Trzeba być wybitnie nieudolnym frajerem, żeby dawać się nabierać konsekwentnie na te same śpiewki, które się powtarzają dość długo. Zresztą sprawa ekshumacji pojawiła się stosunkowo nie tak dawno jako sprawa ważna w życiu politycznym, w życiu społecznym przede wszystkim, ale się przełożyła też na poziom polityczny.
‹Nastąpił dziejowy przełom›, ‹jest nadzieja›, ‹jest zgoda› itd. Czytaliśmy niejeden raz. Co niektórzy się dawali nabierać na te deklaracje. W tej chwili muszę też z satysfakcją powiedzieć, że mało kto się nabiera.
−∗−
Ekshumacje to kłamstwo? Zelensky został banderowcem. Czy to koniec Ukrainy? Prof. W. Osadczy
−∗−
Jako uzupełnienie polecam komentarze pod niedawnym wpisem.
LINK
_______________
Gdy nadejdzie rozstrzygnięcie. Czy mamy się czego bać? – Leszek Żebrowski
Mapy ukraińskie, także urzędowe, są zaborcze wobec wszystkich państw sąsiednich. Oni chcą od wszystkich zabrać kawał terytorium, mniej lub więcej. Od nas też. Tak wygląda przyjaźń? Jeśli my będziemy mówić, […]