Było bardzo ciekawe – w przeciwieństwie do kompletnie jałowej polityki krajowej, która sprowadza się do przepychanek z totalną opozycją, utarczek z sędziami oraz festiwalu obietnic przy okazji kampanii przed wyborami do samorządów. Zaczęło się od szczytu krajów Trójmorza [Austria, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Węgry] w dnach 17-18 września 2018 r. Omówiłam go {TUTAJ}. W dniu 18 września prezydent Andrzej Duda rozpoczął wizytę w USA. Zakończył ja dopiero dziś, 27.09.2018, powracając do Polski. W jej trakcie został przyjęty przez prezydenta USA w Białym Domu, gdzie obaj podpisali deklarację o sojuszu i współpracy. Tę część wizyty opisałam w moim tekście “Udana wizyta w Waszyngtonie i Antypis” {TUTAJ}. Prezydent Duda wziął następnie udział w sesji ONZ, gdzie wygłosił płomienne przemówienie. Przy tej okazji ponownie rozmawiał kilka razy z prezydentem USA, Donaldem Trumpem.
Jakby tego było mało, dowiedzieliśmy się, iż agencje ratingowe podwyższyły rating polskiej gospodarki, a nasz kraj został przyjęty do grona 25 najbardziej rozwiniętych krajów świata. Czytamy:
“Przeklasyfikowanie Polski z koszyka rynków wschodzących do rozwiniętych przez FTSE Russel jest pierwszą tego typu decyzją agencji od ponad dekady. Jest ona efektem ciągłej poprawy infrastruktury rynku kapitałowego w Polsce oraz nieprzerwanego wzrostu PKB. Polska czekała na tę decyzję od 2011 roku, kiedy trafiła na listę obserwacyjną FTSE Russel. Polska jest największą gospodarką w Europie Środkowo-Wschodniej i jak dotąd jedyną w regionie, która została zaliczona do grona gospodarek rozwiniętych.” {TUTAJ}.
W poniedziałek, 24 września 2018 Komisja Europejska zdecydowała się:
“Komisja Europejska podjęła w poniedziałek decyzję o skierowaniu do Trybunału Sprawiedliwości UE skargi przeciwko Polsce w związku z przepisami ustawy o Sądzie Najwyższym. KE występuje o rozpatrzenie sprawy przez sędziów w Luksemburgu w trybie przyspieszonym. Chce również, aby TSUE wydał tymczasową decyzję zabezpieczającą (tzw. środki tymczasowe), aby do czasu wydania ostatecznego orzeczenia niektóre przepisy ustawy o Sądzie Najwyższym pozostały zawieszone.” {TUTAJ}.
Wbrew pozorom – nie jest to zła wiadomość. Kończy ona bowiem epokę zakulisowych rozmów i beznadziejnych prób dogadania się z KE. Skończą się też konszachty premiera Morawieckiego z panią Małgorzatą Gersdorf. Można spokojnie kontynuować reformy, posyłając ten Trybunał na drzewo. Może on ewentualnie zagrozić karą 100 tysięcy euro dziennie za niewykonanie jego poleceń. Należy jednak pamiętać, że za około 200 dni skończy się obecna KE i układ polityczny w Brukseli się zmieni. Te kary nie przekroczą więc 20 milionów euro, bo nie sądzę by nowa KE kontynuowała katastrofalną politykę swej poprzedniczki. Taka suma w skali Polski to niewiele, zwłaszcza, że zyski z udanych reform przekroczą ją wielokrotnie.
Wizyta prezydenta Dudy w USA była wielkim sukcesem. Wyłonił się jednak pewien problem związany z Trójmorzem. Oto Niemcy zgłosiły chęć akcesu do tego porozumienia, przy czym ich propozycje trudno odrzucić {TUTAJ}. Jak widać z tego krótkiego przeglądu wydarzeń – jest ciekawie.
Dodaj komentarz