Słowo Boże na dziś – 5 lutego 2015 r. – czwartek – św. Agaty, dziewicy i męczennicy, wspomnienie

Myśl dnia

Im większy człowiek, tym większa jego miłość.

Leonardo da Vinci

CZWARTEK IV TYGODNIA ZWYKŁEGO, ROK I

św. Agata
dziewica i męczennica

Św. Agata dziewica urodziła się na Sycylii, w rodzinie szlacheckiej. Wyróżniała się cnotami heroicznymi, została umęczona (w Katanii w roku 251 podczas prześladowania za cesarza Decjusza) ponieważ nie wyraziła zgody na małżeństwo z senatorem rzymskim. Św. Agata jest nie tylko patronką pielęgniarek, wzywa się ją także przeciwko trzęsieniom ziemi i chorobom piersi. Jej imię widnieje w Kanonie Rzymskim.

PIERWSZE CZYTANIE (Hbr 12,18-19.21-24)

Nowe Przymierze

Czytanie z Listu do Hebrajczyków.

Bracia:
Nie przystąpiliście do dotykalnego i płonącego ognia^ do mgły, do ciemności i burzy ani też do grzmiących trąb i do takiego dźwięku słów, iż wszyscy, którzy go słyszeli, prosili, aby do nich nie mówił. A tak straszne było to zjawisko, iż Mojżesz powiedział: „Przerażony jestem i drżę”.
Wy natomiast przystąpiliście do góry Syjon, do miasta Boga żyjącego, Jeruzalem niebieskiego, do niezliczonej liczby aniołów, na uroczyste zebranie, do Kościoła pierworodnych, którzy są zapisani w niebiosach, do Boga, który sądzi wszystkich, do duchów sprawiedliwych, które już doszły do celu, do pośrednika Nowego Testamentu – Jezusa, do pokropienia krwią, która przemawia mocniej niż krew Abla.

Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY (Ps 48,2-3ab.3cd-4.9.10-11)

Refren: W swojej świątyni łaskę okazałeś.

Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały *
w mieście naszego Boga.
Święta Jego góra, wspaniałe wzniesienie, *
radością jest całej ziemi.

Góra Syjon, kres północy *
jest miastem wielkiego Króla.
Bóg w jego zamkach *
okazał się twierdzą obronną.

Cośmy słyszeli, to zobaczyliśmy *
w mieście Pana Zastępów,
w mieście naszego Boga. *
Bóg je umacnia na wieki.

Rozważamy, Boże, Twoją łaskawość *
we wnętrzu Twojej świątyni.
Jak imię Twe, Boże, tak i chwała Twoja +
sięga po krańce ziemi. *
Prawica Twoja pełna jest sprawiedliwości.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Mk 1,15)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Bliskie jest królestwo Boże.
Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA (Mk 6,7-13)

Rozesłanie Apostołów

Słowa Ewangelii według świętego Marka.

Jezus przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch. Dał im też władzę nad duchami nieczystymi.
I przykazał im, żeby nic z sobą nie brali na drogę prócz laski: ani chleba, ani torby, ani pieniędzy w trzosie. „Ale idźcie obuci w sandały i nie wdziewajcie dwóch sukien”.
I mówił do nich: „Gdy do jakiego domu wejdziecie, zostańcie tam, aż stamtąd wyjdziecie. Jeśli w jakim miejscu was nie przyjmą i nie będą was słuchać, wychodząc stamtąd strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich”.

Oni więc wyszli i wzywali do nawrócenia. Wyrzucali też wiele złych duchów oraz wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali.
Oto słowo Pańskie.
**************************************************************************************************************************************
 
 
KOMENTARZ

Wytrwałe głoszenie

Apostołowie zostali przez Jezusa posłani, aby głosić Dobrą Nowinę. Mieli to czynić poprzez proste i ubogie życie, głoszenie Słowa oraz uwalnianie ludzi od złych duchów i chorób. Jezus uprzedził ich jednocześnie, że nie wszyscy ludzie będą ich działalność akceptowali. Bywa, że gdy zaczynamy mówić o Bogu w naszym otoczeniu: w kręgu rodzinnym, w miejscu pracy, wśród przyjaciół i znajomych, napotykamy na opór, a czasem nawet na niechęć. Nie zrażajmy się. Bądźmy odważni i wytrwali. Czasem kropla musi długo drążyć skałę. Zawsze jednak pozostawia swój ślad, choć nieraz dla naszych oczu pozostaje on niewidoczny.

Panie, Ty posłałeś Dwunastu, aby głosili światu Ewangelię. Ty posyłasz także mnie, abym był świadkiem Twojej miłości. Daj mi wytrwałość i odwagę, abym nie zniechęcał się chwilowymi niepowodzeniami.

Rozważania zaczerpnięte z „Ewangelia 2015”

Autor: ks. Mariusz Krawiec SSP
Edycja Świętego Pawła

http://www.paulus.org.pl/czytania.html
******
Tomasz z Celano (ok. 1190 – ok. 1260), biograf św. Franciszka i św. Klary
„Vita Prima” św. Franciszka, § 29
“Zaczął rozsyłać ich po dwóch”

W tym czasie, po wstąpieniu jeszcze jednego dobrego człowieka do zakonu, wzrośli do liczby ośmiu. Wtedy święty Franciszek zebrał wszystkich do siebie, wiele mówił do nich o królestwie Bożym, o pogardzie świata, o zaparciu własnej woli i o ujarzmieniu swego ciała. Podzielił ich na cztery części po dwu i rzekł do nich: „Najdrożsi, idźcie po dwóch w różne strony świata, głosząc ludziom pokój i pokutę na odpuszczenie grzechów. Bądźcie cierpliwi w uciskach. Czujcie się bezpieczni, gdyż Pan wypełni swoją obietnicę. Pytającym odpowiadajcie pokornie, prześladującym błogosławcie, krzywdzącym was i ubliżającym dziękujcie, ponieważ ze wzglądu na nich czeka nas królestwo wieczne” (Mt 5,10-11).

A oni, z wielką radością i uciechą przyjęli rozkaz świętego posłuszeństwa i upadli kornie na ziemię przed świętym Franciszkiem. On zaś, ściskając ich, słodko i ze czcią mówił do każdego: „Zrzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma” (1P 5,7). Te słowa mówił zawsze, ile razy dawał jakimś braciom rozkaz przeniesienia.

*******

Kilka słów o Słowie 5 II 2015

Michał Legan

http://youtu.be/SaER3FOcj4w
******

„Nie bała się gróźb prześladowców, bo Chrystus był jej mocą” – mówi o św. Agacie, dziewicy i męczennicy z III wieku, antyfona na wejście. Czytając opis jej męczeństwa, a także słuchając Ewangelii o Apostołach, którzy z odwagą wzywali do nawrócenia, wyrzucali złe duchy i uzdrawiali chorych, jesteśmy skłonni przyznać, że dla tego, kto naprawdę boi się Boga, nie ma rzeczy niemożliwych, a jego wstawiennictwo skutecznie pomaga innym. Czy jednak uwierzymy, że święci są dani nie tylko po to, by ich podziwiać, lecz również naśladować?

