// Skopiowane z profilu Freedoma (PodziemnaTV) – https://www.facebook.com/PodziemnaTV?fref=ts //
https://www.facebook.com/video.php?v=866562293440585
HIT! :) Znacie sprawę #uwolnicMACKA ? Na pewno nie znacie jej od tej strony:
Poprostu obejrzyjcie – wnioski niech każdy wyciągnie sam ;)
Siła wiary Wojciecha Edwarda Leszczyńskiego jest niesamowita – 25 września na spotkaniu w Jedliczu, mówiąc o tym jak potężnym orężem jest sejmikowanie (choć sam nie wie dlaczego tak jest) – i chcąc pokazać niedowiarkom w praktyce jaka siła tkwi w sejmikach – deklaruje nagle: “przekonacie się, ja go uwolnię w ciągu miesiąca.” (…) “na tym Sejmie (Sejmie Walnym, 3.10 w Niepołomicah – przyp.) będzie głosowana infamia jeśli nie uwolnią tego kibica co siedzi 3 lata bez wyroku”
…infamia nie była już potrzebna – wystarczył dezyderat Sejmiku Warszawskiego z 27 września – 2 dni później Maciej Dobrowolski był wolny ;)
(choć sam pewnie zastanawia się dlaczego!)
I jak tu nie uwierzyć w sens sejmikowania? Jak tu nie wierzyć, że wiara czyni cuda? smile emoticon
Wszystkiego dobrego, Kochani, głowa do góry!
PS. W filmie wykorzystano fragmenty nagrań:
Spotkanie w Jedliczu cz III –
Maciek na wolności z 29.09 –
(oraz fragment obrad założycielskiego Sejmiku Warszawskiego z 27.09 – dzięki uprzejmości Marka Kulczyckiego, Marszałka Sejmiku Warszawskiego)
Fragment muzyczny pochodzi z przepięknej kompozycji Pawła Bębenka “Dzięki Ci Panie” https://www.youtube.com/watch?v=T1dVOXw4k0Q
Przypomniało mi to słowa Circ, których chyba już nie ma w postaci oryginalnej, ale zachowały się w moim komentarzu (i pamięci):
@Ptasznik z Trotylu 12:24:23
//widzę że jak zwykle skończy się na labidzeniu.//
Żadne labidzenie. Najlepszy obecnie program, to konstruktywne czekanie na “trzepnięcie tego narodu po pustym łbie”.
Osobiście mam taką teorię, że się jeszcze bardzo pogorszy, aż nie będzie szło wytrzymać, a potem – stanie się tak, że zło przegra ale nie za sprawą naszych wysiłków! Będzie ewidentne, że to Bóg – a nie my – zwyciężył zło (cobyśmy w pychę nie popadli straszliwą).
Olśniło mnie tak po jednym zdaniu Circ, po którym zrozumiałem, czemu ona tak unika konkretów – programów, manifestów, szczegółów ustrojowych (abstrahując od tego, że to jakby nie jej dziedzina):
“Chodzi o to, byśmy wiedzieli czego chcemy, a potem będziemy patrzeć jak Duch Święty to robi i się dziwić. I jeść sól. A bramy nas nie przemogą, bo jesteśmy dziwni”.
Z solą – to chodzi o to, żeby być przyjaciółmi ;-)
Czyli – przestańmy się szamotać, jakie podatki, sratki i szmatki. Czy giwerę trzymać w pokoju, czy na pawlaczu? Czy taki system monetarny, czy inny? Czy król, czy demokracja? A może król elekcyjny?
Zostawmy to Bogu :-) Szukajmy wpierw Królestwa Niebieskiego i jego sprawiedliwości, a wszystko inne będzie nam przydane!
Ale konstruktywne czekanie to nie kwietyzm! To naśladowanie roztropnych panien. To ćwiczenie się w prawdzie i miłości wzajemnej.
Chcesz się stowarzyszać o prawo do broni? Dobra – masz mnie. Mogę to poprzeć. Ale na prawdę od tego trzeba zacząć? Nie od stowarzyszenia wolnych ludzi, którzy mówią NIE! sprzedawaniu naszej suwerenności w Brukseli? No ale dobra – już nie marudzę. Bo musimy przestać sobie wykazywać niepotrzebność naszych inicjatyw, a po prostu zacząć razem działać!
nadużycie link skomentuj
Asadow 16.02.2012 22:05:01
Dla porządku – jeden czytelnik z FB twierdzi, że to nie wiara ani Duch Święty, ale sam pan Prezydent tu zainterweniował.
Każdy wierzy w to, do czego go jego rozum skłania. I dobrze.
O tak! Pisze o tym Zachariasz (4,6):
6 Tedy odpowiadając rzekł do mnie, mówiąc: Toć jest słowo Pańskie do Zorobabela mówiące: Nie wojskiem ani siłą stanie się to, ale duchem moim, mówi Pan zastępów.
A oprócz tego u Ezechiela są te kości wyschnięte (to my). Czy wyschłe kości mogą jeszcze cokolwiek zrobić? Nic. Tylko Bóg!
