Kategoria: Polecane, Tu się witamy, Ważne, Wiara,
22 marca 2013
Cztery części.
http://www.youtube.com/playlist?list=PLqS4C9NOfzjqv1TYHGMXh2drUPVbbDibB&feature=view_all
O autorze: Asadow
Marek Sas-Kulczycki
„Jesteśmy żadnym społeczeństwem. Jesteśmy wielkim sztandarem narodowym. Może powieszą mię kiedyś ludzie serdeczni za te prawdy, których istotę powtarzam lat około dwanaście, ale gdybym miał dziś na szyi powróz, to jeszcze gardłem przywartym hrypiałbym, że Polska jest ostatnie na ziemi społeczeństwo, a pierwszy na planecie naród. Kto zaś jedną nogę ma długą jak oś globowa, a drugiej wcale nie ma, ten - o! jakże ułomny kaleka jest.
Gdyby Ojczyzna nasza była tak dzielnym społeczeństwem we wszystkich człowieka obowiązkach, jak znakomitym jest narodem we wszystkich Polaka poczuciach, tedy bylibyśmy na nogach dwóch, osoby całe i poważne - monumentalnie znakomite. Ale tak, jak dziś jest, to Polak jest olbrzym, a człowiek w Polaku jest karzeł - i jesteśmy karykatury, i jesteśmy tragiczna nicość i śmiech olbrzymi ... Słońce nad Polakiem wstawa, ale zasłania swe oczy nad człowiekiem...”
Bóg zapłać, słucham wnikliwie… i choć nie odpowiedziałam na pytania (przeżywałam wtedy swoje rekolekcje), jestem tu i zastanawiam się nad Słowem i słowami, chcę poznać Boga.
Bóg zapłać, Księdzu Wacławowi i Markowi
Zdałem sobie sprawę, skąd wzięło się pytanie o prymat Maryjny i Piotrowy.
Otóż na forum redakcyjnym Karol Józef postawił tezę, że powierzenie jakiejkolwiek funkcji kierowniczej kobiecie jest sprzeczne z katolicyzmem.
Odpisałem wtedy, że pójdę z tym do księdza i tak zrobiłem, powiedziałem o tej naszej dyskusji. Ksiądz odpowiedział, że władza hierarchiczna jest charyzmatem mężczyzn, natomiast dla kobiet jest nim miłość spajająca wspólnotę.
Dodał, że nie jest to dogmatycznie przestrzegane, ponieważ istnieje wspólnota maryjna, która w zatwierdzonej przez Papieża konstytucji posiada zapis, że na jej czele będzie zawsze kobieta.
Miałem to opisać w mailu, ale trochę o tym zapomniałem, a Ksiądz Wacek najwyraźniej o tym pamiętał i uznał za warte omówienia.
No dobra, ale ja odpowiedziałem jak rzekłem i parę innych osób też I ja tam nie mówię za innych (niby ;) ale chcemy wiedzieć czy te odpowiedzi nasze trzymają się… Pisma i Kościoła, czy raczej breja może jest i czas na prace tam?
maciek
Drogi Księże
Ostatnia minuta pierwszej części i Księdza mowa o hospicjum to coś, czego doświadczyłam zupełnie niedawno, to prawda o dojrzewaniu człowieka do śmierci, nawet gdy patrzy się na odchodzenie kochanej osoby w wyniku tej strasznej choroby…
Moja znajoma (starsza pani) miała w domu hospicjum. Jej mąż był chory na raka, leżał kilka miesięcy… Od 20 parę lat nie był u Komunii św., zanim zachorował, chodził do spowiedzi do polsko-katolickiego, by tam “powszechnie” wyznać grzechy i na pokaz na chrzcinach przed rodziną przyjąć Pana Jezusa… Ten umierający nie chciał wyznać grzechów, odrzucał Boga, będąc pogrążonym w otchłani cierpienia, w beznadziei… Wyganiał księdza, przepędzał go, mimo usilnych próśb żony… I wiecie, kto pomógł??? Przyszła kobieta, łagodna dobra pani, jakaś znajoma… Kilka chwil siedziała z nim w pokoju, a gdy wyszła, on był już gotów wyznać swoje grzechy i prosić Boga o łaskę… Zdążył dosłownie kilka godzin przed ostatnim swym tchnieniem…
BÓG jest wielki
Wpadnij we środę, 19:15 par. Matki Bożej z Lourdes na Szwedzkiej.
