Milena Kindziuk, autorka książki o matce męczennika zatytułowanej „Matka świętego”, już ponad rok temu nie miała wątpliwości, że nie byłoby ks. Jerzego, gdyby nie wiara i zawierzenie jego matki, Marianny Popiełuszko. Dziś te słowa stają się jeszcze bardziej aktualne. „Można zaryzykować twierdzenie, że bez niej, bez jej wiary, bez jej wychowania, kształtowania nie byłoby ks. Jerzego, nie byłoby jego męczeństwa. On nie miałby tak głębokiej wiary, za którą miałby siłę oddać życie, gdyby nie ona”
http://www.bibula.com/?p=71470
Duszpasterstwo Akademickie prowadzone w Warszawie przez dominikanów zaplanowało na poniedziałek spotkanie pt.: „Gender: błogosławieństwo, czy przekleństwo?”. Rzetelność spotkania stoi pod znakiem zapytania, zaproszono na nie bowiem wyłącznie osoby ze środowisk przychylnym okiem spoglądających na nową, niebezpieczną ideologię, lub wręcz ją otwarcie promujących!
http://www.pch24.pl/genderowy-zlot-lewicowcow-u-dominikanow,19232,i.html#ixzz2lKXtSJuN
Ks. prof. Tadeusz Guz: gender to chaos i nicość
http://www.pch24.pl/tv,ks–prof–tadeusz-guz–gender-to-chaos-i-nicosc,10191
Niegdyś przed laty byli stałymi gośćmi na Kremlu, gdzie od władców sowieckiego imperium odbierali rozkazy. Dzisiaj regularnie podróżują do Brukseli, gdzie w zamian za wierną służbę zyskują „uznanie” Angeli Merkel i unijnych komisarzy oraz mogą sobie dość swobodnie brykać na europejskich salonach. Oczywiście do czasu, aż tamtejsi decydenci nie zrealizują propozycji Lecha Wałęsy, który podczas Szczytu Noblistów w Warszawie zaproponował, aby „jak najszybciej opracować program, a szczególnie czipy dla każdego polityka”, gdzie „wszystko, co robisz, wszystko, z kim śpisz, ma być (…) zapisane”, ponieważ zdaniem byłego prezydenta politycy „wymykają się (…) spod kontroli”.
Dlaczego Wałęsa uważa, że trzeba znaleźć nowe sposoby, aby kontrolować polityków? Zapewne z tego powodu, że szantaż zawartością archiwów byłej SB jest coraz mniej skuteczny, zwłaszcza, gdy do polityki garną się młode pokolenia ludzi, których poprzedni system nie mógł inwigilować, bowiem albo byli za młodzi, albo ich jeszcze w ogóle nie było na świecie.
http://www.prawy.pl/felieton/4311-wojciech-podjacki-renegaci
Zdjęcia „Wcześniaki”
http://arkanoego.net/
Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie kryje ciało nastolatka (14 lub 15 lat), który poległ w obronie Lwowa. Kiedy postanowiono go wybudować (1925), pojawiło się pytanie, z którego pobojowiska podnieść prochy do symbolicznej mogiły. Los padł na Cmentarz Obrońców Lwowa. W obronie Lwowa zginęło wielu polskich nastolatków, gimnazjalistów, ochotników, dziewcząt i chłopców.
http://marucha.wordpress.com/2013/11/21/o-mamo-otrzyj-oczy/
Czy rzeczywiście, gdyby nie cud nad Wisłą, to płomień rewolucji ogarnąłby Europę?
Paweł Wieczorkiewicz: – Z pewnością ogarnąłby Niemcy, a czerwone Niemcy zbolszewizowałyby w ciągu kilku lat Europę i dziś żylibyśmy w zupełnie innym świecie. Nie dlatego, że byłby to świat komunistyczny, ale dlatego, że komunizm miałby wymiar niemiecki, czyli byłby bardziej uporządkowany, solidniejszy, straszniejszy niż nazizm i komunizm sowiecki razem wzięte.
