Jak widzę, nie zajrzał Pan pod wskazany link, dlatego pozwolę sobie zacytować pełny komunikat, który się tam znajduje. Liczę, że wskaże mi Pan tą obrzydliwość, o której Pan pisze. Czy tą obrzydliwością może jest stwierdzenie: “To są ich prawa i zasady, na które nie musisz się godzić, bądź wolny! Rząd, któremu zależy na dobru ludzi pozwala im wyznawać wartości moralne, patriotyzm, pamiętać o historii i rozwijać się. Tak nie jest.”?
“Marsz Miliona Masek – 5 listopada 2013 r. na całym świecie!
Zadłużenie – wojny – GMO – kartele bankowe i farmaceutyczne – państwo policyjne – OSACZAJĄ NAS!
Zastanawiałeś się kiedyś dlaczego Twoje zarobki nie starczają na godne życie?
Dlaczego poziom nauczania jest zaniżany? (np. sprawa 6-latków w szkołach, odebranie prawa do zajęć dodatkowych w przedszkolach)
Dlaczego kilka/kilkanaście konfliktów zbrojnych zostało sprowokowanych mniej więcej w ten sam sposób?
Zastanawiałeś się czemu służy inwigilacja ludności poprzez sieć globalną (ACTA, INDECT, PRISM, TTIP)?
Zastanawiałeś się dlaczego w TV niewygodne fakty są pomijane?
Dlaczego interesy korporacji są ponad dobrem ogółu a korupcja jest na porządku dziennym?
Rządzący tym światem chcą mieć władzę absolutną nad ludzkością, chcą być bogami, a nasz marazm i uśpienie sprawią, że wszystko pójdzie po ich myśli. A ludzkość znajdzie się na dnie.
Dopóki będziesz się na to godzić nigdy nie będziesz mieć kontroli nad swoim życiem. Apokaliptyczne wizje jakie nam przedstawiają mają na celu wzbudzenie strachu i stłumienie protestów, mamy być pokorni i posłuszni.
To są ich prawa i zasady, na które nie musisz się godzić, bądź wolny! Rząd, któremu zależy na dobru ludzi pozwala im wyznawać wartości moralne, patriotyzm, pamiętać o historii i rozwijać się. Tak nie jest.
Jedyne co nas może przed tym uchronić to jedność i pokojowe demonstracje. Wszelkie akty przemocy z naszej strony są przez nich oczekiwane i spowodują zaostrzenie prawa żeby nas jeszcze bardziej kontrolować.
Bez względu na środowisko do którego należysz i wyznawane ideały dnia 5 listopada załóż maskę i wyjdź na ulice ku lepszemu życiu i wolności dla nas i naszych dzieci.
Nikt nie może Cię pozbawić wolności za idee jakie wyznajesz.
Jak długo jeszcze pozwolisz na rozlew krwi, inwigilacje Twojego życia osobistego, cenzurę i nadużywanie władzy?
To nie ludzie powinni obawiać się rządu. To rząd powinien obawiać się ludu.”
Widziałem właśnie piękna propaganda ale jakie treści?
Szkoda mi takich ludzi jak Pan Adam Słomka nie wiem kto jak go w to wciągnął. Beznadzieja nie jest powodem do popierania i uczestniczenia w byle czym. W imię czego Ci ludzie wychodzą na ulicę? Kto i po co to organizuje? linklink Źródło tego Pan zna? Mi tam “nowa rewolucja” nie potrzebna dziękuje bardzo.
1) Nie wskazał Pan obrzydliwości, o których Pan pisał. Oczywiście, mogę się mylić, ale uważam, że jeśli się komuś stawia jakiś zarzut, to wypada go uzasadnić.
2) Propaganda to propagowanie subiektywnych opinii i poglądów, a nie faktów i informacji. Mój wpis zawiera wyłącznie informację o zdarzeniu. Treść komunikatu, który zacytowałem w poprzednim komentarzu, uzasadnia przyczyny protestu, przedstawiając podstawowe informacje o funkcjonowaniu systemu. Zatem ani mój wpis, ani komunikat zamieszczony na linku, który wskazałem w moim wpisie, nie noszą znamion propagandy. Tym czasem, Pana komentarze zawierają wyłącznie subiektywne opinie.
