Wspomniany bloger usunął mój komentarz zawierający powszechnie dostępne dane z serwisu Linkedin na temat jego kariery w PAP. Czyżby czegoś się wstydził?
Zacznijmy jednak od początku. W dniu trzeciej rocznicy tragedii smoleńskiej Szczurbiurowy /alias Maciej Świrski/ napisał notkę “Zawiedliśmy” /TUTAJ/, w której obciążył całe polskie społeczeństwo winą za to, ze nie przeciwstawiało się “przemysłowi pogardu” niszczącemu Lecha Kaczyńskiego podczas jego prezydentury. W jednym z komentarzy do swego wpisu stwierdził:
“@Lchlip
Obywatele zawiedli, nie tylko wyborcy LK. Zawiedli bo przyglądali się biernie działaniu maszyny nienawiści niszczących nie tylko Prezydenta, ale tez struktury i procedury państwowe. Obecne położenie Polski jest prostą konsekwencją działania tej maszyny i bierności społecznej.
SZCZURBIUROWY – MACIEJ ŚWIRSKI 283 2151 | 10.04.2013 09:18
Ano – winni są wszyscy, czyli nikt . Takie podejście do tej sprawy wzburzyło wielu komentatorów. Coryllus napisał nawet specjalną polemikę “O masonach z którymi walczymy” /TUTAJ/, zaczynającą się od słów:
“Rzadko się zdarza, żeby ktoś napisał tak przepełniony hipokryzją tekst jak to się zdarzyło dziś z rana Szczurowi Biurowemu. Wszyscy możecie to zobaczyć, bo wisi ów tekst na pudle, na samej górze i nosi uwodzicielski tytuł „Zawiedliśmy”. Pisze nam Szczur Biurowy, że jako społeczeństwo obywatelskie wydaliśmy prezydenta Kaczyńskiego na śmierć, a nasze zaniechanie są grzechem ciężkim. Ja bardzo przepraszam, ale niech Szczur Biurowy mówi za siebie.”.
Moje odczucia były podobne, więc zajrzałam do serwisu Linkedin, by dowiedzieć się, co też Maciej Świrski robił w czasie prezydentury Lecha Kaczyńskiego, po czym umieściłam następujący komentarz pod jego wpisem /w Salonie24 i Naszych blogach.pl /TUTAJ//:
“Przebieg Pańskiej kariery w PAP był następujący:
Maciej Swirski: Doświadczenie
Managing Partner
Swirski & Partners
Privately Held; 1-10 employees; Szkolenia specjalistyczne i doradztwo industry
February 2009 – July 2012 (3 years 6 months)
Vice President – Member of the Board
PAP SA (Polish Press Agency)
Public Company; 201-500 employees; Produkcja dla mediów industry
December 2006 – January 2009 (2 years 2 months)
Polish Press Agency (Polska Agencja Prasowa)
Director PAP Net
PAP SA
September 2006 – November 2007 (1 year 3 months)
Director of PAP Net, the online department of Polish Press Agency
Adviser of the Board
PAP SA
June 2006 – December 2006 (7 months)
PAP (Polska Agencja Prasowa – Polish Press Agency)
Wynika z tego, iż w okresie 2006-2009 pełnił Pan ważne funkcje w Polskiej Agencji Prasowej. Miał Pan więc bezpośredni wpływ na obraz prezydentury Lecha Kaczyńskiego w mediach. Zamiast wysuwać pretensje pod adresem polskiego społeczeństwa /”Zawiedliśmy”/ powinien Pan raczej napisać, jak Pan osobiście wykorzystywał swoje możliwości, by popierać prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jeśli zaniechał Pan tego – proszę się przyznać, a nie obciążać swoją winą cały naród.”.
Szczur biurowy nie odpowiedział na mój komentarz, co przypisałam temu, iż mój blog w Salonie24 jest już od dziewięciu miesięcy “zwinięty” i można było tego tekstu nie zauważyć. Dziś rano zrobiłam jednak “remanent” na moim blogu i stwierdziłam, że mój komentarz w Salonie24 został usunięty. Jestem na 99% pewna, że zrobił to sam Maciej Świrski po /prawdopodobnie/ dwóch dniach. Ale dlaczego?
Przejrzałam jeszcze raz dyskusję pod notkę Szczura biurowego w Salonie24 i znalazłam wpis:
“@akruk
Coryllusem nie będę się na tym blogu zajmować.
A co do mojej dzialności w PAP, to szerszej publiczności należy sie kilka słów wyjasnienia:
BYłem członkiem zarządu PAP od grudnia 2006 do stycznia 2009. W ramach podziału obowiązków w Zarządzie odpowiadałem za bieżącą działaność techniczną spólki, plan restrukturyzacyjny i jego rozliczenie, finanse, oraz dziaąłnośc internetową. Spólka dwa razy pod rząd uzyskała dodatni kilkumilionowy wynik finansowy (do tej pory od początku istnienia jako sp. SP odnotowywała straty) i zakończono projekt restrukturyzacyjny warty około 18 mln. zł, calkowicie przekształcający PAP pod względem technicznym.
Za działanośc dziennikarską nie odpowiadałem.