Mira Majdan, „Oremus” luty 2009, s. 21

KOŚCIÓŁ

O Chryste, Tyś umiłował Kościół i wydałeś za niego samego siebie (Ef 5, 25), spraw, abym go miłował sercem syna

Jezus żegnając się z uczniami, przed wstąpieniem do nieba, powiedział: „A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28, 20). On istotnie pozostał wśród ludzi w Eucharystii, aby być ich towarzyszem i podporą w czasie ziemskiej pielgrzymki. Pozostał niewidzialnie, lecz rzeczywiście obecny w swoim Kościele, chcąc być mu przewodnikiem, pasterzem i nauczycielem. Zbudował podwaliny Kościoła, kiedy rozpoczął swoje nauczanie, wybrał i uformował Apostołów, a wreszcie oddal życie przez swoją śmierć na krzyżu. Kościół, naucza Sobór Watykański II, jest „oblubienicą Chrystusa, którą umiłował i wydal siebie samego za nią, aby ją uświęcić (Ef 5, 25–26) i złączyć z sobą węzłem nierozerwalnym” (KK 6), czyniąc go współpracownikiem i wykonawcą w swoim dziele zbawienia ludzi. Chrystus teraz już nie żyje na ziemi w swoim ciele fizycznym, które zostało wzięte do chwały niebieskiej, żyje jednak w swoim Ciele Mistycznym, którym jest Kościół, Jego oblubienica a matka wierzących. Chrystus żyje w Kościele jako Głowa, gdyż to On zawsze, choć w sposób niewidzialny, kieruje nim przez Ducha Świętego. Żyje w Kościele jako Ten, który podtrzymuje i ożywia, gdyż to On zawsze udziela życia, wyprasza u Ojca Przedwiecznego laski i rozdaje je każdemu z jego członków, „według miary daru swego” (Ef 4, 7). Kościół żyje jedynie życiem, którego mu Chrystus udziela, jest święty Jego świętością, jest matką dusz dzięki władzy i płodności, którą czerpie ze swego zjednoczenia z Nim. Zjednoczenie Chrystusa z Kościołem jest tak ścisłe i żywotne, że Kościół może być uważany za Jego przedłużenie. „Na zasadzie bliskiej analogii […Kościół] upodabnia się do tajemnicy Słowa wcielonego. Jak bowiem przybrana ludzka natura służy Słowu Bożemu za żywe narzędzie zbawienia, nierozerwalnie z Nim zjednoczone, nie inaczej też społeczny organizm Kościoła służy ożywiającemu go Duchowi Chrystusowemu ku wzrastaniu ciała” (KK 8).

Kto więc chce znaleźć Jezusa, kto pragnie być ożywiony Jego łaską i karmiony Jego nauką, kierowany Jego władzą, powinien zwrócić się do Kościoła, Jezus napełnił go „na wieki dobrami niebiańskimi” i przez niego „rozlewa prawdę i łaskę na wszystkich” (tamże 6. 8).

  • O Chryste, Panie nasz, przekazałeś swojemu Kościołowi władzę królewską, którą otrzymałeś. Dzięki swojej godności ustanowiłeś go królową i oblubienicą. Jego królewskiej władzy poddałeś cały wszechświat. W niebie postanowiłeś, aby ludzie uznawali sąd Kościoła. On jest matką wszystkich żyjących, jeszcze dostojniejszą dzięki mnóstwu dzieci.
    Każdego dnia ona Ci rodzi w Duchu Świętym nowe dzieci. Cały wszechświat jest pokryty liśćmi Twego szczepu. Gałązki podtrzymywane drzewem krzyża wznoszą się aż do Królestwa. Twój Kościół, o Chryste, jest miastem niezdobytym zbudowanym na górze, widocznym dla wszystkich i oświecającym każdego. Jego założycielem i jego pierwszym obywatelem jesteś Ty, Jezu Chryste, Synu Boży i Panie nasz (Liturgia ambrozjańska: prefacja).
  • O Boski Odkupicielu, umiłowałeś Kościół i wydałeś za niego samego siebie, aby go uświęcić… i uczynić przed sobą jaśniejącym chwałą. Rozjaśnij nad nim Twoje święte Oblicze! Niechaj Twój Kościół, zjednoczony w Twojej miłości, święty przez uczestnictwo w Twojej świętości, będzie i dzisiaj także na świecie sztandarem zbawienia dla ludzi, ośrodkiem jedności wszystkich serc, natchnieniem i motorem świętych postanowień dla powszechnej odnowy. Niechaj jego dzieci, wyzbywszy się wszelkiego podziału i niegodności, przynoszą mu cześć zawsze, i wszędzie aby wszyscy ludzie, którzy jeszcze nie należą do niego, patrząc nań odnajdywali Ciebie, drogę, prawdę i życie, i w Tobie zostali doprowadzeni do Ojca, w jedności Ducha Świętego! (Paweł VI).

O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy
Żyć Bogiem, t. II, str. 96

 

http://www.mateusz.pl/czytania/2015/20150205.htm

 

******

Na dobranoc i dzień dobry – Mk 6, 7-13

Mariusz Han SJ

 

(fot. skippyjon / flickr.com / CC BY 2.0)

Wyjść poza siebie i wzywać do nawrócenia…

 

Rozesłanie Dwunastu
Jezus przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch. Dał im też władzę nad duchami nieczystymi i przykazał im, żeby nic z sobą nie brali na drogę prócz laski: ani chleba, ani torby, ani pieniędzy w trzosie. Ale idźcie obuci w sandały i nie wdziewajcie dwóch sukien.

 

I mówił do nich: Gdy do jakiego domu wejdziecie, zostańcie tam, aż stamtąd wyjdziecie. Jeśli w jakim miejscu was nie przyjmą i nie będą słuchać, wychodząc stamtąd strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich. Oni więc wyszli i wzywali do nawrócenia. Wyrzucali też wiele złych duchów oraz wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali.

 

Opowiadanie pt. “O trzech mnichach i opacie”
Pewnego razu – opowiada staroegipska legenda – przyszli do opata trzej mnisi i zaczęli się wychwalać swoimi dokonaniami.

 

Pierwszy nauczył się na pamięć całego Pisma Świętego, Starego i Nowego Testamentu: – Zapełniłeś więc słowami powietrze – stwierdził sucho opat. Drugi przepisał całą Biblię. – Zapchałeś więc świat papierem – brzmiała odpowiedź. Trzeci powiedział, iż tak pościł, że jego piec zarósł trawą. – Zaniedbywałeś więc gościnność – podsumował go świątobliwy mąż.

 

Refleksja
Przepowiadanie Ewangelii, modlitwa, sprawowanie Eucharystii i dzieła pomocy najuboższym to misja Kościoła, do której każdy z nas został zaproszony. Misja jest trudna, ale skierowana tylko do odważnych i wielkich serc. Ta misja jest nam dana, ale też zadana, aby swoim życiem i zaangażowaniem głosić Królestwo Boga na ziemi…

 

Jezus, gdy wysyłał swoich apostołów, aby głosili prawdę o miłości Boga do człowieka, wiedział, że nie jest to łatwe zadanie. Stąd zwracał uwagę na mądrość i roztropność, które są potrzebne, aby misja każdego z nas zakończyła się pełnym sukcesem…

 

3 pytania na dobranoc i dzień dobry
1. Jaką masz misję na ziemi?
2. Jak zdobyć mądrość i roztropność?
3. Jak głosić prawdę o miłości Boga i człowieka?

