Dlatego „Królestwo Boże będzie dane narodowi, który wyda jego owoce” (Mt 21, 43).
Czy Królestwo Boże będzie dane polskiemu narodowi?
Czy Polacy przyniosą owoce Królestwa, czyli miłość w prawdzie – „Caritas in veritate”?
Czy rodacy uznają w Jezusie Pana i Króla Polski?
Uświęcenie i zbawienie Polaków jest możliwe bez Polski jako państwa (wielu świętych dała Polska niebu w czasie rozbiorów), ale nie jest możliwe bez Królestwa Bożego.
A skoro wolą Jezusa jest, aby w Królestwie Bożym byli Polacy, ale i Polska, to na co czekamy?
http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=8806&Itemid=46
Benedykt XVI chciał naprawić przynajmniej niektóre błędy ostatnich kilkudziesięciu lat: pogardę dla skarbów Tradycji (w tym dla najdoskonalszego aktu kultu, czyli Mszy trydenckiej), zdradę teocentrycznego ukierunkowania akcji liturgicznej (co wyraziło się w deformacyjnym układzie kapłana naprzeciw ludu), nonszalancję wobec największej świętości jaką posiada Kościół, czyli wobec Najświętszego Sakramentu (czego klarownym przejawem jest pogarda dla postawy klęczącej). Tematy skrzętnie pomijane w większości środowisk kościelnych i w mediach, które mienią się katolickimi (?…). A jeżeli poruszane, to w duchu nowocześnie zrelatywizowanym.
Nie mówmy o jedności z Papieżem i nie wystawiajmy kończącemu się pontyfikatowi laurek, jeśli podeptaliśmy trzy klarowne katolickie papieskie, zakorzenione w Tradycji wskazania, dotyczące najświętszej sfery życia i misji Kościoła, czyli świętej liturgii: szeroki dostęp do najdoskonalszego aktu kultu (Msza trydencka), centralne miejsce Krzyża na ołtarzu, postawa klęcząca – zwłaszcza przy przyjmowaniu Komunii Świętej. Po dziś dzień dyskryminuje się kapłanów, którzy próbowali w prostocie ducha wprowadzać w czyn te trzy elementarne wskazania Ojca Świętego.
http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com/2013/02/28/ostatni-dzien-pontyfikatu-benedykta-xvi-tylko-dwie-zwarte-refleksje/
Walka z błędami II Soboru Watykańskiego
Podczas II Soboru Watykańskiego arcybiskup M. Lefebvre, dostrzegając liberalne dążenia ojców soborowych, które niosły ze sobą liczne zagrożenia dla wiary, nie pozostawał bierny. Został przewodniczącym Międzynarodowego Ugrupowania Ojców (Coetus Internationalis Patrum), mającego stanowić przeciwwagę dla rosnącego w siłę nurtu progresywnego. Poprzez aktywną działalność abp M. Lefebvre wraz z innymi członkami ugrupowania starał się przestrzec ojców soborowych przed zgubnymi skutkami modernizmu oraz uświadomić im, jak bardzo jego owoce mogą zatruć Oblubienicę Chrystusa — Kościół. Wielokrotne interwencje podczas soborowych obrad dobrze obrazują ducha wiary, jakim kierował się Arcybiskup. Zgodnie z odwiecznym magisterium w swoich wystąpieniach m.in. przeciwstawiał się doktrynie kolegializmu, wolności religijnej, a także dążył do potępienia ideologii komunistycznej. Bronił również moralności chrześcijańskiej, akcentując nierozerwalność małżeństwa.
Czytając teksty jego interwencji podejmowanych podczas soboru, warto zwrócić uwagę na jasność wypowiedzi Arcybiskupa, tak bardzo odmienną od dwuznacznej i mglistej formy, która zaczęła dominować, zdradzając tym samym chęć zmiany orientacji, którą Kościół podążał przez wieki. Arcybiskup podczas II Soboru Watykańskiego starał się nie dopuścić, aby ludzkie idee zajęły miejsce przynależne Bożemu Objawieniu. Nieugięta postawa Arcybiskupa w kwestiach wiary, jego wierność Magisterium i Tradycji Kościoła kosztowały go utratę stanowiska delegata apostolskiego. W późniejszym czasie zmuszony został także do złożenia rezygnacji z funkcji przełożonego generalnego Ojców Ducha Świętego, w przeciwnym razie swoim własnym nazwiskiem musiałby przypieczętować reformy rujnujące całe zgromadzenie.
http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/1803
Benedykt XVI o SW II 14.02.2013 powiedział: Byli tacy, którzy dążyli do decentralizacji Kościoła, do przekazania władzy biskupom, a następnie przez słowo „lud Boży”, do przekazania władzy laikatowi. Była to trojaka kwestia: władza papieża przekazana następnie biskupom, i wreszcie wszystkim, powszechna władza ludu. Rzecz jasna oni domagali się, by to właśnie aprobować, promulgować, ułatwiać. Podobnie w odniesieniu do liturgii. Nie interesowała ich liturgia jako akt wiary, ale jako coś, gdzie robi się rzeczy zrozumiałe, jakieś działanie wspólnoty, pewne profanum.
