Tak nazywał się cykl wywiadów przeprowadzonych przez Jerzego Zalewskiego z różnymi osobami, które upodobały sobie – jak ja podobno- tę nużącą dyscyplinę sportu.
Wczoraj, w klubie Hybrydy w Warszawie odbyło się spotkanie dawnych rozmówców Zalewskiego. Każdy miał powiedzieć jak widzi swoje losy i swoje osiągnięcia na tle losów kraju. Wypowiadali się Gwiazdowie ( unisono) , Macierewicz, Wildstein, Gontarczyk, wnuk Anny Walentynowicz i wiele innych znanych osób. Potem przyszła kolej na osoby nieznane.
W kwestii losów mojej rodziny niewiele miałam do powiedzenia. Dzieci są samodzielne, ja korzystam z uroków życia staruszka i tyle.
Natomiast losy kraju- powiedziałam- bardzo mnie niepokoją . Czuję się trochę tak jakbym stała na dywaniku, który mi ktoś wyciąga spod nóg. Drogę, którą wybrali nasi rządzący, mogę nazwać w języku taternickim drogą bez wycofu.
Mam tu na myśli rozwiązania i zobowiązania prawne, szczególnie te o charakterze międzynarodowym, przyjęte bez referendum, czyli bez zgody nas wszystkich. Poczynając od Lizbony, przez pakt fiskalny, patent europejski, a kończąc na dopuszczeniu swobodnego obrotu ziemią, który za chwilę nas czeka. Ziemia jest obecnie wykupywana nawet bez tych regulacji. Protestują przeciwko temu rolnicy. Czy naprawdę chcemy zostać narodem bez ziemi? Wątpię czy nasz naród potrafiłby żyć i przetrwać w diasporze.
Nawet najprostsza głupia decyzja, jak sprzedaż kolejki Na Kasprowy Wierch, jest nie do odwrócenia. Kto zmusi prywatnego nabywcę- wszystko jedno czy będzie to Słowak czy Szwajcar – do ewentualnego odsprzedania kolejki i jej wysokogórskiego otoczenia. Rząd polski zachowuje się jak typowy utracjusz, który zastawia za grosze rodzinne skarby w lombardzie, zapewniając rodzinę, że je kiedyś odkupi.
Oczywiście spotkanie nie obyło się bez zgrzytów. Dopuszczony do głosu pan Świtoń długo i mętnie dywagował, po czym zebrał się w sobie i wypalił- „ nie oszukujmy się, wszystkiemu złemu w Polsce winni są Żydzi”. Bronisław Wildstein, zamiast zająć się konkretami i ewentualnie polemizować, wyszedł z sali. Marek Nowakowski szybko odciął się od Świtonia i potępił antysemityzm. Zrobiło się niemiło.
Osobiście najbardziej zainteresowała mnie niezwykle szczera wypowiedź Andrzeja Górskiego, słynnego drukarza RKW Mazowsze. Jego rodzony brat Janusz Górski okazał się TW zarejestrowanym pod pseudonimem „Kaktus”, a potem „Manekin”. Janusz został przetransportowany do Francji w celu współpracy z Chojeckim. Andrzej powiedział coś niezwykle dla mnie ciekawego. „ Dlaczego taki obszczymur jak mój brat był -jak się okazało- przed wyjazdem żegnany na specjalnym przyjęciu przez generałów? Przecież my byliśmy zwykłe robole”.
. Siedząca obok mnie miłą panią bardzo zgorszyła ta szczerość . Dla mnie natomiast była ożywczym strumieniem prawdy.
Wolałabym żeby Wildstein, zamiast się obrażać, opowiedział coś o tych sprawach. Jak pamiętam ( byłam wtedy we Francji) procesował się z Chojeckim przed francuskim sądem pracy i w ogóle nieźle się w tym środowisku kotłowało.
W ścieku kłamstwa , nawet płynąc pod prąd, można się tylko paskudztwa nałykać.
Jakkolwiek to odbierzecie, Świtoń ma stuprocentową rację.
