Szanowni Państwo.
Jeśli nic nie zrobimy czyli jeśli zrobimy tyle co zwykle, to jest bardzo duża szansa na to, że być może tytuł mojego wątku stanie się określeniem wydarzenień, które są przed nami, na jesieni tego roku.
Trzeba przyznać, że oceniając naszą krajową sytuację nawet na tle europejskim, to jesteśmy jak dotąd istotnie zieloną wyspą. Ale to już ostatki.
Mam stale cichą i małą nadzieję, że Dowództwo Marszu stanie na wysokości zadania. Jednak uważam, że trzeba zrobić wszystko by im pomóc.
Rok temu, Pan Kowalski dokonał istotnie swoistego cudu. Sytuacja była na prawdę poważna, a dzięki Niemu nie stała się gorsza.
W roku obecnym będzie inaczej. Do gry bowiem wchodzi tzw. czynnik zewnętrzny. Szykują przedstawienie dla światowego audytorium. Nie odpuszczą.
Czy jesteśmy na takie wyzwanie gotowi. Czy świadomi jesteśmy powagi sytuacji.
Gdy czytam porady typu – “starajmy się zaprosić jak najwięcej kobiet z dziećmi, bo wtedy się nie odważą”, przestaję mieć wszelkie złudzenia odnośnie poziomu naszego instynktu samozachowawczego.
Najwyższy czas, by zawołanie – jesteśmy na wojnie, przestało być w opini większości pustym frazesem.
Byłem świadkiem, jak strzelano gazem w kobiety i dzieci. Nie miejmy złudzeń. Młodzi funkcjonariusze, zaszczuci, z kredytem hipotecznym na karku i perspektywą wcześniejszej emerytury mundurowej nie będą zdejmowli palców ze spustów i nie wypuszczą pałek z rąk.
Szykujmy się też na to, że prowokatorów i tajniaków będzie znacznie więcej niż w latach poprzednich. To sprawdzona i niezwykle efektywna metoda. Takie działania nigdy nie były i nie są rozliczane, pozostają bez konsekwencji.
Już zawczasu, systematycznie przygotowane były nowe ustawy, nowe siły ludzkie i nowe środki techniczne dla pacyfikacji tłumów jak i eliminacji pojedynczych jednostek.
Nasila się też propaganda nienawiści. Grupa Untermensch’ów jest stale poszerzana.
Frontem walki przestała być dawno ulica. Stał się nim każdy dom, walka toczy się w każdej rodzinie.
Okupanci trenują, uczą się, wyciągają wnioski, są coraz bardziej skuteczni.
My opieramy się w najlepszym razie tylko na Wierze. To podstawa, ale to nie wystarczy.
____________________________________
Co Pan radzi?!
Oczywiście, że miałbym wiele rad, przemyśleń, ale z przyczyn oczywistych nie przedstawię ich na forum. Niech każdy z nas zrobi rachunek sumienia i postara się porozumieć z tymi, którzy są odpowiedzialni za zdrowie i życie innych.
Pytanie czy takie osoby istnieją. Czy nareszcie ktoś taki jest…
Na marsz powinni pójść wszyscy -ZJEDNOCZENI Polacy – z RN i z PiSu oraz innych wszystkich polskich organizacji i formacji.
1.To jest pierwszy warunek
2.Drugim jest profesjonalna ochrona i organizacja
i jeszcze kilka…
Ciekawe kto weźmie udział w protestach wrześniowych – powinni wszyscy- RAZEM bo stawka jest wysoka- chodzi o Polskę
Szanowny Panie.
I o tym właśnie starałem się napisać. Dopiero przed chwilą dodałem zdania:
Musimy nareszcie uznać geniusz naszych wrogów.
Jesteśmy skłóceni i podzieleni jeszcze dawno przed tym, zanim mamy podjąć jakiekolwiek działania.
Pan wybaczy, ale od lat staram się udowodnić dobroć pisu ale uznałem z przykrością, że pomimo usilnych starań nie daję rady…
Sam Ruch też ewoluuje. Niebezpiecznie. Za bardzo robi się otwarty, szczególnie na pogaństwo. A przy tym coraz częściej przyznają, że Krzyża na sztandarach mieć nie zamierzają…
Sprawa kolejna. A raczej pierwszorzędna.
Kościół.
Kościól nadal stoi obok. O ile w ogóle stoi. Raczej cały czas siedzi w zakrystii.
Na poprzednim Marszu widziałem jedynie kilku kapłanów. Słownie – kilku.
Czyli statystyka jest nieubłagana.
I wśród szaraczków, i wśród wybrańców – tych dobrych, uczciwych, czujących jest tyle samo…
Powiem Panu nie wygląda to wszytko dobrze.
Pozdrawiam Pana i dziękuję za głos w dyskusji.
