Orzeźwiający strumień miłości – świadectwo egzorcysty
Bóg nigdy nie zostawia człowieka samemu sobie. Czuwa nad każdym swoim dzieckiem. Dopuszcza trudne chwile, abyśmy jeszcze bardziej doświadczali Jego miłości i miłosierdzia.
Justyna, mimo katolickiego wychowania, postanowiła szukać szczęścia po swojemu. Zaczęła interesować się magią, voodoo i muzyką techno. Zaczytywała się w Harrym Porterze J.K. Rowling, Zmierzchu S. Meyer i Ludziach lodu M. Sandemo. Kierowała nią ciekawość, szukała mocnych wrażeń. Okultyzm zaczął przeradzać się w satanizm. Justyna uwikłała się w rytuały i, co najgorsze, oddała diabłu swoje ciało i duszę. Kiedy razem ze znajomymi trafiła na modlitwę uwielbienia, uświadomiła sobie, że dzieje się z nią coś złego. Zaczęła jeździć do egzorcysty. Chciała wrócić do Boga, ale nie potrafiła uwolnić się od okultyzmu. Miała ataki furii i czuła palący ból. Regularne wizyty u egzorcystów trwały trzy lata. W międzyczasie Justynę dotknęły dwa potężne kryzysy. Znów oddała się pod władzę szatana. Prosiła go o pieniądze i „dar” wiedzy tajemnej. Po jakimś czasie przyszło opamiętanie, ale zły nie próżnował. Dziewczyna doświadczała duchowej ciemności i totalnej beznadziei. Dzięki pomocy egzorcystów wyjechała do Domu Modlitwy Ojców Karmelitów Bosych. Otoczona modlitwą i troską dostąpiła daru uwolnienia. Zaświadczyła potem, że poczuła, jakby w jej sercu zerwała się tama, która je blokowała. Wyznała, że nagle w jej żyłach zaczął płynąć orzeźwiający strumień miłości.
Ksiądz, który modlił się nad nią, podkreślał, że Justyna poddała się egzorcyzmom z wielką cierpliwością i pokorą. – Dla mnie osobiście był to przypadek z wszystkich dotychczasowych „najmocniejszy”; zarówno w aspekcie manifestacji zła, jak i objawienia Bożego Miłosierdzia, […] demony bardzo silnie reagowały na dotknięcie krzyżem, relikwiarzem, stułą kapłańską i dłońmi księdza, na wezwanie imion świętych: Józefa, Jana Marii Vianneya, Jana Pawła II, ojca Pio i Marii Magdaleny; na wezwanie mocy Przenajświętszej i Przenajdroższej Krwi Chrystusa – mówi ks. Piotr Markielowski. Z Justyny Bóg wypędził przez posługę księdza egzorcysty imiennie 89 demonów. Jest wolna!
Na podstawie świadectwa ks. Piotra Markielowskiego, egzorcysty diec. kieleckiej –
opracowała Agnieszka Wawryniuk
http://www.edycja.pl/dzien_panski/id/809/part/3
ks. Piotr Markielowski
kapelan szpitalny i egzorcysta diecezji kieleckiej | ||
oficjalna strona internetowa (kopia tej strony: http://petrus.ns.net.pl/) |
*** |
|||
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus ! Czcigodny Internauto, na lekturę tej strony oraz na poszukiwanie Prawdy i Dobra
Niech Cię błogosławi Bóg Wszechmogący i Miłosierny, Może to kogoś dziwić, ale ksiądz powinien błogosławić, więc z radością to czynię. |
http://www.petrus.kielce.opoka.org.pl/
Otworzyła się na ciemne moce z próżności, z pychy i głupoty a potem się biedaczka naciepiała. Przynajmniej odebrała lekcję czym jest piekło. Cierpiała od 89 demonów a wyobraźcie sobie sytuację, gdzie w piekle jest ich niezliczona ilość.
I CO GORSZA NIE MA TAM EGZORCYSTÓW ZAŚ MĘKA NIGDY SIĘ NIE KOŃCZY!!!
Bardzo dobrze, że księża egzorcyści dają takie świadectwa.
Być może wielu podobnych do niej – zwłaszcza będących w tym wieku co ona, gdy rozwija się dynamicznie jak ogień nienasycona ciekawość i chuć dominacji nad innymi – powstrzyma się od pokus i od igraszek z Szatanem?
To ważna lekcja, którą trzeba zamieszczać wszędzie – jak internet długi i szeroki.
TO ŚWIADECTWO JEST BARDZO SPÓJNE Z WYKŁADAMI KS. PROF. A. POSACKIEGO SJ
Kult szatana i jego moc – cz 1
Kult szatana i jego moc – cz 2
Kim jest szatan i jak działa – wykład egzorcysty ks. dra Mariana Piątkowskiego