Ukraińcy byli w przytłaczającej większości obywatelami 2 Rzeczpospolitej. Mieli polskie paszporty, kształcili się w polskich szkołach, zamieszkiwali polskie miasta i wsie. Ich zdrada kraju zamieszkiwania, gdzie pracowali, uczyli się, zakładali rodziny jest więc wielokrotnie złożona:po pierwsze wobec polskiego państwa, którego tożsamość przyjęli, ale też wobec mas ludności cywilnej, z którą dzielili przez wiele pokoleń wspólny los zwłaszcza na Kresach, a często byli zaprzyjaźnieni; wreszcie: przyłączenie się ochotnicze do sił śmiertelnego wroga Polski, który ją zdradziecko napadł. Nie tylko że nie udzielili swemu krajowi pomocy, ale stworzyli piątą kolumnę cywilną (“czerń ukraińska”) ochoczo wyrzynającą polską ludność a także ochotnicze oddziały wojskowe pomagające Niemcom wymazywać Polskę z mapy świata. Ta ohyda nie mieści się w żadnych normach cywilizacyjnych, i nie ma w historii narodów świata różnie odrażającej analogii. Podobnie, jak rodzaju narzędzi – te wszystkie piły, kosy, młoty, gwoździe – którymi na wzór diabelski posługiwali się podczas sabatów krwi i mordu urządzanych wobec bezbronnych ofiar.
Zamieszczam link do najnowszego wykładu Leszka Żebrowskiego, w nim jak zwykle bezcenny materiał historyczny poparty źródłami, a zarazem piękna polszczyzna, jasny i prosty wykład, same fakty historyczne – które TRZEBA znać. I rozpowszechniać – dopóki jeszcze można.
Najwięksi zbrodniarze w Powstaniu Warszawskim: m.in. Niemcy i Ukraińcy, członkowie formacji hitlerowskich i “szkodliwi folksdojcze” byli tym rozkazem zrównywani ze sobą
Naród polski jest wyjątkowo ogłupiony i słaby skoro na swoim terytorium nie potrafi przeprowadzić dekomunizacji, debanderyzacji i antyunijnej defaszyzacji.
Tak to wygląda, taki naród polski na chwilę obecną chyba jest, najgorsze jest to, że nie ma widoków na zmianę i raczej ten stan będzie się chyba pogłębiał …
Straszne są te dane. Formowana jest już nie tyle piąta kolumna, co alternatywne plemię do zasiedlania zakurzonii i priwislińskiego kraju.
Polska leży w grobie, a z trupem jak to z trupem: niejeden zwierz się posili, aż zasiedlą go drobnoustroje i dokończą dzieła.
Polska i Kościół na ziemi dzielą wspólny los: muszą zniknąć, aby się odrodzić do nowego życia w Królestwie Bożym.
P.S.
Lamentacje nad grobem są zrozumiałe i usprawiedliwione.
Łotr mocno przesadził, pojechał po bandzie …
—
Polacy byli w przytłaczającej większości obywatelami Rosji. Mieli rosyjskie paszporty, kształcili się w rosyjskich szkołach, zamieszkiwali rosyjskie miasta i wsie. Ich zdrada kraju zamieszkiwania, gdzie pracowali, uczyli się, zakładali rodziny jest więc wielokrotnie złożona:po pierwsze wobec rosyjskiego państwa, którego tożsamość przyjęli, ale też wobec mas ludności cywilnej, z którą dzielili przez wiele pokoleń wspólny los zwłaszcza na Kresach, a często byli zaprzyjaźnieni;
——————–
Polacy w Wielkopolsce byli w przytłaczającej większości obywatelami I Rzeszy. Mieli niemieckie paszporty, kształcili się w niemieckich szkołach, zamieszkiwali niemieckie miasta i wsie. Ich zdrada kraju zamieszkiwania, gdzie pracowali, uczyli się, zakładali rodziny jest więc wielokrotnie złożona:po pierwsze wobec niemieckiego państwa, którego tożsamość przyjęli, ale też wobec mas ludności cywilnej, z którą dzielili przez wiele pokoleń wspólny los zwłaszcza na Kresach, a często byli zaprzyjaźnieni;
….
Poczytajce trochę o prześladowaniu Ukraińców za czasów sanacji, burzenia cerkwi itp.
Oczywiście Polska realizowała to samo co inne kraje, czyli polonizacje obcych terenów i była to normalna polityka propaństwowa.
