Ludzie są głupi i naiwni. Nie dziwią więc rankingi zaufania, w których czołowe miejsca zajmują politycy, którzy przez cały okres swojej politycznej kariery udowadniali swoją bezużyteczność na patriotycznej niwie. Niektórzy z nich nawet okazali się wielkimi szkodnikami, a złe skutki ich zaniedbań lub sprzyjania antypolskim trendom spadną na następne pokolenia.
Podobno nie ma się czym martwić, bo zgodnie z ostatnią prognozą przyszłe pokolenia ”Polaków” edukowane przez minister Lewacką mają być jeszcze bardziej tolerancyjne, a to rodzi przypuszczenie, że nawet nie zauważą poziomu swojej degradacji.
Jak opisać liderów najnowszego, takiego samego jak zwykle, rankingu zaufania, jak opisać wielokrotnie już opisywanych?
Skorzystam ze znanych, przynajmniej niektórym, cytatów
Na pierwszym miejscu czyli największym zaufaniem wśród polityków cieszy się
„Idiota w starożytnym rozumieniu tego słowa” – prezydent Duda
Na miejscu drugim uplasował się
„bydle, nie człowiek, pies, a nie polityk” – marszałek Hołownia
Trzecie miejsce w lipcowym badaniu inteligencji Polaków zajął
syn donosicielki SB, „dupiarz” – prezydent miasta stołecznego Trzaskowski
Dopiero piąte miejsce zajął „niemiecki agent” Donald Tusk
Wyniki lipcowego badania świadczą dobitnie o dojrzałej i stabilnej demokracji w Polsce, lecz nie wszystko jest tak, jak być powinno. 41 proc. Donalda Tuska oraz zaledwie 33 proc. Adama Bodnara świadczy o tym, że nastroje antyniemieckie i antyukraińskie jeszcze się tlą. Tuskowi nie ufa 47 proc. badanych (wzrost o 4 pkt proc.) Na dodatek rozwija się „mały sabotaż”
Jak donoszą media i zbulwersowani obywatele Unii na jednej ze ścieżek pieszo-rowerowej pojawiły się napisy „nawołujące do zabicia Donalda Tuska i Adama Bodnara”, a także hasła szkalujące środowisko LGBT. Groźby śmierci do Tuska i Bodnara
Również sympatycy Trzeciej drogi do przepaści zauważyli zakłócenia w ruchu jednostronnym wyznaczonym przez politykę klimatyczną.
…
Myślę, że powinno być też karalne publikowanie, czytanie, a nawet wymawiania tytułu książki “Zabić drozda”, bo to przecież godzi w uczucia ekologistów, przepraszam ekologów.
I jeszcze dlaczego nie siedzą w więzieniu ci, którzy chcieli strzelać do kaczek,dorżnąć watahę, itp.
Nie mogłam uwierzyć w to, co słyszę, gdy ta osoba o niemieckim sercu powiedziała, że masy węgla zalegające pod ziemią Polski można będzie spalać, a pozyskaną w ten sposób energię będzie można wysyłać na Ukrainę. Wg mnie, to bardzo zły człowiek, a jego nienawiść do Polski i chęć wdeptania jej w ziemię wylewa się z jego ust z każdą wypowiedzią. Wcale nie byłabym zaskoczona, gdyby to on był odpowiedzialny za zlecenie zabójstwa Ś.P. A.Leppera. Lepper za dużo o nim powiedział, ale reszty powiedzieć już nie zdążył…
On jest opętany. To zawsze wychodzi na twarz i w oczy. Jego oblicze jest dzikie, zmięte, spojrzenie szkliste, pełne grozy i agresji. W sumie kiedyś był sympatyczny i normalny. Matka pracowała w dziekanacie Akademii Medycznej. Potem w niego wlazło. Za bardzo pokochał facetów w mercach i z marami (“kedyś byli mary, tera som ojro”).