Byłam wczoraj na ul. Szpitalnej u sióstr Duchaczek na litanii do Ducha św. Wreszcie wiem skąd ta nazwa ulicy (od szpitala Ducha św.)
Niesamowity był to obrzęd przyzywania Ducha św- wygaszone światła w niewielkim ale pięknym wnętrzu starego kościółka, na ołtarzu świece i jeden tylko reflektorek na monstrancję z Najświętszym Sakramentem. Siostry śpiewały w chórze wielogłosowym jak anioły, inne grały na instrumentach, dwaj duchacze wchodzili w śpiewy męskimi głosami. Lud powtarzał. Ksiądz prowadził nowennę. Czuło się Obecność.
Po nowennie zagadnęliśmy przed kościołem duchaczki -misjonarki z Rwandy i Burundii i dwóch seminarzystów.
Dziś zajrzałam w google, bo ich historia mnie zaciekawiła;
6 kwietnia 2014 roku mija 770 lat od przybycia Zakonu Ducha Świętego i powstania szpitala Ducha Świętego w Krakowie. Duchacy w Polsce pojawili się w 1220 roku, biskup krakowski Iwo Odrowąż sprowadził ich do kraju i osadził na Prądniku pod Krakowem. 770 lat temu biskup Jan Prandota przeniósł duchacki szpital z Prądnika do Krakowa, na teren przy kościele Świętego Krzyża. Dość szybko miejsce to stało się głównym zakładem opiekuńczo – leczniczym w Krakowie. W miejscu gdzie obecnie stoi teatr im. Juliusza Słowackiego powstał kompleks, w którym mieścił się szpital dla 350 chorych, przytułek, azyl dla kobiet ciężarnych, a także pierwsze w Krakowie „okno życia”.
Posługa sióstr i braci duchaków w Krakowie trwała nieprzerwanie do 1783 roku. W tym niespokojnym politycznie czasie wiele zakonów dosięgło widmo kasaty, które nie ominęło także męskiej gałęzi Zakonu Ducha Świętego. Siostry duchaczki nadal jednak niosły pomoc potrzebującym, choć na początku XIX wieku zostały przeniesione do pokarmelitańskiego klasztoru przy ul. Szpitalnej. Popadające w ruinę zabudowania klasztorne i szpitalne stały się osią wieloletnich sporów. W 1886 roku zapadła decyzja o budowie przy placu świętego Ducha teatru miejskiego. Koncepcji tej sprzeciwiał się między innymi Jan Matejko. Artysta mocno zaangażował się w walkę o ochronę zabytku, podkreślając jego architektoniczną i historyczną wartość. Jego przeciwnicy wykorzystali wyjazd Matejki do Zakopanego i 23 maja 1892 roku rozpoczęli wyburzanie budynków klasztornych. Po powrocie do Krakowa, zdenerwowany tak pochopnie podjętą decyzją, malarz dał wyraz swojej irytacji, oddając Radzie Miasta dyplom honorowego obywatelstwa i zabronił wystawiania swoich obrazów w Krakowie. Dalsza historia tego miejsca związana jest z działalnością kulturalną teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, ale siostry duchaczki – kanoniczki Ducha Świętego, nadal trwają w swoim charyzmacie poprzez służbę chorym, ubogim i potrzebującym pomocy dzieciom.
Zgromadzenie Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego (popularnie zw. duchaczkami), żeńska gałąź średniowiecznego Zakonu Ducha Świętego, w Krakowie kontynuuje dzieło miłosierdzia zapoczątkowane 770 lat temu: siostry pracują wśród chorych w Szpitalu Zakonu Bonifratrów Św. Jana Grandego, w Hospicjum im. św. Łazarza, pomagają chorym i samotnym w domach prywatnych; opiekują się dziećmi w prowadzonym przez zgromadzenie Przedszkolu nr 3 im. Bł. O. Gwidona (początkowo ochronka – od 1940r.), katechizują w szkołach.
Towarzystwo Ducha Świętego to męskie zgromadzenie nawiązujące do charyzmatu i duchowości Zakonu Ducha Świętego, które w 2003r. zostało erygowane w archidiecezji gdańskiej. Od września 2012 r. posiada swoje WSD p.w. Świętego Krzyża w Krakowie. I choć tu duchacy mieszkali i posługiwali przez wieki, teraz modlą się przez wstawiennictwo bł. Jana Pawła II, aby mieć w Krakowie własny klasztor (obecnie korzystają z pomocy ks. Zmartwychwstańców).
W przestrzeni miasta zachowały się także symbole przypominające o historii szpitala i zakonu. Do dziś w wielu miejscach Krakowa /np. w kościele św. Krzyża/ można znaleźć charakterystyczne godło Zakonu Ducha Świętego, czyli krzyż o dwóch poprzecznych ramionach, którego wszystkie zakończenia mają podwójne rozgałęzienia. Podwójny krzyż wskazuje na powiązanie Chrystusowego cierpienia z cierpieniem człowieka, a historia duchackiego zakonu nierozerwalnie związana jest z losami Krakowa i sięga czasów przedlokacyjnych.
Nasze strony: www.kanoniczki.pl www.gwidon.pl
Dodaj komentarz