Szanowni Państwo.
Tak, ja też się łudziłem. Wydawało mi się, że III RP mimo wszystkich swoich świństw, nigdy nie posunie się do fałszowania demokratycznych wyborów, by utrzymać okrągłostołową mafię przy władzy.
Teraz mamy już pewność. Kartka wyborcza (czy nawet słynna książeczka), nie obali tego systemu. Mafia III RP jest gotowa absolutnie na wszystko, by utrzymać się przy korycie.
Przy urnach nie mamy szans. Ekonomicznie też nie. Ostatnią i jedyną szansą na zmiany jest ulica. I proszę tego nie zrozumieć, jako namawianie do tego. Jest to tylko obiektywne stwierdzenie faktów.
Co do wojny ekonomicznej z nami, taki komentarzyk przeczytałam;
~Doradca podatkowy : Ludzie, zrozumcie – podatki NIE dzielą się na dochodowe, obrotowe czy majątkowe, lecz na WIDOCZNE (czyli te, którymi władza może się przed gawiedzią pochwalić, że uderza w “bogaczy”, “wielki biznes”, etc.) oraz NIE widoczne (czyli te nakładane na gawiedź, ale tak, by się nie zorientowała). Te drugie to ok. 95% wpływów do budżetu – i właśnie dlatego są one nakładane tak, by się gawiedź nie zorientowała, jak jest rabowana przez WSZYSTKIE partie u koryta. Od 15 lat w tym siedzę i wiem co mówię.
http://biznes.onet.pl/40-nowych-podatkow-w-cztery-lata/nclwq
Panie Migorrze.
Rychło w czas.
Ale jednak wielki plus za szczerość!
Tak. To jest największy problem. By się przyznać samemu sobie i innym – byłem głupi. Ale już nie będę.
Każdy mądry człowiek to kiedyś przejdzie albo już przeszedł. Przechodzi każdego dnia.
CWP!
Ale co macie na myśli mówiąc ”ulica”?
Wg. mnie kryterium uliczne tego nierozstrzygnie. Tworzenie Państwa podziemnego z jego strukturami od podstaw, z nowym systemem i ustrojem. W skład tego państwa z czasem zacznie wchodzić coraz więcej osób. Praca u podstaw i modlitwa. Czekają nas bardzo długie lata ciężkiej pracy.
Chyba tak, o ile Bóg tego wrzoda wcześniej nie przetnie.
Bo na teraz nie ma elit, a one okazują się w doświadczeniu.
Iza już parę osób, które by mogły stworzyć “Koronę Państwa” (nie lubię słowa elity)jest, sprawdziły się w boju, ale ludzi w tym Państwie jeszcze za mało, ale rośnie …, a i wydarzenia ostatnich dni odzierają ze złudzeń co do niektórych. Spadają owcze skóry z wilków, oj spadają.
Marzę o takiej władzy do której można iść z pomysłami i też przyprowadzać ludzi którzy są jak perły. Też znam kilkoro takich, każdy ma kolekcję jakichś pereł, większą lub mniejszą.
Problem polega na tym, że przez lata całe naszymi perłami spaśliśmy wieprze.
Pewne rzeczy musiały się dopełnić. Pankarolkowi polecam częściej zaglądać w Słowo Boże.
Państwa bezprawia nie można naprawić metodami prawnymi. Amen.
Fajne, fajne…
Ale można stuningować:
… można jedynie naprawić prawem bożym.
Miłość czasem każe wywlec za mury i ukamienować. I takie rzeczy też mogą się dziać – przydałoby się paru przykładnie ukarać. Stracić ciało, by uratować dusze. Ale, żeby ten Piękny Kraj, żeby Nasza Polska mogła się zmienić naprawdę, potrzeba zmiany serc – a to rzadko kiedy dzieje się szybko i łatwo, chyba że Duch zawieje na cały Naród, bo tak zechce. W przeciwnym razie trzeba cierpliwie kształcić do Miłości siebie samego i ludzi w swoim otoczenium, swoje dzieci i wnuki. Damy radę – łagodnie lecz stanowczo. A kaj się czujesz PanKarolku namaszczony, to idź Pan na polowanie, zamiast nam tu bajki opowiadać.
Pewnie wystawicie na ulice czy barykady paru zrusyfikowanych tzw. narodowców – także i tych z bolszewicko-nazistowskiego portalu Neon24 zorganizowanego przez WSI – oraz putinowskich słowianofili z siedzibą w Moskwie.
A potem pozostanie wam już tylko zaprosić zielone ludziki zbrodniarza Putina do pomocy!!!
Jednak wtedy Polakom zostanie już tylko modlitwa o zmiłowanie…
Panie Boże zmiłuj się nad Polską! Miej litość nad nami!
Tak i tylko tak. Space masz rację, dodam od siebie, że tak myślących młodych ludzi jest coraz więcej. “Najdłuższa wojna nowoczesnej Europy” – ten serial jest świetnym warsztatem szkoleniowym. Gdyby można było do niego dotrzeć….
Dobre. Ja powywalam wszystkich z domu, co do jednego.