W potrzebach duchowych są wszyscy – ks. Marek o Godzinie Łaski dla świata

Na tym polega boskość Pana Boga, że Pan Bóg niewyczerpany, w swej łaskawości daje coraz to nowe kolejne środki, okoliczności by ludzie chcieli brać z Jego boskiej obfitości. Okazuje się, że w życiu wielu ludzi modlitwa jest rzadkim ewenementem, niezbyt częsta i upragniona, dlatego takie okoliczności jak święta, uroczystości czy np. naznaczona godzina łaski, mają zdobyć, zdopingować, uchwycić tych, którzy się rzadko modlą, a w potrzebach duchowych są wszyscy.

−∗−

 

Godzina Łaski dla całego świata. Módlmy się o Polskę i przemianę serc

‘Na tym polega boskość Pana Boga, że Pan Bóg niewyczerpany, w swej łaskawości daje coraz to nowe kolejne środki, okoliczności by ludzie chcieli brać z Jego boskiej obfitości. Okazuje się, że w życiu wielu ludzi modlitwa jest rzadkim ewenementem, niezbyt częsta i upragniona, dlatego takie okoliczności jak święta, uroczystości czy np. naznaczona godzina łaski, mają zdobyć, zdopingować, uchwycić tych, którzy się rzadko modlą, a w potrzebach duchowych są wszyscy. Więc jeżeli taka duchowa mobilizacja nastąpi u wielu ludzi i modlić się będą, to przypływ łaski bożej będzie większy i więcej ludzi się zbawi. Bo to jest cel ludzki na ziemi, żeby się ludzie zbawiali. I ta godzina łaski ma być głodem modlących się, aby pragnęli Boga, Jego woli, Jego boskiej obfitości, by nie roztrwonili tego czasu. To jest dobre z punktu widzenia psychologii, odciąć się od świata na tę godzinę jedną by w medytacyjny sposób stanąć przed Bogiem: nie jak z listą oczekiwań by ją Panu Bogu przedstawić, że Pan Bóg ma zadziałać ‘w tym i w tamtym’, lecz chodzi o to, by scalić się z wolą bożą, uniżyć się przed Bogiem w skrusze własnej i prosić Pana Boga o miłosierdzie dla spraw, w które człowiek jest zaangażowany, do nich zobowiązany, po to by uprosić łaski konieczne, korzystne, upragnione, rozmaite. Niech każdy wyleje swoje serce przed Panem Bogiem, a co tam Pan Bóg będzie mógł dać dla dobra człowieczego, to da ludziom, ponieważ człowiek nie zna swojego prawdziwego dobra, stąd Opatrzność boża czasami wydaje się jakby człowieka pominęła albo nie uwzględniła. Tymczasem człowiek z natury szuka pomyślności, czyli woli swojej, a trzeba by szukał bożego zamysłu, a więc woli bożej i zadań z tym związanych. Pan Bóg pobłogosławi i będzie jakiś błogosławiony owoc.’

 

________________

Poprzednia rozmowa z tego cyklu:

Jedna tak wyjątkowa godzina w roku. Sześćdziesiąt minut cudów i łask

 

−∗−

 

O autorze: AlterCabrio

If you don’t know what freedom is, better figure it out now!