Na zamieszczonym poniżej filmie widać moment trafienia rakietą w “meteoryt”, który kilka dni temu przelatywał w okolicach Czelabińska:
Chyba nic więcej do obrazów zarejestrowanych na tym filmie dodawać nie trzeba, gdyż to co zostało zarejestrowane samo mówi za siebie.
Tak więc jak widać żyjemy w nowej rzeczywistości, gdzie meteor może nie być “meteorem”, zamach nie jest “zamachem”, a katastrofa “katastrofą”.
Pozdrawiam.
Rzeczywiście jest coś na rzeczy…Po tym video jestem skłonny na 80% przyznać, że coś trafiło ten obiekt z boku. Niedługo ktoś zasugeruje w mediach, że ten bolid nie był kosmicznego pochodzenia..
…good job …rusy znów coś kombinują…ciekawe… teraz pewnie opadnie w czelabińsku gesta smoleńska mgła na pół roku …pozdrawiam
To nie żaden dowód. Meteor zostawiał smugę pary, bo to był meteor lodowy.
Po eksplozji leciały kawałki lodu z niewielkimi smugami pary, a największy znaczył kreskę pary na niebie, kiedy się topił aż znikł.
To co go przegnało wygląda jak kawałek, który się wcześniej odłączył, o ile to nie jest sprokurowane, bo na you tube ciągle ktoś robi dowcipy.
Jaki pocisk mógłby być szybszy niż meteor? Jaki musiałby być czas raekcji na odpalenie takiego pocisku? Dla mnie to raczej niemożliwe, ale zaznaczam że nie znam się na nowoczesnych technologiach wojskowych, jak sądzę nikt z nas się na nich nie zna z prostych przyczyn… Uważam jednak że z tym zestrzeleniem to lipa jakaś. Pozdrawiam
A jak Panu udało się zamieścić avatar?
Bo mnie się ta sztuka w żaden sposób nie chce udać:(
Powracając zaś do meritum:
ja oceniam to na 99.9999%, że ten obiekt na pewno nie był nieziemskiego pochodzenia.
Pozdrawiam.
A kto powiedział, po za oficjalnym przekazem, że był to meteoryt????
Czy któraś z osób obserwująca ten incydent i będąc jednocześnie naocznym świadkiem powiedziała, że był to meteoryt?
Proszę znaleźć mi chociaż jedną taką relację.
Pozdrawiam.
@ AdNovum
Proszę wejść na Jaja.be i tam, na samym prawie końcu OZu wkleił dla mnie – młota – instrukcję awatarową. Nawet mi się udało, jak widać :)
No i czekamy na Novusa na owych Jajach! Już o nim pisaliśmy :)
A jak mucha usiądzie pani na nosie, to jako co pani to zinterpretuje?
Z faktami się nie dyskutuje, tylko je bada.
Natomiast jeśli ma pani problem z analizą rzeczywistości, to podpowiem, że na filmie tym widać na moment przed wybuchem “meteorytu” jak zbliża się do niego z lewej strony rakieta.
Podpowiem również pani, aby ułatwić zrozumienie tego co na tym filmie widać, że rakieta, którą zestrzelono “meteoryt” jest rakietą typu S-400.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Dzięki:))))
No i już avatar jest!!!!!
Pozdrawiam.
Ps.
Głowa Chrystusa z Norwegii to lipa.
@ AdNovum
Tak jak napisałem, nie wiem.
Ps.II
Proszę o skopiowanie tego filmu, bo możliwe, że też będzie usuwany.
Zupełnie się tą twarzą znad Norwegii nie ekscytowałam :)
To jest efekt optyczny od szyby
Na jakiej wysokości rzekoma rakieta S400 (pułap zdaje sie do 30 km zwykła, wypasiona 40N6 chyba kosmiczne 185km?) trafiła ów odłamek i dlaczego mówi się że pierdykło z siłą aż 500 kiloton? Są doniesienia o wysokości 20 km i większej. Tu jest moim zdaniem dużo niżej. Jak było tego się nie dowiemy od Rosji oficjalnie, to akurat pewne… To wygląda w ogóle jak jeden z odłamków, a nie całość tej asteroidy.
Nowe prawdziwie kosmiczne technologie wymykają się wyobraźni.
Jak dla mnie to nie żadne UFO ale ćwiczenia, wysoce zaawansowanej technologii o jakiej zwyczajnie nie mamy pojęcia. Niżej
Raczej warto zastanowić się nad taką nowinką z sierpnia 2011 roku
http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,10209765,Chinczycy_chca_przechwycic_asteroide.html
Inne pogłoski na temat zmiany toru loty asteroidy
https://edgier25.wordpress.com/2012/09/05/planetoida-przeleciec-30-km-nad-ziemia-apophis-2029/
A na Legionie dywagacje nad zmianami w armii … popularny jest model … chyba jednak partyzancki … i słusznie.
