Idzie mi o brak kultury prawnej.
W sprawie Wójciak istotne jest pytanie ;- Czy nadal uważa, że papież jest chujem bo donosił na lewicujących księży? Czy w ogóle zadała sobie trud sprawdzenia czy wiadomość podawana przez lewicowe media była prawdziwa?
Sąd który umorzył sprawę z powodu ”niskiej szkodliwości czynu” krył media systemowe bo jego proweniencja też jest systemowa. Sąd ma obowiązek rozstrzygać o prawdzie, bo jeśli papież donosił to Wójciak miałaby rację, ale sąd zaniechał dochodzenia prawdziwego winnego z przyczyn systemowych.
Winne są więc media i sądy, że Wójciak do dziś nie zna prawdy, co ją demoralizuje.
Jeśli artystów trzyma się daleko od prawdy, mamy taką ”sztukę” jaką mamy.
Tu do rzeczy;
http://dorzeczy.pl/id,421/Oskarzony-Jorge-Bergoglio.html
I artystów (“artystów”) jakich mamy.
Pani Wójciak jest idiotką.
Życiową,zawodową, prywatną.
Każdą.
Temat zastępczy.
Placówka do likwidacji.
Nie masz się nad czym pochylać ?
Takie indywiduum jak wymieniona kiedyś mogłaby być oborową najwyżej.
I co mnie obchodzi jej zdanie na JAKIKOLWIEK.
Teraz zażywa sławy buntowniczej artystki.
Zapinio, prawdopodobnie, nie wie, o czym pisze.
Wójciak nie jest idiotką.
Jest współtwórczynią bodaj najlepszego teatru studenckiego za czasów PRL, wielokrotnie szykanowanego przez władze, aresztowanego, z częstymi odmowami paszportów i pobiciami w ramach represji.
Teatr Ósmego Dnia to legenda i kawał polskiej, najlepszej kultury, kultury antysystemowej.
Natomiast, co do jej słów o papieżu – sprawa, oczywiście, powinna być rozpatrywana z paragrafu o obrażenie głowy państwa (własnego państwa lub innego).
I tyle.
I nic więcej.
– robin
Używanie paragrafów TEGO prawa jest niestosowne wobec papieża, który reprezentuje inne, prawdziwe prawo. Ponadto papieża nie można obrazić, bo jest pokorny w najwyższym dostępnym człowiekowi stopniu.
Chodzi tu więc nie o papieża, ale o kulturę prawną w Polsce dla dobra państwa i narodu- sąd powinien dociec skąd w głowinie Wójciak znalazła się ta kłamliwa myśl- winien jest ten kto ją tam włożył.
Prawo winno słusznie zakładać, że każdy człowiek pragnie prawdy, dobra i piękna, Wójciak też. Takie dopiero założenie służy sprawiedliwemu dobru wszystkich.
Jak nazwiesz kogoś, kto nie umie se w googlach poszukać jak jest naprawdę, bo na wiarę bierze lewacką propagandę?
Papież w świetle prawa polskiego, jak i prawa innych krajów, jest głową państwa watykańskiego. Tylko i wyłącznie.
Papież w świetle prawa międzynarodowego i prawa poszczególnych krajów, nie jest przedmiotem kultu, zatem nie podlega paragrafowi o obrażaniu przedmiotów kultu religijnego.
A po drugie do sadu nie należą obowiązki dociekania tego, dlaczego Wójciak ma takie, czy inne poglądy.
Gdyby na sądy zrzucać takie jeszcze obowiązki – byłoby już całkiem wesoło :)
Chociaż sądy, jak najbardziej, miały kiedyś takie zadania – na przykład w Rosji bolszewickiej.
Ależ zapinio jak najbardziej wie o czym pisze.
W latach młodości zapinio był podwiązany tu i ówdzie o czym kiedyś gaworzyliśmy i nawet mamy wspólnych znajomych.
Ja byłem bliżej Leszka Mądzika.
Zgodzisz się Robinie, że bycie kontra (bo to wtedy było ze względu na tępotę władzy artystycznie dość łatwe i samo narzucające) nie gwarantowało/gwarantuje poziomu artystycznego.
To dwie zupełnie różne kategorie.
Co więcej. Oglądane dzisiaj rzeczy sprzed lat albo się bronią albo…
Odcinanie kuponów od dokonań sprzed lat ?
Żałosne.
Niektórzy etatowi drugoobiegowcy (vide Wójciak) w normalniejszej rzeczywistości nie potrafili się odnaleźć.
Legendy staczające się na dno to przykre, ale realne.
Ad circ – rozumiem, circ, że – po prostu – polecasz google do szukania prawdy :)
Ad zapinio – lubię papieża Franciszka, znam Wójciak. Idiotką na pewno nie jest. Nie lubię w niej natomiast lewackiego odchyłu.
Nie zauważyłem, by “odcinała kupony”.
Jasne, że samo bycie kontra niczego nie gwarantuje. Tak, jak bycie “za” nie zawsze odbiera jakość artystyczną.
Wszak Pancernik Potiomkin Eisensteina jest wielkim filmem w sensie artystycznym a jednocześnie – powiedzmy – niektórzy aktorzy, recytujący po kościołach niewygodne dla władz stanu wojennego teksty, byli kosmicznie egzaltowani, minoderyjni i niedobrzy.
To jasne.
Pozdrawiam oboje.
http://www.fjp2.com/pl/jan-pawel-ii/biblioteka-online/encykliki