Sursum corda!
mini.Sienkiewicz pośrednio dał do zrozumienia, że będzie strzelać lub nawet budować obozy koncentracyjne dla tej części tubylczej populacji, która wykazuje zaskakującą zdolność do spontanicznej formacji we wspólnoty inne niż zwyczajne korporacje tudzież partie, podlegające ścisłemu nadzorowi bankowemu i fiskalnemu.
absurdalnie brutalna retoryka “tuskofaszystów” wskazuje, że dla nich zagrożeniem jest każdy kto nad Wisłą potrafi się zorganizować, samodzielnie obronić i nawet kontratakować, nie robiąc tego dla pieniędzy i w związku z tym nie płacąc Państwu żadnych danin. – ergo – jest źle, bo biją się, ale nie dla kasy i przy tym nic nikomu nie skapuje ;)
dla takich ponadnarodowych faszystów korporacyjnych, jak Tusk i jego ferajna Kibole są prawie jak Indianie dla maSSońskich elit USA – pragną ich WYBIĆ, bo nie mają na nich żądnego “haka”… nie można ich zwolnić, nasłać na nich kontrolerów, zaszczuć inspekcjami (jak kiedyś np. “króla dopalaczy”), zawiesić linie kredytowe itp. itd. przy obecnym JESZCZE przepływie gotówkowym Kibole są w stanie przetrwać, likwidując (przy okazji zagospodarowywania przestrzeni życiowej;) “ucywilizowaną” przez kilka dekad mafię SSowiecką sterowaną przez WSW lub SB. – ergo – najwyraźniej z Kibolami nie można się dogadać, “ubić dila”, podzielić rynki zbytu itp. bo nie zrzeszają się dla KASY, ale dla IDEI. a IDEĄ Kiboli nie jest ideologia “korporacji-rodziny mafijnej” (propagowana od dawna np. przez prozę Mario Puzo;), ale uproszczona rywalizacja Ras lub Narodów… choć z podziałem na plemiona ;)))
to zbuntowane środowisko próbowali zagospodarować poganie z ZADRUGI (tudzież inni okultyści, opierający się na wzorcu wagnerowskim) i być może JUŻ im się to udało wobec totalnej olewki ze strony Episkopatu PL… więc na 11-listopada zamiast odrodzenia Wspólnoty Narodowo-Katolickiej przewiduję krwawą rozprawę na Nacjonalistach zrzeszonymi z panSłowianami w agresywną parapogańską Wspólnotę. oczywiście brak pokory wykorzystają międzynarodowo uwikłane korporacje bolandyjskie, które zostały już chyba pośrednio wsparte w swych planach pacyfikacyjnych także przez glob-banksterkę… zwłaszcza ci ostatni z pewnością już nie chcą dopuścić, by kolejny kraj uciekł im z mega-dojarni, tak jak niedawno uczyniły to Węgry i podległe im korporacje medialne przymkną zapewne oko na wiele świństw oraz zbrodni :(((
Tak. Pisze Pan prawdę.
Machina wchodzi stale na coraz wyższe obroty.
Nowością jest zastosowanie tego czynnika zewnętrznego.
Nic nie działa na polaczków tak skutecznie jak ruganie od zagraniczniaków.
Prowokacje i ustawki z międzynarodową nutą. Tego będzie więcej.
Mają cel, który uświęci wszelkie środki.
___________________
Proszę zobaczyć. Ciągle, w przypadku wszystkich dyskusji, wraca problem Kościoła.
Kościół, jako taki, był, jest i będzie. Bo jest święty. I tworzy Go niezliczona rzesza wiernych.
Ale co z dowództwem? Gdzie się podziali nasi Pasterze? Co się stało z Episkopatem?! Ogrom zniszczeń jest niewyobrażalny. Przecież stała się rzecz bez precedensu. Polski Kościół, jako jeden z głównych filarów Kościoła Powszechnego, nie ma głowy. Niewielu to przypomina, ale to faktycznie była sprawa kluczowa. Mianowicie Smoleńsk a potem cała lawina katastrof, nastąpiło to wszystko po ingresie Arcybiskupa Wielgusa. To było uzyskanie carte blanche dla wszelkiego zła.
I co teraz?! Jechać do Watykanu i tłumaczyć, odkręcać…
Fakty są nieubłagane.
Toruń to za mało. Pisząc w wielkim skrócie. A i Toruńczycy popełniają jak widać błędy. I mi już pisiorowe audycje dają mocno we znaki. No ile moża to tolerować?!
Mamy dziś ledwie paru prawdziwych – prawdziwych dosłownie, nie podstawionych, nie przebierańców – biskupów.
Na przykład mój siedzi pasjami na zakrystii. Nawet jak są Marsze – poparcia Telewizji Trwam, czy Rotmistrza Pileckiego, to hierarcha ten, nie uważa za słuszne żeby być razem z ludem, dać świadectwo i przykład, zaświadczyć o swej wierze wszem i wobec – na ulicy. A może tej wiary po prostu nie ma?!…Za to z takich absencji kasiurka jest od czerwonego urzędu miasta.
Idą „wybory“. I znowu będzie nagonka – katolu, musisz! jarosław, jarosław…
W dupie to mam. Nic nie muszę. Nie wybiorę raz kolejny dżumy albo cholery. Mniejszego zła.
Przypomnijmy sobie nareszcie o co apelowała Pani Walentynowicz!
I dodajmy do tego zawołanie Cejrowskiego…!
Tylko taka mieszanka haseł, będzie hasłem słusznym.
Ja nie rozumiem co to znaczy, że Ruch Narodowy otwiera się na pogaństwo?
Nigdzie nic takiego nie zauważyłem.
A ja niestety tak.
Postaram się w niedalekiej przyszłości wskazać parę pogańskich kwiatków.