3) Organizatorzy tej manifestacji są zwolennikami czynnego przeciwstawiania się złu, chociarz bez przemocy i środkami pokojowymi. Nie ukrywam, że ja także jestem zwolennikiem takiej postawy. Pan, jak rozumiem, jest zwolennikiem biernego komentowania i recenzowania zła. Między nami zachodzi konflikt subiektywnych opinii, który może rozstrzygnąć tylko obiektywne doświadczenie. Dlatego, Pan wybaczy, ale Pana subiektywne opinie nie są dla mnie wystarczającą przesłanką do zaniechania publikowania tego typu informacji.
Ad 1: Dałem Panu linki i mówię to rewolucjoniści organizują neomarksiści, I wprawdzie zarzut należy jak Pan słusznie piszę uzasadnić to jak się coś propaguję to też trzeba się dowiedzieć co.
Ad 2: Napisał Pan wszak “Czas na zmiany!!! Przyłącz się!!!”, ale i tak jak pisałem o propagandzie miałem na myśli ten fragment “manifestu” który Pan przytoczył
Ad 3: Szanowny Panie no przynajmniej piszą o pokojowych metodach ja tam czerwonym nie wierzę, bo mają te metody doprowadzić do światowej rewolucji.
Czego Pan tu broni? Marszu anonimowych? Ludzi w maskach co nie mają odwagi pokazać twarzy ani powiedzieć o co i po co walczą? Czy naprawdę wokoło byle każdego wydarzenia które ma jakoś uderzać we władzę mamy się angażować?
Parasolu, a naprawdę tak dogłębnie rozgryzłeś ten ruch?
Czy nie warto się włączyć po to, by nie oddać właśnie czerwonym:
– tej akcji z jej – w dużej mierze słusznymi hasłami, a szczególnie dzieciaków, które za nimi idą nie dbając o całą otoczkę i zaplecze ruchu?
Skoro Anonymous deklaruje, że nie ma przywództwa i chce wolności, to może da się w nim coś dobrego zdziałać, a przy okazji – patrzeć na łapy ewentualnym indywidułajnościom, które chciałyby to wykorzystać w jakichś lewackich celach?
Ja mam bardzo mgliste pojęcie, co się za tym kryje.
Wystąpienie przeciwko scjentologom – plus. Wystąpienie w obronie praw homoseksualistów w Ugandzie – raczej minus, chociaż penalizacja aktów homoseksualnych to według mnie przegięcie (a kary mają być nie bylejakie – od 14 lat do dożywocia za akt homoseksualny).
Problem z ruchem anonimowych jest taki, że on wie, przeciwko czemu protestuje, ale nie wie, czego chce, a przynajmniej udaje, że nie wie. To jest misz-masz ideowy jednoczący się wyłącznie wokół protestu, w którym dominują koncepcje lewicowe i anarchistyczne. Ci, którzy jednoczą się w proteście, są jednocześnie skłóceni ideowo, więc nie widzę szans na zdziałanie czegoś pozytywnego przez ten ruch, ale może być skuteczny żeby zrobić zawieruchę. Byłem na czymś takim, co nazywało się “Dzień gniewu”, na którym palona była kukła Tuska i poszczególne grupki ludzi nic nie łączyło – z jednej strony narodowcy śpiewający Bóg Honor Ojczyzna i nawołujący do wieszania komunistów, 20 metrów dalej anarchiści ze swoimi flagami, a obok wolnościowcy z UPR i Nowe Prawicy. Przynajmniej było wiadomo, o co komu chodzi. Jeśli teraz wszyscy założyliby maski to ograniczamy akcję do samego protestu, z którego nie wiadomo, kto tym steruje, w którą stronę i co się wykluje.
Oglądam sobie ten plakat
i widzę jedynie symbolikę i treści anarchokomunistyczne. Jaki sens ma przeprowadzanie ogólnoświatowego protestu antyrządowego? Mowa jest o pokoju, a symbolem przewodnim jest zaciśnięta pięść komunizmu robotniczego i anarchistów
wypowiadającego wojnę klasie rządzącej (marksistowska walka klas).
