Szanowni Państwo
Wielu komentatorów życia politycznego dziwi się, dlaczego ten sam rząd PiS najpierw zastosował jako jeden z pierwszych krajów w Europie dość drastyczne środki dystansu społecznego, by w czasie gdy epidemia wcale nie ustępuje, wycofywać się z nich jeszcze szybciej, niż kraje, w których epidemia wyraźnie zwalnia.
Aby uświadomić sobie nietypowość i brak logiki w działaniach rządu, wystarczy przypomnieć sobie wypowiedzi ministra Szumowskiego dotyczące noszenia masek ochronnych. Przed pierwszym przypadkiem koronawirusa w Polsce publicznie się z nich śmiał i mówił, że przed niczym nie chronią. Potem wprowadzono nakaz ich noszenia przy każdym wyjściu z domu. Jeszcze trzy tygodnie temu minister zapewniał, że będziemy je nosić do czasu wynalezienia szczepionki, co w praktyce mogło oznaczać nawet kilka lat. Dziś ten nakaz jest zniesiony, jeśli przebywamy na otwartej przestrzeni zachowując bezpieczną odległość od innych. W błyskawicznym tempie są odmrażanie kolejne sektory gospodarki, mimo iż wirus wcale nie odpuszcza i oficjalnych przypadków zakażeń dziennie jest mniej więcej tyle samo.
W tym braku logiki sens dostrzegł publicysta Jacek Żakowski. Twierdzi, w jednym z felietonów na wp.pl ,że zbyt szybkie luzowanie obostrzeń sanitarnych przez władzę ma dać furtkę do ewentualnego ratowania prezydentury Andrzeja Dudy. Jak wiemy, notowania sondażowe urzędującego prezydenta mocno poszły w dół i coraz bardziej prawdopodobne staje się, że przegra wybory w II turze, niezależnie od tego z kim się w niej spotka. Żakowski twierdzi, że jeśli to ryzyko będzie prawdopodobne, to władza zdecyduje się na wprowadzenie stanu klęski żywiołowej, tak aby wybory przełożyć o kilka miesięcy, lub nawet o dwa lata, jeśli tylko notowania społeczne Dudy by się nie poprawiły. Właśnie po to, by mieć tę furtkę, zdaniem publicysty, rząd postanowił aby epidemia została z nami na dłużej co będzie możliwe właśnie dzięki odmrożeniu gospodarki.
To prawda co napisałeś tyle, że taką teorię jak Żakowski może mieć każdy. Ja o tym mówiłem ponad 2 miesiące temu.
Powiem o czymś naprawdę ważnym, bo to czy prezydentem będzie ten czy inny zasraniec ma znaczenie drugorzędne dla szarego Polaka.
Ważne jest coś innego co się stało a czego dziennikarze udają, że nie zauważają choć jest to wydarzenie bez precedensu w dziejach świata.
Zaserwowano mianowicie Polakom – przy ich niezrozumiałej bierności – kolejną drwinę z Pana Boga!
Wg premiera i jego ministra (obaj wzorcowi katolicy): wychodzimy z domu bez maseczki – wchodzimy do Kościoła – nakładamy maseczkę, bo od żywego Chrystusa w Hostii możemy się zarazić zarazą.
No, takiej obrazy Najświętszego Sakramentu, to jeszcze nie było na ziemiach polskich od przeszło 1000 lat.
Oczywiście, gdy wychodzimy z Kościoła to wg. premiera i jego pobożnego ministra (od Marki Teresy) zdejmujemy maseczkę, bo na zewnątrz Chrystus już nas nie zarazi.
Nie chcę być tu jakimś prorokiem, ale to może się fatalnie skończyć dla nas wszystkich.
Bóg nie pozwoli z Siebie drwić!
Zapamiętajcie to jedno: Bóg nie pozwoli z Siebie drwić!!!
Zacznijcie modły przebłagalne i proście Pannę Maryję, aby powstrzymała karzącą rękę Boga.
