‘Szok finansowy’ czyli co wyzwoli Wielki Reset

Mogą tym kręcić, jak chcą, ale kiedy elity wzywają do „szoku finansowego”, tak naprawdę wzywają do dramatycznego zdławienia systemu, aby nie mógł on dłużej utrzymywać istniejącej populacji. Kiedy wzywają do globalnego opodatkowania i daniny w imię „równości”, nie próbują uczynić wszystkich równie bogatymi, chcą, aby wszyscy byli równie biedni. A kiedy wzywają do scentralizowanego nadzoru nad narodami w celu ratowania planety, tak naprawdę chcą globalnego zarządzania.

−∗−

Tłumaczenie: AlterCabrio – ekspedyt.org

__________***__________

 

Globaliści sugerują „szok finansowy” i kontrolę klimatu, aby rozpocząć Wielki Reset

Pod koniec czerwca przywódcy rządów i szare eminencje z think tanków z całego świata spotkali się na Szczycie Nowego Globalnego Paktu Finansowego w Paryżu [Summit for a New Global Financing Pact]. Wśród uczestników znaleźli się sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres, sekretarz skarbu USA Janet Yellen, dyrektor zarządzająca MFW Kristalina Georgieva i prezes Banku Światowego Ajay Banga.

Rzekomym celem szczytu było znalezienie finansowych rozwiązań dla celów walki z ubóstwem przy jednoczesnym ograniczeniu „emisji powodujących ocieplanie planety”. Podobnie jak w przypadku wszystkich wydarzeń związanych ze zmianami klimatycznymi, dyskusja w Paryżu nieuchronnie skierowała się w stronę międzynarodowej centralizacji władzy i utworzenia globalnego konsorcjum w celu rozwiązania problemów, których, jak twierdzą, suwerenne narody nie mogą lub nie chcą rozwiązać.

Jednakże to, co widzę coraz częściej w ciągu ostatnich kilku lat, to zbieżność narracji – banki centralne i banki międzynarodowe są teraz bardziej zainteresowane opodatkowaniem emisji dwutlenku węgla i globalnym ociepleniem niż stagflacją i załamaniem gospodarczym. Prawdopodobnie dlatego, że taki był cel przez cały czas, a załamanie gospodarcze jest częścią tego planu.

Globaliści łączą teraz kwestię zmian klimatu z międzynarodowymi finansami i władzą monetarną. Innymi słowy, nie ukrywają już faktu, że agenda zmian klimatycznych jest częścią programu „Wielkiego Resetu”. Sugerują nawet, że groźbę zmian klimatycznych należy wykorzystać jako trampolinę do nadania globalnym bankom większej władzy w zakresie dyktowania obiegu bogactwa i dekonstrukcji istniejącego systemu, aby można go było zastąpić czymś innym.

Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział delegatom na szczycie w Paryżu, że „świat potrzebuje szoku w finansach publicznych”, aby walczyć z globalnym ociepleniem, jednocześnie tworząc „sprawiedliwość” dla mniej zamożnych krajów. Stwierdził również, że obecny system nie jest dobrze przystosowany do sprostania wyzwaniom świata.

Prowadzący dyskusję zauważyli, że międzynarodowe ramy gospodarcze zostały zniszczone przez szereg kryzysów, w tym pandemię i wojnę na Ukrainie, ale skupili się na „rosnących kosztach katastrof pogodowych nasilonych przez globalne ocieplenie” jako przyczynie trwającej destabilizacji systemów finansowych.

Jest to oczywiście nonsens, ale pasuje do narracyjnego programowania, które globaliści próbują opracować, łącząc spadki gospodarcze ze zmianami klimatycznymi. W rzeczywistości nie ma ŻADNEGO dowodu na to, że globalne zjawiska pogodowe są dziś gorsze niż ponad sto lat temu, zanim rozpowszechniły się gałęzie przemysłu produkujące dwutlenek węgla. Nie ma udowodnionego związku między emisją dwutlenku węgla a jakimkolwiek konkretnym zjawiskiem pogodowym. To twierdzenie jest oszustwem. Nie ma kryzysu klimatycznego spowodowanego przez człowieka, jak to nakreśliłem i udowodniłem w poprzednich artykułach.