Dlatego uważam, że sporo racji jest w tym, co pisze Parasolnikov o “nowej rewolucji”. Chyba nie musimy się spierać o to, że anonimowa masa nie może biernym protestem obalić wszystkich rządów świata, a potem anonimowo sprawować rządy w każdym kraju bazując na haśle “pokój na świecie” (ZSRR już nie przebiją). W klipach wideo jest to samo – miłość, pokój, równość, zły rząd i złe korporacje, czyli puste w treściach.
Panie Marzec. Akurat słuchałam wykładu ks. prof. Guza, po którym pewien słuchacz pyta, dlaczego lewica kopiuje nasze postulaty i wygłasza je jako swoje,przejmuje nasze zasługi, a nas krytykuje, chcąc wjechać na naszych postulatach do władzy, bez nas. Ks. odpowiada, że każda ideologia zakłada maski.
Pański słownik należy zresztą do lewicy. Wszystko was zdradza.
Od 1 godzina, 4 minuta;
I dlatego nie przyłączymy się do marszu lewaków w maskach, nawiasem mówiąc Moskwa za tym stoi.
I zrobimy wam w necie antyreklamę.
3 listopada 2013 godz. 10:56 - w odpowiedzi do: Asadow 23:43
Wielce Szanowny Asadowie,
Nie rozumiem twoich pytań ani do czego nimi dążysz.
Czy nie warto się włączyć po to, by nie oddać właśnie czerwonym:
Pewnie można też zostać masonem i odmienić ich od środka, można tam iść i próbować nawracać tych ludzi, ale w nic się z nimi nie włączać.
dzieciaków, które za nimi idą nie dbając o całą otoczkę i zaplecze ruchu?
To jak co to te dzieciaki trzeba przestrzec, a nie je naśladować. Wczoraj słuchałem tuaj Ziemkiewicza, na początku mówi o halowinie. Gdzie jego jedyny argument to, że nie potrafi przekonać swoich dzieci do tego. Ja może jestem dziwak ale ani dzieciakom ani nikomu innemu na głowę sobie wejść nie pozwolę. Jak ktoś nie dba o “zaplecze i otoczkę” to nie jest dla mnie partnerem w sprawach kraju.
Skoro Anonymous deklaruje
Skoro pederaści deklarują, że chodzi im o dobro dziecka Po co w ogóle im przeszkadzać. Nauczą dzieci “piątej płci” przecież dla ich dobra.
Ja mam bardzo mgliste pojęcie, co się za tym kryje.
Ja też nie mam nawet zamiaru się tym zajmować. Ale jeżeli ktoś mi Katolikowi proponuje jakieś diabelstwo chce wiedzieć co to jest i o co w tym chodzi. I stawiam moją tezę że to obrzydlistwo i pytam Pana Piotra czy wie co nam proponuje.
Okazuję się, że proponuje nam “pełen spontan i rób-ta co chce-ta”. A na swoją obronę pokazuję mi ichnią ulotkę propagandową. I w typowo propagandowy sposób wycina fragmencik i pyta:
Czy tą obrzydliwością może jest stwierdzenie: „To są ich prawa i zasady, na które nie musisz się godzić, bądź wolny! Rząd, któremu zależy na dobru ludzi pozwala im wyznawać wartości moralne, patriotyzm, pamiętać o historii i rozwijać się. Tak nie jest.”?
Nie odnosząc, się absolutnie do meritum bo takie hasło to i palikot może napisać, ale na pytanie o co chodzi kim są Ci ludzie i dlaczego to propaguje milczy. Można powiedzieć, że stawiam zarzut bez potwierdzenia chociaż ja tylko pytam stawiając pewną tezę. I dalej autor mi nie odpowiedział, czy on wie kto i po co to organizuje, a jak nie wie niech nam powie na jakiej podstawie uznał, że mamy popierać tę akcję swoim autorytetem i swoją obecnością tam.
Moją główną intencją było poprowadzenie tu rozmowy o “Anonymousie”, tak aby czytelnik nie znający tego zjawiska na tyle, by wyrobić sobie własne zdanie (czyli taki jak ja), który się tu zabłąka – znalazł coś więcej, niż tezy postawione a’priori. I razem z Circ i Poruszycielem daliśćie bardzo dobre argumenty przeciwko popieraniu A. – za co bardzo dziękuję.