Tu stosowny przykład takiego zachowania z niedalekiej historii zaczerpnięty z książki „Talmud o gojach a kwestia żydowska w Polsce” ks. dr Stanisława Trzeciaka:
Rozdz. XLV – KWESTIA ŻYDOWSKA W ŚWIETLE GRÓŹB MOJŻESZA I PROROKÓW
DRUGI (NIEDOSZŁY) PROCES CHRYSTUSA – dlaczego był holokaust
Zburzenie świątyni potwierdza, że wszystkie uroczystości religijne istotnie odrzuconymi zostały. Wiernym również odbiciem życia narodu żydowskiego jest proroctwo Ezechiela:
“Rozproszę wszystkie ostatki wasze na wszystkie wiatry”551.
“I dam cię na spustoszenie i na hańbę narodom, które są koło ciebie… I będziesz hańbą i bluźnieniem, przykładem i zdumieniem między narodami, które koło ciebie, gdy uczynię w tobie sądy w zapalczywości i rozgniewaniu”552.
“Dlatego wyrzucę was z tej ziemi, do ziemi, której nie znaliście wy i ojcowie wasi, a tam służyć będziecie bogom (władcom) cudzym we dnie i w nocy, dopóki nie okażę wam miłosierdzia”553.
Wyrzucenie to nastąpiło, kiedy starszyzna żydowska zdradziła swój naród, kiedy odrzuciła Jezusa jako Mesjasza. Odrzucenie to nie tylko trwa do dni naszych, ale potęguje się prawie z dniem każdym, wyzwane nową zbrodnią, którą starszyzna żydowska wyzwała Boga, zapowiadając bluźnierczo rewizję procesu karnego przeciw Chrystusowi Panu, po wojnie światowej, kiedy żydostwo poczuło swą potęgę i chciało wykazać, że proces ten był legalnym i sprawiedliwym, że zatem Chrystus Pan zasłużył na karę śmierci krzyżowej. Żydzi w Ameryce zebrali wielkie sumy, by niby naukowo przeprowadzić rewizję tego procesu, chcąc się ponownie znęcać nad Chrystusem, chcąc Imię Jego bezcześcić.
Lecz Bóg nie pozwolił z siebie naigrawać. Przygotowania były w toku. Pieniądze zbierano. Powstała już cała literatura przygotowawcza do tego bluźnierczego procesu. Żydzi się cieszyli. Tymczasem, jak piorun z jasnego nieba spada na żydów grom w Niemczech, w kraju, w którym żydzi, o ile jeszcze formalnie nie rządzili, to byli już u progu do władzy. Wszystko było przygotowane do rewolucji komunistycznej.
Trocki specjalnie przyjechał do Kopenhagi, żeby momentalnie zjawić się samolotem w Berlinie. Rewolucja miała ogarnąć całą Europę i oddać ją pod władzę żydokomuny. Ustałoby wtedy nawet najmniejsze panowanie nad Izraelem, przeciwnie, Izrael wykonywałby rządy i wtedy, jak Talmud zapowiadał, mesjasz miał już przyjść.
Z największą stanowczością zapewniał już o tym żydów z “Naszego Przeglądu” w Warszawie w r. 1927 wielki rebe dr Szmarjachu Lewin, pocieszając ich:
“Powiadam wam, że teraz mesjasz przychodzi. Teraz a nie później”554. O mało go już nie widać wśród ogólnego napięcia i oczekiwania. Minęło jednak kilka lat i nie przyszedł jeszcze. Wtedy podtrzymywał na duchu żydów ówczesny prezes egzekutywy żydowskiej Nachum Sokołów, wyznając również w Warszawie: “My wszyscy oczekujemy mesjasza”555.
Lecz zamiast owego tak oczekiwanego mesjasza, pogromcy gojów, przyszedł tylko Hitler, pogromca żydów. A przyjście jego wypadło w stosunku do żydów 1 kwietnia 1933 r., a zatem mniej więcej około 14 nizan, kiedy przed 1900 laty starszyzna żydowska wraz z tłumami ludu wołała: “Krew Jego na nas i na synów naszych”.
Odtąd fala przeciwżydowska idzie w szalonym tempie i wzbiera w coraz więcej krajach i wywołuje odruch narodów rdzennych, nie chcących popaść w niewolę żydowską. Spełnia się również i za dni naszych i na oczach naszych to, co zapowiedział żydom Izajasz prorok:
554) Nasz Przegląd, 1927 r. Nr 31. dr Szmarjachu Lewin “O życiu Palestyńskim” (Rozmowa
Naszego Przeglądu z wybitnym delegatem syjonistycznym).