To jest praprzyczyna wszelkiego zła w Polsce.
Reszta to niegroźne drobiazgi.
Zastanówcie się , co powoduje że 38 milionowy , ciężko pracujący naród w środku Europy, na skrzyżowaniu odwiecznych transeuropejskich szlaków handlowych, ciągle siedzi w bagnie ?
Bardzo interesujące spotkanie. Może coś jeszcze więcej?
Żeby jeszcze z tego coś konstruktywnego się tworzyło…
Pozdrawiam
Kiedy opublikowałam notkę o kolaboracji Żydów z Niemcami i sowietami podczas II wojny światowej pt.Zbrodnicza organizacja żydowska Żagiew” – osławiony z dziwnych zachowań p.Targalski nagle wyrwal się na priv. z informacją, że to wszytsko nieprawda, a jesli nawet prawda, to nie całkiem, bo on chodził do szkoły z koleżanką, której ojciec – rdzenny Polak malorolny, był w UB i sam się chwalił, ilu on “polskich bandytów” zamordował.
Jak na redaktora podobno prawicowej, polskiej gazety – było to zachowanie hmmm nieco dziwne.
Chyba nie do końca jest właściwe, takie upraszczanie diagnozy.
I przede wszystkim krzywdzące dla wielu przyzwoitych Żydów.
Przecież my się oburzamy, gdy docierają do nas opinie z Zachodu, że Polacy to brudasy, pijacy i złodzieje prawda?
@jazgdyni
Została utworzona Kapituła nagrody imienia Ani Walentynowicz, do której zostałam zaproszona, może ze względu na dobrą z Anią znajomość. Ze zdumienia nie odnotowałam kto jeszcze. Mam nadzieje, ze przynajmniej w tej Kapitule ludzie będą umieli się porozumieć.
Na początku II wojny światowej z Polski do Sowietów uciekło 45 tys. Żydów.Po wojnie oni mieli pierwszeństwo w repatriacji (zgadnij, dlaczego?)i wróciło ich ponad 200 tysięcy. Ta właśnie żydokomuna zawłaszczyła rządy w Polsce. W dodatku ci ludzie (patrz artykuł “Spolaczali Żydzi na aryjskich papierach”
http://niepoprawni.pl/blog/2171/spolaczali-zydzi-na-aryjskich-papierach-cz-ii
swoich ziomków zamieszkałych w Polsce i czujących się Polakami traktowali tak samo bestialsko jak Polaków.
@Sigma
Bywali w UB Polacy i Żydzi.Chodzi o to żeby zamiast wielkiego kwantyfikatora używać małego i tyle. Targalskiemu brakuje logiki, bo choć jeden kontrprzykład obala tezę, jeden przykład jej nie dowodzi.I wolałabym żeby Targalski zamiast na PW pisał publicznie o co mu chodzi.
@Grazss
Poczytaj pisma Staszica. To był mądry człowiek i znał te sprawy z pierwszej ręki.
Jakoś tak się dziwnie składa że wszyscy znaczący ludzie w historii powszechnej mieli w tej sprawie identyczny pogląd.
To chyba coś znaczy ?
Nie dziwię się Wildsteinowi.
Bo ile można słuchać.
Gdy jestem z koleżanką w jakimś niemieckim sklepie, chodzimy sobie, oglądamy, komentujemy po polsku. Kiedyś, gdy zauważyłyśmy, że ktoś z obsługi nas mniej , lub bardziej dyskretnie obserwuje – nas to bawiło.
Teraz odchodzi nam ochota do zakupów i wychodzimy.
Proszę pozdrowić państwa Gwiazdów. To już prawie 40 lat, lecz P.Andrzej Polibudę zapewne dobrze pamięta.
@grazss
Też czuję się nieswojo gdy w Aldim w Niemczech łazi za mną krok w krok oddelegowana w tym celu ekspedientka. Ale Wildstein powinien moim zdaniem wziąć byka za rogi. Zalewski zaproponował zresztą taki następny temat panelu. Uważam, że mógłby być bardzo ciekawy. Trzaskanie drzwiami nic nie pomoże. I polityczna poprawność też.