—–
PS: Ze względu na moją kiepską sytuacje finansową i zdrowotną ( od kilkudziesięciu lat choruje na depresję endogenna ) co uniemożliwia mi dobre zarobki i pracę tylko w okresach dobrego samopoczucia, zbieram na przedłużenie opłat za moją stronę internetową,
( 500 zł ) która ma dla mnie duże znaczenie …
NIE-WIERZE-NIKOMU.PL
https://www.paypal.com/pools/c/8L5C7wnK0J
——–
Zostały 2 dni 300 zł … Please …
Dlaczego UPA dokonała ludobójstwa Polaków na Wołyniu? Piotr Zychowicz i prof. Grzegorz Motyka
Przegraliśmy wojnę .. straciliśmy Lwów …
Pańska metafora lub opisana alegoria (pytanie do językoznawców) Polski jako trupa jest do akceptacji w formie przenośni, lecz w odniesieniu do Kościoła absolutnie Nie
Wiem, że jest Pan uparty w tym względzie, lecz jest to herezja. Pod względem duchowym mogą być martwi ludzie, ale i tak nie wszyscy. A tu mamy do czynienia z obietnicą Boga tyle razy cytowaną.
Poszczególne kościoły mogą zostać zniszczone, zburzone, a dusze poszczególnych kapłanów wypalone diabelskim ogniem, lecz Kościół nigdy do końca nie zginie.
Chrystus ani nie kłamał ani się nie mylił mówiąc, że bramy piekielne go nie przemogą
Gorzej przegraliśmy wojnę niż Niemcy. Tam tylko 1/4 dostała się pod okupację sowiecką a Polska w całości.
1.
Powinien Pan napisać dokładnie w jakiej dokładnie kwestii, postawić swoją merytoryczną tezę, która przeczyłaby czemuś, o czym napisał Autor.
2. Sprawa druga to Pana prośba. Zazwyczaj nie pozwalamy zawiadamiać o zbiórkach pieniężnych. Już raz przy okazji wylał Pan swoje żale, w tym również na nas/ nasz portal/ Odpowiem konkretnie znam trzy osoby, które wymagają nieustannej pomocy finansowej. Pomogłem dwóm spośród nich, lecz w tej chwili nie stać mnie na kontynuację. Proszę wziąć pod uwagę, że wielu osobom nie przelewa się. Napisałem to z powodu jednego Pańskiego komentarza popełnionego w emocjach.
3.
Oskarża Pan Polaków – cywilów o podwójna zdradę. Trudno to obronić. W jaki sposób przejęli tożsamość skoro większość zawsze byłą za Polską i czekała tylko dogodnego momentu (Powstanie wielkopolskie)
Na czym polegała tożsamość, którą rzekomo przejęli Polacy: język – Nie, religię – nie, kulturę – Nie!
Na Kresach ?!!! Kto kogo zdradził, kto kogo mordował?! Mam nadzieję, że użył Pan niefortunnych sformułowań, bo jest to nieprawda!
Polacy w Wielkopolsce byli w przytłaczającej większości obywatelami I Rzeszy.
Polacy zostali włączeni siłą w pruskie państwo. To się nazywało: zabór pruski. Mam nadzieję, że Pan coś o tym słyszał. Zabór jest wtedy, gdy obce państwo zabiera ci przemocą twoją ziemię i ciebie paszportyzuje jako swego poddanego. Zdrowo masz pomylone w swej wiedzy historycznej, przyjacielu, jeśli uważasz, że to może mieć coś wspólnego z sytuacją Ukraińców, którzy nigdy nie mieli swego państwa a gdy I Rzeczpospolita chciała im dać autonomię i przedstawicieli w Sejmie, to za namową Moskwy odmówili, a potem urządzili Polsce rzeź Humania z 20 000 ofiar podobnie zarezanych, jak potem na Wołyniu. Nie zna Pan historii i szkoda strzępić sobie język.
A te “straszne prześladowania” Ukraińców w latach międzywojennych były częścią w ogóle nie najmądrzejszej polityki sanacyjnej na Kresach (słynna akcja polonizacyjno-rewindykacyjna z 1938 r.) nie tylko na tym froncie. Ale odbywało się to poprzez błędy polityczne, a nie za pomocą kos, łomów, obcęgów, obdzierania ze skóry, cięcia piłą oraz nabijania na sztachety niemowląt i nie zostawiło za sobą 200 000 trupów spływających rzekami Wołynia w takiej masie, że można było po nich przechodzić na drugą stronę. Aż trudno uwierzyć, że na tym portalu trzeba komuś coś takiego wciąż jeszcze tłumaczyć. Nie wystawia Pan sobie najlepszego świadectwa.