Ale ilu ludzi da się oszukać, myśląc, że jest kryzys klimatyczny i do czego można wykorzystać ten histeryczny strach?

Premier Barbadosu Mia Mottley (podobnie jak wielu globalistów) opowiadała się za wyobrażeniem sobie na nowo roli Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego w dobie zagrożeń klimatycznych. Argumentując: „To, czego się od nas teraz wymaga, to absolutna transformacja, a nie reforma naszych instytucji…”

Przywódca ONZ Antonio Guterres powiedział, że globalny system finansowy, który powstał pod koniec II wojny światowej na mocy porozumienia z Bretton Woods, nie jest w stanie sprostać współczesnym wyzwaniom i teraz „utrwala, a nawet pogłębia nierówności”. Innymi słowy, szuka nowego obudzonego [woke] Bretton Woods.

„Możemy podjąć kroki już teraz i zrobić gigantyczny skok w kierunku globalnej sprawiedliwości” – powiedział, dodając, że zaproponował bodziec [stimulus] w wysokości 500 miliardów dolarów rocznie na inwestycje w zrównoważony rozwój i działania na rzecz klimatu. Przedstawiono również plan wykorzystania koszyka Specjalnych Praw Ciągnienia MFW jako mechanizmu zwiększenia globalnej płynności.

Należy pamiętać, że fiducjarne środki stymulacyjne banków centralnych i polityka stóp procentowych światowych bankierów spowodowały początek obecnego kryzysu gospodarczego. To nie był covid, to nie była wojna na Ukrainie i na pewno nie były to zmiany klimatu. To banki i stosowanie przez nie manipulacji monetarnych wywołały najwyższą od 40 lat inflację, a to spowodowało podnoszenie stóp procentowych przez banki centralne aż do osłabienia gospodarczego. Strategia ta konsekwentnie powodowała w przeszłości implozję zadłużenia i katastrofy giełdowe. To bankierzy i globaliści są źródłem problemu, więc nie powinni być odpowiedzialni za jego naprawianie.

A jednak są tutaj, próbując przejąć kontrolę i wprowadzić szeroko zakrojony plan Resetu dla katastrofy, którą stworzyli. Ale dokąd to wszystko prowadzi?

W zeszłym roku ONZ zasugerowała, że ​​rozwinięte i wschodzące gospodarki, takie jak Stany Zjednoczone i Chiny, będą musiały płacić coś w rodzaju podatku od majątku/emisji w wysokości co najmniej 2,4 biliona dolarów rocznie na fundusz przeciwdziałania zmianom klimatycznym, a bogactwo to zostanie przekazane biedniejszym narodom. A redystrybuowane przez kogo? Oczywiście, że przez globalistów.

Inne pomysły na stole obejmują opodatkowanie zysków z paliw kopalnych i transakcje finansowe w celu pozyskania funduszy klimatycznych. Oznacza to, że planują opodatkować ropę i gaz, dopóki ceny nie staną się tak wysokie, że społeczeństwa nie będą mogły sobie na nie pozwolić.

Macron w szczególności poparł pomysł międzynarodowego podatku od emisji dwutlenku węgla z żeglugi, rzekomo w celu podniesienia kosztów frachtu zagranicznego w celu zmniejszenia popytu produkcyjnego. To rozszerza surowe przepisy dotyczące emisji dwutlenku węgla, które są już wdrażane w europejskim rolnictwie.

Wszystko to wydaje się chaotycznymi planami, aby po prostu zawyżyć ceny poprzez różne formy opodatkowania i zmusić społeczeństwo do mniejszej konsumpcji towarów, ale tutaj mamy do czynienia ze znacznie większym planem. Ważne jest, aby zrozumieć, że zmiany klimatu to nic innego jak narzędzie do stworzenia w pełni scentralizowanego globalnego systemu gospodarczego, prawdopodobnie pod kontrolą MFW, BIS, Banku Światowego i ONZ.

