Atrapa czyli bawcie się tym, że my się wami bawimy

Jeśli polityka tak ma wyglądać na dłuższą metę, to biada nam za to, że tak będzie. Ale niestety tak będzie. Jest nieobyczajność. To są ludzie, którzy nie mają wstydu, nie mają poczucia wstydu, (…) te osoby trafiają do parlamentu i nie wstydzą się. Człowiek normalny, na jakimś poziomie zapadłby się ze wstydu pod ziemię. Schowałby się na dziesięć lat przynajmniej, żeby o nim zapomnieli. A tu jest dzień, dwa, a później wychodzą z podniesionym czołem i mówią: ‘A co? A co mi zrobicie?’. My im nie zrobimy nic.

Czyli to zawołanie starożytnych Rzymian ‘panem et circenses’ [czyli ‘chleba i igrzysk’, to były okrzyki gminu rzymskiego], sprowadzimy do tego samego poziomu. Skoro nie możemy wam dać wolności, skoro my jesteśmy warstwą przywódczą i wyższą, wy jesteście tym gminem, to damy wam przynajmniej chleb i igrzyska. Po kawałku chleba i po kawałku igrzysk. I wy się bawcie tym, że my się wami bawimy.

−∗−

Nasze państwo jest atrapą – Leszek Żebrowski

 

♦ ♦ ♦

 

Frekwencja w wyborach okazała się w tym roku wyjątkowa. 74 procent to o 12 procent więcej niż w rekordowym roku 1989. Demokracja to jednak nie tylko chodzenie do urny wyborczej ale aktywność w życiu publicznym. Branie spraw w swoje ręce i walka o swój grupowy interes. Czy wysoka frekwencja wyborcza przekłada się na większe zaangażowanie w czynną politykę? Czy Polacy teraz częściej należą i działają w partiach politycznych? PZPR była partią masową i miała 2 miliony członków. Czasy partii masowych minęły, ale czy bezpowrotnie? Pytałem o to ludzi na ulicy.

−∗−

Dlaczego ludzie nie angażują się w politykę?

 

♦ ♦ ♦

 

O autorze: AlterCabrio

If you don’t know what freedom is, better figure it out now!