Jeszcze słowo wyjaśnienia, co do moich pytań:
“Nie ważne kto mówi, ale co mówi” – brakowało mi jakiejś analizy, tego co mówi A. i wyraźnego powiedzenia, że “kto” interesuje nas głównie przez pryzmat pytania o wiarygodność tez i zamiarów Ruchu.
Druga sprawa –
To jak co to te dzieciaki trzeba przestrzec, a nie je naśladować
– oczywiście można pisać o Anonymousie na blogach, ale by wiedzieć do kogo się mówi, a także – by głos przestrogi mógł trafić bezpośrednio do tych, którzy go najbardziej potrzebują – trzeba być tam, gdzie Ci ludzie się gromadzą.
Może to myślenie życzeniowe, ale mam nadzieję, że właśnie w takim celu pojawiają się na sesjach organizowanych przez “Green – New Generation” tacy ludzie jak panowie Słomka i Sanocki.
3 listopada 2013 godz. 13:31 - w odpowiedzi do: Asadow 11:59
Drogi Asadowie,
Nie wydaję mi się by zjawisko “anonimowych” było do zbadania przez zwykłych śmiertelników takich jak my. Obserwując rozmach z jakim działają w skali globalnej mam pełne przekonanie, że Ci co płacą i rządzą mają możliwości pozostania anonimowymi :)
I w zasadzie moje argumenty przeciw, najlepiej oddała Pani Circ, ja nie mam dowodów w sensie procesowych, ale mam doświadczenie które mi mówi, że to jest typowe działanie złego ducha.
I mogę Ci na tym przykładzie, właśnie zakładanie masek czyli zabranie ludzkiego indywidualizmu. Właśnie przekonanie, że “masy mają rządzić”. Właśnie myślenie, że czym większy protest tym większa racja. Wreszcie te obrzydliwe “ponad-polityczne” działania. Czyli w praktyce odpolitycznianie społeczeństwa.
Drugi raz poruszasz temat, że “trzeba być tam, gdzie ludzie się gromadzą”
Jeszcze raz stanowczo protestuje, można iść ich nawracać ale nie IŚĆ Z NIMI. Można iść tłumaczyć i przekonywać. W naszych warunkach pewnie 99% nie wie o co chodzi. Ale nie o to chodzi, żeby się do głupiego przyłączyć tylko, żeby go zawrócić ze złej drogi.
Dopóki nie ma strony Wiki-WikiLeaks-Leaks i nie znamy przepływów finansowych pana J.A. możemy tylko obserwować kogo dotyczą wycieki i da się tu dostrzec pewien brak symetrii. Albo więc Mr. Putin lepiej uszczelnia, albo zainteresowanie WL jest wybiórcze.
Wiem, naciągana ta argumentacja. Gdybym dostał jakieś wycieki, które należałoby opublikować, to nie patrzyłbym na to, czy dostełem je po równo ze wsiech stran.
Stąd wiadomo, że w Moskwie teraz siedzi, a wcześniej było wiadomo, że tam będzie siedział, co mówiłam długo przed Moskwą.
Bo jak ktoś przeciw Ameryce, to za Moskwą, w tym płatnym swiecie.
Co do Anonymous, to poznać Moskwę po języku i metodach. Stare sowieckie chwyty. Pluli też na KK w taki sposób, jak robią to sowieci, nie protestanci. A sowietów to znamy z bliska, mamy na nich węch.
Ponadto wycieki z tak ważnych miejsc w Ameryce może robić tylko zorganizowana siatka służb. Nie robi tego Mossad, ani brytyjczycy, ani Polacy, ani Chińczycy, to kto? Odwieczny rywal.
Witam Pana,
Co to za obrzydlistwo Pan tu propaguje? Bardzo proszę o wytłumaczenie czemu Pan to wrzuca.