555) Der Moment z 17 grudnia.
236 237
551
)
548) Jer. 7.
549) Jer. 23. 33, 40.
550)
Am. 5. 21.
551) Ezech. 5. 10.
552) Ezech. 5. 14, 15.
553) Jerem. 16.9-13.
Podejrzewam, że zarówno rewelacje ks. dr Stanisława Trzeciaka, jak i pana Żakowskiego, należą do tej samej kategorii w hierarchii walorów poznawczych:
dno śmietnika.
Innymi słowy w takim samym stopniu II WŚ była karą za grzechy Żydów, co poluzowanie obostrzeń anty-epidemicznych ma służyć przedłużeniu rzekomej agonii naszego Narodu na skutek C19. Pomysły godne tabloidów w stylu SuperExpressu lub Faktu. Lub takich, których tytułów nawet nie znam…
Jak się nie zna historii za grosz to pozostają podejrzenia.
Pytanie fundamentalne: gdzie to ks. dr Stanisława Trzeciak mija się z prawdą?
“Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, ci ją głoszą. Prawda jest mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem.”
George Orwell
Odpowiem nie wprost:
Jeśli ks dr Trzeciak nie mija się z prawdą i Pan Bóg rzeczywiście zesłał Hitlera aby pokarać Żydów, to jest on (Pan Bóg) idiotą i okrutnikiem, bo mając wszechmoc do dyspozycji mógł tę operację przeprowadzić tak, żeby nie poddać niewyobrażalnym cierpieniom milionów niewinnych ludzi. Chyba, że wszechmoc to ściema, ale wtedy musiałby być okrutny, mściwy i do tego niedorajdowaty (przynajmniej w skali boskich przymiotów).
Myślę, że jeśli istnieje Pan Bóg, to jest mądry, sprawiedliwy i miłosierny.
Pan Bóg jest nieskończenie mądry, sprawiedliwy i miłosierny bez względu co tam sobie myślisz Panie Bracie.
Ks. dr Stanisław Trzeciak nie mija się z prawdą, bo nigdzie nie napisał, że Pan Bóg zesłał Hitlera!
Takie “hitlery” pojawiają się masowo – wysyp jak borowików we wrześniu – gdy tylko łaskawy i miłosierny Pan Bóg zdejmie swój parasol ochronny miłosierdzia znad dowolnej części ludzkości czy grupy ludzi.
Zło pochodzi wyłącznie od Szatana. Bóg w ogóle nie jestem do tego zdolny.
Przykładowo w nieziemskiej książce „Gdy Pan mówi do serca” – ks. Gaston Courtois – Chrystus powiedział, że nie jest zdolny do kłamstwa, cyt.:
[392.] O swojej śmierci powinniście myśleć przez pryzmat wiary, ufności i miłości.
Wiara! Wyobrażenie nieba umyka wszelkim percepcjom ludzkim i przekracza wszelkie wrażenia zmysłowe. I to właśnie jest waszą zasługą na ziemi, bo jakaż byłaby zasługa wiary, gdybyście wiedzieli, co was czeka? Na wszystko przyjdzie stosowny czas.
Ufność! To, czego nie możecie bezpośrednio doświadczyć, możecie poznać, ufając mi i opierając się na moim słowie. Nigdy was nie oszukałem i w ogóle nie jestem do tego zdolny. Jestem Drogą, Prawdą i Życiem. Jedyne, o czym mogę was zapewnić, to że w niebie będzie jeszcze piękniej niż to sobie wyobrażacie i lepiej niż tego pragniecie.
Miłość! Jedynie oczyma miłości możecie nie tyle dostrzec, ile przeczuć to, co dla was przygotowałem. Otrzymacie zapłatę tym większą, im więcej na ziemi trudziliście się i cierpieliście z miłości do Mnie.
P.S. “Musicie dużo czytać. By poznać prawdę. By dostrzec korzenie zła”
– abp Marcel François Lefebvre
“Jeżeli nie będziecie czytali, to wcześniej czy później dopuścicie się zdrady, bo nie poznacie korzeni zła.”