Przed chwilą:
A ten swoje. Historia go rozliczy. Te wszystkie zdjęcia przejdą do jego albumu hańby i będą pokazywane wnukom, które w nowej Polsce Chrystusowej oczy będą
przecierać, że coś takiego było możliwe.
Wątpię, aby go ktoś rozliczył. Takie “historia rozliczy”, to marzenie każdego kryminalisty. No bo co to w praktyce znaczy historia? NIKT. Wnuki (jeśli nie będą prawdziwymi katolikami), jak uczy historia będą oglądali ten album jako świadectwo zaradności ich przodka. Podobnie jak wnuki kiszczakoidów, jaruzelskoidów itp.
Znowu Pan niedokładnie czyta. Napisałem wyraźnie, kto i kiedy rozliczy jego i tę całą nieudaczną bandę głuptaków, która myśli, że zwyciężyła świat, bo Bidet poklepał Płaszczaka po plecach.
Stanie się to już wkrótce: w Polsce Chrystusowej, w której rychłe nadejście gorąco wierzę. A i Panu radzę obudzić tę wiarę w sobie.
Wierzyć można. Nawet w Polskę od morza do morza. Nie żartuję, faktycznie jeśli Polacy się NAWRÓCĄ, będą żałować za grzechy i zachowywać wszystkie przykazania to nie jest to wykluczone. Jak na razie nic na to nie wskazuje. A przykłady (o których wspomniałem) nas uczą. Rzeczywistość też zresztą. Póki co to na uposażenie Płaszczaka (i innych) musimy zanosić do Urzędu Skarbowego i nic nie wskazuje na to żeby było inaczej. Bidet powie, że mamy się zrzucić na Ukrainę (jak zawsze via US) to się zrzucimy i nikt nawet nie piśnie (no może po cichutku)
… bardzo (za bardzo!) delikatnie powiedziane.
W tym samym XVIII wieku Rosjanie Suworowa urządzili w Warszawie rzeź Pragi z kilkukrotnie większą liczbą ofiar …
Z resztą wypowiedzi się zgadzam.
Powoływanie się na Zychowicza i prof. Motykę, jako argument w dyskusji, to tak jakby pan powoływał się na podręczniki historii z czasów PRL. Leszek Żebrowski wielokrotnie zarzucił Zychowiczowi kłamstwa historczne i brak rzetelnych źródeł. Najczęściej brak jakichkolwiek źródeł.
Wierzyć można. Nawet w Polskę od morza do morza.
Trochę traci już Pan miarę, łaskawy Panie. Co najmniej niestosowne jest żartowanie sobie z Orędzi Sługi Bożej Rozalii Celakówny, która jako jedna z wielu wizjonerów ostatniego stulecia przekazywała zapowiedź Bożą o Królowaniu Chrystusa w Polsce. A także – z działalności całego życia poświęconego Królowaniu Jezusa w naszym kraju, okupionej męczeńską śmiercią ks. Tadeusza Kiersztyna. Mógłbym wyliczać godzinami świętych i kapłanów zaangażowanych w to nieuchronne Boże Dzieło. Aż po często u nas cytowanego ks. Marka Bąka czy Abp. Andrzej Dzięgę. Wiem, zaraz Pan mi odpowie,że wcale sobie nie żartował, ale to ja źle Pana zrozumiałem.
OK. Powtarzam po raz kolejny: niech Pan najpierw myśli, a potem pisze, bo jak dotąd stosuje Pan zasadę odwrotną.
W tym samym XVIII wieku Rosjanie Suworowa
Gdzie Rzym gdzie Krym? Ja nie pisałem o Rosjaninie Suworowie ale o rzezi urządzonej Polakom w Humaniu przez dzicz ukraińską dowodzoną przez zdrajcę Ukraińca z wojsk polskich Iwana Gontę i atamana Żeleźniaka.
No i potem tworzy się takie nie tylko ignoranckie ale pełne buty wpisy, porównujące “prześladowania Ukraińców” w II Rzeczpospolitej do rzezi Wołyńskiej – dokładnie wzorem dzisiejszych kłamstw banderowskich na Upainie.
Nie tylko w liczbach tkwi miara zbrodni, ale gwoli ścisłości liczba ofiar tych dwóch rzezi jest taka sama tu i tu od kilkunastu do 20 tys.
Powstanie chłopskie tzw. Koliszczyzna pochłonęła od 100 do 200 tys. ofiar. Mordowali Hajdamacy, kozacy i ruskie chłopstwo.
Za dużo licytacji kto jest gorszy Ukraińcy czy Rosjanie. Od pewnego poziomu nie różnicuje się. Zbyt duża liczba zbrodni na Polakach po obydwu stronach. Nie będziemy chyba deprecjonować Katynia gdzie zginęło kilka razy mniej Polaków niż na Wołyniu.