Jak widzę, nie zajrzał Pan pod wskazany link, dlatego pozwolę sobie zacytować pełny komunikat, który się tam znajduje. Liczę, że wskaże mi Pan tą obrzydliwość, o której Pan pisze. Czy tą obrzydliwością może jest stwierdzenie: “To są ich prawa i zasady, na które nie musisz się godzić, bądź wolny! Rząd, któremu zależy na dobru ludzi pozwala im wyznawać wartości moralne, patriotyzm, pamiętać o historii i rozwijać się. Tak nie jest.”?
“Marsz Miliona Masek – 5 listopada 2013 r. na całym świecie!
Zadłużenie – wojny – GMO – kartele bankowe i farmaceutyczne – państwo policyjne – OSACZAJĄ NAS!
Zastanawiałeś się kiedyś dlaczego Twoje zarobki nie starczają na godne życie?
Dlaczego poziom nauczania jest zaniżany? (np. sprawa 6-latków w szkołach, odebranie prawa do zajęć dodatkowych w przedszkolach)
Dlaczego kilka/kilkanaście konfliktów zbrojnych zostało sprowokowanych mniej więcej w ten sam sposób?
Zastanawiałeś się czemu służy inwigilacja ludności poprzez sieć globalną (ACTA, INDECT, PRISM, TTIP)?
Zastanawiałeś się dlaczego w TV niewygodne fakty są pomijane?
Dlaczego interesy korporacji są ponad dobrem ogółu a korupcja jest na porządku dziennym?
Rządzący tym światem chcą mieć władzę absolutną nad ludzkością, chcą być bogami, a nasz marazm i uśpienie sprawią, że wszystko pójdzie po ich myśli. A ludzkość znajdzie się na dnie.
Dopóki będziesz się na to godzić nigdy nie będziesz mieć kontroli nad swoim życiem. Apokaliptyczne wizje jakie nam przedstawiają mają na celu wzbudzenie strachu i stłumienie protestów, mamy być pokorni i posłuszni.
To są ich prawa i zasady, na które nie musisz się godzić, bądź wolny! Rząd, któremu zależy na dobru ludzi pozwala im wyznawać wartości moralne, patriotyzm, pamiętać o historii i rozwijać się. Tak nie jest.
Jedyne co nas może przed tym uchronić to jedność i pokojowe demonstracje. Wszelkie akty przemocy z naszej strony są przez nich oczekiwane i spowodują zaostrzenie prawa żeby nas jeszcze bardziej kontrolować.
Bez względu na środowisko do którego należysz i wyznawane ideały dnia 5 listopada załóż maskę i wyjdź na ulice ku lepszemu życiu i wolności dla nas i naszych dzieci.
Nikt nie może Cię pozbawić wolności za idee jakie wyznajesz.
Jak długo jeszcze pozwolisz na rozlew krwi, inwigilacje Twojego życia osobistego, cenzurę i nadużywanie władzy?
To nie ludzie powinni obawiać się rządu. To rząd powinien obawiać się ludu.”
Widziałem właśnie piękna propaganda ale jakie treści?
Szkoda mi takich ludzi jak Pan Adam Słomka nie wiem kto jak go w to wciągnął. Beznadzieja nie jest powodem do popierania i uczestniczenia w byle czym. W imię czego Ci ludzie wychodzą na ulicę? Kto i po co to organizuje? link link Źródło tego Pan zna? Mi tam “nowa rewolucja” nie potrzebna dziękuje bardzo.
1) Nie wskazał Pan obrzydliwości, o których Pan pisał. Oczywiście, mogę się mylić, ale uważam, że jeśli się komuś stawia jakiś zarzut, to wypada go uzasadnić.
2) Propaganda to propagowanie subiektywnych opinii i poglądów, a nie faktów i informacji. Mój wpis zawiera wyłącznie informację o zdarzeniu. Treść komunikatu, który zacytowałem w poprzednim komentarzu, uzasadnia przyczyny protestu, przedstawiając podstawowe informacje o funkcjonowaniu systemu. Zatem ani mój wpis, ani komunikat zamieszczony na linku, który wskazałem w moim wpisie, nie noszą znamion propagandy. Tym czasem, Pana komentarze zawierają wyłącznie subiektywne opinie.