http://signum-dei.blogspot.com/2013/02/benedykt-xvi-o-ii-soborze-watykanskim.html
http://www.ekspedyt.org/asadow/2013/03/01/7296_benedykt-xvi-o-ii-soborze-watykanskim.html
Wybranek Maryi
http://www.ekspedyt.org/polonia/2013/03/01/7282_morderca-wybranek-maryi.html
W szerokiej świadomości społecznej “Wyklęci” wygrali.
To jedno z nielicznych tak jednoznacznych naszych zwycięstw w ostatnich latach. Zwycięstwo, którego zasadniczy etap nastąpił już po utracie władzy przez obóz niepodległościowy. Prawdziwy fenomen.
Tryumf “Wyklętych” – spóźniony, ale jednak – to kolejny dowód, że prawdziwe społeczeństwo obywatelskie funkcjonuje dziś po prawej stronie. To tysiące drobnych inicjatyw, dziesiątki tysięcy zaangażowanych wolontariuszy, kreatywność, pomysłowość, wola działania. Bez sowitych dotacji z ministerstw, z agend Unii Europejskiej i bez wsparcia wielkich mediów. Oddolnie, zgodnie z najlepszymi wzorcami demokratycznymi.
Jakiż kontrast z opłacanymi akcjami lewicy, na które udaje się ściągnąć po – najwyżej – kilkaset osób. Głównie zresztą zatrudniony aktyw.
Sukces Dnia Wyklętych to, sądzę, zapowiedź nadchodzącej zmiany. To święto, z racji faktycznego sojuszu obozu rządzącego z postkomunistami ma lekki wydźwięk antyrządowy. No i jest w los Wyklętych wpisane umiłowanie ojczyzny ponad wszystko i wierność do końca – a więc wartości, jakby się premier Tusk słownie nie gimnastykował, skrajnie przeciwne i od teorii i od praktyki obozu władzy.
http://wpolityce.pl/artykuly/48124-sukces-dnia-wykletych-to-zapowiedz-nadchodzacej-zmiany-to-jasny-sygnal-gdzie-w-polsce-jest-przyszlosc
http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=8808&Itemid=100
Żołnierze Wyklęci zostali przez Mazowieckiego przedstawieni jako mordercy, a prowadzona przez nich działalność jako „bezsensowna” i „szkodliwa”. Gdy Sowieci i ich kolaboranci stosowali powszechny terror wobec podziemia niepodległościowego, Mazowiecki pisał w swojej książce, że koncepcja „drugiego wroga” (komunistów) jest wytworem od lat ciągnącej się propagandy antykomunistycznej i antyradzieckiej, którą w nowych warunkach kontynuują ośrodki dywersji w rodzaju BBC, Głosu Ameryki, Radia Madryt i Radia Wolna Europa ze swoim przekazem: „zabijajcie się wzajemnie”. W ten sposób próbuje się – stwierdzał Mazowiecki – zakwestionować owoce „rewolucji społecznej” w Polsce.
http://dorzeczy.pl/jak-tadeusz-mazowiecki-zwalczal-podziemie/
W Polsce pojawiła się bardzo niebezpieczna ustawa o „udziale zagranicznych funkcjonariuszy lub pracowników we wspólnych operacjach lub wspólnych działaniach ratowniczych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”.
Ustawa zawiera szokujące treści. Oto kilka cytatów z tej ustawy:
„Celem ustawy jest także umożliwienie funkcjonariuszom lub pracownikom państw członkowskich Unii Europejskiej i innych państw stosujących dorobek Schengen oraz państw trzecich udziału we wspólnych operacjach na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Dotyczy to sytuacji, w których Rzeczpospolita Polska będzie potrzebować międzynarodowej pomocy w postaci interwencji odpowiednich służb, w przypadkach ochrony porządku i bezpieczeństwa publicznego, zapobiegania przestępczości, w trakcie zgromadzeń, imprez masowych, klęsk żywiołowych, katastrof oraz innych poważnych zdarzeń.”
http://www.operacjawakeup.tk/
http://www.ekspedyt.org/lju/2013/03/01/7303_ogolnopolski-protest-przeciwko-obcym-sluzbom-w-polsce.html
To zdjęcie jest na wagę zmian w Polsce i całej europie.
http://www.ekspedyt.org/karoljozef/2013/03/01/7350_bezcenne-zdjecie-z-bulgarii-ktore-zmienia-oblicze-tej-ziemi.html
Już w połowie lat 70-tych XX w. profesor Werner von Braun ostrzegał przed możliwością przeniesienia zbrojeń w Kosmos.
