Egipt nie przebija się do polskich mediów

r-EGYPT-large570

Supporters of Egypt’s Islamist President Mohammed Morsi wave national flags and his posters during a rally in Nasser City, Cairo, Egypt, late Monday, July 1, 2013. Egypt’s military issued a “last-chance” ultimatum Monday to President Morsi, giving him 48 hours to meet the demands of millions of protesters in the streets seeking the ouster of the Islamist leader or the generals will intervene and impose their own plan for the country. (AP Photo/ Amr Nabil)

 

Nikt w Polsce nie zwraca uwagi na to, co dzieje się obecnie w Egipcie. A przecież ostatnie protesty przeciw prezydentowi Mursi i Bractwu Muzułmańskiemu są większe niż te, które obaliły reżim Mubaraka dwa lata temu. W niedzielę, 30.06. na ulice miast wyszły miliony ludzi.  Zebrano 22 miliony podpisów pod żądaniem ustąpienia Mursi. Zdemolowano siedzibę Bractwa Muzułmańskiego.  Zginęło już kilka osób.  Huffingtonpost.com podaje informacje z Egiptu minuta po minucie //TUTAJ/ – trzeba przewinąć na dół strony/. O genezie konfliktu można przeczytać w Wikipedii   /TUTAJ/.
A w polskich mediach – cisza.  Dzisiaj /2.07/ “Gazeta Polska Codziennie poświęciła sytuacji w Egipcie maleńką notkę na dole siódmej strony.  Po niedzielnych gigantycznych demonstracjach, wczoraj w sprawę wmieszało się wojsko:

“W nadanym przez państwową telewizję oświadczeniu minister obrony Egiptu, generał Abd el-Fatah Said es-Sisi, zaznaczył, że kraj znalazł się w niebezpieczeństwie po tym, gdy miliony Egipcjan wyszły w niedzielę na ulice, żądając ustąpienia Mursiego, a główna siedziba rządzącego islamistycznego Bractwa Muzułmańskiego została zdemolowana.  Według egipskich źródeł wojskowych, na które powołuje się Reuters, trwają przygotowania do rozmieszczenia żołnierzy na ulicach Kairu i innych miast, jeśli konieczne będzie zapobieganie kolejnym starciom.”  /TUTAJ/.

Armia dała politykom 48 godzin na  rozwiazanie konfliktu.  Po tym terminie chce wcielać w życie własny plan.  “Projekt mapy drogowej, którą zamierza realizować egipskie wojsko, jeśli nie dojdzie do porozumienia między prezydentem Mohammedem Mursim a opozycją, zakłada zawieszenie konstytucji i rozwiązanie zdominowanego przez islamistów parlamentu. ​Agencja Reutera poinformowała o tym dzisiaj, powołując się na źródła wojskowe.” /patrz RMF24 –  link wyżej/.

Wczoraj późnym wieczorem prezydent Mursi i Bractwo Muzułmańskie odrzucili ultimatum wojskowych  /TUTAJ/.  Dziś rano sześciu ministrów rządu egipskiego z ministrem spraw zagranicznych włącznie podało się do dymisji, a sąd wycofał dymisję prokuratora generalnego usuniętego dekretem Mursi w listopadzie  /TUTAJ/.

Demonstranci, reprezentowani przez Ruch 30 Czerwca zażądali, by Mursi ustąpił dzisiaj przed 17:00.  Zagrozili kampanią obywatelskiego nieposłuszeństwa.  Teraz ich przedstawicielem został Mohammed ElBaradei – laureat Nagrody Nobla  /TUTAJ/.

Dziś w Kairze odbywają się też manifestacje zwolenników Bractwa Muzułmańskiego i prezydenta Mursi.  Wyglada na to, że wszyscy szykują się do konfrontacji.  Przedstawiciel Bractwa Muzułmańskiego oświadczył:

“Zapobieżenie zamachowi stanu może wymagać męczeństwa, które zaoferujemy jako znak lojalności wobec męczenników rewolucji”.

Przeróbka – DelfInn, za: HuffPost

O autorze: elig