SZCZURBIUROWY – MACIEJ ŚWIRSKI2832151 | 10.04.2013 11:12”
Wszystko stało się jasne. Maciej Świrski tłumaczył się według zasady “ja tu tylko sprzątam”, a mój komentarz wyraźnie temu przeczył. Dlatego zniknął. Na zakończenie wkleję jeszcze odpowiedź Ewarysta Fedorowicza na mój tekst /w Naszychblogach.pl/:
“@elig
Ewaryst Fedorowicz- 10.04.2013 23:24
uuups…ładna cewka.
A w kwestii mojego “zawiedzenia”, to najuprzejmiej proszę Szczura Biurowego się ode mnie od…czepić.
I zająć, za radą elig, swoją osobą.”.
No właśnie :)))
Stary numer, Szanowna Pani. Salon24 w Niedzielę Wielkanocną uraczył czytelników tekstem Paul Verhoeven: oczywiste, że Jezus nie chodził po wodzie, a ledwie dwa tygodnie później redaktor Igor Janke udziela się w debacie Ośrodka Myśli Politycznej/Polska Wielki Projekt na temat wojny kulturowej. Podręcznikowy przykład dwójmyślenia.
Pozdrawiam
Redakcja S24, Igor Janke i Maciej Świrski to odrębna byty, choć jakoś ze sobą powiązane. To prawda jednak, że generalna linia jest taka sama.
Igor Janke jest szefem Salonu24, więc redakcja chyba mu podlega, czy może on też “tylko tam sprząta”? ;)
he he …najlepsze , to był numer jak założyłem niedawno konto na s24 i dałem tam kilka notek …wyobraźcie sobie mój pierwszy komentarz na s24..mój pierwszy koment komuś tam i wyskakuje mi okienko z facjatą Igora i zapytanie qizowe …”kto jest założycielem Salonu 24 ?”…no i nie skomentujesz jak nie odpowiesz na pytanie i nie podpompujesz “EGO” Igora…he he …” no kto jest założycielem s 24, no kto , no kto??? !! tylko AJGOR…AJGOR VOREWER!!!!!!ŚMIECHU WARTE
Tego nie wiem. Są różne teorie. Jedna z nich głosi, że Janke wcale się już S24 nie zajmuje, a rządzą tam pani Luśtyk i p. Krawczyk. Według drugiej – o wszystkim decyduje zakulisowy inwestor.
Od kilku dni już tak nie jest. Przedtem też można było sobie z tym poradzić. Po ukazaniu się pytania, należało kliknąć “anuluj”, a potem, gdy pytanie znikło – jeszcze raz “odpowiedz”. Wtedy było już normalnie.
Jeśli to prawda, to mu nie zazdroszczę. Z jednej strony firmuje ten portal własną twarzą, a z drugiej musi zachować wiarygodność jako…hmm…konserwatysta? No, w każdym razie “prawicowiec”.
Mnie zdumiało jak łatwo, w zmasowanej akcji obrzydzono dział nauki inżynierom, by potem “naukowców” rzucić na odcinek walki ze “Smoleńskiem”.
Wbrew pozorom, to co napisałem jest “w temacie” , bo na Salonie królują
postaci udające za pomoca nazwiska kogoś prawdziwego, realnego, dającego
gwarancję rzeczowości, a po zeskrobaniu nalotu imitującego spiż …..
Już od roku, gdy po raz pierwszy “zwinieto” mi tam blog, nie zawracam sobie głowy tym portalem. Skoro oni nie potrzebują moich notek i komentarzy, to i ja mam ich gdzieś.
Wyjaśnienie Szczurabiurowego + moja odpowiedź:
Elig
szczurbiurowy
– 14.04.2013 22:43
Zadnego komentarza nie kasowałem. Widziałem Twój komentarz, a potem zniknał. Więc może trzeba się spytać jankesa.
Nie wiem jak ten salon działa teraz, ale zdaje się, że technologia im pikuje.
A co do Twoejgo zarzutu, ze będac w PAPie miałem na sumieniu nafgonkę na Lecha Kaczynskiego , to moge tylko powiedzieć, że takie stwierdzenie dowodzi całkowitej nieznajomości tematu i zagadnień związanych z PAP.
Ja akurat robiłem co mogłem, żeby Agencja mogła przekazywać informacje multimedialną szybkko i sprawnie. Zarządzałem finansami, technologią, dziłąnością internetową, zalożyłem portal Dzieje..pl i Nadrogach.pl. Na działanośc dzieninkarską nie miałem wpływu, była poza moimi kompetencjami w zarządzie.
Tyle. Nie widze powodu do robienia zadymy na mój temat.
Zaloguj się lub utwórz konto by komentować
@Szczurbiurowy
elig
– 15.04.2013 13:39
Spodziewałam się, że Pan zaprzeczy. Pragnę poinformować, iż ten sam komentarz umieściłam /w tym samym czasie/ pod notką Coryllusa ( / http://coryllus.salon24.pl/499460,o-masonach-z-ktorymi-walczymy#comment_7519510 / – trzeba go rozwinąć). Jest tam do dziś, więc Administracji Salonu24 NIE przeszkadzał. Nie wierzę w awarię techniczną, która usuwa tylko jeden wybrany komentarz.