Norwid gotuje żabę, rzecze w komentarzu jeden z blogerów. Czyżby? A może żaba dawno ugotowana, i pozostaje ją jedynie smacznie przyrządzić? Przecież gdy spojrzymy na życie Kościoła to niechybnie dochodzimy do wniosku że ekskomunikowani są niemal wszyscy ludzie dorośli. Ale o tym później. Teraz chciałbym się pochylić nad paroma znakami czasu. Oto Benedykt XVI postanawia złożyć urząd Stolicy Apostolskiej. Wśród wielu materiałów medialnych przewija się informacja o wymówieniu posłuszeństwa biskupów tak polskich jak i zagranicznych jego autorytetowi. Pojawiają się informacje o niejakim konflikcie jako efekt prób jednoczenia kościoła. Lefebryści już dawno uznali członków Kościoła Rzymsko-Katolickiego jako sektę religijną i choć stanowią mniejszość to papież tej sekty wyciąga do nich rękę. Nie ma jednak pojednania – ortodoksja ponad wszystko. Nie inaczej przedstawia się sprawa Anglikanów – tym razem najistotniejsze są anglikańskie zdobycze polityczne i społeczne. Mamy więc kolejny konflikt zrodzony przecież z potrzeby chwili – potomka męskiego dla Króla Wielkiej Brytanii. Czy więc z jednej ortodoksji czy z drugiej jej przeciwieństwo – zawsze znajdzie się kij na jedność Kościoła. Ale te gry o zachowanie komunii Chrześcijan tak dziś zwalczane szczególnie w Europie to przecież pochodna dawnej reformacji luterańskiej. 95 tez Marcina Lutra ogłoszonych 31 października 1517 roku w Wittenberdze było konsekwencją sprzedaży odpustów przez duchownych Kościoła Katolickiego. Papież Leon X chciał w ten sposób spłacić długi jak i wybudować Bazylikę Św. Piotra w Rzymie. W trakcie poszukiwań materiałów dotyczących ekskomuniki natrafiłem więc na dokument datowany na 1917r. w którym biskup Oliver Oravec pisze co następuje:
III. Ekskomunice zastrzeżonej Stolicy Apostolskiej simpliciter podlega:
a więc lefebryści nieuznający postanowień Soboru Watykańskiego 2 uznają główną tezę Marcina Lutra, która stała się detonatorem reformacji. Czyli jednak warto postawić tamę kłamstwu, przeinaczeń i nadinterpretacji biblijnych. Gdyby bowiem Stolica Apostolska nie uznała za słuszne usuwać ze wspólnoty kościoła osób handlujących odpustami znaczyłoby to że Luter nie ma racji. A jednak Benedykt XV postanowił inaczej. Popatrzmy co Biskup Oravec pisze na temat Kościoła którego przedstawicielem był Jan Paweł II:
Tzw. kodeks prawa kanonicznego z 1983 nie może być uznany za obowiązujący dokument ponieważ wprowadziła go modernistyczna sekta, która nielegalnie mieni się Kościołem katolickim.
Co się wykłada odrzuceniem nauki którą dziś wierni Kościoła Katolickiego powszechnie się posługują. Przyjmijmy jednak że lefebryści nie mają racji, a mają ją reformatorzy. Jest to równoznaczne przyznawaniu praw Chinom Ludowym a nie Tajwanowi – Chinom Narodowym. Chińska Republika Ludowa stanowi bowiem 98% ludności a Tajwan pozostałą część Chińczyków zamieszkujących oba te kraje. Stolica Apostolska obecnie grozi ekskomuniką głównie posłom i senatorom popierającym aborcje czy eutanazje. Stąd jest to środek nacisku poprzez moralność i wykluczenie na akty prawne jakie uchwala się w krajach demokratycznych o większości katolickiej. Na stronie „piotrskarga” Ks. Adam Martyna pisze:
I dalej:
Zagrożona ekskomuniką jest np. aborcja. Po jej dokonaniu ekskomunikowana jest zarówno matka, jak również wszyscy, którzy jej w tym pomagali: ojciec dziecka, lekarz, często matka dzieciobójczyni czy teściowa. Przy czym należy podkreślić, że tą „pomocą” mogła być choćby zachęta do popełnienia tego przestępstwa. W takich wypadkach można powiedzieć trochę w przenośni, że katolicy współdziałający w grzechu aborcji sami siebie ekskomunikują, spełniając czyn, który wyklucza z Kościoła.
Czyli generalnie uczestnictwo w mordowaniu innych ludzi równoznaczne jest z odłączeniem od kościoła. Popatrzmy więc na wydarzenie jakie miało miejsce w USA:
USA: Farmaceuci wywalczyli klauzulę sumienia
5 lat trwały boje o uznanie sumienia, ale dziś kto nie chce współuczestniczyć w mordowaniu nie musi.