Wojna na Ukrainie powinna się skończyć jak najszybciej z powodu cierpienia i śmierci ludności cywilnej. W innym przypadku- bitwy na otwartym polu ich jednostki wojskowe powinny wybić się nawzajem z korzyścią dla Polski. To są dwa wrogie nam państwa. Oczywiście, polityczne ladacznice i głupcy mówią inaczej. Takie jest moje zdanie. Wpuszczenie potomków hajdamaków do Polski uważam za ciężkie przestępstwo.
Z całym szacunkiem, ale wydaje mi się, że chyba jednak Pan tym razem najpierw napisał a potem… Przecież ja nie twierdzę, że Polska od morza do morza może nie istnieć. Mam też szacunek dla prywatnych objawień. Cenię również wymienionych duchownych. Chodzi mi o to, że na chwilę obecną nic nie wskazuje na to, aby pomyślność dla Polski mogła się objawić w najbliższym stuleciu. Głównie przez brak NAWRÓCENIA narodu. Nawet przecież Pismo Św. mówi, że to kluczowa sprawa.
Warto, też zanim się coś napisze pomyśleć. Przecież sformułowanie typu “historia rozliczy” jest typowym stwierdzeniem, które może oddalić Królowanie Chrystusa w narodzie. Było ono rozpowszechniane szczególnie w latach 90-tych, aby wrogowie narodu i przeciwnicy królowania Chrystusa (często zasłużeni na tym polu) mogli dalej BEZKARNIE chociaż nieco mniej ostentacyjnie robić swoją robotę. Bo co to znaczy historia rozliczy np socjalistycznych zbrodniarzy czy innych kryminalistów? To, że może w roku 5784 ktoś powie, że byli “be”? Po to takie hasła były lansowane, aby swoim pokazać,że jest bezpiecznie, a pozostałym, że im nic nie mogą zrobić. Jedynie użyteczni… brali takie coś na poważnie, no bo jakoś tam byli zadowoleni, że się pojawia słowo “rozliczenie” (jak w ogóle transmitowane do socjalistycznych mas “demokracja”, dobrobyt”, “państwo prawa” itp zaprzeczenia rzeczywistości) i jeszcze poważne słowo “historia” no to już musi być dobrze.
nie rozumiem… czy pan naprawde nie rozumie ze lotr mowi tylko tyle, oprocz tego ze mowi az tyle, zeby to PAN sie nawrocil – w mysleniu, w czuciu, we wnetrzu? czy to jest takie trudne do pojecia, bo trudne do objasnienia, czy odwrotnie?
prosze pojac ze ma pan jedno zycie. i albo rybka, albo… no wlasnie.
>Nie zna Pan historii i szkoda strzępić sobie język.
sobie tak, byc moze :) ale, to by bylo takie… no nieedukacyjne przeciez :)
bądźmy wielcy i dzielmy się wiedzą, aby błędy rugować, a nie by się upowszechniały :)
pozdrawiam
i sie z tym zgadzam.
Nie zrozumielisciei mojej paraboli..
Nie wiem dlaczego Łotr uważa, że ukraiński patriota winienem jest posłuszeństwo państwu w którym przyszło mu żyć
Kolejne porównani
…Kurdowie itp
jedz do kongo
btw, przeredaguj swa wypowiedz na spokojnie, ok?
1.Po pierwsze: wybiórczo i skąpo Pan odpowiada (na poziomie ogólników) w kontekście popełnionych zbrodni ludobójstwa przez Ukraińców.
2. “ukraiński patriota”. A kto to był oraz do czego sobie rościł pretensje? Może jakieś nazwiska oraz poglądy Pan przytoczy?
3. Do Lwowa również? Było to miasto kulturowo i etnicznie polskie. Przed wojną mieszkańcami Lwowa byli (procentowo)Polacy (ponad 60%), Żydzi (ok 25%) Ukraińcy (niewiele ponad 10%). Dopiero w czasie wojny z powodu ludobójstwa dokonywanego najpierw przez Sowietów, a potem Niemców i Ukraińców odsetek populacji polskiej i żydowskiej zaczął się zmniejszać, a przybywało Ukraińców. Po wojnie nastąpiły dalsze zbrodnie na Polakach dokonywane przez Sowietów i Ukraińców oraz przymusowe wysiedlenia.
