Rząd może manipulować statystykami i przedstawiać je tak, aby „udowodnić” swoją aktualną narrację. A statystyki te często promują „wariant”, na którym to się opiera. I wszystko ma sprawiać wrażenie autentycznych wydarzeń by mogło wspierać bieżący program.
− ∗ −
W menu na dziś danie ze sfer władzy. A konkretnie artykuł Davida Lindena o przewidywalności narracji i zabiegów rządowych w walce z covid19. Moim zdaniem tekst ma charakter uniwersalny.
Zapraszam do lektury.
_________________________***_________________________
Twój rząd kłamie, ale jest też bardzo przewidywalny, David Linden
Kilka rzeczy związanych z rządową operacją Covid Terror stało się już do tej pory oczywiste dla prawie wszystkich, niezależnie od ich poglądów na temat powagi rzekomego wirusa lub jej braku oraz bezpieczeństwa lub niebezpieczeństwa szczepionek, które są mozolnie promowane jako rozwiązanie tego problemu:
- Rząd może manipulować statystykami i przedstawiać je tak, aby „udowodnić” swoją aktualną narrację. A statystyki te często promują „wariant”, na którym to się opiera. I wszystko ma sprawiać wrażenie autentycznych wydarzeń by mogło wspierać bieżący program.
- „Dane” i „statystyki”, którymi rząd i media bombardują nas każdego dnia, uniemożliwiają uzyskanie pewności, co się właściwie dzieje. To nie przypadek. Ludzie lubią pewniki, a jeśli odczują ich głód, są coraz bardziej skłonni do chwytania się czegokolwiek co daje choćby namiastkę pewności, na przykład „zaufaj rządowi (sic!) i przyjmij szczepionkę”. Oto kilka pewników, których możesz być jeszcze bardziej pewny:
— Jeśli rząd/media tak twierdzą, to nieprawda
i
— twój rząd kłamie.
Znów możemy obserwować podobne wysiłki rządu/mediów, aby sprzedać Covid Terror i przekonać wszystkich do wpadnięcia w pułapkę [booby trap] ich wysoce podejrzanych pseudoszczepionek.
Odnoszę wrażenie, że w działania rządu wkradł się element strachu. Mamy do czynienia z naprawdę przestraszonymi ludźmi.
Mamy już ogromną i historycznie bezprecedensową liczbę ofiar śmiertelnych i poważnych działań niepożądanych związanych z pseudoszczepionkami. Z biegiem czasu będzie tylko gorzej i coraz trudniej będzie to wyjaśnić lub ukryć.
Reakcją rządu na to, co powinno być dla nich bardzo niepokojącym wydarzeniem, nie było zachowanie ostrożności, przeprowadzenie odpowiedniego śledztwa czy coś w tym rodzaju. Za to mieliśmy do czynienia z tłumieniem lub usuwaniem wiadomości o tych niepożądanych reakcjach i zgonach przy jednoczesnym wywieraniu presji, aby coraz więcej ludzi poddało się szczepieniom.
Mamy już skandale związane z oszukańczym użyciem testu PCR w celu podniesienia fałszywych statystyk „przypadków”, trwające nieustanne manipulowanie statystykami przyjęć i ofiar śmiertelnych oraz tłumienie kilku wysoce skutecznych i bezpiecznych środków zaradczych na to, co w rzeczywistości stanowi uleczalną chorobę. Wszystko by wykreować ideę, że te pseudoszczepionki są naszą „jedyną nadzieją”.
Jest to poziom tak bezczelnego kłamstwa i prymitywnej manipulacji, że przechodzi ludzkie pojęcie. Towarzyszy temu teraz fakt, że miliony zaryzykowały szczepienie w ramach domniemanej obietnicy, że jeśli to zrobią, wszystko się skończy, tylko po to, by odkryć, że tak nie jest.
Nie wspominając już o tym, że zaszczepiono miliony osób, które cieszą się silną naturalną odpornością, która towarzyszy zarażeniu i wyzdrowieniu. A rząd idzie jeszcze dalej i szczepi tych, którzy już są odporni!
Ale zbliża się ogromny problem: jeśli ostrzeżenia wielu ekspertów są choć trochę trafne, z biegiem czasu zobaczymy coraz więcej chorób i zgonów wśród w pełni zaszczepionych, gdy kolejny „sezon grypowy” nadejdzie na jesieni, wyzwalając eskalację zgonów wśród osób zaszczepionych z powodu nasilenia niepożądanych reakcji na dzikie koronawirusy, z którymi będą mieć kontakt.
Eskalacja chorób i zgonów wśród zaszczepionych, kiedy już zauważą ją obywatele, spowoduje upadek rządów i postawienie przed sądem osób odpowiedzialnych za oszukiwanie ich w celu zaszczepienia się – zwłaszcza, że stosowane oszustwa są bardzo łatwe do udowodnienia. Prawdopodobnie będzie bardzo duża liczba bardzo wściekłych ludzi.
To koszmarny scenariusz dla rządu, który już dawno przekroczył granicę, zza której nie ma powrotu [point of no return] i który przetrwa, jak sądzi, tylko dzięki utrzymywaniu w nieskończoność oszustwa, które prowadzi.