Krzysztof Jankowiak z Katolickiej Agencji Informacyjnej pisze:
Klauzula sumienia choć pierwotnie dotyczy środowisk medycznych poprzez Zakład Ubezpieczeń Społecznych staje się udziałem również Kościoła Powszechnego. Fakt współfinansowania mordowania nienarodzonych uprawnia zwierzchników Kościoła do ekskomuniki wszystkich płatników ZUS. Bowiem z naszych pieniędzy finansowana jest śmierć niewinnych dzieci. Krew tych dzieci wylewa się na nasze głowy, a Kościół nie ma innego wyjścia jak wykluczenie wszystkich dorosłych w Polsce, bo wszyscy płacimy/płaciliśmy ZUS/KRUS. Przed nowym papieżem staje więc trudne zadanie – wykluczyć z Kościoła wszystkich płatników Ubezpieczeń Społecznych współuczestniczących w mordowaniu niewinnych i bezbronnych.
Skoro więc ekskomunika jest mieczem dobrowolnym jakże łatwo nam pokonać Bismarcka jedną prostą deklaracją wiary przedstawioną w ZUS.
Żaba gotowa do spożycia.
norwid
foto: http://wpolityce.pl/depesze/38818-kosciol-w-urugwaju-rozwaza-ekskomunikowanie-proaborcyjnych-deputowanych
O ile mi wiadomo, ludzie płacący składki na ZUS nie robią tego dobrowolnie, ale pod groźbą kary, nie można więc naciągać odpowiedzialności na wszystkich. Winny jest prawodawca i podległy mu aparat przymusu.
//Oto Benedykt XVI postanawia złożyć urząd Stolicy Apostolskiej. Wśród wielu materiałów medialnych przewija się informacja o wymówieniu posłuszeństwa biskupów tak polskich jak i zagranicznych jego autorytetowi. //
Czy można prosić o jakieś udokumentowanie tych twierdzeń?
Nie byłoby dobrze powielać lub wręcz produkować plotki w tak istotnych sprawach.
@asadow
Czytałem o biskupach ze Sląska i Włoch, ale nie archiwizowałem materiałów. W każdym razie padła deklaracja że będą nowemu papieżowi posłuszni.
@insane
no właśnie nie można naciągać odpowiedzialności. Stąd Świadkowie Jehowy nie muszą iść do woja, a lekarze dokonywać aborcji. My mamy problem z ZUS, a ja podałem jak go banalnie rozwiązać. Na każdą durną notkę o długach czy problemach ubezpieczeń będę odpowiadał tym samym agresywnie. Świadczyć to będzie wyłącznie o impregnowanej ignorancji autorów w temacie.
a zauważyliście że sympatie Watykanu względem Chin/Tajwanu są dokładnie odwrotne do relacji z Lefebrystami?
Lefebrystów garstka ale uważają się za właściwych Katolików.
Tajwan mały ale uważa się za prawdziwe Chiny, kwestionując prawa CHRL.
czysty paradoks
Lutrowi nie chodziło o odpusty, co sam przyznał w listach, które znajdują się w niemieckich archiwach, to była tylko zasłona. Mówił o tym prof. Guz niejednokrotnie.
Lutrowi chodziło o Dogmaty.
//”Gdyby bowiem Stolica Apostolska nie uznała za słuszne usuwać ze wspólnoty kościoła osób handlujących odpustami znaczyłoby to że Luter nie ma racji.”//
Przepisy Kościoła biorą pod uwagę prawdopodobieństwa, nawet pomówienia, by uprzedzić nadużycia. Wniosek jest więc słaby.
Luter nie przedstawił żadnych dowodów na swoje domniemania i oszczerstwa, których było wiele więcej i cięższego gatunku, np. pomówienie Boga o to, że musiał być szatanem, zanim został Bogiem, Jezusa nazywał też kłamcą i uzurpatorem.
http://www.veteranstoday.com/2013/02/11/was-pope-benedict-fired-by-the-knights-of-malta/
Jeśli zatem dzisiaj Benedykt XVI uskarża się na niedostatek „siły ducha”, to czy nie jest to przypadkiem aluzja do poczucia opuszczenia ze strony tych, na których wsparcie i pomoc liczył i do poczucia osaczenia przez tych, którzy nie ukrywali wrogości do jego poglądów? Nie od rzeczy będzie przypomnienie ostentacyjnego lekceważenia, jakim również w Polsce zostało powitane jego „Motu Proprio” w sprawie Mszy św. według rytu trydenckiego, którą po II Soborze Watykańskim najpierw „zapomniało”, a potem wręcz „zakazało”.
Stanisław Michalkiewicz
i jeszcze to:
http://www.bibula.com/?p=34096
dopóki nie odniesiesz się do komentarza w którym nazywasz mnie wariatem nie będę prowadził z Tobą dyskusji.