To by się zgadzało, bo w jeziorze do którego wpadł nic nie znaleziono. Film może być fake, sam chyba taki znalazłem i puściłem dalej.
Hmmmm…. moim zdaniem nic nie powinno wylecieć – i ot tak sobie zniknąć w dodatku.
Chyba, że to było muśnięcie, ale i tak powinna być większa eksplozja…
Ale powiem tak: milczenie władz amerykańskich jest wymowne.
No i przede wszystkim – jaki byłby cel strzelania w meteoryt? zwłaszcza pociskiem przeciwlotniczym S-400? (pomijając fakt, że S-400 może zwalczać cele poruszające się z prędkością do 4,8 km/s, a meteoryt leciał z prędkością ok 18 km/sek)?
A jaki jest dowód na to, że filmu nie podrasowały jakieś służby, by znowu było gadania po forach i woda z mózgu?
Obserwowaliśmy co sowieci robili i robią ze Smoleńskiem. 90% to dezinformacja.
Amerykanie mogą sobie robić jakieś meteorakietki, ale takiego obiektu nie mogli zrobić, bo to był gigant.
Apeluję o rozum.
Nowy amerykański meteoroid nad Rosją…
http://www.ekspedyt.org/andy-aandy/2013/02/18/4854_nowy-amerykanski-meteoroid-nad-rosja.html/swinia
Namnożyło się już sporo fantastycznych teorii o nowej amerykańskiej kosmicznej broni testowanej nad Czelabińskiem oraz jej atakowaniu przez rosyjską obronę przeciwlotniczą — jakiej Czelabińsk nie posiada.
Systemy rosyjskiej obrony przeciwrakietowej muszą najpierw namierzyć nadlatujący obiekt i dokładnie obliczyć jego trajektorię — aby móc próbować trafić w obiekt nadlatujcy z dużą prędkością. Radary są ściśle wyspecjalizowane w śledzeniu produktów ludzkich rąk. Wszystko co komputer uzna za niepodobne do rakiety, w tym także i meteoryty, zostanie zaklasyfikowane jako niegodne zainteresowania. W dodatku, prędkość meteorytów jest znacznie większa niż rakiet — a więc obsługa wyrzutni miałaby tylko kilka sekund na zareagowanie.
Dlatego, wyznawcy teorii o „kosmicznym ataku” przez meteoryt-bolid wysłany z USA, powinni zapoznać się z najnowocześniejszym wynalazkiem amerykńskim widocznym na powyższym zdjęciu.
W w tym przypadku — rosyjskie komputery, nie powinny „widzieć” tego jako dzieła rąk ludzkich..
R.Zaleski 8:09 PM
Jest to fotomontaż zrobiony dla żartu, albo celowo przez służby w celu dezinformacji i ośmieszenia filmów pokazujących prawdziwe okoliczności tego zdarzenia.
Pozdrawiam.
Możliwe!
Ale sprawa nadal jest analizowana przez niezależnych obserwatorów.
Pozdrawiam.
Dzięki za linki!
Oczywiście, że model wyłącznie partyzancki i tylko partyzantka miejska, ewentualnie na bardzo dużych obszarach leśnych posiadających jednocześnie bagna i tereny podmokłe i może w górach.
Pozdrawiam.
Czelabińsk nie posiada tej broni, ale w okolicach miasta ukrytego pod kryptonimem MAJAK, które obsługuje największy na świecie zakład wzbogacania plutonu służącego do produkcji głowic jądrowych, znajduje się potężna baza rakietowa, która stanowi ochronę tego rejonu.
Ewentualne użycie rakiet do zestrzelenia podejrzanego obiektu właśnie możliwe było z tej bazy rakietowej.
Pozdrawiam.
No nie, przecież amerykańskie NASA opublikowało raport na temat incydentu w Czelabińsku:
http://www.ekspedyt.org/adnovum/2013/02/16/4544_w-sprawie-wczorajszych-wydarzen-pod-czelabinskiem-zabrala-glos-nasa.html
jednocześnie warto doczytać to co przekazało NASA pomiędzy wierszami.
Pozdrawiam.
Nic nie “musnęło” tylko jak widać z wielu filmów dokumentujących ten incydent- EKSPLODOWAŁO z siłą 300/500 kiloton, a więc z mocą przeciętnej bomby jądrowej, jakie są obecnie na wyposażeniu imperiów atomowych.
Pozdrawiam.
Ja też, chociaż kolory są dosyć ładne:)))
Pozdrawiam:)