4. Odróżnia Pan różne formy “nieposłuszeństwa od ludobójstwa kobiet i dzieci, w tym niemowląt oraz dzieci w brzuchach polskich matek? Ma Pan zamiar dokonywać tu swoistej, częściowej rehabilitacji swołoczy? Normalny Polak nigdy się nie zgodzi. Niemcy i Ukraińcy pod sztandarem Hitlera, Rosjanie, Żydzi i Ukraińcy pod sztandarem Sowietów.
Oczywiście Żydzi byli ofiarą ludobójstwa niemieckiego i ukraińskiego, a Ukraińcy ofiarami ludobójstwa sowieckiego. Polacy ucierpieli od każdej swołoczy. Dlatego pytam raz jeszcze: usiłuje Pan dokonać częściowej Relatywizacji? Pan pewnie odpowie, że nie, ale tak to wygląda.
Następną kwestią, mniej ważną, jest porównanie do Kurdów. Moim zdaniem nietrafne.
Odpowiem po weekendzie, nie lubię pisać z telefonu
bądźmy wielcy i dzielmy się wiedzą, aby błędy rugować
Nikt tu nikogo do tablicy na siłę nie ciągnie. Więc jeśli ktoś zabiera głos, to po pierwsze, ma coś istotnego do powiedzenia, po drugie, i co wynika z pierwszego, dysponuje elementarną przynajmniej wiedzą na ten temat.
Błąd jest wtedy, gdy kto napisze Twe imię Delfinn przez jedno n. Ale nie wtedy, gdy stwierdzi, że jesteś świnką morską.
Pisałem o przyjęciu polskiego obywatelstwa. Proszę czytać dokładnie. I pofatyguję się aby tę myśl rozwinąć nieco dla Pana. Otóż jeśli ktoś nie zamierza być lojalny wobec praw kraju, którego paszport przyjął i działa przeciw jego interesom, to staje się zaprzańcem, renegatem, zdrajcą – jest na to masa określeń. Zwłaszcza, gdy do tego wchodzi w porozumienie ze śmiertelnym wrogiem tego państwa (przykładem SS Galizien). Jeśli i tego Pan nie rozumie, to powtarzam, niewiele Pan rozumie i szkoda sobie strzępić język z panem.
Nie, proszę Pana. Skoro stwierdza Pan w czyjejś publicznej wypowiedzi pierdoły czy to fundamentalne czy to w szczegółach, to Pańskim moralnym obowiązkiem jest je wyrugować. Takie jest moje zdanie i kropka. Co jeśli nie? Do grobu se Pan te wiedzę zabierzesz? Z kim?
no.
* sę :)
Delfinn, pogorszyło ci się? Nic nie rozumiem z tego, co piszesz. Przecież ja właśnie “rugowałem pierdoły” o których piszesz, więc o co ta wścielizna? To po pierwsze. Po drugie – nie wiedziałem, że jesteśmy na “pan”. Chyba, że po dwunastu latach znajomości ma to być nowa wersja naszewo otnoszenija.
Brawo!
Świetna polemika
W tych palonych w czasach IIRP cerkwiach spalono choć jednego Ukraińca? A może któremuś oberżnieto genitalia?
Wpuszczenie do Polski kilku milionów ludzi bez żadnej kontroli uwzględniającej bezpieczeństwo nasze / bo tam wojna ?!?/ jest ciężkim przestępstwem. Póki co, nie ma kto tego rozliczyć, niech nam ręka zadrży gdybyśmy próbowali w wyborach do parlamentu dać poparcie dla któregokolwiek z ekipy PiS, PO, ZSL i Lewicy, tych z największym obciążeniem zarzutu antypolskości za kadencję 2018-2023.
Jestem załamany, że łotr i Limuzyna nie zrozumieli mojej paraboli … :(
Odnośnie aktualnego tekstu Łotra …
Nie wiem ja to Panu wytłumaczyć …
Sugeruje Pan, że Kurdowie winni są posłuszeństwo dozgonną wdzięczność krajowi w których akurat żyją ???
Czyli kontynuując moją parabolę,
Polacy żyjący w 3 zaborach … powinni … no sorry
Moja sucha, bez emocjonalna, analityczna parabola, porównane odnosiła się TYLKO do TYLKO dotego fragmentu tekstu
Także punkty Limuzyna od 1 do 4 są nie na temat .
