Poprawa notowań PiS wywołała rozmaite reakcje, niektóre z nich wręcz zadziwiające. Do nich należy felieton Janusza Korwin-Mikkego “Dlaczego nienawidzę PiS-u” /powinno być “nienawidzę PiS”, ale mniejsza z tym/, opublikowany w najnowszym numerze “Najwyższego Czasu” /nr 24/2013/. Od dawna straciłam wszelkie złudzenia co do JKM, a /TUTAJ/ nazwałam go nawet “dziennikarską szmatą”. Ten dzisiejszy tekst to jednak coś wyjątkowego. Autor próbuje wyraźnie zakasować samego Niesiołowskiego w dziedzinie szaleńczych wybuchów furii.
Pretekstem stał się wywiad prof. Ryszarda Legutki dla “Rzeczpospolitej” w której profesor mówił o “wielkiej fali nienawiści do Prawa i Sprawiedliwości”. JKM stwierdził najpierw, że: “P. Legutko piramidalnie przesadza – w dodatku fala nienawiści do PO jest obecnie wieksza”, a potem powiedział, że nienawiść do PiS ma podstawy obiektywne:
“Otóż rządy PiS byly dla Polski katastrofą polityczną. PiS prowadziło politykę antyrosyjską i antyniemiecką jednocześnie – znakomicie jednocząc przeciw nam obu wielkich sasiadów. (…) PiS do tej pory każe wychwalać śp. Lecha Kaczyńskiego jako wielkiego męża stanu – podczas, gdy w rzeczywistości był to mały czlowieczek i w dodatku socjalista z ducha. A utworzenie sekty smoleńskiej (…) to po prostu zbrodnia. Zbrodnia sto razy większa niż ukrywanie przed obywatelemi PRL prawdziwych sprawców zbrodni katynskiej. Propagandziści PRL-owscy nie kazali przynajmniej wierzyć w sztuczną mgłę, hel, wielki magnes, bombę próżniową , dwa wybuchy (…) Tu niszczy się wszelką zdolność logicznego myślenia, każąc ludziom wierzyć w nonsensy.”. I dalej:
“Ludzie naprawdę boją się, że PiS może dojść do władzy i np. wypowiedzieć Rosji wojnę”
Pod koniec felietonu JKM złożył następujacą deklarację:
“Wreszcie PiS ma wrogów takich jak ja – którzy nienawidzą tej partii z innych powodów. Za to, że PiS nazywa sie partia prawicową, a głosi program bardziej socjalny niz SLD. Bo łatwiej rozmawia się z cwaniakami (…) niz z “prawicowcami”, ktorzy głęboko wierzą w to, że ludźmi trzeba sie opiekować i podejmować za nich każdą decyzję!
Dodam: z ludźmi, ktorzy może mniej kradną niż PO – ale w obejmowaniu posad idą na wyścigi z PSL. Z ludźmi, którzy są zależni od innych kol bezpieczniackich niż PO – ale aneksu do raportu o likwidacji WSI nie ujawnili. Z mojego punktu widzenia zamiana PO na PiS nie zmieni w Polsce praktycznie niczego (…) I projekt IV Rzeczpospolitej napełnia mnie przerażeniem. (…) to powrót “sanacji” – wzbogacony o nieznane wtedy metody terroru policyjnego. Oczywiscie “w słusznej sprawie” – ale Lenin i Hitler tez walczyli “w słusznej sprawie”. Będę więc walczył, by PiS nie zdołało przejąć w Polsce rządów.”.
Nie ma tu z czym polemizować – facet powtarza po prostu wszystkie slogany antypisowskiej propagandy międlone od ośmiu lat przez media mainstreamu. Ciekawe tylko, które “koła bezpieczniackie ” stoją za JKM? Na zakończenie przytoczę tylko fragment dyskusji na temat linkowanej powyżej mojej notki:
Dzięki za włączenie czerwonego światła.
Janko Walski- 23.05.2012 18:41
Bardzo wiele niejasnych zachowań JKM włącznie z pierwszym, najważniejszym – przedwczesnym wytryskiem lustracyjnym otwierającym drogę do zamachu 4 czerwca 1992 roku i praktycznie kończącym dekomunizację.
To jest figurant rosyjskiej agentury wpływu, uruchamiany w sytuacjach krytycznych. Mam nadzieję, że kiedyś zapłaci za to.
@Janko Walski
elig- 23.05.2012 18:54
Zaczynam wierzyć w to, ze on rzeczywiście jest agentem. Takiego felietonu nie można napisać tylko ze zwykłej głupoty.
