardzo krzyżuje im Pani szatańskie plany, tym heretykom i poganom. Walka duchowa trwa. Ale jeśli Bóg z nami, to którz przeciw nam!
Pani walka na NE jest rzeczywiście heroiczna. Uwili sobie kacerskie gniazdko, pełni samouwielbienia, a tu ktoś im mówi: jesteście niewydarzonymi bękartami diabła. Jezus Chrystus jest Bogiem i Świety Kościół Katolicki jest Jego Mistycznym Ciałem na Ziemi i wara od tych świętości. No to co dzieję się z tymi pokurczami? Jest Pani egzorcystą i te demony bronią się i boją imienia Jezusa Chrystusa, w którego imię wyrzuca je Pani. Wiją się, jak to diabły, pod kroplami wody święconej, pełzają jak węże i kąsają. Nawet tutaj wpełzli. Ohyda.
Te bezczelne diabelskie pomioty poczynają sobie coraz bezczelniej, wchodzą do konsekrowanych świątyn, bezczeszczą je, biją księży sprawujących eucharystię, profanują ołtarze, poniżają osoby konsekrowane… To co Panią spotyka mieści się dokładnie w tej szatańskiej emanacji zła. Teraz to plugawe towarzystwo odważyło się wejść na Legion.
Czy jest między nami jakiś ksiądz? Warto dać stanowczy odpór tej hucpie i szatańskiej prowokacji.
Rzeczywiście na Neonie trwa otwarta wojna z Kościołem i katolikami. Ci ostatni systematycznie wyzywani są od sekty nadjordańskiej, próbuje się lansować jakiś kościół narodowy, promowane są nieprawdziwe informacje nt. rzekomej, nieomal powszechnej pedofilii księży katolickich, kolportuje się i eksponuje fałszywe dane nt. rzekomej wstecznej roli KK w historii Polski, próbuje poprawiać doktrynę (tworząc jakieś synkretyczne wizje credo, zmieniając dekalog, relatywizując wartości, etc.), odziera z zasług największych polskich Świętych, a nawet “czyni” z nich zdrajców, jak np. Św. Stanisława ze Szczepanowa, etc.
I teraz spiritus movens tych zmian, SpiritoLibero, faktycznie przybył na Legion. Zastanawiam się, po co. Zapewne po to, aby mógł podawać, że on jest też katolikiem, bo przecież pisuje na Frondzie, na Legionie, etc.
Halszka słusznie przestrzega.
“… bo przecież pisuje na Frondzie…
Nie pisuję na syjonistycznych portalach.
I bardzo cię proszę nie stawiać Ekspedyta w jednym szeregu z Frondą.
Tutaj przykład, jak SpiritoLibero przyłączał się do nagonki jehowity Naftalego, pisującego w “Racjonaliście” na księży katolickich za rzekomą powszechną pedofilię i rzekome nieściganie tego czynu przez struktury kościelne:
http://marotblog.gmail.com.neon24.pl/post/105413,watykan-odmawia-ekstradycji-podejrzanego-o-pedofilie-arcybiskupa
A tu przykład poglądów SpiritoLibero na Kościół:
http://roux.neon24.pl/post/106413,boleslaw-smialy-wygnany-i-wyklety-za-lojalnosc-wobec-papieza#comment_938772
I jeszcze jeden cytat:
Ale, ale, jeszcze jeden:
“Wiara Ojców to zbiór wierzeń naszych przodków zanim łaskawie nie uczłowieczył nas Kościół rzymski”.
Cenzura – na NEon24.pl
SpiritoLibero 20.02.2014 14:33:55
No i tak będzie wyglądał Legion, dopóki SL bedzie miał tutaj możliwość obecności. Zniszczy to miejsce. Ja na NE już właściwie nie wchodzę, chyba, że innymi kanałami dostanę info o jakimś ciekawym materiale na stronie Rebeliantki, czy Konwentu Narodowego, do którego warto sięgać. Oczywiście jak ognia unikam wszelkich komentarzy osób, które zanieczyszczają tamten portal. Czy i tutaj nie będze się dało z godnością i w poczuciu bezpieczeństwa prowadzić rozmów z osobami, które darzy się jakimś zaufaniem i które reprezentują przyzwoity poziom moralny?