3) Organizatorzy tej manifestacji są zwolennikami czynnego przeciwstawiania się złu, chociarz bez przemocy i środkami pokojowymi. Nie ukrywam, że ja także jestem zwolennikiem takiej postawy. Pan, jak rozumiem, jest zwolennikiem biernego komentowania i recenzowania zła. Między nami zachodzi konflikt subiektywnych opinii, który może rozstrzygnąć tylko obiektywne doświadczenie. Dlatego, Pan wybaczy, ale Pana subiektywne opinie nie są dla mnie wystarczającą przesłanką do zaniechania publikowania tego typu informacji.
Ad 1: Dałem Panu linki i mówię to rewolucjoniści organizują neomarksiści, I wprawdzie zarzut należy jak Pan słusznie piszę uzasadnić to jak się coś propaguję to też trzeba się dowiedzieć co.
Ad 2: Napisał Pan wszak “Czas na zmiany!!! Przyłącz się!!!”, ale i tak jak pisałem o propagandzie miałem na myśli ten fragment “manifestu” który Pan przytoczył
Ad 3: Szanowny Panie no przynajmniej piszą o pokojowych metodach ja tam czerwonym nie wierzę, bo mają te metody doprowadzić do światowej rewolucji.
Czego Pan tu broni? Marszu anonimowych? Ludzi w maskach co nie mają odwagi pokazać twarzy ani powiedzieć o co i po co walczą? Czy naprawdę wokoło byle każdego wydarzenia które ma jakoś uderzać we władzę mamy się angażować?
Parasolu, a naprawdę tak dogłębnie rozgryzłeś ten ruch?
Czy nie warto się włączyć po to, by nie oddać właśnie czerwonym:
– tej akcji z jej – w dużej mierze słusznymi hasłami, a szczególnie dzieciaków, które za nimi idą nie dbając o całą otoczkę i zaplecze ruchu?
Skoro Anonymous deklaruje, że nie ma przywództwa i chce wolności, to może da się w nim coś dobrego zdziałać, a przy okazji – patrzeć na łapy ewentualnym indywidułajnościom, które chciałyby to wykorzystać w jakichś lewackich celach?
Ja mam bardzo mgliste pojęcie, co się za tym kryje.
Wystąpienie przeciwko scjentologom – plus. Wystąpienie w obronie praw homoseksualistów w Ugandzie – raczej minus, chociaż penalizacja aktów homoseksualnych to według mnie przegięcie (a kary mają być nie bylejakie – od 14 lat do dożywocia za akt homoseksualny).
Problem z ruchem anonimowych jest taki, że on wie, przeciwko czemu protestuje, ale nie wie, czego chce, a przynajmniej udaje, że nie wie. To jest misz-masz ideowy jednoczący się wyłącznie wokół protestu, w którym dominują koncepcje lewicowe i anarchistyczne. Ci, którzy jednoczą się w proteście, są jednocześnie skłóceni ideowo, więc nie widzę szans na zdziałanie czegoś pozytywnego przez ten ruch, ale może być skuteczny żeby zrobić zawieruchę. Byłem na czymś takim, co nazywało się “Dzień gniewu”, na którym palona była kukła Tuska i poszczególne grupki ludzi nic nie łączyło – z jednej strony narodowcy śpiewający Bóg Honor Ojczyzna i nawołujący do wieszania komunistów, 20 metrów dalej anarchiści ze swoimi flagami, a obok wolnościowcy z UPR i Nowe Prawicy. Przynajmniej było wiadomo, o co komu chodzi. Jeśli teraz wszyscy założyliby maski to ograniczamy akcję do samego protestu, z którego nie wiadomo, kto tym steruje, w którą stronę i co się wykluje.
Oglądam sobie ten plakat
i widzę jedynie symbolikę i treści anarchokomunistyczne. Jaki sens ma przeprowadzanie ogólnoświatowego protestu antyrządowego? Mowa jest o pokoju, a symbolem przewodnim jest zaciśnięta pięść komunizmu robotniczego i anarchistów
wypowiadającego wojnę klasie rządzącej (marksistowska walka klas).
