Przemilczana przez media ważna informacja dotyczy pozwu jaki dziennikarz Chris Hedges, wraz z kilkoma innymi osobami, złożył w sądzie przeciwko prezydentowi Barack’owi Obamie ze względu na to, że podpisany przez niego 31.12.2011 roku dokument znany pod nazwą National Defense Autorization Act (w wolnym tłumaczeniu: Prawo Autoryzacji Narodowej Obrony) jest niezgodny z Konstytucją Stanów Zjednoczonych.
Otóż przedwczoraj przed nowojorskim Sądem Apelacyjnym toczyła się kolejna rozprawa dotycząca wspomnianego wyżej pozwu. Na rozprawie tej sędzia Katherine Forrest potwierdziła niekonstytucyjność podpisanego przez Obamę NDAA, szczególnie w jego artykule 1021. Po tym wyroku administracja prezydencka już następnego dnia odwołała się od niego. A więc sprawa będzie rozstrzygana przez amerykański Sąd Najwyższy w ciągu najbliższych tygodni.
Po odwołaniu się administracji prezydenckiej od powyższego wyroku Sądu Apelacyjnego, Chris Hedges zorganizował panel, na którym przedstawił w skrócie sprawę toczącego się postępowania sądowego:
Podczas tego panelu Chris Heedges powiedział, że (cytuję):
“Jeśli administracja Obamy wygra, bo Sąd Najwyższy wyda wyrok negatywny, to w tym momencie stanie się oczywiste, że żyjemy w państwie dyktatury wojskowej”.
Na zakończenie przypomnę kim jest Chris Hedges.
Otóż Chris Hedges jest znanym w Stanach dziennikarzem, pracującym dla NY Times. Jest on również laureatem prestiżowej Nagrody Pulitzera, przyznawanej za wybitne osiągnięcia w pracy dziennikarskiej. Obecnie Chris Hedges, po zwolnieniu go z pracy w NY Times, jest niezależnym dziennikarzem ujawniającym niewygodne i kompromitujące fakty dotyczące ekipy obecnie rządzącej w Stanach Zjednoczonych.
Pozdrawiam.
Na zdjęciu przewodnim tajne więzienie US Army ukryte pod kryptonimem Camp X-Ray. Zdjęcie pochodzi z lutego 2002 roku.
Wiele zależy od składu Sadu Najwyższego.
Inna sprawa, że to zdumiewające, że Amerykanie tak stadnie dają się brać za mordę. A westerny były takie ładne………………
a ja się dziwię, że dawno nie uznano niekonstytucjoności i bezcelowości wszelkich innych aktów, toż to kraj czasu wojny a nie pokoju i jak przyszło co do czego, to i poszczególne stany łyknęły federalizmy
Ameryka wkrótce stanie się wielkim GUŁAGiem.
To ichnie Homeland Gestapo jest kierowane przez ruskiego żyda, więc doświadczenia się znajdą.
Widocznie państwowa edukacja, media, demagogia polityków, narkotyki oraz walka z KK doprowadziły dużą część społeczeństwa amerykańskiego (podobnie jest i u nas w III RP) do takiego stanu świadomości, że gdy mają pełny bandzioch, pełny bak w aucie i pełną lodówkę piwa oraz mały domek na przedmieściach to reszta ich nie obchodzi????
Pozdrawiam.
Nie umiem odpowiedzieć na Pana wątpliwości, ale sądzę, że prawa wolności jednostki i państw są niezbywalne i trwałe, a więc zawsze należy ich bronić.
Pozdrawiam.
Jeśli wcześniej społeczeństwo amerykańskie zachowując bierną postawę na to się zgodzi to będzie tak jak Pan przewiduje.
Pozdrawiam.