Zapytasz o co będziesz chciał.
Witam
Szczęśc Boże !
No nareszcie ..jakaś kolejność
Dziękujemy za…rekolekcje i słowo!
Myśle ,za dla dorosłych….
Powinno być …..jak ojciec,mąż ..powie,nakaże,poprowadzi!
Prosze tez o …słowo ks…co do…LEGIONU
Jakie jest….jego nastawienie..na media,ich syyykanie…
I jak mamy ..sobie z tym…radzić ..to napisał P.BenedyktXVI w YOUCAT..
…Madryt2010. Wydana w 2011 w Częstochowie
To juz nie..pośpiech do..GROBU
Kto pierwszy,drugi PIOTROWY czy MARYJNY
Czasy sie troche….zmieniły ..jak widać to wyraźnie..tez naLEGIONIE,!!
Dlaczego te zabawy,sprzeczki,wywody kto…najlepszy,mądry,uczony….zabawny,głupi!!
….moze wyjaśni….bo YOUCAT…to chyba ..juz cos na…jutro?? Pozdr.
Bardzo dziękuję! Obejrzałem właśnie trzy części, a czwarta nie załadowała się, że niby właściciel usunął film…
—- edycja
na YT czwarta część jest jako piąty film w kolejności
Panie Asadowie.
Chciałem napisać, że na Stalowej macie tam wspaniały sklep dżewniany. Polecam.
Za Pasterza dziękuję bardzo. Już zaczynam słuchać!
BZ. IMO OK. CU2.
Bóg zapłać ks. Wacławowi! i Tobie Marku.
Możemy na przykładzie naszej grupki zrozumieć ten fragment Apokalipsy, który mówi o duchu Kościołów, kiedy autor natchniony daje napomnienia i wskazówki.
Ta lista pokazała ducha naszej zbiorowości, jego mocne i słabe strony, co trzeba wzmocnić, co naprawić, w czym pomogły dzisiejsze rekolekcje, za które serdeczne Bóg Zapłać!
Na tym właśnie polega formacja, której tak bardzo potrzeba dziś całemu naszemu narodowi. Bez tego nie odróżnimy owcy od wilka, prawdy od kłamstwa i nie poniesiemy dalej naszej Misji, do której wezwał nas Bóg przez naszych proroków, byśmy naprawili świat, jak Franciszek naprawia Kościół.
Kilka kobiet trąbiło już o tym na NE do Was, aleście chyba głusi.
Kiedy mówiłam tu, że mąż jest głową rodzimy i od niego zależy więcej niż od kobiety bo ma władzę, to usłyszałam, ze zwalam na chłopów. Ten kto to powiedział, niech sobie teraz zapamięta.
Dobrze, że jest ksiądz.
Tylko go nie zaduśmy.
Bóg zapłać x. Wacławowi i Markowi.
Tylko go nie zaduśmy.
Ojej… hm…
http://us.123rf.com/400wm/400/400/kash/kash0802/kash080200025/2596529-dziewczyna-na-pieszo-dzieci-rysunek-na-papierze.jpg
Ja również serdecznie dziękuję za wideo. Miałem małe daja-vu, bo prawie dwa tygodnie temu też słyszałem o tym dobrym łotrze z Paryża który się nawrócił. I też słyszałem o tych kontrowersjach związanych z jego planowaną beatyfikacją. Księża musieli sięgnąć w tym samym czasie po tę samą książkę chyba :)
Chciałem jeszcze idąc tropem DelfInna wrzucić pieśń “Zbliżam się w pokorze”, którą usłyszałem na wspomnianej Mszy Św., w nieco innej wersji, jak dla mnie równie pięknej i wzruszającej:
To było w związku z tym
Ksiądz pracuje również w hispicjum.
Powiedziałeś sam, że nie odzywasz się do mnie. Możesz się nie wcinać ”wesołku”?