 

I tak na koniec…
“Czy pożarty misjonarz ma uważać swoją misję za spełnioną?” (Stanisław Jerzy Lec)

http://www.deon.pl/religia/duchowosc-i-wiara/na-dobranoc-i-dzien-dobry/art,161,na-dobranoc-i-dzien-dobry-mk-6-7-13.html

 

******

Refleksja katolika

Łaska Boża w zwyczajnej szacie chodzi pomiędzy nami.
Często przychodzi z drugim człowiekiem, któremu trzeba otworzyć drzwi i wysłuchać. Boży posłańcy są tacy zwykli, nie rzucający się w oczy, nieraz niedoskonali, ale Bóg w ich ręce złożył siebie.
Naprawdę złożył Bóg siebie w ich ręce – dla nas! (por. Mk 6, 7-13)
Ukrył dla nas swoją potęgę, abyśmy nie mówili, jak Mojżesz: „Przerażony jestem i drżę!” Abyśmy weszli do Jego Świątyni w niebiosach, aby dzielić radość wspólnoty z Nim i z Jego Kościołem na wieki (por. Hbr 12, 18-19.21-24).
Rozważamy, Boże, Twoją łaskawość 
we wnętrzu Twojej świątyni…
Jak imię Twe, Boże, , tak i chwała Twoja
sięga o krańce ziemi!
Prawica Twoja pełna jest sprawiedliwości!
(Ps 48, 10-11)
Anna-Irena, Kraków
czytelny@poczta.fm

***

Kazanie św. Metodego z Sycylii, biskupa, o świętej Agacie
(Analecta Bollandiana 68, 76-78)
Agata – “Dobra” jest darem Boga

Wszystkich nas zgromadziło tutaj doroczne wspomnienie świętej męczennicy. Jest ona, jak sami wiecie, męczennicą dawną, ze względu na wspaniałość stoczonej walki – jedną z pierwszych. Jest także i współczesną. Bo i dzisiaj, zda się, odnosi tryumf dzięki Bożym cudom, jakie codziennie wieńczą ją i zdobią.Jest dziewicą, albowiem ze Słowa nieśmiertelnego Boga (który w swym Ciele śmierć za mnie poniósł), z nierozłącznego z Bogiem Syna została zrodzona, jak to powiada Jan Ewangelista: “Wszystkim, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi”.

Dziewicza przeto niewiasta, która zaprosiła was na świętą naszą Ucztę, jest ową niewiastą “zaślubioną jednemu mężowi, Chrystusowi”, gdyby posłużyć się słowami Apostoła Pawła z porównania do związku małżeńskiego.

Dziewica ta Krwią Bożego i prawdziwego Baranka zaróżowiła twarz swoją i rozjaśniła blaskiem Jego poznania. Z największym przejęciem rozważała i rozmyślała nieustannie o śmierci umiłowanego Oblubieńca. W ten sposób szata jej świadectwa nosi nie tylko niezmywalne, już przedtem nabyte ślady Krwi Chrystusa, lecz także obdarza przyszłe pokolenia bogatą wymową dziewictwa i niewyczerpalnym źródłem pouczeń.

Owa, zaiste dobra, albowiem do Boga należąca, została przezeń, Źródło wszelkiego dobra, dana i ofiarowana Oblubieńcowi. Została ofiarowana także i nam, abyśmy mieli udział w dobru, które wyraża jej własne imię.

Cóż bowiem bardziej dobroczynne niż Najwyższe Dobro? I cóż bardziej godnego pochwały można byłoby znaleźć, jeśli nie Agatę?

Dobroć Agaty odpowiada imieniu i samej rzeczywistości; Agata z powodu wspaniałych czynów szczyci się dobrym imieniem, ale i ono samo wskazuje na takie właśnie jej czyny. Agata samym nawet imieniem zachęca, by wszyscy chętnie do niej się uciekali. Swoim zaś przykładem poucza, by wszyscy ludzie nie zwlekając podążali wraz z nią ku prawdziwemu Dobru, którym jest sam Bóg.

***

Biblia pyta:

Nie pozbawiaj się dobra dzisiejszego, a przedmiot szlachetnego pożądania niech cię nie mija!
Czyż zostawisz drugiemu owoc swoich prac i trudy twoje na podział losem?

Syr 15, 14-15

***
KSIĘGA III, O wewnętrznym ukojeniu
Rozdział LVII. O TYM, ŻE CZŁOWIEK NIE POWINIEN ROZPACZAĆ, GDY ZDARZY MU SIĘ, ŻE UPADNIE

1. Synu, bardziej miła mi jest cierpliwość i pokora wobec trudności niż wielkie ukojenie i pobożność w pomyślności. Czemuż tak cię zasmuca byle słowo zwrócone przeciw tobie? Nawet gdyby to było coś większego, nie trzeba się przejmować. Przeczekaj, to minie, nie jest to ani pierwsze, ani nowe, nie będzie też ostatnie, jeśli dłużej pożyjesz.

Jesteś dzielny, i owszem, dopóki nie zjawi się przeszkoda. Umiesz i poradzić, i innych podtrzymać na duchu, ale gdy tylko do twoich drzwi zbliży się nagle cierpienie, braknie ci rady i siły. Dowiedz się, że jesteś słaby, stwierdzasz to przecież często w najdrobniejszych rzeczach, a jednak gdy cię coś podobnego spotyka, pamiętaj, że to dla twojego dobra.

2. Usuń urazę z serca, tak całkowicie jak tylko potrafisz, i jeśli cię nawet coś bardzo dotknęło, niech cię to nie załamuje i na długo myśli nie zaprząta. A przynajmniej staraj się znieść przykrość cierpliwie, jeśli nie radośnie. Nawet gdy czegoś słuchasz niechętnie i z wielką przykrością, pohamuj się, niech nie padnie z twoich ust żadne pochopne słowo, które mogłoby kogoś zgorszyć.

Szybko uspokoi się wzburzona myśl, a ból wewnętrzny ukoi łaska, gdy powróci Iz 49,18. Oto ja jestem, mówi Pan, gotów ci pomagać i łagodzić nadmierne trudy, jeśli tylko mi zaufasz i z ufnością mnie wezwiesz.

3. Bądź dzielny i pamiętaj, że przyjdzie ci znieść jeszcze gorsze rzeczy. Nie wszystko stracone Ba 4,30.21, choć widzisz, że coraz częściej ogarnia cię niepokój i osaczają pokusy. Tyś człowiek, nie Bóg, ciało, nie duch anielski.

Jakże mógłbyś trwać zawsze w niezachwianej cnocie, kiedy zabrakło jej nawet aniołom w niebie i pierwszemu człowiekowi w raju?

Ja podnoszę zasmuconych na duchu, a tych, co znają swoją słabość, wznoszę ku mojej boskości Hi 5,11.

4. Panie, błogosławione niech będzie Twoje słowo, słodsze moim ustom niż miód i plaster miodowy Ps 19(18),11; 119(118),103. Cóż bym począł wśród tylu udręk i niepokojów, gdybyś Ty nie pokrzepiał mnie swymi słowami? Bylem tylko dopłynął do portu zbawienia, po cóż mam się martwić, co i ile przecierpię? Daj mi koniec dobry, daj szczęśliwe odejście ze świata. Pamiętaj o mnie, Boże Ne 13,22, i prowadź mnie prostą drogą do Twojego Królestwa. Amen.

Tomasz a Kempis, ‘O naśladowaniu Chrystusa’

***

ŻĄDZA NIEŚMIERTELNOŚCI

Chcesz zyskać nieśmiertelność przez jaki czyn dzielny;
Głupiś! czy chcesz, czy nie chcesz, będziesz nieśmiertelny.

Adam Mickiewicz

***

Zatrzymując się w małym miasteczku w porze lunchu wybierz kawiarnię na rynku.