Ja akurat dobrze znam niemiecki i mam mnóstwo przyjaciół w tym kraju. Często bywam też na większych imprezach ze znajomymi. I nie mam już ani sił, ani ochoty polemizować z Niemcami,zwłaszcza takimi, którzy o Polakach wiedzą wszystko najlepiej. Swoją wiedzę opierają na zasłyszanych historiach, pojedynczych doświadczeniach i na, pewnie jeszcze posthitlerowskiej publicystyce w stosownej prasie.
Gdy ktoś dopasowuje fakty do swoich przekonań, dyskusja nie ma sensu.
No, chyba, że ma się mocne nerwy i grubą skórę.
Bronek może uważa że żydostwo jest z masonerią (coś o tym wie prawda?) jest wręcz pozytywnym czynnikiem w Polsce (samo żydostwo rzecz jasna)) od pierwszych Piastów, taka narracja przecież obowiązuje. Niemniej to są tylko mniejszości, większość polskojęzycznych kanalii ma katolickie i polskie (czy mieszane) korzenie NIESTETY.
Nie można o kwestii żydowskiej rozmawiać z żydami, nie można być sędzią we własnej sprawie. Świtoń jednak spełnia rolę prowokatora i pożytecznego idioty, nie możemy tak wypalać, bo to do niczego nie prowadzi. W ten sposób on z Bublem i podobnymi zawsze rozbiją każdą inicjatywę, kongres, konwent, wspólny komitet wyborczy, partię, organizację. Zawsze rozbiją. ZAWSZE. I to nie zastanawia? Żydzi żydami, ale ONI dla kogo pracują? Dla Polski takimi metodami? I cóż to dało?
Pani Iza mogłaby łaskawie (dla dobra Legionu, a może nawet dla dobra Polski) mediować z PiS i środowiskami Gazety Polskiej. Myślę że chcemy żeby Legion z nimi jakoś współpracował, współistniał, debatował bez takiej wrogości jak obecnie. My naprawdę jesteśmy bliżej siebie niż dalej, ale bariery są też absolutnie nieprzekraczalne, np kwestia żydostwa i masonerii, lobbies USA-Izraela. PiS ma tu poglądy jak cała scena, dokładnie takie same.
My inne za wyjątkiem pisowców jacy tu są ;)
Na Świtonia mimo zasług (i kontrowersji) nie stawiałbym już, nie ma ludzi niezastąpionych. Niech odpocznie wreszcie na starość. Żydostwo najbardziej boi się klasycznego katolicyzmu, kultury polskiej, szczerego patriotyzmu, a nie oszołomskich wstawek, to im nawet służy, pieją o antysemityzmie na cały świat itd
@Marek Kajdas
Na środowisko PIS nie mam przełożenia . Chłopcy z GP obrazili się na mnie za NE, co gorsza Piotrek Bączek, którego znam nieomal od pieluszek, bo od czasu gdy pisał o FOZZ w Nowym Świecie też mi chyba nie wybaczy. Kiedyś daliśmy mu przybłąkanego szczeniaka. Znam jego żonę i dzieci. Uważam, że takich relacji się nie wykreśla. Gdy wszyscy ochłoną pokornie wysłucham” a mówiłem” i wrócę do sprawy niepotrzebnych podziałów, prowokowanych moim zdaniem celowo przez tych którzy nas pilnują. Obserwowałam kiedyś rozpad ROP w Śródmieściu ( nie byłam członkiem). Pożarli się o jakieś chorągwie i gazetki. Nie mogłam uwierzyć w to co widziałam. Byli to ludzie dorośli, a nawet przerośli. Ale niewątpliwie działała tu aktywnie pewna jejmość. Może przez głupotę albo klimaks?
Jeśli myślicie że Ruscy nie mają z nimi kłopotu to proszę :
http://xx.nowyekran.pl/post/88059,rosja-rewolucja-bolszewicka-i-rola-zydowska
Jak ja nie znoszę tandetnego antysemityzmu.