http://niezlomni.com/?p=1852
Sędzia wyszedł aby sobie kupić bilet
http://www.youtube.com/watch?v=EFu0JCVVaNk
Nie mieli pojęcia – zarówno tamci Amerykanie, a wkrótce za nimi młodzi Francuzi, Niemcy, Włosi, jak i Polacy lat 90. i późniejszych – że za tymi spektaklami, wystawami, koncertami, pokazami mody ( i modą samą) nie stoją żadni „artyści” tylko zimni ideolodzy; nierzadko profesorowie uniwersytetów. Lukacs, Gramsci, Adorno, Marcuse i cała Szkoła Frankfurcka. Że premiery, na które wykupują z pałającą twarzą bilety, zostały zaprogramowane wcale nie w artystycznym atelier, czy podczas bezsennych nocy geniuszy z rozwichrzonymi czuprynami, tylko przy biurku zdeterminowanych wyrachowanych neomarksistowskich myślicieli o nieruchomych twarzach. Mało kto w Polsce wiedział, że idee, które przyświecają najbardziej okrzyczanym spektaklom wylęgły się, jak przypomina Buchanan, „w marksistowskim żłobku w weimarskich Niemczech, że zostały wymyślone w faszystowskim więzieniu Mussoliniego we Włoszech [gdzie przesiadywał komunista Antonio Gramsci – EPP] ”, a ich celem nie było bynajmniej rozbawienie do łez bezpruderyjnej publiczności tylko „przewrót i obalenie naszej cywilizacji”.
Nie tylko naukowy neomarksizm był rozsadnikiem moralnego luzu, zboczeń i dewiacji traktowanych jako postulat moralny, norma kulturowa, konieczna dla zbudowania „nowego społeczeństwa”. Przypomnijmy. W II połowie XIX wieku teatry Warszawy i Krakowa także zaczynały być rozsadnikiem treści i form bardzo pożądanych przez naszych okupantów, Rosjan i Niemców. Ich zadaniem było systematyczne deprawowanie Polaków. (Już wtedy mówio się o „obalaniu tabu”).
[ … ]
Łatwo jest rzucać kamieniem oskarżenia czy drwiny, gdy nie postawi się trafnej diagnozy. „Bard Solidarności” był jednym z wielu ludzi o głośnych nazwiskach, którzy wydawali się nie zauważać, że w Polsce pleni się twarda ideologiczna dyktatura, wykorzystująca najnowsze osiągnięcia psycho- i socjotechniki. Pętająca jedwabnymi nićmi, ogłuszająca ciosami zadawanymi z ukrycia. Czarująco uśmiechnięta i mrugająca tysiącem barw zabawnych i pomysłowych reklam. Nie nazwana przez nikogo prawdziwym imieniem.
[ … ]
Absolwenci szkół nowej generacji to potencjalni niemi i głusi, czyli inwalidzi, całkowicie bierni, pozbawieni wszelkiej inicjatywy – oprócz chęci „robienia interesów” – mentalni niewolnicy. Młodzi ludzie o sformatowanych umysłach, choć często posiadający wyrobiony nienajgorzej instynkt sprytu i uległości, pięcia się ku karierze po szczeblach donosicielstwa, zamykania oczu na zło, konformizmu i niszczenia konkurentów. A przy tym rzadko potrafią odróżniać rzeczy od siebie, prawidłowo nazwać tego, co istnieje. Biorą pozory za rzeczywistość. Zamiast wielkich życiowych wyzwań, walki z własnymi słabościami, prawdziwych ideałów, służenia Prawdzie i walki o nią, spragnieni są teatru, spektakli, jarmarku, wesołych miasteczek, wielkich show i konkursów tańca… Cały ich duchowy świat to widowisko i igrzyska.
[ … ]
Polacy, którzy wyszli w połowie bluźnierczego przedstawienia spełnili czyn miłości. Wobec Boga. Także i wobec ludzi. Wobec Polski.