H. Jackson Brown, Jr. ‘Mały poradnik życia’

http://www.katolik.pl/modlitwa,883.html

**************************************************************************************************************************************

ŚWIĘTYCH OBCOWANIE

5 lutego
Święta Agata, dziewica i męczennica

Święta Agata Agata (etymologicznie: “dobrze urodzona, ze szlachetnego rodu”) zwana Sycylijską jest jedną z najbardziej czczonych w chrześcijaństwie świętych. Wiadomości o niej mamy przede wszystkim w aktach jej męczeństwa. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa istniał bowiem zwyczaj, że sporządzano akta męczenników; większość z nich nie doczekała do naszych czasów. Akta męczeństwa Agaty pochodzą dopiero z V wieku.
Według opisu męczeństwa Agata urodziła się w Katanii na Sycylii ok. 235 r. Po przyjęciu chrztu postanowiła poświęcić się Chrystusowi i żyć w dziewictwie. Jej wyjątkowa uroda zwróciła uwagę Kwincjana, namiestnika Sycylii. Zaproponował jej małżeństwo. Agata odmówiła, wzbudzając w odrzuconym senatorze nienawiść i pragnienie zemsty. Trwały wówczas prześladowania chrześcijan, zarządzone przez cesarza Decjusza. Kwincjan aresztował Agatę. Próbował ją zniesławić przez pozbawienie jej dziewiczej niewinności, dlatego oddał ją pod opiekę pewnej rozpustnej kobiety, imieniem Afrodyssa. Kiedy te zabiegi spełzły na niczym, namiestnik skazał Agatę na tortury, podczas których odcięto jej piersi. W tym czasie miasto nawiedziło trzęsienie ziemi, w którym zginęło wielu pogan. Przerażony namiestnik nakazał zaprzestać mąk, gdyż dostrzegł w tym karę Bożą. Ostatecznie Agata poniosła śmierć, rzucona na rozżarzone węgle, 5 lutego 251 r.
Jej ciało chrześcijanie złożyli w bezpiecznym miejscu poza miastem. Papież Symmachus (+ 514) wystawił ku jej czci w Rzymie przy Via Aurelia okazałą bazylikę. Kolejną świątynię w Rzymie poświęcił jej św. Grzegorz Wielki w roku 593. Wreszcie papież Grzegorz II (+ 731) przy bazylice św. Chryzogona na Zatybrzu wystawił ku jej czci trzeci rzymski kościół. Dowodzi to wielkiej czci, jaką otaczano ją w owych czasach. Obecnie ciało Agaty znajduje się w katedrze w Katanii. Wielkiej czci doznają jej relikwie, m.in. welon, dzięki któremu, jak niesie podanie, Katania niejeden raz miała doznać ocalenia.
W dzień św. Agaty w niektórych okolicach poświęca się pieczywo, sól i wodę, które mają chronić ludność od pożarów i piorunów. Poświęcone kawałki chleba wrzucano do ognia, by wiatr odwrócił pożar w kierunku przeciwnym. W dniu jej pamięci karmiono bydło poświęconą solą i chlebem, by je uchronić od zarazy. Św. Agata jest patronką Sycylii, miasta Katanii oraz ludwisarzy. Wzywana przez kobiety karmiące oraz w chorobach piersi.

W ikonografii św. Agata przedstawiana jest w długiej sukni, z kleszczami, którymi ją szarpano. Atrybutami są: chleb, dom w płomieniach, korona w rękach, kość słoniowa – symbol czystości i niewinności oraz siły moralnej, palma męczeńska, obcięte piersi na misie, pochodnia, płonąca świeca – symbol Chrystusa.

http://www.brewiarz.katolik.pl/czytelnia/swieci/02-05.php3

***********

ŚW. Agata z Sycylii

.

Święta dziewica i męczenniczka (zm.251r.)

Katedra p.w. św. Franciszka Ksawerego w Green Bay, Wisconsin, USA

Urodziła się około roku 235 w sycylijskiej Katanii, w zamożnej rodzinie. Po przyjęciu Chrztu postanowiła złożyć śluby dziewictwa. Agata wyróżniała się nie tylko majątkiem i wykształceniem, ale i niezwykłą urodą. Była bardzo pobożna, wiele czasu spędzając na modlitwie, postach i pomocy biednym. Namiestnik Sycylii Kwincjan poprosił o rękę Agaty, a gdy został odrzucony zapałał nienawiścią i chęcią zemsty.

Ilustracja do “Żywotów świętych” o.Albana Butlera

Cesarz Decjusz wydał w 249 roku dekret o prześladowaniu chrześcijan, ósmym z kolei. Namiestnik Sycylii kazał aresztować wielu chrześcijan, wśród nich i św. Agatę. Próbował jeszcze raz ją namówić do przyjęcia swojej propozycji, prośbą i groźbą, a gdy napotkał stanowczą odmowę, postanowił wydać ją rozpustnej Afrodyzji, żeby wraz ze swoimi córkami odmieniła Świętą i uczyniła mu powolną. Po trzydziestu dniach Afrodyzja oznajmiła Kwincjanowi, że stałości Agaty nic nie zdoła przełamać.

Miniatura z Godzinek z Rouen, XVw.

Namiestnik kazał przyprowadzić ją przed siebie, a widząc że nic nie wskóra, wydał ją na męki. Przypalano Agatę rozpalonym żelazem, rozdzierano jej ciało ostrymi nożami, a na końcu odcięto jej piersi. Zbroczoną krwią wrzucono do więzienia, zakazując podawania jej jedzenia i picia.

Św. Piotr uzdrawiający św. Agatę
Giovanni Lanfranco, ok.1614r.
Galleria Nazionale w Parmie

Gdy w nocy modliła się gorąco, przyszedł do niej św. Piotr z Aniołem, aby opatrzyć jej rany. Następnego dnia Kwincjan kazał rozsypać żarzące się węgle, a na nich położyć Agatę, chcąc ją żywcem spalić. Wtedy zatrzęsła się ziemia, a ludzie zaczęli się domagać zaprzestania męczenia dziewicy. Namiestnik uciekł wystraszony, a widzowie ściągnęli Świętą z ognia, ale męki tak wyczerpały jej ciało, że zmarła w dniu 5 lutego 251 roku.

Pogrzeb św. Agaty
Giulio Campi, 1537r.

Gdy chowano Agatę w grobie, pojawił się młodzieniec z tabliczką, którą włożył do trumny, na której napisane było: “Myśl święta, cześć Bogu dobrowolna i zbawienie” (Mens sancta, honor in Deum voluntarius et redemtio).

Kwincjan nie mogąc poślubić Agaty, postanowił zagarnąć jej majątek. Wybrał się więc do jej domu, ale na promie jego własny koń go zrzucił, stratował, a na koniec zepchnął do wody.

Św. Agata w więzieniu. Męczeństwo św. Agaty.
“Speculum historiale” Wincenty de Beauvais, XIVw.

Rok po śmierci św. Agaty, miastu groziło zalanie lawą z pobliskiej Etny. Mieszkańcy urządzili uroczystą procesję, niosąc welon wydobyty z grobu Świętej i błagając o pomoc, za jej wstawiennictwem. Lawa cudownie zatrzymała się u wrót Katanii.
Również dzięki jej wstawiennictwu Malta została uratowana od tureckiej inwazji w 1551 roku.

Do grobu Świętej pielgrzymowała św. Łucja, żeby uprosić zdrowie dla rodziców, św. Agata ukazała się jej, przepowiadając męczeńska śmierć.

Giovanni Battista Tiepolo, ok. 1756r.
Staatliche Museen w Berlinie
Obraz z głównego ołtarza kościoła p.w. św. Agaty w Leolinara

Imię św. Agaty zostało wpisane do Kanonu Mszy Świętej.