Coroczne wpłaty dokonywane przez bogatsze narody do globalnych kas instytucjonalnych są aktem hołdu, wyrazem wierności. Jest to również sposób dla grup takich jak MFW na stworzenie systemu o większej współzależności. Jeśli ogromne sumy pieniędzy przepływają przez globalistyczne instytucje i one stają się arbitrami redystrybucji tego bogactwa, mogą również zbudować system nagród i kar. Mogą ukarać kraje, które nie przestrzegają ich nakazów, i mogą dać przewagę krajom, które się do nich zastosują.

Jeśli chodzi o nowy Bretton Woods, podejrzewam, że kulminacją tego wszystkiego będzie kryzys walutowy, który globaliści wykorzystają jako okazję do ostatecznego wprowadzenia swojego modelu CBDC (Central Bank Digital Currency). A kiedy CBDC zostaną wdrożone, ich zdolność do dominacji nad społeczeństwem będzie pełna. System bezgotówkowy bez prywatności w transakcjach i możliwością dowolnego blokowania siły nabywczej jednostek i grup? To wymarzony scenariusz dla systemu totalitarnego.

To nie pomyłka, że ​​opinia publiczna jest obecnie nieustannie bombardowana propagandą globalnego ocieplenia – będący u władzy potrzebują egzystencjalnego kryzysu jako generatora strachu. Kiedy ludzie się boją, nie myślą racjonalnie i często zwracają się o pomoc do najgorszych możliwych przywódców. A globalne zagrożenie wymaga globalnej reakcji, prawda?

Narracje o katastrofach związanych ze zmianą klimatu (jeśli opinia publiczna zaakceptuje tę propagandę) pozwolą na szeroki wachlarz zmian systemowych, które nie mają nic wspólnego ze środowiskiem, a jedynie z dominacją finansową.

Opodatkowanie majątku narodowego i redystrybucja. Narzucenie MFW i Banku Światowego jako mediatora dla funduszy globalnych. Wykorzystanie koszyka SDR MFW jako de facto globalnego parasola walutowego. Wprowadzenie CBDC i społeczeństwo bezgotówkowe. Żadna z tych rzeczy nie miałaby żadnego wpływu na zmiany klimatu, nawet gdyby stanowiły one uzasadnione zagrożenie.

Ale co z modelem spalonej ziemi? Jeśli ostatecznym zamiarem jest zniszczenie gospodarki do tego stopnia, że ​​większość przemysłu umrze, handel się cofnie, a populacja gwałtownie spadnie, ponieważ przetrwanie stanie się nie do udźwignięcia, to ktoś mógłby argumentować, że globaliści „ratują planetę”, pozbywając się ludzi. Suponuję, że jeśli sądzisz, że utrzymywanie populacji na poziomie trzeciego świata uratuje nas przed globalnym ociepleniem, to możesz poprzeć taki program.

Niezależnie od tego, czy celem jest po prostu mikrozarządzanie gospodarcze, czy też przymusowa likwidacja produkcji, rezultatem byłoby więcej władzy dla internacjonalistów i mniej wolności i dobrobytu dla wszystkich innych.

Mogą tym kręcić, jak chcą, ale kiedy elity wzywają do „szoku finansowego”, tak naprawdę wzywają do dramatycznego zdławienia systemu, aby nie mógł on dłużej utrzymywać istniejącej populacji. Kiedy wzywają do globalnego opodatkowania i daniny w imię „równości”, nie próbują uczynić wszystkich równie bogatymi, chcą, aby wszyscy byli równie biedni. A kiedy wzywają do scentralizowanego nadzoru nad narodami w celu ratowania planety, tak naprawdę chcą globalnego zarządzania.

___________________

Globalists Suggest ‘Finance Shock’ And Climate Controls To Launch Their Great Reset, Brandon Smith, July 14, 2023

−∗−

O autorze: AlterCabrio

If you don’t know what freedom is, better figure it out now!