Kto nie zauważył, że naród polski jest usilnie popychany do wojny? To znaczy, władza już na tę wojnę poszła. Władza już ogłosiła nie raz, że jesteśmy ‘na wojnie’ z Moskalami, z Białorusinami. Władza teraz prowadzi wojnę propagandową z własnym narodem tak, żeby zmaksymalizować akceptację narodu dla tej wojennej polityki. I to jest smutne, tragiczne, chociaż tak głupie momentami, że aż śmieszne. To jest tragikomedia narodowa, ta wojna dronowa z ubiegłego tygodnia. Szydło wyszło z worka niejednego, szybciej niż można było się spodziewać.
−∗−
POKÓJ JEST POLSKĄ RACJĄ STANU I POLSKIM INTERESEM NARODOWYM. G. Braun na marszu „POLSKA ZA POKOJEM”
−∗−
Dla zainteresowanych obszerny materiał.
_______________
Marsz przeciw wojnie – Polska za pokojem 2025 [165min]
Czyżby Polska za pokojem oznaczalo Polska za zwycięstwem Rosji?. Czyżby to oznaczało zapomnienie całej naszej historii czyli: konfederacji barskiej (1768-72) rzezi Pragi (1794), Murawjowa-Wieszatiela (1863/4), 17 września 1939, Katynia,Starobielska, Ostaszkowa 1940, obławy augustowskiej 1945 itp. ?
Byłem, jestem i będę aż do śmierci zaprzysięgłym rusofobem (germanofobem zresztą też –
żyję pewnie w najgorszym geostrategicznie miejscu w Europie czyli na autostradzie Wschód-Zachód dla rosyjskich i niemieckich czołgów, ale takie już moje dożywotnie zboczenie). Ukrainofilem nie jestem i nie będę – za dobrze znam “dokonania” UPA, za dużo czasu spędziłem w Galicji wschodniej (o Wołyniu się nie wypowiadam bo tam nie byłem, ale to co poznałem w Małopolsce wschodniej i Bieszczadach w zupełności mi wystarczy). Polskim interesem nie jest zwycięstwo Rosji ani zwycięstwo Ukrainy ani pokój. Polskim interesem jest aby te dwa totalnie wrogie Polakom narody jak najdłużej i jak najbardziej krwawo wyrzynały się nawzajem ..Bo tylko to może dać nam kilka lat oddechu (czy to wykorzystamy do ‘inteligentnych‘! zbrojeń czy nie to już inna sprawa, tu akurat jestem pesymistą …)
PS. Chyba że ktoś twierdzi iż dzisiejsza putinowska Rosja nie ma nic wspólnego z ZSRR i jest ostatnia ostoją cywilizacji europejskiej przed pedalskim zachodem. A co w takim razie robią czerwone gwiazdy na skrzydłach samolotów, rakiet, bomb i czapkach sołdatów?
Aby rozważyć ten problem w szerszej perspektywie pójdźmy 1-2 kroki dalej w tych rozważaniach… “Racją stanu Polskie jest Jezus Chrystus” – mówi krótko i dosadnie ks. prof. Tadeusz Guz:
“Omnia instaurare in Christo”
Pro Christo Rege, Rex Poloniae…
Wręcz przeciwnie. Najlepszym z możliwych. Dlatego wciąż najeżdżanym, okupowanym i deprecjonowanym na każdym kroku. Niektórzy dokręcają do tego teorie, że to przez religię. Niestety, rzecz wygląda na bardziej przyziemną. I nie, nie mam nic wspólnego z p. Tytko.
“I te wielkie mity, które wytworzono, żeby ochronić przed tą agresją słowną z naszej strony naród ukraiński, polegają na tym, że mówi się, już się dopuszcza do mówienia, że “To zrobiła UPA – Ukraińska Powstańcza Armia”. A Ukraińcy jako tacy nie mieli z tym nic wspólnego. To jest nieprawda, to jest fałsz. Dlatego, że UPA, to jest tylko ta cienka warstewka nad tym całym systemem zbrodni. Oni byli zorganizowani, mieli broń. To była wcześniej policja w służbie niemieckiej. Oni w 43 roku w kwietniu poszli do lasu razem z tą bronią, więc stanowili siłę. Polacy, szczególnie na Wołyniu byli znikomą mniejszością.”
Mniejszości narodowe. Współgospodarze czy piąta kolumna? – Leszek Żebrowski
Polecam cały wykład.