Znalezienie unikalnych połączeń funkcjonalnych w komórkach organizmów żywych nasuwa przypuszczenie, że jest nieprawdopodobne aby ta mutacja miała charakter naturalny (który zaszedł w przyrodzie).
Nowa hipoteza na temat biogenezy: życie powstało w tajnym laboratorium w Wuhan
Kategoria: Archiwum, Kontrowersyjne, Na wesoło, Niekonwencjonalne, Polecane , 4 kwietnia 2020
Sugerujesz, że koronawirusa, jak człowieka, stworzył Pan Bóg?
A moja hipoteza jest taka: Wasz własny rząd robi z was wariatów i dobrze się przy tym bawi.
Zważywszy na to co mówi Korwin – hipoteza najprostsza jest najbardziej prawdopodobna – to ja mam racje.
Rząd robi “z tata wariata”.
P.S. A ile forsy przy tym przepuści…
Uzupełnię moją hipotezę o dane GUS 2019.
Za Rocznikiem Demograficznym GUS 2019 – str. 318 mamy dane:
https://stat.gov.pl/download/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultaktualnosci/5515/3/13/1/rocznik_demograficzny_2019.pdf
„Choroby układu oddechowego ………………….. 460—519 1980/5,5 1990/4,1 2000/4,8 2010/5,0 2017/6,8 J00—J98” – na 10000 ludności
A więc zgony na „Choroby układu oddechowego” ogółem: 1980/ 21132 – 1990/ 15753 – 2000/ 18442 – 2010/ 19211 – 2017/ 26127
z ogółem w latach jw.: 353164, 390343, 368028, 378478, 402852, 414200
Jak widać w 2017 zmarło 26 127 (dwadzieścia sześć tysięcy …).
Skala robienia z Was wariatów jest równa 40 zmarłych na koronawirusa i 26127 w roku 2017 na “Choroby układu oddechowego”.
Jaśniej już?
Nie da się jaśniej. Ale też trudno rozmawia się z zacietrzewionymi ludźmi którzy kują swoją wiedzę o świecie z TV. Ich odpowiedź jest jedna: “ale ludzie umierają, to taka tragedia”. Oczywiście zapominają że śmierć jest elementem naszego życia.
Sugeruję, że naukowiec, który mówi, że “na 90-kilka procent ten wirus powstał w laboratorium” ma moim zdaniem mało pokory.
Skoro nauka nie wie zbyt dobrze jak powstało życie, to autorytatywne wypowiadanie się, co mogło, a co nie mogło powstać naturalnie jest moim zdaniem mądrzeniem się.
Co do dziennikarzy i publicystów – niestety przyzwyczailiśmy się, że mogą mówić co chcą, cytować – kogo chcą i nikogo nie bulwersuje ich brak rzetelności.
Mało z tego rozumiem.
1. O którym naukowcu jest mowa?
2. Jaki procent prawodopodobieństwa świadczyłby o pokorze tego naukowca?
3. Ile to jest “mało pokory”?
4. Ile procent przekonania jest w słowie “sugeruję, że naukowiec”?
5. Co w końcu z tym wirusem, czy powstał w naturze, czy w laboratorium?
;-)