Cytat z Tacyta na dziś: “corruptissima republica plurimae leges – zepsute państwo mnoży ustawy”
Znaczenie tego cytatu jest proste: Im bardziej chore państwo, tym więcej w nim praw.
Niestety jest zła wiadomość związana z tą myślą. W zeszłym roku nasze państwo wyprodukowało najwięcej w Europie (a może i na świecie) przepisów, praw i ustaw – 25 634 strony. Jakby ktoś chciał się zapoznać z tymi przepisami to zajęłoby mu to cały rok pracy na pół etatu (czas na śniadanie wliczony).
http://grantthornton.pl/polskie_prawo_najbardziej_chwiejne_w_historii
Przecież gdybyśmy napisali prawo od nowa (tutaj ukłon w stronę Ogórek), to wszyscy prawnicy musieliby pójść na bezrobocie.
Coraz bardziej zagmatwane przepisy służą hochsztaplerom, których stać na dobrych adwokatów i prawników. Tym, płaci się dzisiaj w Polsce głównie za to, by te prawo omijali.
Co innego dla maluczkich. Grafomańskie przepisy opatrzone “gwiazdkami”, małymi czcionkami i rozmaitymi kruczkami są zasadzką służącą ograbieniu najsłabszych, za którymi nie stanie żaden adwokat ani żaden urzędnik.