Chory na raka, tuż przed swą śmiercią ujawnił pewien znany mu plan, który składał się z następującej sekwencji zdarzeń:
1. Zagrożenie wywołane psychozą wojny atomowej.
2. Zagrożenie wywołane terroryzmem.
3. Zagrożenie wywołane upadkiem meteorytów i asteroidy.
4. Zagrożenie spowodowane inwazją Obcych.
http://www.ekspedyt.org/adnovum/2013/03/01/7258_zagrozenie-z-kosmosu-prawda-czy-falsz.html#comment-12073
Zdestabilizowanie czegoś tak pewnego ekonomicznie jak podstawowy depozyt złota świata wydawałoby się pomysłem nierealnym. Tymczasem udało się tego dokonać już co najmniej 10 lat temu.
W USA sfałszowano miliony sztabek złota, których wartość ocenia się na sumę 600 miliardów dolarów. Sprawa wyszła na jaw w październiku 2009 roku kiedy to Chiny, zakupiwszy około 5700 sztabek złota, każda o wadze 400 uncji, zbadały sztabki, które według oficjalnych dokumentów zostały wysłane bezpośrednio z amerykańskiego skarbca złota w Fort Knox . Okazało się, że ich rdzeń to sztabka wolframowa – wolfram jest metalem o wadze niemal równej złotu – jedynie pokryta zewnętrzną warstwą prawdziwego złota.
[ … ]
Czym jest System Rezerwy Federalnej tzw. FED? Jest to instytucja bankowa zawiadująca emisją pieniądza amerykańskiego i go kontrolująca. Jest instytucją prywatną zarządzającą amerykańskim systemem finansowym, działającym wbrew literze Konstytucji, która wyraźnie mówi, że prawo do emisji pieniądza ma Kongres. Ta prywatna firma o zwodniczej nazwie Federal Reserve System, nadzorowana jest przez pięciu członków wchodzących w skład Zarządu.
[ … ]
Cóż więc pozostaje? Pieniądz fiducjalny, który jest bezwartościowym śmieciem, jedynie tymczasowo podtrzymywanym przy życiu za pomocą różnego rodzaju tricków i interwencji, natomiast teoretyczna możliwość powrotu do parytetu złota została przekreślona przez wprowadzenie do obiegu fałszywych sztabek złota. Zresztą powrót do tej formy monetarnego porządku utracił podstawy w wyniku przejęcia kontroli nad zasobami złota przez prywatne banki w większości w rękach zaledwie kilku rodzin.A jak to wygląda w skali światowej?
Największe rezerwy złota ma USA – 8 133 ton. Na drugim miejscu znajdują się Niemcy z 3 401 tonami złota, tuż za nimi Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który posiada 2 814 ton złota i Włochy – 2 451 t. oraz Francja – 2 435,4 ton. Nb. ostatnio Francuzi, którzy onegdaj „nie chcieli umierać za Gdańsk”, zapałali nagłą chęcią umierania za Bamako ( stolica Mali). Republika Mali jest trzecim co do wielkości – po RPA i Ghanie – producentem złota w Afryce (ponad 40 ton rocznie).http://www.ekspedyt.org/sigma/2013/03/01/7340_nie-wszystko-zloto-co-sie-swieci.html
Polityk niemieckiej SPD Peer Steinbrueck oburzył swoim kontrowersyjnym porównaniem byłego premiera Włoch Silvio Berlusconiego do klowna nie tylko włoską opinię publiczną, lecz także pracujących na co dzień w tym zawodzie cyrkowych komików.
– Cyrkowy klown nie jest bałwanem, którego można stawiać na jednej płaszczyźnie z Berlusconim – powiedział dyrektor mającego siedzibę w Kolonii cyrku Roncalli, Bernhard Paul.
http://niezalezna.pl/39018-klowni-oburzeni-porownaniem-do-premiera
Dziękuję za prasówkę. Co ja bym bez Pana zrobiła? Nie kupuję prasy, bo mam dość frakcyjnych walk i nie rozróżniam już tych wszystkich ” Od rzeczy”. Pozdrawiam.
Dziękuję.
A czy ktoś wie, jak to jest z tą rozchwianą sytuacją polityczną w Bułgarii? Media jakoś mało piszą na temat dokonań rządu, który się podał do dymisji.
Zamieszczane tutaj „notki” to w zasadzie wypowiedzi własne blogerów. Ta konkretna „notka” („wyszperane”) to niezwykle wartościowe i znamienne informacje wyłowione z gigantycznego szumu medialnego. Gdyby to było możliwe, to chyba warto by było dla takich informacji stworzyć jakieś wydzielone miejsce (z możliwością komentowania), ale nie linki, jak we wiadomościach, bo chodzi zachowanie treści w zasobach strony.