Więcej osób miało prawo wyjść skoro nikt nie potrafił Świtonia sprowadzić na ziemię.
Ja sobie dałem spokój i wyszedłem w IPN’ie
ze spotkania na temat poligrafii. Panowie przy kawce, przez wiele lat ustalali kto co redagował, aż ustalili, jedyną prawdę. Nawet drukarzy i drukarnie zmyślili. Nie wiem jak tam u Izy w Warszawie, tu kłamstwo spotkało się z kłamstwem, ani jedni ani drudzy wkładu w gazetkę nie mieli. Byli odcięci dla bezpieczeństwa.
Wracając do Żydów : czy w waszych miastach były dzielnice żydowskie ? W Szczecinie dzielnica Niebuszewo była nazywana lejbuszewem ze względu na kilkadziesiąt tysięcy czasowych mieszkańców, głównie ze Związku Radzieckiego. Jak izolowana to była dzielnica, niech świadczy przykład. Kolege Tadziu Lewi(cki)jak przyszedł do technikum, był pewien że będą lekcje religii. No,on miał je cały czas aż do 7-mej klasy! My po tysiąclatkach, weterani salek katechetycznych, katowani siedzeniem po troje w ławce. On nie wiedział co to katolicyzm.
Antysemityzm to wytrych do rzeczywistości. Najbardziej nie znoszę antysemityzmu wulgarnego. W pewnym gremium, gdzie byłam jedyną kobietą obecni patrioci postanowili zadbać o właściwy skład narodowy tworzącej się grupy.Uprzejmie zapytałam jak mają zamiar sprawdzać kwalifikacje narodowe na co jeden z panów z obleśnym uśmiechem oświadczył, że są pewne sprawdzone sposoby. Rzadko się złoszczę, ale wtedy odzywa się we mnie edukacja wyścigowa. Oświadczyłam;” to wspaniale, zaczynamy od siebie- panowie zdejmują spodnie, a ja sprawdzam”. Skonsternowani panowie spuścili głowy, żaden się nie odgryzł, czego się trochę bałam, a ja sobie poszłam. I w ten sposób nie zostałam patriotką.
Warto się w takiej antysemickiej dyskusji zastanowić – kto uczynił najwięcej krzywdy narodowi polskiemu – Rosjanie, Niemcy, czy Żydzi?
@izabela brodacka falzmann
Czy Pani zdaniem człowiek posiada prawo do pełnej wiedzy na temat osób publicznych, które mają w jego imieniu podejmować ważne decyzje? A jeśli tak, to czy w zakres tej wiedzy winny wchodzić informacje o narodowości bądź religii (kompendium aksjologicznego) takiego potencjalnego reprezentanta?
I jeszcze jedno pytanie – tak dla jasności definicyjnej: co nazywa Pani antysemityzmem? Czy antysemityzmem jest zapytanie o żydowskość (narodową lub religijną)?
Z tą żydowskością to jest problem: Bo kto jest, tak naprawdę, Żydem?
Czy ten, który się za Żyda uważa, mając, rzecz jasna korzenie żydowskie, czy też ten, który jest za Żyda uważany, bo ma korzenie żydowskie.
Obywatel ma prawo do pełnej wiedzy na temat osób publicznych, w tym o ich korzeniach. Pytanie o narodowość nie jest żadnym antysemityzmem. Mówiąc o wytrychu miałam na myśli wyszukiwanie łatwych, czyli zwalniających od myślenia wyjaśnień różnych niekorzystnych dla nas wydarzeń.Dam zupełnie inny przykład wytrycha. Tam gdzie ja widzę głupotę moja koleżanka widzi działanie szatana.Szatan podsuwa właścicielom mediów sprośne filmy, szatan osobiście nakłania młodych durniów do eksperymentów z narkotykami, szatan dyktuje politykom ustawy. Takie podejście czyni nas bezradnymi wobec rzeczywistości.