Pan Leszek Żebrowski, z racji swojego urodzenia, zna tereny nadburzańskiego Mazowsza, wydeptane w czasie II wojny światowej przez Ukraińców, którzy zapisali się w pamięci mieszkańców tamtych ziem przeokropnym okrucieństwem, zwyrodnialstwem i grabieżą, gdy służyli w wojsku sowieckim i w policji niemieckiej. Patrząc na trasę Ciechanowiec-Ostrów Maz. i rzekę Bug, mijając Zuzelę, w której urodził się Stefan Wyszyński, błogosławiony Prymas Polski i Janina Dłuska żona Czesława Miłosza, na kilka kilometrów przed stacją kolejową Małkinia, we wsi Gąsiorowo na uroczym zakolu nadbużańskim przebiegała strzeżona granica sowiecko-niemiecka. To miejsce graniczne imperium carskiego przed I wojną światową nazwano „Carską Łaską”. Były tam pałatki oficerskie, strzelnica, piekarnia, intendentura, 4 pułki piechoty, dywizja kawalerii i artylerii i oddział saperów. W l.1863-1914 stacjonował tam każdego roku, od wiosny do jesieni, poligon ćwiczebny bitnych wojsk rosyjskich przybyłych z okolic Petersburga. W r. 1897 na manewrach pojawił się car Mikołaj II.
17 września 1939 r. Sowieci odświeżyli tę granicę, dzieląc w porozumieniu z Niemcami mazowiecki powiat ostrowski na część sowiecką i niemiecką. Na polskie wschodnie tereny nadburzańskie przybyli sowieccy urzędnicy, służby policyjno-śledcze i wojsko, w którym służyli mnodzy Ukraińcy. Niemiecką strefę przygraniczną obsadzono policją ukraińsko-niemiecką. Życie tamtejszej ludności zostało sparaliżowane. Okupanci zabronili swobodnego przemieszczania się z jednej strefy do drugiej, w tym odwiedzania krewnych i znajomych. Ludzie, którzy przekroczyli nielegalnie granicę byli rozstrzeliwani albo aresztowani przez NKWD i osadzani w miejscowych kazamatach, potem wysyłani do więzień w Łomży lub Białymstoku, a ich rodziny zsyłano na Syberię. Niemcy kierowali schwytanych uciekinierów do więzienia Pawiak w Warszawie. Przykład niech będzie jeden. 36-letni Piotr idąc do miejscowości Rostki Wielkie do swojej narzeczonej Marianny został schwytany na granicy sowieckiej przez Ukraińców. Ci powiadomili Gestapo, które zabrało Piotra na Pawiak. 21-letnia Marianna dowiedziała się o tym zdarzeniu od donosicieli i kolaborantów. Oni podpowiedzieli też sposób wydobycia Piotra z więzienia. Chodziło o pieniądze. Rodzina Marianny zebrała żądaną kwotę przy pomocy Bożej i ludzkiej. Piotr odzyskał wolność i po kilkunastu dniach wrócił do Marianny. Ale Sowieci nie odpuścili. Wywieźli na Syberię w 1941 r. w wagonach bydlęcych rodzinę Piotra, która mieszkała w strefie sowieckiej, tj. matkę i młodsze rodzeństwo: Czesława, Mariana, Leokadię, Genowefę, Jadwigę i Lucynę wraz z innymi mieszkańcami oskarżonymi o podobne czyny. Na Syberyjskiej Kołymie zamieszkali w drewnianych barakach, które sami zbudowali. Pracowali przy wyrębie lasu. Żywili się brukwią i tym, co znaleźli, bądź upolowali w lesie. Leokadia zmarła tam. Genowefa została zgwałcona i urodziła tam dziewczynkę. Jadwiga uciekła z obozu wraz z kilkoma mężczyznami i po kilku miesiącach dotarła do Polski. Pozostałe kobiety wraz z Marianem i córeczką Genowefy wróciły do Polski po kilku latach. Czesław dotarł do Anglii i tam założył rodzinę. Ich dane osobowe figurują na listach sowieckiego obozu na Syberii. Gdyby byli żydami zostaliby spaleni w piecach Treblinki, z których smród roznosił się po całej okolicy. W Treblince straż pełnili Ukraińcy, a po pracy zabawiali się z miejscowymi dziewczynami i utworzyli swoisty klub prostytutek, które obdarowywali biżuterią zrabowaną Żydom zwożonym do Treblinki z całej Europy na zagładę. Ukraińcy w patrolach nawiedzali nocami okoliczne domostwa. Jawnie dokazywali gwałcąc kobiety i dziewczynki, za wyjątkiem tych, których ojcowie, mężowie lub bracia współpracowali z okupantem i donosili na Polaków i Żydów. Mordowali znalezione porzucone małe dzieci żydowskie chwytając je za nogi i uderzając głową o ściany budynków. Każdy człowiek i każda sztuka zwierząt domowych była policzona przez okupantów. Uboju zwierząt gospodarze dokonywali skrycie, bo sowieci/ukraińcy rabowali wszystko i zawsze byli głodni i niewyżyci. O okrucieństwie Ukraińców opowiadały stare kobiety w Polsce jeszcze w latach 70-tych zaciszonym głosem. Dzieci, które urodziły się na tamtych terenach na początku wojny wspominają do dzisiaj, że najgorszymi zbójami byli Ukraińcy. Te głosy pozostały zapisane na kartach książek i w pamięci ludzi. Dziś potomkowie tamtych Ukraińców uciekają do Polski przed swoimi braćmi Sowietami, którzy im wymierzają sprawiedliwość. Niemcy zaś mówią dziś, że są przyjaciółmi Polski i jako wieczny nadzorca każą sobie płacić czynsz unijny. Jednakże Pan Bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy i może sprawić, że dawny partner graniczny Niemców zechce i im złoić skórę za brak szacunku dla cara.
