Kolejny akt profanacji. Nie prowadzę ewidencji. Z tych ostatnich, ważnych :
1. Jasna Góra
http://czestochowa.naszemiasto.pl/artykul/1852670,sprawa-profanacji-obrazu-matki-boskiej-na-jasnej-gorze,id,t.html
2. Kraków, dewastacja pomnika Inki
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/krakow/krakow-zdewastowano-pomnik-inki,5422894,fotoreportaz-mini.html
Dziś mamy włamanie do kościoła, do tabernakulum i rozrzucenie konsekrowanych hostii.
http://www.radiomaryja.pl/kosciol/profanacja-najswietszego-sakramentu-w-klembowie/
Pytania. Tylko dwa :
1. Skąd to się bierze, gdzie są źródła?
2. Czym się to skończy, gdzie są granice?
Bo o tym, że atak na KOŚCIÓŁ to atak na POLSKOŚĆ ( i odwrotnie) nie piszę. Przecież na tym polegała sowietyzacja Polski. NA laicyzacji właśnie…
Źródeł wiele, ale podstawowym jest głupota i małość człeka, który dopuszcza się tej hańby. Najczęściej słyszy się o młodzikach, od razu pojawia się pytanie, gdzie wychowanie, co robią rodzice, gdy ci dopuszczają się profanacji? Komputerki, konsole, gierki, telewizorki, chemizowane żarcie… To nie jest obojętne i to też może mieć wpływ na agresję wśród smarkaczy… Pytam tylko zawsze, dopuścił się tego, pomimo wiary w obecność Pana w Najśw. Hostii, bo chciał ją celowo sprofanować? To czysty satanizm, demonizm… Czy to głupota, bezmyślność do tego doprowadziła – to wandalizm… Bluźnierstwem jednak obie kategorie zawsze będą, grzech straszliwy…
Ile Pan Bóg jeszcze może patrzeć na zniewagi??? To pytanie jest odpowiedzią na Twoje pytanie… Pewien ksiądz już na nie odpowiedział, że jak tak dalej będzie, to nie zawaha się taki jeden z drugim zaatakować modlących się ludzi w kościele…
Głupoty unikać trzeba zawsze:)
Czy to tylko sprawa “młodzików”? Myślę, że nie. Sprawa jest poważniejsza.
Weźmy zabójcę śp. Marka Rosiaka, czyli niejakiego Ryszarda Cybę. Rocznik 1948.
To nie młodzik.
Zastanawiam się też, czy sprawca profanacji na pewno jest katolikiem?
Jakoś tak dziwnie się składa, że jak przestępca – to z pewnością katolik. Dlatego, że społeczeństwo jest katolickie (w znacznym procencie) tak więc, analogicznie i skazani (z automatu) są wierzącymi. Tak to media piszą.
Jak już ludzie chcieli by mieć TRWAM na Multipleksie – dziwnym trafem o tym się zapomina.
A media dzisiejsze? Szkoda wspominać, co wyrabiają. To też może być jakieś źródło.
Ataki na modlących katolików w kościele? Już są. Co prawda w Egipcie, ale…
Przecież kościół koptyjski jest kościołem katolickim. Tyle, że obrządku koptyjskiego.