Relikwiarz
Katedra p.w. św. Stefana i św. Agaty w Kapui

Jej ciało znajduje się w katedrze w Katanii (Badia di Sant’Agata). Papież św. Symmach wystawił ku jej czci bazylikę w Rzymie, a Grzegorz Wielki poświęcił jej poariański kościół, konsekrując go w  593 roku, stał się później znany jako bazylika św. Agaty Gotów (Sant’Agata dei Gothi). W 1040 roku relikwie zostały przeniesione do Konstantynopola, wróciły do Katanii w 1126.

W Polsce kult św. Agaty datuje się od około XII wieku.

Czaszka św. Agaty
Pocysterski klasztor w Kamp-Lintfort
(rozwiązany w 1802r.)

Patronka:
Sejn, Katanii, Sycylii, Kapui i wielu innych włoskich miast, Malty, Palermo, San Marino, jubilerów, mamek i matek karmiĄcych, ludwisarzy, górników, kominiarzy.
Wzywana do obrony przed pożarami, trzęsieniem ziemi i chorobami piersi. Opiekunka głodujących.

Guidoccio Cozzarelli, 1480r.
kolekcja prywatna

Ikonografia:
Przedstawiana jako dziewica w welonie, z misą na której leżą odcięte piersi.
Jej atrybutami są: palma, welon, nóż, obcęgi, szczypce.

Legenda:
Gdy w Krakowie trzysta lat temu w składach niedaleko bramy grodzkiej wybuchł pożar zagrażający całemu miastu, pomoc przyniosła żebraczka, wrzucając w ogień sól św. Agaty. Pytano ją co by chciała otrzymać w zamian za uratowanie miasta od pożaru, wtedy staruszka odpowiedziała, że życzy sobie ufundowania kościoła ku czci Świętej. Rajcy miejscy obiecali wybudować kościół, ale słowa nie dotrzymali. Gdy jesienią 1655 roku doszczętnie spłonęły przedmieścia, podpalone przez Szwedów, dopatrywano się w tym kary za niedotrzymanie obietnicy.

Na ziemi lubelskiej, niedaleko małej miejscowości Blizocin, był folwark Borek. Co roku, przez wiele lat, w dzień św. Agaty zabudowania gospodarcze folwarku stawały w ogniu. Właściciel wystawił kapliczkę z figurą Świętej przy drodze do folwarku. Od tego czasu pożary ustały.

Katedra p.w. św. Agaty w Katanii

Varia:
W Katanii, w dniach 3-5 lutego uroczyście obchodzi się święto Agaty. W uroczystej procesji w specjalnej wotywnej konstrukcji (candelora) obnoszony jest ulicami miasta relikwiarz św. Agaty. Na te dni przygotowuje się specjalne słodycze: marcepanowe oliwki św. Agaty i deser mleczny “Piersi św. Agaty”.

W 1655 roku w niemieckim Olpe wybuchł pożar, który strawił prawie całe miasto. Postanowiono oddać je uroczyście w opiekę Świętej, obiecując w dniu jej poświęconym post, modlitwę i jałmużnę. Od tego czasu, w każdą pierwszą niedzielę po św. Agacie, mieszkańcy rozpoczynają dzień uroczystą Mszą Święta, w czasie której burmistrz uroczyście odnawia ślubowanie z 1655. Po południu w kościele kazanie wygłasza ksiądz pochodzący z Olpe, a po kazaniu odbywa się uroczysta procesja. W czasie jej trwania w mieście wyłącza się oświetlenie, w oknach ustawiane są świece ustawione na specjalnym dwu lub trzypiętrowym stojaku oraz zawiesza się lampiony. Orkiestra gra religijne pieśni, a proboszcz niesie od ołtarza do ołtarza Najświętszy Sakrament.

Ilustrowana książka z Hainaut, XIIIw.

Istniał zwyczaj poświęcania kartek z napisem, który anioł włożył do trumny św. Agacie i wieszania go nad drzwiami. Poświęcano również sól, wodę i chleb.

W białostockim wierzono, że poświęcony chleb św. Agaty pomaga w bezpłodności, nie tylko ludziom, ale i zwierzętom domowym.

Francisco de Zurbaran, 1630-33
Musee Fabre w Montpellier

 Dnia 5 stycznia przypada również wspomnienie św. Agaty Hildegardy z Koryntii.

Przysłowia:

Gdy św. Agata po błocie brodzi, człek w Zmartwychwstanie po lodzie chodzi.
Św. Agata pożary zgniata.
Chleb i sól św. Agaty od ognia strzeże chaty.
Gdzie św. Agata, bezpieczna tam chata.

Lektura:
Jakub de Voragine “Złota legenda” – “Żywot św. Agaty”

http://martyrologium.blogspot.com/2010/02/sw-agata-z-sycylii.html
******

Św. Agaty – święcenie soli, chleba i wody

KAI / slo

05.02.2012 13:45

W wielu kościołach katolickich w Beskidach święci się dziś sól, chleb i wodę na pamiątkę wspomnienia św. Agaty. W tradycji ludowej przetrwał tu kult dziewicy i męczennicy z Katanii na Sycylii jako patronki od ognia.

Szczególnie starsi mieszkańcy przypominają, że kawałek soli i chleba, wrzucone do ognia chronią domostwa przed pożarem i kataklizmami. Etnografka z Istebnej, Małgorzata Kiereś zauważa, że przekonanie to odzwierciedla jedno z ludowych przysłów: “Chleb i sól św. Agaty od ognia ustrzeże chaty”.

 

Tradycja mówi, że św. Agata pochodziła z Sycylii z szanowanego rodu rzymskiego. Odznaczała się niezwykłą urodą. Żyła prawdopodobnie w latach 235-251, za panowania cesarza Decjusza (249-251), kiedy to doszło do z jednych z najkrwawszych w historii prześladowań chrześcijan.

 

Agata po przyjęciu wiary w Jezusa miała złożyć ślub czystości i odrzucić rękę prefekta Katanii Kwincjusza. Ten w akcie zemsty kazał ją uwięzić i po okrutnych torturach spalić na rozżarzonych węglach. W ikonografii przedstawiano św. Agatę z kleszczami kata oraz z płonącą świecą w ręku – symbolem Chrystusa.

 

Św. Agata czczona ją jest jako patronka zawodów mających kontakt z ogniem: kominiarzy, ludwisarzy, odlewników, a także jako orędowniczkę w chorobach piersi i opiekunkę karmiących matek. Uważano ją również za wspomożycielkę w czasie pożarów.

http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,8882,sw-agaty-swiecenie-soli-chleba-i-wody.html
******
******
5 LUTEGO

Św. Agata Hildegarda z Karyntii

.

Święta wdowa (zm.1024r.)

Żona palatyna Pawła z Karyntii. Niektóre źródła podają, że imię Hildegarda otrzymała po mężu – Paulusie Hildegardusie. Był zazdrośnikiem, poniewierał nią przez lata, aż w końcu w napadzie szału zepchnął św. Agatę wraz z jej służącą z wieży. Dzięki Bożej interwencji nic im się nie stało. A wydarzenie to, w połączeniu z żarliwymi modlitwami, jakie Agata zanosiła w intencji męża, przyniosły w końcu owoce. Paweł nawrócił się i długoletnią pokutą okupił swoje nieprawości.

Po śmierci męża, św. Agata żyła wiele lat oddając się modlitwie i uczynkom miłosierdzia. Zmarła w opinii świętości, a liczne cuda za jej wstawiennictwem miały miejsce za jej życia i po śmierci. Akta opisujące jej życie zaginęły, a wszystko co o niej wiadomo pochodzi z przekazów ludowych.

Część jej relikwii została przeniesiona przez arcyksięcia Ferdynanda (późniejszego króla Ferdynanda II Habsburga) do Grazu. Św. Agata z Karyntii była również czczona w Pustertal, a w samej Karyntii odbierała cześć jako ideał żony.