Wygląda na coś więcej niż wypłynięcie na sensacji… Przykre to jakoś, dobrze, że sam wie przynajmniej, w co ma wierzyć/głosić choć i intelektualnie stać go na więcej. A wszystko przez procenty w słupkach i przekazy medialne bo bez nich nie ma tematu
wg komenta z NE “Panie Januszu W audycji na czacie z 30.05.2013 r. stwierdził Pan, że Jan XXIII był antychrystem” …
Czyżby facet już nałogowo gadał od rzeczy?
Nienawiść jest rzeczą ludzką. Tu więc chwała Januszowi Korwinowi-Mikke, że się do swojej nienawiści przyznaje. Może jeszcze w nim coś zostało z człowieczeństwa.
Bo przecież nienawiść jest i rzeczą Boską (Ml 1, 3-4).
Gorsi są ci, co niby to kochają, ale ,,kochają gudłajsko,, , kochają czynić zło dla zła, a więc i kochają niszczyć człowieka w służbie szatanowi, jego odwiecznemu nieprzyjacielowi, kochają niszczyć ład społeczny, ten trwały, wyrażany przez moralność, ten ,,równający w górę,, , aż ku świętości.
Co to niby kochają, ale interesownie, ,,równając w dół,, , niszcząc to, co wyżej cywilizowane, kulturalne, nawet bezcenne, nawet dla jakichś ,,świecidełek,, , byle pożądanych, a eksploatując, zniewalając to, co z jakichś powodów, nawet ,,ufności położonej w człowieku możnym,, stało się chwilowo, słabszym, ofiarą nieszczęścia, bezbronnym.
Janusz Korwin-Mikke ma też jedno ważne przesłanie: WALKA Z BANDYCKIMI PODATKAMI. Walka Z WIELOKROTNOŚCIĄ ICH NAKŁADANIA.
Ta walka nie jest jednak, jak to on twierdzi walką prawicową. Najbardziej poszkodowanymi przez SYSTEM są jednak ludzie lewicy, ludzie i tak już nieludzko eksploatowani – wszelkiego typu najemnicy.
Dopiero w drugiej kolejności eksploatowaną okazuje się prawica – cała klasa średnia, zaplecze demokracji, źródło siły Państwa.
A kto ma korzyści z tych SYSTEMOWYCH PODATKÓW ? Ano właśnie ci co się podszywają pod lewicę (wszelka waadza, w jej wymiarze osobistym, wyalienowanym od Narodu, fatycznego Suwerena i mocodawcy władzy, a więc faszyzm, stojący za praktyką liberalizmu, komunizmu i socjalizmu);
i podszywają się pod prawicę (wielkie korporacje, zwłaszcza prywatne, wszelkie banksterstwo, wszelkie lichwiarstwo, wszelka spekulacja, wszelki globalizm, ta ,,druga twarz,, , twarz stojąca za korupcją, gebbelsowskimi globalnymi ,,mediami,, i Faszystowskim Konglomeratem Zbrodni, ,,nieznanymi sprawcami,, , ,,seryjnym samobójcą,, i pancerną brzozą,,. ,,Druga twarz,, dzisiejszego faktycznego faszyzmu. Ta ,,druga twarz Moskwy,, to przede wszystkim Gazprom.
To ostatecznie wyjaśnia, po której stronie stoi Janusz Korwin-Mikke. To strona faszyzmu moskiewskiego, strona jego turańsko-bizantyjskiej wszechmożnej waadzy, ale i wielkich korporacji, i wszelkich struktur zła, które za nimi stoją. JKM to typowy agent i to agent, który już wysłużył sobie pozycję w faszystowskich mediach, które robią z niego ,,pompowanego polityka,, , ,,polityka,, bez zaplecza, ,,polityka,, silnego tylko mocą jego brunatnych mocodawców.
JKM-owski atak na ,,socjalizm,, PiS-u, to typowe ,,łapaj złodzieja,, , przykrywanie własnej FASZYSTOWSKIEJ antylewicowości i antyprawicowości pozorami walki o dobro wspólne. To faszystom zależy na zagarnianiu dobra wspólnego Narodu, w tym Państwa.
Jest dokładnie odwrotnie, jak twierdzi moskiewski agent Mikke – to nie PiS idzie po linii partyjniactwa i prywaty, po linii zdrady człowieczeństwa, Narodu i Kościoła, a ci, co nienawidzą tego, CO DOBRE w PiS, co prawdziwe, co normalne, co zdrowe, co dobre dla przyszłości Polski.