Dodam, że Jerzy Zalewski zaproponował panel poświęcony Żydom i ich sytuacji w Polsce, w tym ich udziałowi w totalitarnym zniewoleniu Polaków i wydaje mi się to właściwe rozwiązanie.
@izabela brodacka falzmann
Tak na marginesie: głupota często otwiera drzwi szatanowi, a i wobec niego nie jesteśmy bezradni. Tak uczy Kościół-Matka.
Żydzi nie potrzebują żadnego panelu u Zalewskiego. Zalewski może co najwyżej mieć “swój” panel u nich!
@grazss
Niedawno pewien mój znajomy odkrył w sobie żydowskość. Ponieważ jest z rodziny tatarskiej pasuje wyglądem.Powiedział, że narodowość to wybór nie geny. Już mu się to opłaciło bo pojechał na zaproszenie do Izraela.
I bardzo ładnie.
Jak padło pytanie kto bardziej zaskodził, to zapominiano dodać kilku ministrów. Jeden ma bodajże francuski, a drugi angielski paszport. Podobnie powinno się zapytać tak jak jobbik na Wegrzech: Kto wśród władców ma dwa paszporty i jakie?
Tak naprawdę nie chodzi o nację, ale o to czy gość za coś odpowiadający będzie miał gdzie uciec jak sie tu u nas zawali z jego winy.
I drugi problem: Jak ktoś ma dwa lub więcej paszportów, to ciągle się bije z myslami:
Której ojczyzny interesów bronić?
Z powodu takich dylematów mogą się nawet powaznie rozchorować. Więc może jednak powinno się w pewnych sytuacjach zadawać to podstawowe pytanie:
ILE PAN MA PASZPORTÓW I JAKIE?
I jeszcze śmieszna konstatacja:
Pamietam z dziecięctwa książeczkę gdzie okropnie gruby Wuj Sam siedząc na beczce złota spuszczał bomby na świat.
Dziś pół wieku później widzę, że to jednak nie była bajeczka.
Nieco światła na problem semityzmu i anty rzuca Kevin MacDonald w swej Kulturze Krytyki.
Poważne dzieło, sama bibliografia ma ponad 30 stron. Nie każdy da radę, ale myślę że warto spróbować.
Jedną sprawą są zydzi, a drugą moment, w którym wtrąca się wypowiedź o zydach. Rzucanie w każdym temacie, że ”winni są zydzi” jest brakiem kultury i wyczucia czasu i miejsca. Do Świtonia mam szacunek i jemu więcej wolno, ale nie powinien, bo to nic nie daje i rodzi efekt przeciwny od zamierzonego.
Dobrze byłoby, gdyby Zalewski wziął temat za rogi, by ukrócić trzeci obieg i mnóstwo dezinformacji, które psują krew.
Wildstein powinien to zaproponować głośno, zamiast strzelać focha.
@Circ
Może to głupio zabrzmi, ale Wildstein powinien się przyzwyczaić do konieczności obrony swojej nacji. W środowisku ” na prawo od centrum” jest noszony na rękach natomiast dawni przyjaciele z ” na lewo” mają mu za złe zdradę. Relata refero.
@jazgdyni
“Warto się w takiej antysemickiej dyskusji zastanowić – kto uczynił najwięcej krzywdy narodowi polskiemu – Rosjanie, Niemcy, czy Żydzi?”
Gdzie widzisz “antysemicką” dyskusję? Nie można milczeć kiedy ktoś szkodzi Polsce, Polakom kimkolwiek jest. W d… mam taką poprawność.
I Polacy i Niemcy i Rosjanie mocno ucierpieli od żydostwa, na tym nie koniec. Będziemy dalej szczuci przeciw sobie, trzeba to zakończyć, zrozumieć istotę problemu. Oczywiście są pewne problemy z Niemcami jako Niemcami, nie pogodzili się z granicami na zachodzie, północy… ale muszą to przełknąć, tak jak my znosimy nasze krzywdy z Kresów i wiele innych, wróciliśmy do granic z początków Polski za Mieszka, Chrobrego.