Ale Ty też pomyśl, zanim będziesz przenosić na katolicki portal informacyjny swoje doświadczenia z sakramentu pojednania.-Asadow
Wyrażnie napisałam, że NIE była to spowiedź ale porada kierownika (nie spowiadałam się nigdy u tego Ojca) i świadectwo owoców zastosowania się do tej trudnej dla mnie rady. Opisałam fakt ogólnie, bez szczegółów, pisałam tylko, że było mi trudno się dostosować, miałam pokusę odrzucenia, bo rada wydała mi się niemądra, a nawet gorsząca.
Abp Kupny: świat potrzebuje świadectwa chrześcijan
Do świadczenia o zmartwychwstałym Chrystusie w rodzinach, miejscach pracy, zamieszkania i wypoczynku wezwał abp Józef Kupny kilkuset uczestników Wigilii Paschalnej, modlących się we wrocławskiej katedrze.
Hierarcha zwrócił uwagę, iż każdy ochrzczony powinien czuć się zobowiązany do świadczenia o śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa. Dodał przy tym, iż w praktyce świadectwo to może wyrażać się poprzez wyraźne przyznawanie się do wyznawanej wiary lub przez postawy, zachowania, opinie, które są spójne z Ewangelią, nawet wtedy, kiedy nie mówi się o niej w sposób wyraźny.
– Antyświadectwem jest deklarowanie wiary w Chrystusa przy równoczesnym wygłaszaniu opinii, poglądów, przekonań zupełnie sprzecznych z nauką Ewangelii – mówił arcybiskup. Zaznaczył, iż nową przestrzenią dawania świadectwa są dziś cyfrowe serwisy społecznościowe. – Jeśli Dobra Nowina nie będzie szerzona także w świecie cyfrowym, to może być nieobecna w doświadczeniu wielu osób, dla których ta przestrzeń jest ważna – ocenił. Metropolita wrocłsawski zauważył również, że przyczyną lęku wielu chrześcijan przed świadczeniem o Jezusie może być głoszona od lat teza, iż wiara jest sprawą prywatną, co miałoby oznaczać, iż przekonania, postawy i praktyki religijne mogą być spełniane jedynie w domu lub w przestrzeni sakralnej.
– Wielu wierzących boi się pytań o swoje przekonania religijne, o wartości, którymi kierują się w życiu i działaniu. „To moja prywatna sprawa” – odpowiadają. Radykalne dzielenie rzeczywistości na sacrum i profanum skutkuje tym, że u wielu wierzących rodzą się wątpliwości co do obecności krzyża w szkole, szpitalu, sklepie, urzędzie – tłumaczył abp Józef Kupny.
– Drodzy bracia i siostry, świat potrzebuje naszego świadectwa. Bez Boga świat nie wie dokąd zmierza i nie potrafi zrozumieć tego kim jest – przekonywał metropolita wrocławski Liturgia zakończyła się uroczystą procesją rezurekcyjną.
Dlaczego na tym katolickim portalu jest tak mało świadectw?
Nikogo tu Bóg nie dotknął? Nikt nie doznał zbawczej roli Kościoła w swoim życiu?
Wstydzimy się mówić o sobie, dzielić się własną wiarą, dawać świadectwo, jak np. użytkownicy forum Frondy? Dlaczego?
Nie przeszkadza nam setki świadectw w internecie, a jak kogoś znamy bliżej, to już nam to przeszkadza? Chciałabym zrozumieć powód, bo nie mogę przyjaźnić się z zadrośnikami, są mi obcy conajmniej.
No dobrze, źle zrozumiałem, ale była to rada dla Ciebie i Twój kierownik duchowy nie przychodził do Was do domu, sprawdzić, czy posłuchałaś.
Chodzi o to, że potrzebna jest pewna delikatność, są rzeczy, do których każdy musi dojrzeć sam.
Wywlekanie, eksponowanie słabości innych jest obrzydliwe i po prostu głupie.
I na pewno nie powinno mieć miejsca na takim otwartym portalu informacyjnym.
Co innego – w jakiejś zamkniętej grupie formacyjnej.
Ty mnie nie zrozumiałeś. Kiedy mówiłam, że okazują się tu własne słabości, miałam na myśli, że Rebeliantka wystawia sobie świadectwo, jak i ja i ty.
