Kategoria: Archiwum,
26 lutego 2013
Jazgdyni – otrzymuje areszt domowy na 2 tygodnie – dla ochłonięcia.
Jego udział w kolegium redakcyjnym zostaje zawieszony do odwołania.
O autorze: Asadow
Marek Sas-Kulczycki
„Jesteśmy żadnym społeczeństwem. Jesteśmy wielkim sztandarem narodowym. Może powieszą mię kiedyś ludzie serdeczni za te prawdy, których istotę powtarzam lat około dwanaście, ale gdybym miał dziś na szyi powróz, to jeszcze gardłem przywartym hrypiałbym, że Polska jest ostatnie na ziemi społeczeństwo, a pierwszy na planecie naród. Kto zaś jedną nogę ma długą jak oś globowa, a drugiej wcale nie ma, ten - o! jakże ułomny kaleka jest.
Gdyby Ojczyzna nasza była tak dzielnym społeczeństwem we wszystkich człowieka obowiązkach, jak znakomitym jest narodem we wszystkich Polaka poczuciach, tedy bylibyśmy na nogach dwóch, osoby całe i poważne - monumentalnie znakomite. Ale tak, jak dziś jest, to Polak jest olbrzym, a człowiek w Polaku jest karzeł - i jesteśmy karykatury, i jesteśmy tragiczna nicość i śmiech olbrzymi ... Słońce nad Polakiem wstawa, ale zasłania swe oczy nad człowiekiem...”
Zatem do widzenia się za dwa tygodnie.
A dlaczego? Co się stało? Do takiej informacji powinny być dodane jakieś wyjaśnienia, bo przecież nie każdy uważnie śledzi wojenki tu toczone.
Sobie przeczytaj jego trzy ostatnie notki po prostu to się dowiesz, dlaczego.
Zresztą krzyczał wszem i wobec, że on dziękuje i odchodzi w ostatniej notce to ma czego chciał. Trzeba uważać z życzeniami, bo one lubią się spełniać.
hmm, ciekawostka..
imvvvvho dobra ale spóźniona reakcja (trochę taki śmietnik pozostał)
@lunatyk
Traktuję blogerów z szacunkiem i nie chcę cenzurować niczyich wypowiedzi.
Może mam też słaby refleks.
Myślę, że za komentarz i wyjaśnienie może posłużyć to:
Dziś Jazgdyni napisał:
Na co Circ odpisała:
Zajęło to 15 min. Zanim do tego doszło,
Jazgdyni napisał pierwszą notkę atakującą Circ 24.02 około południa. Dyskusja pod nią i następnymi zajęła dwa dni i ok. 300+ komentarzy.
Zastanawiam się, o co tu chodzi:
– czy o potrzebę bycia w blasku reflektorów,
– czy o jakąś potrzebę destrukcji (być może nie uswiadomioną), wspartą niezwykle skutneczie – wysokim poziomem inteligencji społecznej
– czy o brak refleksji i odpowiedzialności za słowa.
Myślę, że i Jazgdyni powinien się zastanowić, dlatego postanowiłem wesprzeć jego decyzję o wycofaniu się z blogowania – mam nadzieję, czasowym.
Mam nadzieje że Jazgdyni przemyśli wszystko i wróci do nas, te notki były niepotrzebne, wprowadziły ferment. Pozdrawiam
Tak sobie patrzylem na ta zadyme, patrzylem i tylko stoper wlaczylem, kiedy to wszystko pird…
Popatrze dalej, czy teraz ktos wezmie grabki i posprzata po tej zabawie, czy taki lej juz zostanie..
O tym, zeby ktos wyciagnal wnioski sluszne nawet nie marze.
myślę, że ochłonie szybciej, zwłaszcza że konflikt teoretycznie minął
a parę osób przekraczających granice powinno wiedzieć, że moderacja ich obserwuje
Pytanie o moderację:
Czy to zbieg okoliczności, czy świadomie portal ten wyróżnia się spośród innych?
W większości dyskusji najpierw jest treść komentarza, później podpis osoby. Tutaj jest odwrotnie – wielki nick, a później komentarz. Czy to znaczy, że ważniejsze jest kto komentuje, niż to, co ma do powiedzenia?
Dyskusje prowadzą osoby.
[A teraz inna odpowiedź]
@awake
Dyskusje prowadzą osoby.
Pozdrawiam
DelfInn
[i jeszcze inna, najwygodniejsza i najbardziej precyzyjna]
@awake
28 lutego 2013 godz. 15:32
Cześć!
Dyskusje prowadzą między sobą osoby.
Pozdrawiam serdecznie
DelfInn