Abdykacja papieża Benedykta zaskoczyła cały świat.Czy słusznie jesteśmy zaskoczeni?Pan nasz wyraźnie mówił:
“Wtedy powtórnie wszedł Piłat do pretorium, a przywoławszy Jezusa rzekł do Niego: “Czy Ty jesteś Królem Żydowskim?” Jezus odpowiedział: “Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie?” Piłat odparł: “Czy ja jestem Żydem? Naród Twój i arcykapłani wydali mi Ciebie. Coś uczynił?” Odpowiedział Jezus: “Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd”. Piłat zatem powiedział do Niego: “A więc jesteś królem?” Odpowiedział Jezus: “Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu”.
W kontekście tych słów możemy wnioskować,że BÓG nie pozwoli na to,aby bezkarnie niszczono i poniżano jego dzieło,które jeśli uzna za niegodne,zdmuchnie jak maleńką iskrę na wietrze.Polacy świadomie,słowami własnego Króla, zawierzyli Ojczyznę swą matce Jezusa,jednak wystarczyło kilkaset lat, by opluwać wszystko co istotne dla wiary i przetrwania narodu.Jesteśmy zdrajcami tej szczytnej idei wygłoszonej przez Jana Kazimierza we Lwowie,zdrajcami bierności.
Lwów-1.04.1656-
“Wielka Boga Człowieka Matko, Najświętsza Dziewico. Ja, Jan Kazimierz, za zmiłowaniem Syna Twojego, Króla królów, a Pana mojego i Twoim miłosierdziem król, do Najświętszych stóp Twoich przypadłszy, Ciebie dziś za Patronkę moją i za Królową państw moich obieram. Tak samego siebie, jak i moje Królestwo polskie, księstwo litewskie, ruskie, pruskie, mazowieckie, żmudzkie, inflanckie, smoleńskie, czernichowskie oraz wojsko obu narodów i wszystkie moje ludy Twojej osobliwej opiece i obronie polecam, Twej pomocy i zlitowania w tym klęsk pełnym i opłakanym Królestwa mojego stanie przeciw nieprzyjaciołom Rzymskiego Kościoła pokornie przyzywam.
A ponieważ nadzwyczajnymi dobrodziejstwami Twymi zniewolony pałam wraz z narodem moim, nowym a żarliwym pragnieniem poświecenia się Twej służbie, przyrzekam przeto, tak moim, jak senatorów i ludów moich imieniem, Tobie i Twojemu Synowi, Panu naszemu Jezusowi Chrystusowi, że po wszystkich ziemiach Królestwa mojego cześć i nabożeństwo ku Tobie rozszerzać będę.
Obiecuje wreszcie i ślubuję, że kiedy za przepotężnym pośrednictwem Twoim i Syna Twego wielkim zmiłowaniem, nad wrogami, a szczególnie nad Szwedem odniosę zwycięstwo, będę się starał u Stolicy Apostolskiej, aby na podziękowanie Tobie i Twemu Synowi dzień ten corocznie i uroczyście, i to po wieczne czasy, był święcony oraz dołożę trudu wraz z biskupami Królestwa, aby to, co przyrzekam, przez ludy moje wypełnione zostało.
Skoro zaś z wielką serca mego żałością wyraźnie widzę, że za jęki i ucisk kmieci spadły w tym siedmioleciu na Królestwo moje z rąk Syna Twojego, sprawiedliwego Sędziego, plagi: powietrza, wojny i innych nieszczęść, przyrzekam ponadto i ślubuję, że po nastaniu pokoju wraz ze wszystkimi stanami wszelkich będę używał środków, aby lud Królestwa mego od niesprawiedliwych ciężarów i ucisków wyzwolić.
Ty zaś, o najlitościwsza Królowo i Pani, jakoś mnie, senatorów i stany Królestwa mego myślą tych ślubów natchnęła, tak i spraw, abym u syna Twego łaskę wypełnienia ich uzyskał.”
Ile jeszcze będziemy biernie przyglądać się plugawionej Ojczyźnie,ostoi chrześcijaństwa,ile?
cyt. “słudzy moi biliby się” – to jest niewłaściwe tłumaczenie. Biorąc pod uwagę wieczerzanie z celnikami albo nawet umycie stóp, Pan Jezus nie miał sług tylko braci i siostry. Ukłony.
Ukłony…
zawierzmy Bogu ale i sami nie bądźmy obojętni. Bóg nie jest obojętny, Samarytanin też nie był, to kwestia naszej odpowiedzialności. jaki byłby pożytek z widzenia zła, gdyby nie potrzeba działania?
Bibrus,
Dziekuje za pamięć!
Wszystko jasne Totus tuus!
Też jesteśmy na …Tych Ślubach!!
Być blisko,z natchnieniem,walka jest każdego dnia..??
Pozdr.