Z przedstawicielami mniejszości etnicznych.
http://vod.gazetapolska.pl/3400-starcie-z-ruchem-narodowym
Uaktualnienie, czyli cz.2
http://vod.gazetapolska.pl/3415-starcie-z-ruchem-narodowym-cz-2
Robert Winnicki, Krzysztof Bosak, Dawid Wildstein i Samuel Pereira.
Chłopcy gospodarze uczą się fachu od gwiazd i w podanym filmie “usilnie usiłują” napadać na swoich gości, co dla tych środowisk jest znamienne. Mniejszości etniczne krytykują RN, powołując się na przekaz GW i innych tego typu mediów, twierdzą ustami Wildsteina że PiS skutecznie blokuje PO i jest cacy, ale nie jest w stanie podać jednego przykładu takiego “blokowania”. Ogólnie chaos. W moim przekonaniu jedynie Winnicki trzymał poziom, ale zapraszam do własnych wniosków.
Pozdrawiam
PS Z dołu przepraszam za linkowanie GP
Winnicki i Bosak w rozmowie z Wildsteinem i Pereirą…
W sumie nic ciekawego, po za ciekawym image pisowskim i dziwnym zachowywaniu się dziecka w czapce, który ze swoim kompanem skojarzyli mi się jak Lenin i Che Guevara.
1:0
dla RN
pozdrawiam Kolegę Kibola!
jutro rewanżyk, ale znowu wtopią…
@ karoljozef
Zobaczę z ciekawości, ale bez większego zainteresowania, bo ze strony “prowadzących” można się spodziewać bicia piany na RN i peanów na cześć PiS. Swoją drogą ciekawie kompromitują swój punkt widzenia, zwłaszcza Wildstein, nijak mu do ojca, chłopak nie nadaje się do mediów, w zasadzie to moim zdaniem nigdzie się nie nadaje.
Pozdrawiam
Swietna debata. Obóz Narodowy o prawdzie, czyli idei, malowana prawica o metodzie, bo prawda jest dla nich drugorzędna, a może nawet kompletnie niewidoczna.
To samo dokładnie obserwujemy tutaj. Jedni o metodzie/formie, bo to widać, drudzy o prawdzie, której nie widać i trzeba do niej dochodzić rozumem.
Nie ma mostów pomiędzy prawdą a ideologią, nie ma więc porozumienia pomiędzy tymi grupami.
@ circ
Czy ja wiem? Intelektualnie mniejszości etnicze słabo dobrały swoich przedstawicieli, którzy nie mając nic sensownego do powiedzenia nadrabiali krzykiem, ale ciekawie ich ktoś ucharakteryzował, co tylko dodało im śmieszności. Odniosłem wrażenie że Winnicki nie miał tam z kim rozmawiać. Był to blamaż Wildsteina, już lepiej wypadł Portugalczyk, który szczycił się tym, że jego mama nazywa go “młodym michnikiem”, a PiS nazwał partią o strukturach PZPR, teraz nazywa ją “patriotyczną”, nie wiem tylko czy ten patriotyzm ma coś wspólnego z “patriotyzmem Che” i nie wiem skąd ta nagła zmiana latynosa.
GP opisała wszystko jak sparing bokserski, więc można opisywać to jak taką walkę i oceniać w ten sposób, a i intelektualistą Gołota wydaje mi się być większym od chłopca w czapce.
Pozdrawiam
PIS jednogłośnie razem z PO głosował za ustawą śmieciową , tak samo było z ustawą o cenzurze!
@ taba
Bo oni są tym samym, PiS to takie kanalizowanie nastrojow niewygodnych dla “salonu”. Nawet ludzie tam sobie przechodzą z jednej partyjki do drugiej i nikogo nie skłania to do refleksji.
Pozdrawiam
Część 2 dodana
Jak dla mnie bomba!
Po pierwsze i najważniejsze.
Chłopaki z RN są przeraźliwie naturalni. Wyluzowani. Szczerzy.
Aż strach myśleć o tym, żal myśleć o tym, że prędzej czy póniej mogą być zagospodarowani przez prowadzących. Ale łatwo nie będzie. Znaczy tym prowadzącym…
Najciekawsza sprawa.
Po jakiego pieruna wzieli ich na tą gadkę do gapola?
Po co to puścili?
Wyszli na idiotów. A może to już faktycznie takie mocne sekciarstwo, że są przekonani, że wyznawcy wszystko łykną jak pelikany.
No nie wiem… Nawet pelikan, choć pojemność jego gardzielu jest wielka ale jednak ma swój kres.
Chyba się na tym przejadą.
Te czasy, nasze czasy są przebrzmiałe. To okres przesytu. Musi nastąpić reset.
pozdro dla wszystkich kiboli po narodowym szalu!
Dokładnie, jednak dwie rzeczy warte zauważenia. Pierwsza to rabinacki styl Wildsteina w prześlizganiu się między tematami, na przykład w kwestii Izraela, jak Winnicki zapytał go, za co lubić Izrael, czy za zbrodnie przeciwko dzieciom palestyńskim? Druga, prowadzący sami chcieli odpowiadać na pytania, które często były twierdzeniami, im bardziej przydałby się monolog. Ogólnie latynos i żyd się zblamowali. To takie lemingi systemowe, a ich przebrania wymowne…
Pozdrawiam!