Oni wiedzą, że to nadchodzi, więc możemy przewidzieć co zamierzają zrobić i już robią. Mianowicie wykorzystają każdy chwyt, aby oddalić winę od szczepionek, które wciskają ludziom.
Widzimy, że podwaliny pod to są już przygotowane. Pozorne rozluźnienie restrykcji w „heroicznym hazardzie” przez rząd zostanie zanegowane przez odpowiednio alarmujące statystyki przygotowane, aby pokazać powtórny wzrost liczby „przypadków”. Pojawi się „superwariant” lub coś w tym rodzaju, który jakoś „ominie szczepionki”. Zostanie to wykorzystane do wyjaśnienia gwałtownego wzrostu liczby przypadków i zgonów, na które od samego początku starają się zwrócić naszą uwagę osoby ostrzegające nas przed problemami dotyczącymi tych szczepionek.
To nadchodzi. Potwierdzi to epidemia wśród zaszczepionych jesienią tego roku i dopiero wtedy okaże się, czy opinia publiczna zainteresuje się poczynaniami całej tej ekipy kłamców, która próbuje ich zamordować, aby ochronić swoje żałosne tyłki.
A rząd już ciężko pracuje, aby przygotować swoją przykrywkę.
W międzyczasie forsują szczepienia z nową energią, jakby mając nadzieję, że wszystkich załatwią, zanim ktokolwiek się połapie, gdy już będzie za późno. Ilu sprawnych fizycznie ludzi pozostanie, by nieść cywilizację na swoich plecach, to dopiero się okaże, a ilu z nich będzie niezaszczepionych, to także kwestia oczekiwania.
Oczywiście usunięcie niezaszczepionych z miejsca zdarzenia oznacza usunięcie grupy kontrolnej, z którą można porównać zdrowie i długowieczność zaszczepionych. Porównanie między zachorowalnością i śmiertelnością zaszczepionych z zachorowalnością i śmiertelnością niezaszczepionych powiedziałoby nam, jak śmiertelne są szczepionki. Ciekawe będzie zobaczyć, czy wystarczająco dużo osób odmówi szczepień, by porównać zdrowie tych dwóch kategorii.
Na przykład, moglibyśmy porównać, jaka liczba niezaszczepionych jest chorych lub umiera na Covid, zakrzepy krwi, choroby serca itp. dla każdej grupy wiekowej lub populacji z całkowitą liczbą zgonów wśród niezaszczepionych.
Tak więc dla każdej ofiary śmiertelnej musielibyśmy wiedzieć (a) w jakiej grupie demograficznej znajdowała się osoba zmarła i (b) czy była zaszczepiona czy nie.
Należy spodziewać się, że rząd będzie unikał takich porównań i precyzji jak zarazy. Wszelkie próby fałszowania lub unikania takich porównań będą wyraźną oznaką, że chcą coś ukryć.
Jeśli chodzi o nasz Ruch Wolności, jasne jest, że wojna toczy się przeciwko ludzkości, a naszym obowiązkiem jest zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby stanąć w jej obronie.
Wiele osób już to zrobiło i, co ważne, jest wśród nich ogromna i rosnąca liczba szanowanych lekarzy, wirusologów, epidemiologów, immunologów, patologów, badaczy, naukowców, byłych dyrektorów Big Pharma, prawników i tak dalej.
Wszystko, co musimy zrobić, to sprzeciwiać się, robić co w naszej mocy, aby przeprowadzić ludzkość przez ciemność tego ataku do światła wolności i epoki, w której nie będziemy już ofiarami kłamców we własnych rządach, aby zjednoczyć się i współpracować w naprawdę potężnym globalnym ruchu oddolnym.
I przygotujmy się już teraz na to, co rząd zamierza zrobić w następnej fazie ataku na ludzkość.
Ostrzeżony znaczy uzbrojony.
Your government is lying but it is also very predictable, Steve Cook, July 18, 2021
Uzupełnienia:
Propaganda czyli jak do nas mówią
A co, jeśli zignorujemy władze…
Jak traktować ‘elity’, które nas nienawidzą?
Atak wariantów czyli z wizytą w fabryce propagandy
Ignorancja i strach czy świadomość i bunt?
Comeuppance is coming
When the you-know-what hits the fan, Comeuppance is coming, David Linden
Ciekawe zjawisko można obserwować w sądach polskich, sądy wydają wyroki uniewinniające lub umarzające, a jednak sędziowie w maseczkach. Nie mam pewności, że przy każdym takim wyroku. Dla jasności poglądu, nie mam nic przeciwko temu, gdy ktoś chce nosić maseczkę, jego sprawa i wybór, ale dlaczego taki nakaz jest wydawany przez prezesów sądów, że w budynkach im podlegającym egzekwują nakaz zasłaniania ust i nosa lub maseczek, bo to nie jest to samo. Nie ma podstawy prawnej pozwalającej wydać taki nakaz w ich budynkach. Ustawa o chorobach zakaźnych z 2008 r. odnosi sie tylko do osób chorych i podejrzewanych. I pytanie główne : na ulicy Konstytucja obowiązuje i potwierdzają to sądy w swoich wyrokach, a budynki sądowe / i nie tylko/ wyjęte spod tej samej Konstytucji ?
LINK
Pozdrawiam
Szczęść Boże