Pan Bóg, przez Matkę Najświętszą – bo do Niej najkrócej, najłatwiej, najbliżej – Pan Bóg przyjmuje zawierzenie narodu polskiego i jego spraw, aby być bardziej otwartym i chłonnym na przyjęcie łaski. Po to by nie być grzesznikiem samostanowienia, lecz by być człowiekiem, który przyjmuje wolę Bożą, łaskę usprawniającą, uposażającą, by w ten sposób, znajdując schronienie w woli Bożej i łasce Bożej, nie odstępować od Bożego zamysłu i nie zatracać siebie w grzechach. Tym jest akt tego zawierzenia się.
−∗−
Matka Boża Królowa, ostoja bezpieczeństwa – ks. Marek Bąk
‘Pan Bóg, przez Matkę Najświętszą – bo do Niej najkrócej, najłatwiej, najbliżej – Pan Bóg przyjmuje zawierzenie narodu polskiego i jego spraw, aby być bardziej otwartym i chłonnym na przyjęcie łaski. Po to by nie być grzesznikiem samostanowienia, lecz by być człowiekiem, który przyjmuje wolę Bożą, łaskę usprawniającą, uposażającą, by w ten sposób, znajdując schronienie w woli Bożej i łasce Bożej, nie odstępować od Bożego zamysłu i nie zatracać siebie w grzechach. Tym jest akt tego zawierzenia się.’
‘To zawierzenie jest jak naczynie do nabierania łaski. W tym zawierzeniu człowiek kończy pokusę samodzielności duchowej, bycia architektem, tego, który wymyśla siebie i swój własny los. Tutaj człowiek bierze wszystko. Dlatego, że bierze zamysł Boży, wolę Bożą, która jest większa od człowieczych ambicji i hojniejsza od człowieczych pomysłów.’
−∗−
Można to ująć ciut pozornie inaczej jako postulowany rozdział Boga od państwa, a tym samym rozdział obywateli (niewolników) od Boga i rozdział prawa od Boga. Państwo wyznaniowe o wyznaniu satanistycznym. Jak ktoś nie rozumie, to inaczej mówiąc nomokracja ideologii neomarksistowskiej.
Najważniejsze są jednak wątki duchowe i wyjaśnienie kwestii relacji z Bogiem z udziałem Maryi. Wybitny kapłan.
I jeszcze jedno: rozdział Kościoła od państwa jest zachowany, lecz w sytuacji fałszywej pandemii degeneraci znieśli ten rozdział i wprowadzili łamiące go sztuczne, niezgodne z prawem naturalnym i z konstytucją, przepisy. Nie wiem co się stało z umysłem władz kościelnych, ale wielu hierarchów włączyło tym samym, na ten okres, Kościół do państwa. Absurd.