– ks. Paul Aulanguer
“W naszych czasach, bardziej niż kiedykolwiek, główną siłą ludzi złych jest lękliwość i nieudolność dobrych; a cała żywotność królestwa szatana ma swe korzenie w opieszałości chrześcijan.”
– św. Pius X
To co miał na myśli pisząc:
W jaki sposób Bóg nie pozwolił na naigrywanie się z siebie?
Jak ma się to do noszenia maseczek podczas eucharystii i rzekomej groźby, która się z tym wiąże, że “może się to dla nas źle skończyć”?
Kto miałby sprowadzić na nas ten zły koniec?
Ludzie oprzytomnijcie, nie ma żadnej epidemii, chyba że epidemia głupoty.
Trzeba po prostu władcy tego świata wziąć was za mordę i przygiąć wam karki do ziemi, bo się za dobrze zrobiło wielu ludziom. Zaczęło się poprawiać finansowo i wzrastała świadomość wolności. Kasa daję taką wolność, więc trzeba jej was pozbawić. Macie być z powrotem biedakami zakredytowanymi do śmierci. Wtedy wyżej nerek nie podskoczycie i wprowadzą wam totalitarny chiński komunizm. Po to i tylko po to wypuszczono w Chinach nieco podrasowanego wirusa grypy, który w trochę tylko większym procencie atakuje płuca i górne drogi oddechowe u ludzi ze znacznie obniżoną odpornością. Później co silniejszych się zaszczepi świństwem. Po szczepionkach znów osłabnie odporność i po kolejnych turach wirusa i szczepionek w końcu zrobi się tą , tak bardzo pożądaną prześ śmierdzącego świńskim łajnem lucyfera – depopulację. No chyba, że odłożycie piwerko i chwycicie za broń. Wtedy jest szansa, że wasze dzieci i wnuki będą żyły w normalnym świecie, albo, że będą w ogóle żyły.
Nie interesuje mnie p.Żakowski i jego poglądy czy teorie,ale zainteresowałam się tym co Miggora zaciekawiło.Czytam i mniejsza o teorie Żakowskiego.Nie umiem wyrazić oburzenia na komentarz p.Marka.Twórca czy też współtwórca katolickiego portalu,gdzie przetaczały się przeróżne dyskusje,gdzie komentujący wprost prześcigali się w udowadnianiu sobie nawzajem swojej inteligencji,oczytaniu itp.p.Marek pisze:
“Odpowiem nie wprost:
Jeśli ks dr Trzeciak nie mija się z prawdą i Pan Bóg rzeczywiście zesłał Hitlera aby pokarać Żydów, to jest on (Pan Bóg) idiotą i okrutnikiem, bo mając wszechmoc do dyspozycji mógł tę operację przeprowadzić tak, żeby nie poddać niewyobrażalnym cierpieniom milionów niewinnych ludzi. Chyba, że wszechmoc to ściema, ale wtedy musiałby być okrutny, mściwy i do tego niedorajdowaty (przynajmniej w skali boskich przymiotów).
Myślę, że jeśli istnieje Pan Bóg, to jest mądry, sprawiedliwy i miłosierny.”
Rozumiem teraz dlaczego Pan Bóg przemawia do maluczkich.
Co się Panu porobiło?
1.Kto dał panu prawo osądzać Pana Boga i Jego przymioty?(w pierwszej części wypowiedzi)
2.Jeśli poddaje pan w wątpliwość istnienie Pana Boga (jeśli istnieje Pan Bóg)to
dlaczego ta strona ma mieć przymiotnik katolicka.
Niezbadane są wyroki Boskie.
Dostałam szoku i dygotek czytając Pana komentarz.
…w rzeczy samej,w rzeczy samej…
Żakowski jest takim antypisowcem i każdy kto zna go choć trochę to wie.. nie wiem tylko czemu służą takie artykuły? żeby wylewali ludzie pomyje na siebie jeden na drugiego pod spodem? ani to żadna nowość, ani sensacja co powiedział
Ludzie bądźcie mądrzejsi i zachowajcie dla siebie swoje polityczne poglądy a nie dawajcie się wypuszczać takim podjudzaczom i prowokatorom. Możemy się różnić poglądami ale możemy żyć ze sobą.. nie powodujmy rozłamów.. ile teorii tyle zwolenników.. każdy swoją rację
Wczoraj padł dobowy rekord zakażeń koronawirusem w Polsce. Czyli polityka “odmrażania” gospodarki zdała egzamin. Wydaje się, że Żakowski miał rację.
