Dla każdego, kto potrafi jeszcze zliczyć, następujące rzeczy mogą spowodować zawał serca w najbliższej przyszłości: niezdiagnozowane zwężenie aorty, palenie trawki, zimna pogoda, gorąca pogoda, depresja, niepokój, antyszczepionkowcy, Covid, długi covid, zmiany klimatu, wysokie rachunki za energię.
______________***______________
W tym tygodniu w nowej normalności [nr 55]
W tym tygodniu w Nowej Normalności to cotygodniowy przegląd postępów autokracji, autorytaryzmu i restrukturyzacji gospodarczej na całym świecie.
1. Nie wspominaj słowa na Sz
W zeszłym tygodniu w Wielkiej Brytanii było bardzo zimno. Wystarczająco zimno, by przyprawić o… zawał. Przynajmniej zdaniem „ekspertów”.
Tak, eksperci wrócili i ponownie przewidują ataki serca i udary:
„«Zimna pogoda może mieć poważny wpływ na zdrowie, szczególnie osób starszych i osób z wcześniejszymi schorzeniami, ponieważ zwiększa ryzyko zawałów serca, udarów i infekcji klatki piersiowej» – powiedział kierownik ds. zdarzeń ekstremalnych i ochrony zdrowia w UKHSA, dr Agostinho Sousa.”
To pewnie dlatego, że nie otrzymałeś statyn z powodu lockdownu – cokolwiek byle nie słowo na Sz.
Dla każdego, kto potrafi jeszcze zliczyć, następujące rzeczy mogą spowodować zawał serca w najbliższej przyszłości: niezdiagnozowane zwężenie aorty, palenie trawki, zimna pogoda, gorąca pogoda, depresja, niepokój, antyszczepionkowcy, Covid, długi covid, zmiany klimatu, wysokie rachunki za energię.
Dlatego w tym tygodniu doniesiono, że liczba zawałów serca w Australii wzrosła o 17% w stosunku do oczekiwań. Ponieważ, wiesz, upały, depresja i wysokie rachunki za energię nie istniały przed 2023 rokiem.
2. „Jeśli rośliny są tak inteligentne, czy nie powinniśmy przestać ich jeść?”
Na pierwszy rzut oka ten artykuł w Guardianie wydaje się żartem – albo więc Guardian jest nietypowo ironiczny, albo to fake news kpiący z niekończącego się ‘obudzenia’ Grauna.
Ale tak nie jest. To prawda i, szczerze mówiąc, słuszna uwaga. To argument, który od dawna wysuwam przeciwko poglądowi, że „weganizm jest bardziej etyczny”.
Badania mówią, że rośliny komunikują się, doświadczają reakcji chemicznych na stres i niebezpieczeństwo, które można luźno scharakteryzować jako emocje, i emitują chemikalia, aby ostrzec inne rośliny, jeśli istnieje niebezpieczeństwo, że zostaną zjedzone.
Rośliny żyją, nie chcą umierać. Nie uważają się za jednorazowe tylko dlatego, że nie mają oczu ani nie wydają uroczych dźwięków.
Ale podstawowym faktem istnienia na Ziemi jest to, że życie potrzebuje życia, aby żyć. Krowy zabijają rośliny. Wilki zabijają krowy. Wilki umierają, rozkładają się i karmią rośliny. Koło życia i tyle.
Cywilizacja i edukacja pozwalają ludziom traktować to, co jemy – rośliny czy zwierzęta – z odrobiną szacunku. Zapewniając im życie we względnym komforcie i możliwie bezbolesną śmierć (poważnie, zastanów się, co jest gorsze: zjedzenie żywcem przez wilki czy strzał w mózg).
…ale Guardian nie wysuwa antywegańskiego argumentu „życie to życie, każde jedzenie to zabijanie”. NIGDY nie użyłby takiego argumentu. Więc o czym jest artykuł? I faktycznie, jaki był sens programu radiowego BBC, który wywołał wspomniany artykuł?
Och, to proste. To wczesna próba argumentu „cała naturalna żywność to morderstwo, jedz pastę warzoną w kadzi i mięso hodowane w laboratorium”. Po prostu poczekajcie, to zobaczycie.