1 Potem spoczęła na mnie ręka Pana, i wyprowadził mnie On w duchu na zewnątrz, i postawił mnie pośród doliny. Była ona pełna kości. 2 I polecił mi, abym przeszedł dokoła nich, i oto było ich na obszarze doliny bardzo wiele. Były one zupełnie wyschłe. 3 I rzekł do mnie: “Synu człowieczy, czy kości te powrócą znowu do życia?” Odpowiedziałem: “Panie Boże, Ty to wiesz”. 4 Wtedy rzekł On do mnie: “Prorokuj nad tymi kośćmi i mów do nich: “Wyschłe kości, słuchajcie słowa Pana!” 5 Tak mówi Pan Bóg: Oto Ja wam daję ducha po to, abyście się stały żywe. 6 Chcę was otoczyć ścięgnami i sprawić, byście obrosły ciałem, i przybrać was w skórę, i dać wam ducha po to, abyście ożyły i poznały, że Ja jestem Pan”. 7 I prorokowałem, jak mi było polecone, a gdym prorokował, oto powstał szum i trzask, i kości jedna po drugiej zbliżały się do siebie. 8 I patrzyłem, a oto powróciły ścięgna i wyrosło ciało, a skóra pokryła je z wierzchu, ale jeszcze nie było w nich ducha. 9 I powiedział On do mnie: “Prorokuj do ducha, prorokuj, o synu człowieczy, i mów do ducha: Tak powiada Pan Bóg: Z czterech wiatrów przybądź, duchu, i powiej po tych pobitych, aby ożyli”. 10 Wtedy prorokowałem tak, jak mi nakazał, i duch wstąpił w nich, a ożyli i stanęli na nogach – wojsko bardzo, bardzo wielkie. 11 I rzekł do mnie: “Synu człowieczy, kości te to cały dom Izraela. Oto mówią oni: “Wyschły kości nasze, minęła nadzieja nasza, już po nas”. 12 Dlatego prorokuj i mów do nich: Tak mówi Pan Bóg: Oto otwieram wasze groby i wydobywam was z grobów, ludu mój, i wiodę was do kraju Izraela, 13 i poznacie, że Ja jestem Pan, gdy wasze groby otworzę i z grobów was wydobędę, ludu mój. 14 Udzielę wam mego ducha po to, byście ożyli, i powiodę was do kraju waszego, i poznacie, że Ja, Pan, to powiedziałem i wykonam” – wyrocznia Pana Boga.
Bóg wydobędzie nas z naszych grobów i będziemy znów światłem i solą :)
Niech zstąpi, niech zstąpi!
To piękny fragment. Niesamowity. Dziękuję.
Nieśmiało jeszcze zaproponuję następny fragment Ez 37 15-28:
Juda i Izrael utworzą jedno królestwo i cały dom Izraela jego sprzymierzeńcami”. 17 Złącz je z sobą jedno z drugim w jeden kawałek drewna, tak by w ręku twoim stanowiły jedną całość. 18 A jeśli potem mówić będą do ciebie rodacy: “Czyż nam nie powiesz, co przez to masz na myśli?” 19 Wtedy powiedz im: Tak mówi Pan Bóg: Oto biorę drewno Józefa, które jest w ręce Efraima oraz plemion Izraela, jego sprzymierzeńców, i przykładam je do drewna Judy, i czynię je jednym drewnem po to, by w ręku moim byli jedno. 20 A drewna, na których będziesz pisał, będą przed ich oczami w twym ręku. 21 Wtedy powiedz do nich: Tak mówi Pan Bóg: Oto wybieram Izraelitów spośród ludów, do których pociągnęli, i zbieram ich ze wszystkich stron, i prowadzę ich do ich kraju. 22 I uczynię ich jednym ludem w kraju, na górach Izraela, i jeden król będzie nimi wszystkimi rządził, i już nie będą tworzyć dwóch narodów, i już nie będą podzieleni na dwa królestwa. 23 I już nie będą się kalać swymi bożkami i wstrętnymi kultami, i wszelkimi odstępstwami. Uwolnię ich od wszystkich ich wiarołomstw, którymi zgrzeszyli, oczyszczę ich i będą moim ludem, Ja zaś będę ich Bogiem., a mój przybytek pośród nich umieszczę na stałe. 27 Mieszkanie moje będzie pośród nich, a Ja będę ich Bogiem, oni zaś będą moim ludem. 28 Ludy zaś pogańskie poznają, że Ja jestem Pan, który uświęca Izraela, gdy mój przybytek będzie wśród nich na zawsze”.
15 Pan skierował do mnie te słowa: 16 “Synu człowieczy, weź sobie kawałek drewna i napisz na nim: “Juda i Izraelici jego sprzymierzeńcami”. Potem weź sobie inny kawałek drewna i napisz na nim: “Józef,
24 Sługa mój, Dawid, będzie królem nad nimi i wszyscy oni będą mieć jedynego Pasterza, i żyć będą według moich praw, i moje przykazania zachowywać będą i wypełniać. 25 Będą mieszkali w kraju, który dałem słudze mojemu, Jakubowi, w którym mieszkali wasi przodkowie. Mieszkać w nim będą, oni i synowie, i wnuki ich na zawsze, a mój sługa, Dawid, będzie na zawsze ich władcą. 26 I zawrę z nimi przymierze pokoju: będzie to wiekuiste przymierze z nimi.
Nie chcę niczego zbyt mocno sugerować, ale co o tym myślisz, czy ta idea podoba się Tobie? :)
Pamiętaj również o tym:
Włodzimierz Zatorski OSB
a to jak wiesz nie jest proste :)
Dla jednej, kilku czy nawet dowolnej grupy osób – zejście z drogi prawdy jest niemal pewne. Dlatego Pismo Święte może być odczytywane tylko w Kościele. Oczywiście prywatne czytanie i kontemplowanie Biblii jest wskazane i potrzebne, ale tylko Święte Magisterium może autorytatywnie interpretować Słowo Boże.