Można obecnie grecką rzeczywistość analizować jako przykład tego do czego prowadzi polityka reżimu monetarnych Zombie.
Otóż społeczeństwo greckie stało się przedmiotem eksperymentu polegającego na utrzymaniu go przy życiu za wszelką cenę- bez ogłoszenia oficjalnego bankructwa tego kraju- jako najsłabszego ogniwa gospodarczej polityki wspólnoty europejskiej.
Wszystko byłoby ok! gdyby nie to, że obiektem eksperymentu przeprowadzonego przez grupę chciwych i egoistycznych osób, są żywi ludzie cierpiący nędzę i z tego powodu doprowadzani do stanu całkowitego upodlenia i zaniku norm moralnych.
Ten eksperyment ma zagwarantować zabezpieczenie środków przekazanych Grecji za wszelką, nie licząc się z niczym i z nikim. Tak właśnie wygląda realpolitik tych, którzy rządzą finansami całej Unii Europejskiej wcielając ją w życie nie licząc się przy tym z konsekwencjami społecznymi jakie ta polityka powoduje.
Jak widać polityka ta nie jest skierowana dla dobra ludzi tylko dla tych, którzy mają pieniądze i chcą ich mieć coraz więcej.
Przy okazji więc Grecji (ale nie tylko, bo w kolejce są następne kraje dotknięte tą samą chorobą) można zaobserwować jakie są prawdziwe, a nie deklarowane, cele tych, którzy zarządzają w imieniu wielkiego kapitału za biurek instytucji europejskich.
Powracając zaś do Grecji, otóż okazuje się, że społeczeństwo greckie jest obecnie najbardziej pesymistycznie nastawionym do życia społeczeństwem europejskim.
Dowodem na to są ostatnio przeprowadzone badania dotyczące wskaźnika ufności konsumenckiej, którzy w ostatnim kwartale 2012 roku spadł tam do poziomu 35%.
“To jest najniższy poziom tego wskaźnika spośród 58 krajów, w których przeprowadzono takie badania. I jednocześnie wskaźnik ten jest o 11% niższy niż w tym samym okresie ubiegłego roku w Grecji.”
Jak donosi ekathimerini.com, cytuję:
“Czterech na dziesięciu Greków przyznaje, że nie mają już żadnych pieniędzy na pokrycie podstawowych potrzeb. Jest to najwyższy wskaźnik ubóstwa w historii Grecji i największy w okresie październik-grudzień ub. roku w Europie. Rok wcześniej (za 4 kwartały 2011r.) wskaźnik ten wynosił 34%, zaś w 2010 roku (w porównywalnym okresie badawczym) wskaźnik wynosił jeszcze 25%”
Wskaźniki te pokazują nam jednoznacznie jak dynamicznie zwiększa się poziom ubóstwa Greków, gdy poczynając od 2010 roku wskaźnik ten od poziomu 25%, rośnie systematycznie osiągając obecnie poziom 40%, a więc niemal połowę greckiej populacji.
“Bezrobocie w Grecji osiągnęło już poziom 44% i jest jednym z najwyższych na Świecie. Stan gospodarki, ze spadkiem o 38% spowodował, że Grecja zajmuje drugie miejsce wśród państw o najwyższej recesji, wzrost zadłużenia Grecji o 26% uplasował ją na trzecim miejscu, a wzrost poziomu cen za media o 21% stawia ją na miejscu czwartym pod względem wskaźnika wzrostu kosztów ponoszonych z tego tytułu. Kurczenie się dochodów w połączeniu z brakiem stabilizacji doprowadziły do zmiany stylu życia, z 77% Greków stwierdziło, że ogranicza wydatki na rozrywkę, 67% wybiera tańsze produkty, zaś 54% ogranicza zużycie energii elektrycznej i zakup paliw.”
Jednocześnie te same badania wykazały, że, cytuję:
“Kraj z obywatelami najbardziej optymistycznie nastawionymi do życia są Indie ze wzrostem poziomu zadowolenia aż o 121%, Filipiny wzrost tego wskaźnika o 119% i Indonezja o 117% (w stosunku do poprzedniego okresu badawczego z 2011 roku).
Azja ogólnie wydaje się więc obiektywnie być najbardziej optymistycznym kontynentem, zaś społeczeństwo europejskie najbardziej pesymistyczne. W sumie globalny indeks osiągnął poziom 91% w ostatnim kwartale 2012 roku, spadając o 1% w stosunku do poprzedniego kwartału.”
Oprócz tego, że Hindusi są najbardziej optymistycznie nastawionym do życia społeczeństwem na świecie, to dodatkowo Indie są jedynym krajem, w którym złoto jest traktowane jako waluta i jednocześnie służy jako podstawa oszczędzania, a nie pieniądz papierowy, ku rozczarowaniu indyjskiego banku centralnego.
Warto zastanowić się nad tą zależnością, w sytuacji, gdy Grecy zaufali europejskiej walucie, zaś ich złoto spoczęło w przepastnych sejfach głęboko ukryte pod ziemią w Londynie.
Warto również zapytać w jakiej postaci nasz NBP posiada rezerwy walutowe, czy jest to bezwartościowa makulatura drukowana przez komercyjne banki amerykańskie i centralny bank UE, czy też jest to twarda lokata w złocie, która zabezpieczy Polską gospodarkę i byt państwowy przed spodziewanymi niedługo poważnymi zawirowaniami na rynkach finansowych?
Jednocześnie jest to ku przestrodze dla Nas- szarych ludzi, co należy robić aby zabezpieczyć swoją przyszłość i zachować przy tym tak wysoki poziom optymizmu jaki mają Hindusi.
Pozdrawiam.
Całość raportu znajduje się tu
Oni się nie będą pierniczyć w takiej sytuacji; albo władza wprowadzi stan wyjątkowy, albo wojsko zrobi przewrót, albo wyjście zapewne najgorsze… czyli REWOLUCJA zrewoltowanych środowisk niekoniecznie najbiedniejszych, ale na ich plecach jak się to zawsze dzieje. Nie inaczej z Solidarnością.
Inna opcja to wojna zewnętrzna, np zatarg z Turcją (jest i Cypr) mimo że oba kraje są w NATO, albo Bałkany… tam łatwo coś zapalić.
Spowodowanie zamieszania przez doprowadzenie ludzi do ostatecznej desperacji – oto tu chodzi.
Pozdrawiam.