Patronka:
Wdów.

http://martyrologium.blogspot.com/2010/02/sw-agata-hildegarda-z-karyntii.html
*******
Urszula Janicka-Krzywda
Sól św. Agaty
Wychowawca
1390Legenda opowiada, że gdy przed przeszło trzystu laty w krakowskich składach niedaleko Bramy Grodzkiej wybuchł groźny pożar, miasto uratowała od zagłady pewna stara żebraczka, rzucając w płomienie sól św. Agaty, co sprawiło, że ogień zgasł. Pytana przez rajców miejskich, czego żąda za uratowanie grodu, odrzekła: macie ufundować kościół ku czci świętej wspomożycielki. Rajcy zobowiązali się do wzniesienia świątyni, ale zamiaru tego nigdy nie zrealizowali. Kiedy jesienią 1655 roku spłonęły doszczętnie przedmieścia wawelskiego grodu, podpalone przez szwedzkiego najeźdźcę, dopatrywano się w tym kary bożej za niedotrzymanie obietnicy danej żebraczce przez ojców miasta. Kościoła pod wezwaniem św. Agaty nie ma w Krakowie do dzisiaj…
Wspomnienie św. Agaty, panny i męczennicy, Kościół obchodzi 5 lutego. Tradycja mówi, że pochodziła z miasta Katania na Sycylii, ze znamienitego rodu rzymskiego, i odznaczała się nieprzeciętną urodą. Żyła prawdopodobnie w latach 235-251, za panowania cesarza Decjusza (249-251), kiedy to miały miejsce jedne z najbardziej krwawych w historii rzymskiego imperium prześladowania chrześcijan. O jej życiu i męczeństwie opowiadają liczne apokryfy i hagiograficzne legendy, znane na naszym kontynencie już od wczesnego średniowiecza – św. Agata po przyjęciu wiary chrześcijańskiej złożyła ślub czystości i dlatego odrzuciła rękę prefekta Katanii Kwincjusza – który mszcząc osobistą zniewagę – kazał ją, jako chrześcijankę, uwięzić. Kiedy nie pomogły przekonywania i groźby, znalazła się z jego rozkazu w domu rozpusty, gdzie w cudowny sposób zachowała dziewictwo. W końcu po okrutnych torturach spalono ją na rozżarzonych węglach. W ikonografii przedstawiano św. Agatę z kleszczami, którymi ją szarpano, odciętymi podczas męczeństwa piersiami złożonymi na misie oraz z płonącą świecą w ręku – symbolem Chrystusa.
Doczesne szczątki Świętej spoczywają w Katanii, które to miasto, jak chce tradycja, dzięki jej orędownictwu ocalało w czasie wybuchu Etny. Gdy obudził się groźny wulkan grożąc zniszczeniem całej okolicy i – jak pisze w Żywotach Świętych ksiądz Piotr Skarga – płomienie jako rzeki szły do miasta […], a kamienie wielkie jako kule ogniste wypadały, na ulice wyszła procesja niosąc welon wydobyty z grobu św. Agaty, i wtedy potok wulkanicznej lawy zatrzymał się przed murami miasta. Od tej pory w Katanii co roku w dniu swojej patronki mieszkańcy uczestniczą w uroczystej procesji, podczas której ulicami miasta obwożony jest relikwiarz Świętej. Od wieków czczono ją też jako patronkę zawodów mających kontakt z ogniem: giserów, kominiarzy, ludwisarzy, odlewników, a także jako orędowniczkę w chorobach piersi i opiekunkę karmiących matek. Uważano ją również za wspomożycielkę w czasie pożarów, zwłaszcza spowodowanych przez uderzenie pioruna.
W polskiej tradycji ludowej w tym dniu święcono sól, chleb i wodę. Istniało przekonanie, że akcesoria te, a zwłaszcza sól, wrzucone do ognia tłumią go i powodują, że przestaje się rozprzestrzeniać. Wspomnienie o tym, niegdyś powszechnym, zwyczaju zachowało się między innymi w ludowych przysłowiach:
Gdzie święta Agata,
Bezpieczna tam chata.
czy też:
Sól świętej Agaty,
Strzeże od ognia chaty.
W Beskidach Wschodnich i na Pogórzu skuteczna miała być tylko sól poświęcona siedem razy, przez siedem kolejnych lat. Jeszcze w początkach naszego stulecia w niektórych regionach Polski Południowej zachował się dawny zwyczaj, że przy budowie nowego domu nad drzwiami umieszczano karteczki z tekstem: Mens sancta, honor in Deum voluntarius et redemtio [myśl święta, cześć Bogu (oddawana dobrowolnie) i zbawienie]. Sentencja ta miała chronić dom przed pożarem, a jego mieszkańcom przypominać, jakie w nim mają panować wartości. Według apokryfu kamienną tabliczkę z takim właśnie napisem umieścił w grobowcu świętej Anioł.
 
Święconą sól wsypywano również do wykopu przy drążeniu studni lub przy jej czyszczeniu, co miało zapewnić wodzie czystość. Sądzono też, że wyniesiona przed dom w czasie wichury spowoduje zmianę kierunku wiatru. Na Helu, gdy kry napierały na ląd, a także podczas szalejącego sztormu, rybacy wrzucali do morza poświęconą sól i chleb, by uciszyć żywioły. W Polsce północno-wschodniej, w okolicach Białegostoku chleb i sól św. Agaty uważano za lekarstwo na bezpłodność. Podawano je też położnicom i karmiącym matkom. Ponadto chleb leczył ból gardła, a dodany do ziarna na siew zapewniał obfite plony.
W kulturze ludowej dzień św. Agaty uważany był też za pierwszą zapowiedź nadchodzącej wiosny. Wierzono, że w tym dniu jaskółki, które zimują śpiąc w bagnach i błotach, opuszczają swoje zimowe kryjówki, a jeśli świeci słońce, jest to oznaka rychłego końca zimy.
 
Urszula Janicka-Krzywda
– doktor folklorystyki, pracownik Muzeum Etnograficznego w Krakowie.
http://www.katolik.pl/sol-sw–agaty,1390,416,cz.html
******

Okrutna zemsta

Giovanni Battista Tiepolo

“Męczeństwo św. Agaty”
olej na płótnie, ok. 1756 Muzea Państwowe, Berlin

 

Powiększenie Jesteśmy świadkami krwawej, przerażającej sceny. Święta Agata, którą widzimy na pierwszym planie, to jedna z wielu męczennic, ofiar prześladowań chrześcijan w Cesarstwie Rzymskim w III wieku. Jej los był jednak szczególnie ciężki, bo egzekucję poprzedzono wyrafinowanymi torturami.

W roku 249 cesarz Decjusz wydał edykt, nakazujący wszystkim obywatelom imperium złożenie ofiar pogańskim bogom. Odmawiających udziału w tych obrządkach chrześcijan skazywano na śmierć. Taki też wyrok wydano na Agatę, pochodzącą z Katanii, piękną córkę zamożnego Rzymianina. Agata kilka lat wcześniej naraziła się namiestnikowi Sycylii, Kwincjanowi, odrzucając jego zaloty. Przyjmując chrześcijaństwo, postanowiła bowiem żyć w czystości. Namiestnik zemścił się okrutnie. Przed spaleniem Agaty na stosie nakazał odciąć jej piersi. Giovanni Battista Tiepolo namalował chwilę po tej wstrząsającej torturze.