3. „Nigdy nie było lepszego czasu na bycie niskim”
Trzy tygodnie temu (wiem, że to miało być „w tym tygodniu”, ale jestem redaktorem) NYT opublikował gościnny esej nawołujący do zalet małości.
Najwyraźniej mali ludzie potrzebują mniej jedzenia i wody, mniej zanieczyszczają środowisko, żyją dłużej i ogólnie są lepszymi ludźmi, ponieważ ‘żyją’, a nie próbują ‘przetrwać’ z powodu wysokiego wzrostu.
Choć ton wydaje się być beztroski – a nawet skromny – to są to jednak poważne argumenty. Oni naprawdę twierdzą, że ludzie powinni być niżsi, aby walczyć z przeludnieniem (nieprawdziwe) i zmianami klimatycznymi (również nieprawdziwymi).
Pierwotnie zamierzałem po prostu wrzucić to na końcu jako historię typu „spójrz na ten głupi nagłówek”, ale im bardziej się w to wczytywałem, tym bardziej mnie to niepokoiło.
Z części, w której autor wydaje się sądzić, że nikt już nie wykonuje pracy fizycznej:
„Schlebianie wysokiemu wzrostowi miało sens, kiedy ułatwiał przetrwanie. Wieki temu, kiedy konieczność obrony pojawiała się codziennie, jeśli nie co godzinę, wysocy ludzie mogli łatwiej chronić swoje rodziny i przynosić do domu trochę futra nosorożca włochatego. Dziś ci, którzy mają dość siły, by siedzieć cały dzień na krześle biurowym, przynoszą do domu zawinięte w folię mięso.”
Do części, w której działacze przeciwni wysokiemu wzrostowi niedożywiają swoich dzieci, aby upewnić się, że nie urosną za duże:
„Arne Hendriks, wykładowca i artysta o wzroście 6 stóp i 4 cali [195cm], wykorzystuje występy i wystawy, aby zachęcić ludzi do akceptacji mniejszej liczby cali. Ograniczył nawet nabiał z diety swoich synów i pozwala im tylko na minimalną ilość cukru, próbując ograniczyć ich wzrost, ratując ich przed chorobami związanymi z wysokim wzrostem.”
To po prostu… chore. Wyobraź sobie, że dosłownie próbujesz sprawić, by twoje dzieci przegapiły swój potencjał. (Chociaż to interesujące, że nabiał nagle czyni ludzi dużymi i silnymi… ponieważ pro-wegańskie grupy z NYT zwykle by temu zaprzeczały).
Normalizacja niedożywienia jest oczywistym krokiem naprzód.
BONUS: Nowy punkt widzenia tygodnia
Burmistrzyni Chicago Lori Lightfoot wprowadziła w tym tygodniu nową wersję planu „społeczeństwa bezgotówkowego”. Zapytana o wskaźnik przestępczości wymykającej się spod kontroli w jej mieście, zasugerowała, że ludzie nie powinni nosić przy sobie gotówki, aby nie zostać napadniętym:
Mayor Lori Lightfoot’s solution to crime in Chicago? Don’t use cash. pic.twitter.com/xgt2NfkG8f
— End Wokeness (@EndWokeness) January 20, 2023
Nie wróży to niczego dobrego.
*
BONUS II: Bolesna propaganda tygodnia
Mówiąc o wyglądzie w kiepskiej odmianie, oto wpis Miss Ukrainy na wybory Miss Universe:
This is how Ukraine presented itself at the Miss Universe pageant last night.
The propaganda is getting to be too much. pic.twitter.com/okR553OnK0
— Joey M. (@JoeyFromPhilly) January 12, 2023
Brak słów.
*
Nie wszystko jest takie złe…
Jacinda Ardern złożyła rezygnację…
— David Wolfe (@DavidWolfe) January 20, 2023
To dobrze, i to nie tylko dlatego, że jest naprawdę okropna. Chociaż przyznaję, że ulgą będzie niesłuchanie jej mdłych przemówień, które wygłasza z miną „jestem taka smutna”, nie chodzi tylko o to.
Powodem, dla którego jest to potencjalnie dobra wiadomość, jest ten, dla którego zdecydowała się odpaść – publiczny gniew. Wdrożenie „nowej normalności” nie poszło tak gładko, jak oczekiwano lub przewidywano, Nowa Zelandia została mocno uderzona kijem Wielkiego Resetu i wiele osób jest z tego powodu niezadowolonych.
