Czystość

Szanowni Państwo.

 

Proszę, zadbajmy o czystość.

Ja se ostatnio zakląłem. I kląc wiedziałem, że to nieładnie, choć w słusznej sprawie. Że kogoś zgorszę.  Ostrzegałem linijkę przed. Ale i tak…wsyd. W końcu wyciąłem co było brzydkie.

Czyli można.

 

To teraz mam prośbę.

Wywalcie tego bronka z jedynki bo krew jasna ognista człowieka zalewa!

Mało to jesteśmy zmuszani patrzeć na tych diabłów?

I jeszcze tu, na Legionie, nie ma człowiek spokoju. No ile można?!

 

Tagi:

O autorze: karoljozef