Dlatego uważam, że sporo racji jest w tym, co pisze Parasolnikov o “nowej rewolucji”. Chyba nie musimy się spierać o to, że anonimowa masa nie może biernym protestem obalić wszystkich rządów świata, a potem anonimowo sprawować rządy w każdym kraju bazując na haśle “pokój na świecie” (ZSRR już nie przebiją). W klipach wideo jest to samo – miłość, pokój, równość, zły rząd i złe korporacje, czyli puste w treściach.
1917 “Ręka, która będzie rządzić światem” – używany w czasie rewolucji w Rosji i przez partię komunistyczną w USA
Oakland, początek rewolucji 1968 – nie dla wojny, miłość i pokój (znajomo?), ale po co ta pięść ;-)
Więcej tutaj: http://www.docspopuli.org/articles/Fist.html
Panie Marzec. Akurat słuchałam wykładu ks. prof. Guza, po którym pewien słuchacz pyta, dlaczego lewica kopiuje nasze postulaty i wygłasza je jako swoje,przejmuje nasze zasługi, a nas krytykuje, chcąc wjechać na naszych postulatach do władzy, bez nas. Ks. odpowiada, że każda ideologia zakłada maski.
Pański słownik należy zresztą do lewicy. Wszystko was zdradza.
Od 1 godzina, 4 minuta;
I dlatego nie przyłączymy się do marszu lewaków w maskach, nawiasem mówiąc Moskwa za tym stoi.
I zrobimy wam w necie antyreklamę.
A pięścią, to możemy z wami najwyżej żółwika zrobić ale nic więcej, o ile się odwrócicie od podstępnych metod.
Wielce Szanowny Asadowie,
Nie rozumiem twoich pytań ani do czego nimi dążysz.
Pewnie można też zostać masonem i odmienić ich od środka, można tam iść i próbować nawracać tych ludzi, ale w nic się z nimi nie włączać.
To jak co to te dzieciaki trzeba przestrzec, a nie je naśladować. Wczoraj słuchałem tuaj Ziemkiewicza, na początku mówi o halowinie. Gdzie jego jedyny argument to, że nie potrafi przekonać swoich dzieci do tego. Ja może jestem dziwak ale ani dzieciakom ani nikomu innemu na głowę sobie wejść nie pozwolę. Jak ktoś nie dba o “zaplecze i otoczkę” to nie jest dla mnie partnerem w sprawach kraju.
Skoro pederaści deklarują, że chodzi im o dobro dziecka Po co w ogóle im przeszkadzać. Nauczą dzieci “piątej płci” przecież dla ich dobra.
Ja też nie mam nawet zamiaru się tym zajmować. Ale jeżeli ktoś mi Katolikowi proponuje jakieś diabelstwo chce wiedzieć co to jest i o co w tym chodzi. I stawiam moją tezę że to obrzydlistwo i pytam Pana Piotra czy wie co nam proponuje.
Okazuję się, że proponuje nam “pełen spontan i rób-ta co chce-ta”. A na swoją obronę pokazuję mi ichnią ulotkę propagandową. I w typowo propagandowy sposób wycina fragmencik i pyta:
Nie odnosząc, się absolutnie do meritum bo takie hasło to i palikot może napisać, ale na pytanie o co chodzi kim są Ci ludzie i dlaczego to propaguje milczy. Można powiedzieć, że stawiam zarzut bez potwierdzenia chociaż ja tylko pytam stawiając pewną tezę. I dalej autor mi nie odpowiedział, czy on wie kto i po co to organizuje, a jak nie wie niech nam powie na jakiej podstawie uznał, że mamy popierać tę akcję swoim autorytetem i swoją obecnością tam.
Wielce Szanowny Parasolnikovie,
Moją główną intencją było poprowadzenie tu rozmowy o “Anonymousie”, tak aby czytelnik nie znający tego zjawiska na tyle, by wyrobić sobie własne zdanie (czyli taki jak ja), który się tu zabłąka – znalazł coś więcej, niż tezy postawione a’priori. I razem z Circ i Poruszycielem daliśćie bardzo dobre argumenty przeciwko popieraniu A. – za co bardzo dziękuję.
Jeszcze słowo wyjaśnienia, co do moich pytań:
“Nie ważne kto mówi, ale co mówi” – brakowało mi jakiejś analizy, tego co mówi A. i wyraźnego powiedzenia, że “kto” interesuje nas głównie przez pryzmat pytania o wiarygodność tez i zamiarów Ruchu.