“Parabola” czyli pewnie miał Pan na myśli dokonane porównanie sytuacji Ukraińców do Polaków
1. Nie jest adekwatne pod względem historycznym. Polakom zabrano państwo powstałe w 966 r. i chciano dodatkowo zniszczyć Polskę. Polacy pod zaborami nie zdradzili Polski. Ukraińcy nie mieli własnego państwa i takowych aspiracji. Zostały one rozbudzone na początku XX wieku przez lewaka Doncowa twórcę ukraińskiej koncepcji nacjonalizmu.
“Z gleby dialektyki Niemiec wyrosłą ideologia nacjonalizmu ukraińskiego”
2. Porównanie jest zrobione w kontekście ukraińskiego ludobójstwa. Proszę się zastanowić czy to wypada w tych akurat okolicznościach snuć takie porównania.
Z tego powodu włączyłem inne wątki, aby podkreślić różnicę
Bóg zapłać.
:)))) no troche dalem dupy, sory!
A! przepraszam. mnie szło prycpypialność Twej wypowiedzi. Stąd taki koment. Chyba do meritum pretensji nie miałem. A jak widzę teraz, to nie mam. No niestety…:))
Nacjonalizm ukraiński (zwłaszcza o zacięciu antypolskim) to jednak niemiecka robota.
Sugeruje Pan, że Kurdowie winni są posłuszeństwo dozgonną wdzięczność krajowi w których akurat żyją? (…) Jestem załamany, że łotr i Limuzyna nie zrozumieli mojej paraboli … :(
Niech pan do moich wypowiedzi nie dodaje swoimi figurami stylistycznymi znaczeń, których tam nie ma. Pisałem o lojalności a nie o “dozgonnej wdzięczności”, którą Pan mi imputuje. Problem polega na tym, że Pan przyjmuje od początku nie polski, ale zdziczały ukraiński punkt widzenia – ahistoryczny i ignorancki, więc niemożliwe jest porozumienie między nami na temat niezdolnych do stworzenia własnej państwowości mieszańców z Dzikich Pól, wykrzyżowanych przez wieki z Rusinami, Żydami, Turkami i Mongołami, z których wywodzi się większość dzisiejszych mieszkańców Ukrainy zwłaszcza zachodniej. Porównywanie tej czerni ze starożytnym narodem kurdyjskim jest obrazą dla tych ostatnich.
Powtarzam: nie sprawia mi, ani pewnie nikomu na tym portalu, większej przyjemności dyskusja z kimś przebywającym na aż takich antypodach intelektualnych i kulturowych. Wiedza o tym, co rzeczywiście się działo na Kresach wschodnich za sprawą zdziczałego jak już powiedziałem, nacjonalizmu ukrowskiego i kto ponosi za to winę, jest już na prawicy polskiej wystarczająco rozpowszechniona, żebym teraz nie musiał fatygować się z niesieniem kaganka oświaty komuś, kto dużo wcześniej sam powinien był poklikać sobie po paru ważnych portalach i sięgnąć do paru pożytecznych ksiąg. Na tym zamykam dyskusję z Panem na ten temat.
To Kornel Makuszynski.O Ukraincach: https://forumdlazycia.wordpress.com/2022/08/02/po-powrocie-viii-po-powrocie-kornel-makuszynski-fragment/
Doskonały tekst Makuszyńskiego. Pazur pisarski w najlepszym stylu! Tak się kiedyś pisało o ukrach! A teraz, pisarzyna warsiafsko-krakówkowski prędzej by zmoczył kalesony, jak mawia Michalkiewicz, niż by cos w tym guście odważnie i pewnie wydusił z siebie. Politpoprawność pożarła polską literaturę i trzeba nam sięgać po teksty dziadków, bo oni jeszcze byli polskimi rycerzami. Spróbuję przedruku tego fragmentu na Legionie. Dzięki wielkie za link!
