Matka Boża płacząca w kościele w Niżankowicach k. Sambora
Trevignano Romano, 25 marca 2022 r.
Moja córko, dziękuję ci, że przyjęłaś w swym sercu moje wezwanie. Córko, tego dnia, gdy nuciłam pieśni pochwalne dla Boga i prosiłam o pokój dla całej ziemi, przyszedł cudowny anioł i rozświetlił pokój, a jego słodki głos oznajmił mi, że będę miała syna za sprawą Ducha Świętego, mimo mojego dziewictwa, i mówił mi o wielkości Jezusa. Całe swe życie modliłam się o pokój, tak jak robię to dzisiaj, ale ludzie mnie nie słuchali i nie słuchają nawet teraz. Moja córko, wielu dziś wierzy, że to poświęcenie może być ważne, ale wojna już się rozpoczęła, mój Syn jest zagniewany, bo gdyby zostało wypowiedziane na czas, pokój zstąpiłby na tę ludzkość, ale tak nie będzie, bo nikomu nie wolno obrażać Boga. Moja córko, wszystko zostanie trochę złagodzone dzięki modlitwom odmawianym z prawdziwą wiarą. Wkrótce przeżyjecie mroczne chwile z powodów, o których właśnie wam powiedziałam, proszę, wracajcie do Boga. Błogosławię was w Imię Trójcy Przenajświętszej.
Przekład z j. ang. w por. z włoskim oryginałem Pokutujący Łotr
Za późno?…
To, czego nie wiemy o ukrytych knowaniach polityków w ich realizowanej wizji nowego świata, odsłaniają nam współczesne objawienia. Bóg nigdy nie uczynił niczego wobec swojego stworzenia bez uprzedzenia.
Widzimy ogromny upadek człowieczeństwa przez odejście od Boga, czyli jedynej Prawdy objawionej ludzkości i uświęcenie tej ziemi przez Krew Jezusa. A Prawda jest podstawą człowieczeństwa.
Od października mój, już śp., mąż i rodzina doświadczyliśmy okrutności od ludzi leczących męża na raka płuc. Wielkość człowieka ujawnia się w relacjach do najmniejszych. A nie ma mniejszego od cierpiącego i konającego człowieka. Po śmierci miał zmasakrowaną twarz i nie mogliśmy uzyskać informacji co było tego powodem. 20 lutego Słowo Boże mówiło nam o nowym przykazaniu miłości, czyli miłowaniu także nieprzyjaciół. Oddałam Bogu lekarzy, którzy źle leczyli męża i obecnych w dniu jego śmierci, proszą o miłosierdzie Boże dla nich. Otrzymałam światło, że on nadal żył, kiedy już stwierdzono zgon i wtedy wydarzyło się coś co spowodowało uraz twarzy. Z otrzymanej dokumentacji medycznej wynikało, że 1,5 godz. po wystawieniu aktu zgonu on żył. Sprawa jest u prokuratora.
A członkowie rodziny: córka i ja w szpitalu i leczeni na serce.
Na zezwierzęcenie lekarzy dopuszczających się na bezbronnym, konającym pacjencie takiej zbrodni, aż brak słów…Jezus już tuli w ramionach Pani Męża, a nas, którzy tu pozostali, niech utuli w żalu i przyniesie ulgę w cierpieniu i pokój serca. Niech Pani i całej pogrążonej w bólu Rodzinie Pan Bóg błogosławi! W Bogu nadzieja!
Wstrząsająca opowieść. Możliwe, że przenosili go, myśląc, że nie żyje i został upuszczony. Nie sądzę, aby specjalnie znęcali się nad chorym, co nie umniejsza okropnej winy zaniedbania, jeśli wystawili świadectwo zgonu przedwcześnie, itd. Serdeczne współczucie. Dobrze, że ma Pani w sercu głęboką wiarę, to Panią przybliża w cierpieniu do rozdartego Serca Współodkupicielki, w które wbijano sztylety kolejnych mąk, zadawanych jej Synowi.
Dziękuję za zrozumienie i serdeczne słowa współczucia. Cały okres zaledwie 3-ch m-cy od diagnozy do śmierci był szokujący. Nie płaczę nad śmiercią, bo jest wpisana każdemu, ale sparaliżowało mnie okrutne postępowanie prowadzących lekarzy do człowieka zupełnie bezbronnego i ogromnie cierpiącego.
Serdecznie pozdrawiam Joannę i Pokutującego Łotra, którego wpisy bardzo ceniłam od początku, kiedy zajrzałam na tą stronę.
Jezus Chrystus narodził się w okresie pax romana, to jednak nie o taki pokój modliła się Najświętsza Dziewica. Ponieważ jej Boski Syn wyjawił:
więc nasza Pani na nowo jęła modlić się o pokój, i tak przez 2 tysiące lat!
W Fatimie Najświętsza wyjawiła warunki pokoju w świecie: poświęcenie Rosji jej Niepokalanemu Sercu i praktykowanie nabożeństwa Pięciu Pierwszych Sobót (‘5’ ‘1’ ‘6’).
Tak więc Rosja ma kluczowe znaczenie dla pokoju na ziemi. Święta Madonna jeszcze w 1917 zapowiedziała, że wróci, aby prosić papieża o poświęcenie Rosji. Przyszła z tą prośbą 13 czerwca 1929 do siostry Łucji dos Santos przebywającej w tym czasie w konwencie doroteuszek w Tuy w Galicji*. Wydarzyło się to już za pontyfikatu Piusa XI, znawcy Polski i Rosji, który w swoim herbie uwiecznił dewizę: ‘Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym.’ Pisałem o tym wcześniej, Królestwo Boże przychodzi na ziemię przez Koronę Polski, a w raz z nim nastanie pożądany Pax Christi na całej zamieszkałej ziemi.
30 marca, błogosławionego Joachima da Fiore, proroka epoki Ducha Świętego
*Wniebowzięta Królowa Korony Polski zadbała, aby król Jan Kazimierz Waza oddał Jej swoje królestwa właśnie w Galicji, we Lwowie.
Piękne uzupełnienie tego orędzia, dziękuję!
Uzupełnieniem są Niżankowice, ale to wymaga oddzielnego artykułu.