Obraz powstał dla kościoła św. Agaty we włoskiej miejscowości Lendinara. Ołtarz, w którym został umieszczony, był zwieńczony u góry wizerunkiem Najświętszego Serca Jezusa otoczonego koroną cierniową. Wzrok świętej zwrócony jest właśnie ku górze, w kierunku Serca. Święta ofiarowuje swoje męczeństwo Jezusowi, co pokazują dobitnie dwie osoby namalowane tuż za nią. To anioły. Artysta nie chciał zakłócać brutalnego realizmu sceny umieszczaniem w centrum skrzydlatych aniołów, dlatego przedstawił je pod ludzkimi postaciami. Dzięki temu mogą uchodzić za służących bądź przyjaciół męczennicy. Młoda kobieta podtrzymuje świętą, zakrywając jednocześnie jej ranę. Wyraża ona ból Boga spowodowany cierpieniem Agaty. Młody mężczyzna z kolei trzyma tacę z odciętymi piersiami świętej. To znak przyjęcia tej strasznej ofiary.

Leszek Śliwa

Tygodnik Katolicki “Gość Niedzielny” Nr 4 – 30 stycnia 2011r.

******

Św. Agata

Bogdan Cichy

(….) Żywot św. Agaty został utrwalony w dziełach sztuki. Scenę obcięcia piersi namalował w XVII wieku Francesco Guarini – obraz znajduje się w muzeum w Neapolu.

Obcicie piersi sw. Agaty

Cudowne uzdrowienie Agaty uwiecznił Alessandro Turchi – ten obraz znajduje się w muzeum w Strasburgu.

agata

Z kolei obraz, na którym Agata ofiarowuje na tacy swoje piersi Bogu, namalowany przez Francisco de Zurbarána, znajduje się w Muzeum Fabre w Montpellier we Francji.

200px-Francisco_de_Zurbarán_031

W Krakowie w kościele Mariackim w ołtarzu Wita Stwosza na zamkniętym lewym skrzydle w scenie drugiej “Narodziny Maryi” znajduje się płaskorzeźba przedstawiająca młodą dziewczynę, która na tacy ofiarowuje dwa chleby.

6979912953_4d7aa4166a

W nawiązaniu do tego należy przypomnieć, że św. Agata była przedstawiana z miniaturą płonącego domu lub z chlebem. Ponieważ kult św. Agaty był bardzo rozpowszechniony, w jej święto – 5 lutego – zrodziła się tradycja święcenia chleba i wody, które spożywane w czasie burzy miały chronić przed pożarem. W sztuce polskiej do nielicznych przedstawień należy św. Agata wśród świętych towarzyszących Madonnie, umieszczona na predelli tryptyku Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny z Warty, z XVI wieku (obecnie w Muzeum Narodowym w Warszawie).

http://ruda_parafianin.republika.pl/swi/a/agata.htm#02

********

Modlitwa do św. Agaty [1857 r.]

Modlitwa do św. Agaty [1857 r.]
10.06.2011.
Święta Agato, zacności swojéj równająca się cnotą, gardzicielko przyjaźni, i wzgląd ludzkich, a miłośnico Chrystusowa, i czystości. Tyś jest Patronką broniącą od ogniów pokazałaś to, kiedyś Ojczyznę swoję płaszczem twoim od spalenia zachowała; proszę cię serdecznie, abyś mnie, i bliźnich moich broniła od ognia, i wyjednała u Boga ugaszenie ognia pożądliwości, i zapalczywości w gniewie, a najbardziej, żeby dusza moja ogniem piekielnym nie gorzała, który dla mnie zaléj Jezu Ukrzyżowany, Krwią Twoją Najświętszą przez Panieństwo, i męczeństwo Świętéj Agaty, obmyj mnie ze wszystkich grzechów żebym był (była) czystym (czystą) w oczach twoich, jako ta Święta Panna, i z nią Ciebie chwalił (chwaliła) na wieki, Amen.

za: “Nabożeństwo codzienne ku nieustającej nigdy czci i chwale Boga w Trójcy Jedynego, Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej i Świętych Pańskich dla wygody ludzi nabożnych i zbawiennego dusz chrześcijańskich pożytku z nowym rozmaitych modlitew przydatkiem krótko zebrane”, Poznań 1857.

http://www.laudate.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=4836&Itemid=53

 

********

5 lutego

Żywot świętej Agaty, panny i Męczenniczki

(Żyła około roku Pańskiego 250)

 

Dwa miasta, Palermo i Katania, ubiegają się o sławę wydania na świat tej świętej Męczenniczki. To jedno tylko jest pewne, że umarła śmiercią męczeńską około roku 251 w mieście Katanii, położonym na wyspie Sycylii.

Agata była córką szlachetnej i wielce zamożnej rodziny chrześcijańskiej na Sycylii. Odznaczała się nadzwyczajnym wdziękiem i pięknością ciała, jak też żywością ducha i szlachetnością serca, wskutek czego rodzice dali jej imię greckie “agatha”, co znaczy po polsku “dobra”. Sami pobożni, także i córkę kształcili słowem i przykładem w cnotach chrześcijańskich, a Agata, wyrósłszy w tak wybornej szkole, była podobna raczej do anioła, aniżeli do człowieka. Z tej przyczyny miała wielu wielbicieli, którzy pragnęli ją pojąć za żonę, ale wszystkich z niczym odprawiała, gdyż oblubieńcem jej od dawna był Jezus Chrystus, któremu ciało i duszę poświęciła. – Niestety, między odepchniętymi wielbicielami znajdował się także sam starosta sycylijski, Kwincjan. Nie mogąc znieść upokorzenia, przemyśliwał, jakby się zemścić na pięknej chrześcijance, aż wreszcie prześladowanie chrześcijan, nakazane przez cesarza Decjusza, nadarzyło mu pożądaną sposobność. Kazał Agatę pojmać i stawić przed sobą. Nie było tajne dziewicy, jak wielkie walki i męka, a w końcu jak bolesna śmierć ją oczekuje, przeto bez ustanku gorąco się modliła: “Panie Jezu Chryste, Ty przenikasz serce moje, Ty znasz moje życzenia, do Ciebie chcę należeć ze wszystkim, czym jestem i co posiadam. Bądź moim pasterzem, niech ja będę Twoją owieczką. Strzeż mnie w świętej walce o Twoją chwałę i wzmocnij słabość moją”.

Kwincjan przyjął ją uprzejmie i powtórzył swe pochlebstwa i obietnice, po czym zaczął na nią miotać najstraszniejsze groźby, gdyby mu nie miała oddać serca i ręki. Agata bez chwili namysłu odpowiedziała mu stanowczo, że nigdy w życiu tego nie uczyni. Pomimo tej odpraw starosta pohamował jeszcze swój gniew i oddał ją niewieście złych obyczajów, niejakiej Afrodyzji, aby wraz z swymi pięciu córkami zmieniła jej umysł i uczyniła mu ją powolną. Ile niewinna Agata między tymi zbrodniarkami przez trzydzieści dni musiała znieść, jaką musiała stoczyć walkę, trudno wypowiedzieć, jednakże łaska Boska była z nią, wskutek czego i teraz wyszła zwycięsko, gdyż Afrodyzja, pobiegłszy do Kwincjana, oznajmiła mu, że stałości Agaty nic przełamać nie zdoła.