Socjalizm, z którym człowieczeństwo musi walczyć, nie jest urojony (podobnie zresztą jest i z całym faszyzmem) – to socjalizm pozorujący lewicę, a więc zwłaszcza sprawiedliwość, w tym sprawiedliwość wspólnotową, czyli demokrację, to socjalizm, który mieści się w ramach SYSTEMU.
PiS nie jest poza krytyką, ale uczciwym jest czynić ją krytyką wewnętrzną, zwalczać jego wrogów wewnętrznych, a krytykę zewnętrzną trzymać na okazje, aż zacznie być prosystemowy, aż zacznie kolaborować z systemem, tolerować system, wchodzić z nim w kompromisy.
Mikke w tym również wyraża swoją zdradę, że postępuje odwrotnie.
Trwa wojna. Polsce wypowiedziano wojnę. Mikke jest sabotażystą na rzecz jednego z najeźdźców. Gudłajstwo rośnie w siłę, kiedy jest bezkarne. A gdzie samoobrona Narodu, gdzie Sądy Polowe ? Gdzie powszechne potępienie ?
Niestety PiS w wielu sprawach już idzie na kompromisy z systemem …
Powiem brutalnie: nie chodzi o to aby zmieniały się świnie przy korycie, chodzi o to aby zlikwidować koryto !!!
interesujące, musiałem się wczytać i poreflektować.
coś dodam:
/Socjalizm, z którym człowieczeństwo musi walczyć, nie jest urojony (podobnie zresztą jest i z całym faszyzmem) – to socjalizm pozorujący lewicę…/
a lewica pozoruje socjalizm. sam ‘socjalizm’ nie musi być zły i kogo to obchodzi, gdy go nie ma ze strony opresyjnego państwa. to, co jest, to wyzysk i oszustwo z różnych stron. co za różnica, czy obdzierają nas podatki, czy korporacje, robią tyle, ile mogą, różnica za to, ile mamy do gadania i komu ma służyć pieniądz.
oczywiście walcząc z tym dostaje się łatkę komucha, a chcąc porządku- faszysty. no i mix jednego z drugim- pewnie wtedy, że faszyzm jest lewicowy czy że lewica totalitarna, sam nie wiem ;)
dlatego trzeba odzyskać język.
,,lewica pozoruje socjalizm,,
Nie. Socjalizm to zwyrodnienie lewicy.
Postaram się do jutra opublikować obszerniejszą notkę na ten temat, opartą o moje komentarze na Niepoprawnych.pl.
A głupi wy! A głupi!
To, że PiS będąc partią socjalistyczną (lewicową) kłamie podając się za prawicę to niewątpliwie prawda.
To, że PiS zawdzięczamy podpisanie przez śp. Lecha Kaczyńskiego traktatu lizbońskiego czyli de facto pozbawienia Polski suwerenności, to też prawda.
To, że WCz Jarosław Kaczyński chciał wspólnej armii europejskiej to też prawda.
To, że wszystkie socjalistyczne postulaty PiS (pisałem o tym ostatnio) nie mają sensu i działają na szkodę państwa to też prawda.
Jak więc kochać lewicę, a w dodatku zdrajców?
Tak naprawdę, to PiS ma w tej chwili rację bytu wyłącznie jako blok ponadpartyjny. To go stawia na pozycji Centrum. Swoje skrzydła prawicowe i lewicowe – może mieć, czy raczej wspierać, ale traktować je jako twór przejściowy – na czas zaprowadzania w Państwie rzeczywistych rządów Sprawiedliwości i Prawa wypływającego z jej potrzeb, a nie z samowoli faszystowskiej waadzy, jak to miało miejsce za formalnej komuny (czy formalnej budowy socjalizmu), jak to ma miejsce za formalnych liberalistów.
Natomiast dyskwalifikującym błedem jest tolerowanie w piS linii socjalistycznej. Socjalizm to nie lewica, a ANTYPRAWICA, to zarzewie walk wewnętrznych, a przecież ,,Nie ostoi się dom skłócony,,.
Sam Dobry Bóg, choć wszechmogący, nie może stworzyć niczego, co jest WEWNĘTRZNIE SPRZECZNE !!!
Jeżeli PiS dalej będzie miał tendencje prosocjalistyczne, a więc i prosystemowe, stanie się wrogiem wszystkich Polaków odpowiedzialnych za swój kraj, za naszą Ojczyznę, za nierozerwalnie związany z nią Kościół, za nasze człowieczeństwo, za naszą chęć przeżycia i wytrwania na drodze ku życiu wiecznemu.