Bardzo rzeczowo i z dokładną optyką zostały wyrzucone istotne fakty z naszej historii. Kto kim jest w istocie i dla czego tak kłamią w imę interesu politycznego czyjego ?????
Dziekuję @ Mario . Jagna
Analfabetyzm historyczny.Nikczemna wypowiedź utkana w silnym przypływie utraty sprawności umysłowej.Interpretacja charakteryzuje człowieka bez zasad moralnych.
To oczywiste, że
ale Mistyczne Ciało Pana Jezusa musi przejść tę samą drogę krzyżową, co jego Głowa, więc także umrzeć i być położone w grobie – a potem zmartwychwstać. Jak nasz Pan powstał w ciele odmienionym, chwalebnym, tak Kościół powstanie do życia w formie odmienionej – Królestwa Bożego.
P.S.
Polska ze swą Niebiańską Królową leży w grobie – ja pływam kajakiem i dzisiaj zakończyłem rejs w Górze Kalwarii nawiedzając nasz ojczyźniano-kościelny grobowiec.
Opuszczając ten pełen melancholii przybytek natknąłem się opodal w parku na intrygującą płaskorzeźbę Adama i Ewy, naszych prarodziców – jakby zapowiedź nowej epoki, nowego nieba i nowej ziemi.
Warto przypominać, że udział w nowym niebie i nowej ziemi będą mieli tylko ci co odejdą z tego świata wstanie łaski uświęcającej.
Chodzi nie o wieczną szczęśliwość w niebie, lecz o realne królestwo Boże na odnowionej ziemi. Pan Jezus nauczył nas modlitwy zawierającej prośbę: ‘przyjdź królestwo Twoje’, więc ma zaistnieć ono tutaj, na tej niskości. Bóg stworzył ziemię dla swoich Dzieci, a nie dla wyczynów Szatana. Niewiasta ma zetrzeć łeb Złemu i niezawodnie to uczyni, stwarzając tym samym warunki do zstąpienia nowej Jerozolimy z góry, znaczy z nieba [Ap 21, 10, 26-27]:
Pierwotnie miejscowość znana dziś jako Góra Kalwaria nazywała się po prostu Góra, ze względu na wybitność skarpy wiślanej. Po cudzie Słońca dnia 26 grudnia 1668 Stefan Wierzbowski, biskup poznański i zarazem właściciel tej wioski, przemianował ją na Nową Jerozolimę. Taki to skarb kryje Mazowsze, wciąż jeszcze pod ziemią, w krypcie, o której wspominałem wcześniej.
P.S.
Wczoraj (11 sierpnia) płynąłem kajakiem pod dość silny wiatr. Chciałem zrobić sobie małą przerwę pośrodku nurtu licząc, że mnie będzie niósł. Jednak, ku mojemu wielkiemu zdziwieniu, okazało się, że prąd powietrza dokładnie zrównał się z prądem rzeki: kajak stanął w poprzek nurtu, nie posuwał się w żadną stronę: ani w górę, ani w dół, ani ku brzegowi stałemu, ani ku wyspie, jedynie obracał się czasem nieznacznie o kilka stopni. Trafiłem na swoisty wiślany punkt libracyjny. Rozciągnąłem się na podłodze kajaka na wznak rozkoszując się Słońcem. Odmówiłem 5 Tajemnic Światła i wziąłem się do wiosłowania, by w porę dotrzeć do Nowej Jerozolimy.
Napisałem o tym osobliwym zdarzeniu (na świętej Filomeny, czyli Żywotnej), gdy uzmysłowiłem sobie, że nawa Kościoła zatrzymała się, leży na wznak w grobowcu, w którym ktoś już leżał (marszałek Franciszek Bieliński ze swą małżonką, dla której był głową – a figuralnie Pan Jezus Chrystus, Głowa tegoż Mistycznego Ciała, czyli Małżonki). Kościół zmartwychwstanie – to pewne i pojawi się na tej ziemi jako Nowa Jerozolima!
12 sierpnia, błogosławionego Innocentego XI Papieża – za swego pontyfikatu toczył spór z ‘Królem Słońce’ (Ludwikiem XIV), po śmierci ustąpił miejsca w swym grobowcu dla papieża ‘Od pracy Słońca’, bł. Jana Pawła II. Objawienie owego ‘Słońca’, z herbu Nowej Jerozolimy, wydaje się być bliskie.
Ech, te “przykrywki”…najlepiej nie używać paraboli i pięciopiętrowej aluzji, lecz pisać wprost…