no proszę, hipciuś a jak większa świnka, aż by się chciało podrapać za uszkiem. pewnie pędzi jak nosorożec, może ten pan był niegrzeczny? może jadł cukierki przed obiadem albo nie chciał się kąpać. albo i komisarze unijne czy poborcy skarbowe przyjachali
Może tapir jaki albo muminek. milusi a jaki zwinny, pewnie też by coś chciał z shella. chyba że klienta nagania?
Ale czarny zwierz. Pozdrawiam
@night-rat
To tylko hipcio, albo hipcia. Ale szczury też bardzo lubię.
@Iju
Ja też pozdrawiam:)
@niepokorny
Ten hipcio to ja. Nawet jestem podobna. Będę przeganiać wrogów legionu:)
no proszę, hipciuś a jak większa świnka, aż by się chciało podrapać za uszkiem. pewnie pędzi jak nosorożec, może ten pan był niegrzeczny? może jadł cukierki przed obiadem albo nie chciał się kąpać. albo i komisarze unijne czy poborcy skarbowe przyjachali
Kochani, pozwólcie że zareklamuję tu artykuł przyniesiony przez Ravena59. Trochę odstrasza długością, ale moim zdaniem warto poświęcić mu parę chwil…
http://www.ekspedyt.org/raven59/2013/02/28/7064_don-paddington-o-abdykacji-benedykta-i-pewnym-naszyjniku.html
Nie ma śmiacia. Takie hipcie są skutecznymi zabójcami.
“Hipopotamy zabijają rocznie 2,9 tys. osób w Afryce.”
Wujcio i wszystko jasne.
Dziwnie skojarzyło mi się, ogólnie, z sympatycznym filmem ‘Bogowie muszą być szaleni’
http://www.filmweb.pl/film/Bogowie+muszą+być+szaleni-1980-31299
może dlatego, że tam biegał nosorożec, co zadeptywał ogniska?