Druga sprawa –
– oczywiście można pisać o Anonymousie na blogach, ale by wiedzieć do kogo się mówi, a także – by głos przestrogi mógł trafić bezpośrednio do tych, którzy go najbardziej potrzebują – trzeba być tam, gdzie Ci ludzie się gromadzą.
Może to myślenie życzeniowe, ale mam nadzieję, że właśnie w takim celu pojawiają się na sesjach organizowanych przez “Green – New Generation” tacy ludzie jak panowie Słomka i Sanocki.
Drogi Asadowie,
Nie wydaję mi się by zjawisko “anonimowych” było do zbadania przez zwykłych śmiertelników takich jak my. Obserwując rozmach z jakim działają w skali globalnej mam pełne przekonanie, że Ci co płacą i rządzą mają możliwości pozostania anonimowymi :)
I w zasadzie moje argumenty przeciw, najlepiej oddała Pani Circ, ja nie mam dowodów w sensie procesowych, ale mam doświadczenie które mi mówi, że to jest typowe działanie złego ducha.
I mogę Ci na tym przykładzie, właśnie zakładanie masek czyli zabranie ludzkiego indywidualizmu. Właśnie przekonanie, że “masy mają rządzić”. Właśnie myślenie, że czym większy protest tym większa racja. Wreszcie te obrzydliwe “ponad-polityczne” działania. Czyli w praktyce odpolitycznianie społeczeństwa.
Drugi raz poruszasz temat, że “trzeba być tam, gdzie ludzie się gromadzą”
Jeszcze raz stanowczo protestuje, można iść ich nawracać ale nie IŚĆ Z NIMI. Można iść tłumaczyć i przekonywać. W naszych warunkach pewnie 99% nie wie o co chodzi. Ale nie o to chodzi, żeby się do głupiego przyłączyć tylko, żeby go zawrócić ze złej drogi.
Drogi Parasolnikovie,
W pełni zgadzam się z tym, co napisałeś.
Mam nadzieję, że nie tylko ja skorzystam dzięki Twojej i pozostałych komentatorów mądrości.
Pozdrawiam
Dodam że Anonymous powiązany jest z Wikileaks, a ci z Moskwą. Jedni i drudzy są wrogami Kościoła, co znajduje nieraz odbicie w ich akcjach.
Właśnie, Julian Assange jest wyraźnie promowanym bohaterem anonimowych, ale skąd wiadomo, że to Moskwa tym steruje?
Dopóki nie ma strony Wiki-WikiLeaks-Leaks i nie znamy przepływów finansowych pana J.A. możemy tylko obserwować kogo dotyczą wycieki i da się tu dostrzec pewien brak symetrii. Albo więc Mr. Putin lepiej uszczelnia, albo zainteresowanie WL jest wybiórcze.
Wiem, naciągana ta argumentacja. Gdybym dostał jakieś wycieki, które należałoby opublikować, to nie patrzyłbym na to, czy dostełem je po równo ze wsiech stran.
Lipa i tyle.
Za dużo kasy w tym jest.
I za mało ludzi się do tego garnie.
Stąd wiadomo, że w Moskwie teraz siedzi, a wcześniej było wiadomo, że tam będzie siedział, co mówiłam długo przed Moskwą.
Bo jak ktoś przeciw Ameryce, to za Moskwą, w tym płatnym swiecie.
Co do Anonymous, to poznać Moskwę po języku i metodach. Stare sowieckie chwyty. Pluli też na KK w taki sposób, jak robią to sowieci, nie protestanci. A sowietów to znamy z bliska, mamy na nich węch.
Ponadto wycieki z tak ważnych miejsc w Ameryce może robić tylko zorganizowana siatka służb. Nie robi tego Mossad, ani brytyjczycy, ani Polacy, ani Chińczycy, to kto? Odwieczny rywal.
Aha, Snowden w Moskwie, Assange w Ekwadorze, ale na jedno wychodzi.
Co ciekawe, Opara widział się z Assange’m i coś tam mieli razem robić.