Utorowali innym jasny prosty szlak.
http://www.bibula.com/?p=71513
http://ewapolak-palkiewicz.pl/polacy-opuszczaja-teatr/
Ktoś w sprawie prowokacji podczas Marszu Niepodległości kłamie? To pewne. Ale kto? Jeśli rosyjski minister mówi prawdę, oznaczałoby, że rząd Donalda Tuska celowo dopuścił do zagrożenia. W jakim celu? Można przypuszczać, że chodziło o obarczenie winą za ekscesy “rusofobiczny” PiS. Jeżeli zaś Rosjanie kłamią, polski rząd natychmiast powinien domagać się wyjaśnień.
http://niezalezna.pl/48559-kto-klamie-sienkiewicz-czy-lawrow-kulisy-prowokacji-sprzed-rosyjskiej-ambasady
MASONERIA – wykład z przed 20 lat
Zamierzenia współczesnej masonerii – ks. Henryk Czepułkowski
http://www.youtube.com/watch?v=FzqTWnpZrB8
Ten wykład z powodu swojego wieku pokazuje jak szybko i w jakim kierunku zachodzą zmiany w nas
Media polskie(?) nie informuja o szeroko zakrojonych akcjach przeciwko nowym podatkom ( oplatom) jakie podjeli mieszkancy Bretanii
http://antyban.neon24.pl/post/101986,czerwone-czapki-czyli-bretania-walczy-z-niesprawiedliwoscia-spoleczna
PE uchwalił prawo, które pozwala rządom krajów członkowskich rozwiązać każdą firmę, w której na wyższych stanowiskach nie zasiada co najmniej 40% kobiet.
http://www.prawy.pl/gospodarka/4312-kolejny-absurdalny-przepis-parlamentu-europejskiego
.”edukację należy rozpocząć przed czwartym rokiem życia. W tym okresie dziecko należy nauczyć umiejętności, takich jak „rozmowa dotycząca prokreacji z wykorzystaniem określonego słownictwa”. Dziecko powinno umieć też „wyrażać własne potrzeby, życzenia i granice, na przykład w kontekście zabawy w lekarza”. „…..”Standardy WHO określają, co w dziedzinie seksu powinny umieć dzieci w kolejnych przedziałach wiekowych. Między 9. a 12. rokiem życia dziecko powinno nauczyć się już „skutecznie stosować prezerwatywy i środki antykoncepcyjne w przyszłości”. Powinno też umieć „brać odpowiedzialność za bezpieczne i przyjemne doświadczenia seksualne”.
http://naszeblogi.pl/42452-kluzik-rostkowska-zabiera-sie-za-seksualizacje-dzieci
https://www.google.es/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=0CDsQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.bzga-whocc.de%2Fpdf.php%3Fid%3D061a863a0fdf28218e4fe9e1b3f463b3&ei=JI1BUrWbMaah7AaQ74CAAQ&usg=AFQjCNHq3stxVUZ6GBTcOQNYn0ENW0zx-w&sig2=yRc_J8F1HBV5pIIxez5Pdw&bvm=bv.52434380,d.ZGU
Staffan Herrström, ambasador Szwecji w Polsce, złożył w czwartek kwiaty pod pozostałościami tęczy na Placu Zbawiciela. Czynem oficjalnie pochwaliła się ambasada, co przyniosło liczne ironiczne komentarze.
http://marucha.wordpress.com/2013/11/21/szwedzki-ambasador-zlozyl-kwiaty-pod-spalona-tecza/
wyszperane są także na facebooku. Może ktoś woli tam zaglądać zamiast dostawać?
https://www.facebook.com/Wyszperane
Panie Jacku.
Straszne te Pańskie wyszperania…
Jakkolwiek dziękuję.
No przepraszam, ale jest jednak kilka optymistycznych:
1. Mamy nową, mocną sojuszniczkę w niebie
2. Dominikanie pogłębiają swą wiedzę
3. Profesor Guz ma się dobrze
4. Czipowanie zaczniemy od polityków
5. Jest postęp w sprawie
6. Nie tak dawno mieliśmy bardzo dzielną młodzież
7. Swego czasu nieźle dołożyliśmy komunie
8. Mamy już jednego sędziego, który słucha rad “prostego ludu”
9. Pani Ewa Polak Pałkiewicz to genialna kobieta
10. Kłamstwo ma krótkie nogi
11. Mamy (mieliśmy?) genialnego ks. Henryka Czepułkowskiego
12. Nie tylko nam się nie podoba eurokołchoz
13. Zarządy firm będą ładniej wyglądać
14. Jednak czegoś będą uczyć te nasze(?) dzieci
15. Nie tylko my mamy głupkowatych ambasadorów
A właściwie to wszystkie są optymistyczne i bardzo proszę tak je traktować.
Jest Pan Gość!
A ja się cieszę, że mogę z Panem pogadać. Dzięki!