Nie ma żadnego “rekordu zakażeń koronawirusem w Polsce” anie na świecie bo nikt nie bada co godzinę całej ludności świata na to zakażenie a tego wymaga elementarna metrologia czyli nauka o pomiarach wielkości fizycznych.
Co więcej to sam wynalazca “testu” na korona-wirusa stwierdził, że przy 80% fałszywych wskazań ten rodzaj pomiarów nie nadaje się do żadnych zastosowań medycznych.
Zastanawiam się co przy tej przecież powszechnej wiedzy powoduje, że masa wydałoby się inteligentnych ludzi dalej bredzi a miliony chodzą w śmierdzących i przepoconych maseczkach.
Pan Sarmata ma całkowitą rację. Żadnego rekordu zakażeń nie ma, co najwyżej rekord w kupowaniu i zużywaniu testów, które do diagnozowania koronawirusa nie nadają się. Oczywiście, Ty wiesz lepiej od twórców testu, do czego on się nadaje i co wykazuje, bo statystyki z TVP są dla Ciebie bardziej wiarygodne niż badania i wypowiedzi naukowców.
Trzymając się Twojego sposobu myślenia, jest bardzo prosta metoda na zmniejszenie liczby nowych zarażeń. Wystarczy przestać robić testy, a liczba nowych zarażonych spadnie do zera.
No dobrze, ale ja nie wskazuję na rzeczywistą ilość zachorowań, ale na to, co pokazuje nam władza. Do tej pory statystyki były zaniżane, żeby zgadzała się opowieść o tym, jak rząd “świetnie sobie radzi ze skutkami epidemii”. Teraz, gdy nie udało się przeprowadzić wyborów korespondencyjnych, a Duda zaczyna przegrywać w sondażach drugą turę, nagle oficjalna ilość zakażeń wzrasta. Stąd przewiduję, podobnie jak Żakowski, że dojdzie do próby odwołania tych wyborów, tym razem przez obóz rządowy. Musi być jakiś pretekst do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej.
Pan Marek jak zwykle wyskakuje ze swym modernistycznym katolewactwem:
Proszę Pana, w oczach Boga nie ma sprawiedliwych – wszyscy równo zasługujemy na potępienie, bo wszyscyśmy skażeni grzechem pierworodnym i tylko niektórych z Łaski swej Bóg zbawia, choć nie musiałby zbawić nikogo, a wciąż byłby sprawiedliwy.. Czy uważa Pan może, że Pan Bóg jest okrutnikiem i niedorajdą, bo zesłał potop na świat? Czy może uważa Pan, że potopiły się niewinne kobiety, dzieci i starcy? Pytanie retoryczne.
Dowód z Biblii: List do Rzymian:Rdz.3
Przykro mi, że mój komentarz wywołał u Pani tak niemiłe doznania.
Co do pytania 1., uważam, że każdy ma naturalne prawo osądzania (rozeznawania, analizowania, rozważania) wszystkiego. Jeśli twierdzi Pani, że tego prawa nie mam, proszę mi wytłumaczyć, dlaczego?
Ad 2. – moje (i miliardów innych ludzi) wątpliwości na temat istnienia Pana Boga nie mają wpływu na katolickość tego portalu. Nigdy nie było tutaj zakazu publikowania dla wątpiących, czy nawet przekonanych o nieistnieniu p. Boga. Jeśli taki zakaz zostanie wprowadzony, to faktycznie nie będzie tu dla mnie miejsca.
Przede wszystkim celem mojej wypowiedzi było wyrażenie przekonania, że wbrew rewelacjom ks. dr Trzeciaka Pan Bóg nie zsyła cierpień na niewinnych ludzi po to by ukarać jakąś grupę, nawet, jeśli składa się ona z Żydów. Wszelkie inne interpretacje mojego komentarza nie były przeze mnie zamierzone.