Już sam fakt, że muszę wypisywać te okropne rzeczy, jest symptomem zagrożenia dla Legionu i poniża mnie. To nie jest komfortowa sytuacja.
O moim tekście:
http://rebeliantka.neon24.pl/post/105906,gdy-lewak-nie-zna-faktow-i-prawa-kanonicznego
Więcej cytować tego manipulatora już nie będę. Też jestem przekonana, że jego bytność na Legionie tylko Legionowi zaszkodzi.
A dlaczego ja nie mam się czuć normalnie? Dlaczego mam się bać, że zaraz ktoś sprawi mi przykrość, ból, poniży mnie, obrazi moje uczucia religijne, ograniczy swobodę wypowiedzi, nie okaże mi szacunku, wmanewruje mnie w fałszywą sytację, oczerni. Dlaczego ma mnie to spotkać i dlaczego ja mam się na to zgadzać? Nie, przenigdy. Żebym za swój wysiłek i za poświęcony mój czas miała jeszcze cierpieć takie rzeczy? A to jest właśnie taka przestrzeń, jaką stwarza wokół siebie SL.
Z całą mocą atakowana jest przez niego właśnie Rebeliantka, za tyle dobra, za tyle czasu i pracy, które włożyła dla ratowania ludzi z opresji wymiaru sprawiedliwości w III RP, kosztem własnych spraw, całkowicie bezinteresownie i skutecznie. Walczyła o jakość portalu NE, odwołując się do pewnego minimum intelektualnego, moralnego i dobrej woli społeczności blogerskiej. Niestety rak Wojtasa i SL, przy poparciu Opary zniweczył te wysiłki i spowodował całkowitą zapaść tamtego projektu.
Wielokrotnie dziwiłam się Rebeliantce, którą bardzo cenię i sznuję jako człowieka, że chce się Jej podejmować wysiłki w konfrontacji z nowym obliczem NE. Ale to dno, do którego sprowadzili w/w panowie sytuację na NE, wymaga jednak sprzeciwu i obrony wyższych wartości i osób, w imię zwykłej przyzwoitości i podstawowych zasad moralnych.
Nie replikujmy tamtej sytuacji na Legionie. Czy tutaj Rebeliantka i inni będą mogli czuć się godnie i bezpiecznie od niemoralnych zachowań innych osób? Módlmy się o to.
Spirito,
Zaskoczyłeś mnie mieszcząc w tak krótkiej wypowiedzi tyle insynuacji i dwuznaczności.
To, co napisałeś oznacza, że na Rebelianctce ciążą jakieś bliżej nieokreślowne winy, które bezskutecznie, za pomoca manipulacji próbuje ona ukryć. Powoływanie się na wolność słowa, tolerancję czy elegancję w celu usprawiedliwiania ataków na Kościół dobrze znamy i nie dajemy się tu na to nabrać. Dalej – przejaw ogólnie pogardliwego stosunku do kobiet: “babska wymiana zdań”. Jeśli ktoś komuś w ramach dyskusji wkłada kaftan bezpieczeństwa lub “miłosiernie” oferuje kulę w łeb, to niezależnie od płci rozmawiających jest to nieakceptowalny przejaw agresji i braku poszanowania osoby. Jeśli takie zachowanie jest Ci sympatyczne, to nie możesz się mienić uczniem Chrystusa. Kiedy jakaś osoba robi coś złego, choćby była najmilsza Twemu sercu – powinieneś zwrócić jej uwagę. Nawet tym bardziej, jeśli łączy was jakaś relacja sympatii.
Nie wiem, co chciałeś powiedzieć biorąc w cudzysłów antypolskość i katolicyzm, ale ja odbieram to jako przejaw relatywizacji czy pokazanie, że traktujesz te sprawy z przymrużeniem oka.