Możliwe, że Jacinda właśnie wyrusza na bardziej zielone pastwiska, aby spędzić pozostałe lata na liczeniu swoich sreber [idiom], albo unika zbliżającego się skandalu.
Być może jednak, wybiegając w przyszłość, wspieranie lockdownów i nakazów szczepień będzie taką polityczną skazą, której ludzie nie będą w stanie usunąć. Czy to nie byłoby miłe?
Z innych dobrych wiadomości, nasi przyjaciele z parodystycznego konta Grauniad na Twitterze powrócili po dwuletnim zawieszeniu. Prosimy o obserwowanie ich, aby pomóc im się odbudować i uzyskać w zamian bardzo potrzebne (u)śmiechy.
Aha, a tu kaczka biegnąca w maratonie…
Duck runs in a marathon and gets a medal pic.twitter.com/4oR9uW6sFD
— This account will heal your depression (@HealDepressions) January 11, 2023
*
Wszystko wskazuje na to, że tydzień był dość gorączkowy dla nowonormalsów, a my nawet nie wspomnieliśmy, że zmiany klimatu powodują znikanie turystów oraz cenzurę covidową w Chinach.
Tak przy okazji, ‘oni’ naprawdę wciąż chcą, żebyś jadł robale. I to dużo.
________________
This Week in the New Normal #55, Off-Guardian, Jan 22, 2023
−∗−
Najgorsze jest to, ze młodzi ludzie wierzą jak pelikany, że pożerana przez krowy woda … znika … gdzie w kosmosie ?
Czego uczyli się w podstawówce na geografii, fizyce, przyrodzie ?
Typowa mowa eko-terorystów
Do wyprodukowania kilograma mięsa potrzeba nawet 15 tys. litrów wody. Kilogram ziemniaków to zużycie rzędu ok. 500 litrów
Światowe organizacje zajmujące się kryzysem klimatycznym apelują o znaczne ograniczenie spożycia i hodowli mięsa. Produkcja ta pochłania olbrzymie ilości wody, której może po prostu zabraknąć
W skali roku na świecie zjada się 230 mln ton mięsa. Nawet niewielkie ograniczenie spożycia byłoby w stanie uratować hektolitry wody potrzebnej do nawadniania pastwisk, na których uprawia się paszę dla zwierząt
Co roku na pastwiska, które muszą wyżywić miliony hodowlanych krów, świń i drobiu, przeznacza się teren wielkości Łotwy
Gdyby przeznaczyć je na uprawy roślin dla ludzi, można by wyżywić dodatkowe miliony osób
Grupa naukowców ze Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Wodnego (SIWI) naszkicowała trzy możliwe scenariusze dla wody na naszej planecie do 2015 r. Pierwszy z nich i najbardziej przerażający wykazał, że jeśli nasza dieta pozostanie oparta na produktach odzwierzęcych (mięso i nabiał), to nasza możliwość produkowania żywności wygaśnie do 2050 r. Zwyczajnie zabraknie nam wody do przemysłowych hodowli.
Robactwo, które zatwierdziła Unia Antyeuropejska. Grafikę udostępnił Wielomski na TT
“Guten Appetit”
Na razie to produkty dostępne dla smakoszy :)
Niestety te smakołyk dostępne tyko da bogatej ejlity :(
Suszone świerszcze w papryce to 750 zł za kg,
Mąka z nich ponad 200 zł za kg.
https://robakizpaki.pl/pl/c/SWIERSZCZE/7
Ale jak globaliści i ich przedstawiciel na Polskę, Pinokio,
zrobią nam tzw. Sajgon jak np: Czerwoni Khmerzy w Kambodży to
dżdżownice,pająki, krety i karaluchy będziemy wp … ć
Może jacyś młodzi ludzie zaglądają na ten portal,
to wkleję obrazek o obiegu wody w przyrodzie , który miałem wstawić,
ale … niestety nie mam możliwości edytowania postów.
Najzabawniejsze w tym, jest to, że pojawiło się wiele artykułów na temat ” HYDROLODZY APELUJĄ O UAKTUALNIENIE SCHEMATÓW OBIEGU WODY W PRZYRODZIE” … no i cisza …
Nawet psedo naukowcy nie chcą koła zmienić na kwadrat .