Największym problemem dla takiego człowieka jest, stwierdza św. Bernard, smutek. który rodzi się w nim gdy, pomimo wszystko, uświadomi sobie jakąś swoją słabość, jakiś brak. jakiś swój błąd.
Stara się go „zabić” – po tym można go rozpoznać – „niestosowną wesołością” traktowaniem wszystkiego w sposób nie do końca poważny, jakoś żartobliwy, najczęściej z cynicznym i zjadliwym humorem nie szanującym żadnych świętości.
1) Ksiądz pracuje również w hispicjum.
Powiedziałeś sam, że nie odzywasz się do mnie. Możesz się nie wcinać ”wesołku”?
Idź. Powiedz księdzu by nie posługiwał w hospicjum.
2) nie powiedziałem, że przestałem się za Ciebie modlić. Czuj się ostrzeżona.
3) co ksiądz ma wiedzieć o Legionie, skoro my sami o nim niewiele wiemy. Jaja sobie robisz, i kto tu jest wesołkowaty?
Bóg zapłać ks. Wacławowi i Tobie Marku. Wysłuchałam tych rekolekcji i ciągle słucham. Wspaniały kapłan. Módlmy się za Niego.
A jak Marek & Wacek to “Sonata księżycowa” Beethovena :)))
Błogosławionego dnia.
:)
Gość w swetrze z “Tygodnika Powszechnego”?
“Nie mogę odłożyć pióra, zanim nie dotknę tu jeszcze jednej sprawy, która ma dla wspólnoty kleru większe, niż się wydaje znaczenie, a dla Ludu Bożego jest społecznym wyznaniem wiary. Mam na myśli sutannę kapłańską. Sutanna nie jest ubiorem w szeregu innych strojów, ale jest wyznaniem wiary przed ludźmi, jest odważnym świadectwem danym Chrystusowi, jest przyznaniem się do Kościoła. Kiedy raz przybrałem ten strój, muszę nie tylko pytać siebie, czy go noszę, ale w rachunku sumienia pytać – jeśli to miałoby się zdarzyć – dlaczego zdjąłem znak wiary i kapłaństwa. Czy z lęku? Ze słabości? Nie! Zdjęcie stroju duchownego to to samo, co usunięcie krzyża przydrożnego, aby już nie przypominał Boga”.
Stefan Kard. Wyszyński, List do moich kapłanów, Paryż 1969 r., tom III, s. 76–77
A na Wileńskiej – metalowe. Zagłębie materiałów konstrukcyjnych.
To ciekawe, bo jest to jedno z nielicznych miejsc w Warszawie, gdzie uformował się arabski souq, czyli zlokalizowany, tematyczny rynek.
Na przykład w Ryjadzie rozrosły się na całe kwartały lub dzielnice i np. jest dzielnica – “souq” warsztatów samochodowych, dzielnica krótkofalówek, dzielnica artykułów drzewnych, dzielnica opon i oddzielna – akumulatorów, dzielnica narzędzi i art. metalowych itd.
Znane mi “souqi” w Warszawie to właśnie zagłębie metali kolorowych na Wileńskiej i okolice placu Grzybowskiego – tematyka budowlana i techniczna.
Powstawanie tych souqów jest ciekawym zjawiskiem, bo jest całkowicie spontaniczne (?) a beneficjentami są klienci, którzy dzięki temu mają pewność, że jeśli poszukiwany towar jest w ogóle w mieście, to na obszarze, który można obejść na piechotę (za wyjątkiem sarajah worksza souq – dzielnicy warsztatów w Ryjadzie, który ma średnicę ok. 5 kilometrów).
Dziękuję, że Pan to poruszył. Bardzo cenię ks. Małkowskiego, za to między innymi, że nigdy nie zdejmuje sutanny. A za ks. Wacława się pomodlę.
Bardzo mi się spodobała… ta… kolczatka :>
Brak sutanny… Zgroza! I Gomorja!
Panie Krzysztofie,
Dzięki za przytoczenie wypowiedzi ks. Stefana.
Mam nadzieję, że ks. Wacław… się też nią przejmie!