A ty czepiłeś się mojego świadectwa z rozmowy z kierownikiem duchowym-przecież nie spowiadałam publicznie własnych i rodziny grzechów. Upublicznienie skutków ozdrowienia z problemów jest nie tylko dopuszczalne, ale wręcz pożądane przez Kościół, bo to świadczenie, że nauka Kościoła działa i przynosi owoce.
Ty może nie czytasz świadectw, ale ja czytam je przede wszystkim, bo są żywą i doświadczoną prawdą.
Przyłóż to zdanie do każdego po kolei, przede wszystkim do tych, którzy atakują innych swoimi urojeniami. Gdyby słabość była rzeczywiście realna, i ktoś ją słusznie nazwał, nie mam nic przeciwko, ale kłamstwa i obsesje mnie mierżą.
Co ma to wspólnego z delikatnością, skoro Rebeliantka nie czytała, ty mnie zrozumiałeś opacznie, Pan Jacek mocno zmyśla, itp.
Mnie to w sumie wisi, że się mylicie w oskarżeniach i atakach na moją osobę, nawet mam z tego radość.
Ha!
Szanownych Państwa odsyłam do mej najnowszej sałaty…
Ty też mnie źle zrozumiałaś. To bardzo piękne świadectwo i dobrze, że dzielisz się tym, jak pomógł Ci Twój kierownik duchowy.
Z tego, co pisałaś wynikało jednak, że traktujesz to jako zachętę by skłaniać, prowokować innych aby z Twoją pomocą “wystawiali na widok swoje wady i je przepracowywali”.
Mnie się wydaje, że jesteś architektem wnętrz… czaszek.
Strasznie cię drażni, jak ktoś ma coś źle poustawiane pod czerepem. “Akurat przechodziłam i miałam kielenkę i trochę zaprawy, a tu taki krzywy glif. No nie mogłam się powstrzymać, żeby tego nie wyrównać.”.
Chciałabyś pomóc wszystkim, żeby osiągnęli Twój poziom zrozumienia i próbujesz to robić na skróty – tu jest Twoja niecierpliwość.
Czy naprawdę nie dostrzegasz tego, że swoim grubiaństwem doprowadziłaś Rebeliantkę do funkcjonalnej nienawiści wobec Ciebie?
I chcesz jej jeszcze coś wyjaśniać? Zaimpregnowałaś ją na swoje mądrości a teraz próbujesz się przebić?
Szkoda czasu i miejsca na portalu na takie rzeczy.
Tobie wynikało i może Rebeliantce wynikają takie kosmiczne treście. Widać macie coś nie po kolei, jak Janusz. Ciekawe tłumaczenie mojej wypowiedzi swoją drogą.
Ośle dardanelski, właśnie wystawiasz swoje wady na widok.
Czy ja cię do tego namawiam? SAM to robisz.
Dzięki temu mogę ci zrobić tę przysługę o ile będę miała dobrą wolę co do ciebie i cię sprostować, o ile twoje pokręcenie nie przerośnie wszelkich granic.
Jacy wy jesteście uraźliwi na swoim punkcie! Megalomani! To ciekawe, że przyciągam takich ludzi. Może powinnam się nad sobą zastanowi-po co mi to.
Tu lepsze;
http://www.wykop.pl/ramka/1049159/karta-dan-z-wegier-przetlumaczona-na-polski/
Tak, tak!
Zastanów się nad sobą – po co Ci to!
Już się zastanowiłam-robię dżemy i soki.
A także;
http://wyrobydomowe.blox.pl/2013/07/Czosnek-kiszony-po-Moldawsku.html
Teraz jest pora, bo tylko świeży czosnek można kisić, uschnięty nie.
Następnie zrobię ”sało” do czosnku.
Polecam ci z Menu:
1. Zimne rozruszniki
2. Kałamarnica obchodzi dokoła Orły, na sposób z odłamkami
i
3. Nogę żabojada
Rewelacja.
Wszystkie trzy nazwy – mega w moim typie.
Zbieram dla Ciebie butelki z zamknięciem twist-off. Dobrze pamiętam, że potrzebujesz, czy mi się ubrdało?
Bardzo potrzebuję tych butelek.
Możemy zrobić machniom i dam ci soki.