Zawiedziony w swych nadziejach zasiadł Kwincjan na sąd, kazał przyprowadzić Agatę i rozpoczął przesłuchy pytaniem o jej imię i ród: “Jestem szlachcianką – odrzekła Święta – i pochodzę ze znakomitego rodu, jak o tym świadczy cały szereg moich przodków” “Dlaczego – zapytał znowu sędzia – poniżasz się do tego stopnia, że zostałaś chrześcijanką?: “Gdyż prawdziwego szlachectwa – odrzeka Agata – nabywa się przez wyznanie Jezusa Chrystusa, którego mianuję się sługą”. “A więc my, – rzecze znowu Kwincjan – gardząc twoim Ukrzyżowanym, tracimy nasze szlachectwo?” “Tak jest – odpowiedziała Święta – tracisz prawdziwą szlachetność, skoro stajesz się niewolnikiem szatana, i to do tego stopnia, że aby mu cześć oddać, kłaniasz się bryłom kamieni”. “Nie bluźnij naszym bogom! – krzyknął groźnie Kwincjan. – Złóż im zaraz ofiarę w przeciwnym razie tortury nauczą się rozumu!” “Dziwię się, jak rozsądny człowiek może wymagać takich rzeczy! – odrzekła Agata. Sam wstydzisz się swych bogów, a mimo to mnie każesz się im kłaniać”.

Wtedy polecił Kwincjan biczować Agatę, palić rozpalonym żelazem i rozdzierać ostrymi nożami, a gdy okazała się stałą, kazał jej odciąć piersi.

Po takiej męce wrzucono ją zbroczoną krwią do więzienia, przykazując zarazem, aby nikt się nie ważył podać jej jadła lub napoju. W nocy jednakże więzienie napełniło się dziwną jasnością, a lekarz niebieski uleczył jej rany.

Kiedy bowiem cierpiąc straszliwe męki wychwalała Boga, przyszedł do niej święty Piotr w postaci starca, mając z sobą anioła trzymającego pochodnię. “Córko! – rzekł – oto okrutnie cię umęczono. Patrząc na to i litując się nad tobą, przyszedłem cię uleczyć”. Agata była przekonana, że to lekarz ziemski, więc rzekła: “Ciało moje już żadnych lekarstw nie potrzebuje. Dziękuję ci, dobry ojcze, żeś tu dla mnie przyszedł, ale mnie już żaden człowiek leczyć nie będzie!” Na to odrzekł mniemany lekarz: “Czemuż nie chcesz się dać leczyć, córko moja?” “Bo mam lekarza Pana Jezusa, który, jeśli zechce, jednym słowem zdoła mnie uleczyć”. Wtedy św. Piotr, widząc taką wiarę, wyznał jej, kim jest, i jakby uśmiechając się, rzekł: “Ten ci jest, który mnie posłał, bom ja apostoł i poseł Jego. A teraz obacz, jako cię już uleczył”. Po tych słowach zniknął. Kiedy Agata oprzytomniała ze zdumienia i spojrzała na siebie, zobaczyła, że nie ma na niej żadnej rany, a ciało jej stało się piękniejszym, aniżeli było przed mękami. Napełniona wielką radością, uklękła i zaczęła się modlić: “Dziękuję Ci, Panie Jezu Chryste, żeś wejrzał na mnie i przysłał do mnie Twego apostoła, Piotra świętego, który mnie posilił i ciało moje odnowił”. Nagle światłość niebieska napełniła więzienie, a stróże przerażeni uciekli, zostawiając drzwi otwarte. Agata byłaby mogła wyjść na wolność, lecz nie chciała ustąpić z pola walki, dopóki nie będzie miała w ręku palmy zwycięstwa. Sami stróże uciekając, wołali na nią, aby wyszła; namawiali ją także i inni więźniowie, Agata jednak odpowiedziała: “Nie daj Boże, abym miała stracić bliską koronę, a zarazem straż narazić na karę, której by niezawodnie nie uszła”.

Święta Agata

Kwincjan, dowiedziawszy się o tym, przywołał ją znowu i powtórnie zażądał, aby złożyła ofiarę bogom. “Jak nierozsądnym jest twój rozkaz – rzecze Agata – abym zaparła się Tego, który mi rany przez ciebie zadane uleczył!” Wtedy kazał ją rzucić na stos żarzących się węgli, aby ją żywcem spalić. Podczas tej męczarni zatrzęsła się ziemia, wskutek czego lud począł się stanowczo domagać, aby dziewicy dłużej nie dręczono. Kwincjan wystraszony uciekł, a zgromadzeni widzowie zdjęli Męczenniczkę z ognia, lecz ta zdołała tylko wznieść ręce ku Niebu i wyrzec: “Jezu, dziękuję Ci za tę łaskę, teraz przyjmij mnie do siebie” – i wyzionęła ducha dnia 5 lutego roku Pańskiego 251. Kiedy zwłoki miano spuścić do grobu, zjawił się jakiś młodzieniec ze stu ślicznie przybranymi pacholętami i włożył w trumnę Agaty tabliczkę z łacińskim napisem, który brzmi w tłumaczeniu polskim: “Myśl święta, cześć Bogu dobrowolna i ojczyzny wybawienie”. Potem już nigdy ani owego młodzieńca, ani pacholąt nie widziano; domyślają się przeto, że byli to aniołowie.

Kwincjan, nie zdoławszy Agaty odwieść od Chrystusa, chciał przynajmniej zbogacić się jej majątkiem. Wybrał się przeto w podróż do jej miasta rodzinnego, lecz nie dojechał doń, albowiem Bóg już w drodze go ukarał. Chciał się starosta przeprawić przez rzekę, wjechał więc konno na prom, gdzie go koń zrzucił, stratował nogami, a wreszcie uchwyciwszy zębami wrzucił do wody. Taki więc koniec znalazł okrutnik.

Katania wzywa pomocy tej świętej Męczenniczki w czasie wybuchów wulkanu Etny, wskutek czego czczą ją jako patronkę od ognia.

Nauka moralna.

“Chrystusowi służyć jest największą wolnością i najwyższym szlachectwem”. Prawdziwości tych słów świętej Agaty nie będą rozumieli ludzie, którym służba Chrystusowa ciężko przychodzi. Sądzą oni, że goniąc za światowymi uciechami są prawdziwie wolni i prawdziwe znajdą szczęście. Ale jakże się mylą! Znajdą tylko niewolę, gorycz, niepokój i wyrzuty sumienia. Mieć prawdziwą wolność, znaczy służyć Chrystusowi. “Gdzie Duch Pański przebywa – mówi Pismo święte – tam panuje wolność”. Służba taka uwalnia nas od niewoli grzechu i szatana, wynosząc nas zarazem ponad nasze namiętności i czyniąc szlachetnymi. Wkładając na siebie słodkie jarzmo Chrystusa i biorąc lekkie brzemię Jego na nasze barki, dostępujemy słodkiej wolności dzieci Bożych, której przyjemności są: pokój, radość, rozkosz i wesele. Chrystus panuje w nas, a my panujemy z Chrystusem. Z Nim i przez Niego zwyciężamy świat i szatana wraz ze złymi pożądliwościami, w nagrodę zaś uczestniczymy w wieczności w Jego szczęśliwym panowaniu w Królestwie niebieskim. “Stawszy się niewolnikami Boga, macie swój owoc ku poświęceniu, a za koniec żywot wieczny” (Rzym. 6,22).

Modlitwa

Boski Zbawicielu, daj za przyczyną św. Agaty, abyśmy nie służyli światu i grzechowi, lecz jedynie Tobie; iżbyśmy osiągnęli prawdziwą wolność dzieci Boga i z Tobą mogli kiedyś panować w Królestwie Ojca Twojego. Amen.

św. Agata
urodzona dla nieba 2.02.251 roku,
wspomnienie 5 lutego

 

Żywoty Świętych Pańskich na wszystkie dni roku – Katowice/Mikołów 1937r.

http://ruda_parafianin.republika.pl/swi/a/agata.htm

O autorze: Judyta