Cholera, jakby tu być bardziej księżowskim niż ksiądz, ha? ;->
Maciej
PS Pan, mniemam, ma wielkie doświadczenie w posłudze konającym?
ASie…. wysłalem piorunem mailka “o usuniecie kontka”, znasz moje ddane, zapomniałem sie tam “podpisać”, ale Ty jesteś inteligentny, więc sprawy uważam niema. Cyń swą powinnosć i usuwaj kontko fpiski.
Pozdrawiam serdecznie Ks.Wacława
Szczęść Boże Wam Wszystkim
Ten cywilny ubiór też zwrócił moją uwagę na początku, ale czy to nie jest taka ciemna plamka na białej kartce papieru, na której to plamce teraz skupiamy wzrok? Ks. Wacław prosił na końcu o wyrozumiałość za różne niedociągnięcia, więc ma świadomość, że te rekolekcje mogłyby być lepiej przygotowane i prowadzone. Bądźmy wdzięczni, że poświęcił nam czas i służy swoim słowem.
Dziękuję bardzo. Bóg zapłać
Mężczyzna z nadwagą? Kobieta w butach niepasujących do kapelusza? Nylonowe firanki w domu?
Co chciał zydom powiedzieć Jezus? Ze cała ich tradycja jest zła i niepotrzebna? Ze mają chodzić w workach? Nie. On im chciał powiedzieć, że jeśli będziemy uważać formę za jedyny widzialny Znak Boga-Prawdy, to możemy popaść w obłudę, a obłuda jest grzechem przeciwko Prawdzie (czyli Bogu), bo jest fałszem i tym samym staje się grzechem przeciwko miłości, bo prawda i miłość to jedno. Tak więc forma jest ważna, ale nie najważniejsza, bo najważniejsza jest prawda/miłosć.
Gdyby mieli rację ci, którzy wytykają komuś formę, a sami mają tłuste ciała, splamione dusze, błędne pojecie prawdy, obłudę w zachowaniu, czcilibyśmy wszyscy szatana nie Boga. I dlatego Jezus zaleca mieć Boga miłosiernego w sercu i prawdę na ustach.
Ksiądz dał nam trochę czasu którego przeważnie nie ma, u siebie w mieszkaniu i nie musi zakładać do tego sutanny, tak jak lekarz, który przyjął chorego u siebie w domu, na jego nalegania nie musi wkładać białego fartucha by mu pomóc. Czarna niewdzięczność, że serce się kroi.
Obiecałam Markulowi, że powstrzymam się od ”krytyki” i złamałam to dzisiaj, co oznacza, że nie jestem posłuszna, więc nie mam pokory.
Taka jest prawda o mnie.
Ale czy mogłam dochować tego przyrzeczenia, kiedy wszyscy tu krytykują księdza, mimo, że tyle dobra nam uczynił? Jeśli on to przeczyta, będzie mu gorzko nie dlatego, że on nie umie przyjąć pouczenia, bo przecież jako zakonnik całe życie ćwiczy się czynnie w pokorze, dobroci, miłości bliźniego, ale dlatego, że cierpi nad duszami owiec, które nie potrafią już zobaczyć dobra nawet tam, gdzie ono jest, bo wszędzie dopatrują się zła, co znaczy, że te dusze są wiecznie smutne i cierpiące.
Co do Żydów zgoda. Co do chrześcijan jednak, Izo, no nie sposób.
Wyżej. Trzeba zawsze być wyżej.
Czyli prawda Chrystusa stosuje się tylko do zydów, do nas nie. Jest więc nieobiektywna. Jak to możliwe?
Wyżej,czyli w prawdzie.
A może żartowałeś i nie pojęłam przewrotności żartu? Wtedy mi wytłumacz.
Nie. Skończyło się nasze prowadzenie pod rękę przez Twoje i Marka odrzucenie.
Napisałem Ci majla o tym. Jemu kopię. Dalej już każde idzie samo.
Maciej
Mnie Markul kilka razy odrzucał. Ty też kilka razy mnie odrzucałeś.
Może byś nie był tak wrażliwy na swoim punkcie. Po co się oszukiwać? Tylko pycha z tego.