Bóg się rodzi, moc truchleje,
Pan niebiosów obnażony;
Ogień krzepnie, blask ciemnieje,
Ma granice nieskończony.
Wzgardzony okryty chwałą,
Śmiertelny Król nad wiekami;
A Słowo Ciałem się stało
i mieszkało między nami
Niespodziewana ciąża. Maryi kontra „prawo wyboru”
PCh24.pl
Pozostając w temacie Zwiastowania – wydarzenia ściśle związanego z Bożym Narodzeniem – warto pochylić się nad sytuacją Najświętszej Maryi Panny. Patrząc wyłącznie z ziemskiej perspektywy nie sposób mówić o okolicznościach codziennych lub łatwych. Świadomość trudności miała sama Matka Boża, skoro zapytała anioła: Jakże się to stanie, skoro nie znam męża? (Łk 1, 34).
Maryja – godząc się na wypełnienie orędzia, na zostanie Matką Syna Bożego – wykazała się niezwykłą wiarą. A przecież matką została w sposób niezaplanowany, niespodziewany. Nie przeszkadzało jej to jednak we wzorowym wypełnieniu macierzyńskiego zadania.
Niestety, współczesny świat reaguje na niespodziewane pojawienie się dziecka zupełnie inaczej. Zamiast wzorować się na Maryi, która w doskonałej pokorze przyjęła Wolę Stwórcy, dziś bardzo częstą odpowiedzią jest aborcja.
Maryja pozostała wolna od zmazy grzechu pierworodnego – dlatego też Jej wybór był doskonale dobry. Niewątpliwie jednak Jej sytuacja – patrząc wyłącznie z ziemskiej perspektywy – była tak zawiła, że aż ciężko nam sobie to wyobrazić. Wszak mówimy o młodej kobiecie, która była już po ślubie ze św. Józefem, ale „nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego” (Mt 1, 18).
Zagwozdka. Święty Józef kontra mężczyzna XXI wieku
Trudne wyzwanie stanęło też przed świętym Józefem, którego również bezpośrednio dotyczy powyższy cytat z Ewangelii św. Mateusza. Dowiedział się bowiem, że jego nowo poślubiona żona jest w stanie błogosławionym, ale zaszła w ciąże „nim zamieszkali razem”. To sytuacja – po ludzku – nie do pozazdroszczenia. Jednak oblubieńcowi Maryi ukazał się we śnie anioł Pański, który wyjaśnił świętemu, że w jego Rodzinie dzieją się rzeczy wielkie, że właśnie realizuje się Boży Plan. Józef, jako mądry i pobożny człowiek wielkiej wiary, nie śmiał polemizować. Z wiarą przyjął Bożą wolę, chronił Syna i wychował Go najlepiej, jak tylko potrafił.
Fragment PCh24.pl/ link
Panie Jezu, pozwól nam znosić godnie trudy codziennego życia, obdarz nas łaską wiary, nadziei i miłości…
“Spędźmy te święta podobając się Bogu!”
_____________________________________________________________________________________________________________
Ekspedyt.org/dl
Szkoda, że autor artykułu z PCH nie napisał, co ma na myśli poprzez stwierdzenie: “pozostałą wolna od zmazy grzechu pierworodnego”. zestawienie tego sformułowania z kontekstem sugeruje ludziom błędnie, że zmaza grzechu pierworodnego polega na rozmnażaniu płciowym, a to absurd totalny. Niestety przez takie zestawienia osoby nie dość wyedukowane przyjmują takie błędne przeświadczenie. Sama żywiłam je bardzo długo, zanim nie zgłębiłam sie w pisma św. Augustyna o grzechu pierworodnym, wtedy odkryłam, że grzech pierworodny to przekazywana z rodziców na dzieci nienawiść wobec Boga, a nie “grzeszne płodzenie”.
Jeśli Maria była zatem według przekazów pozbawiona zmazy grzechu pierworodnego, to znaczy, że inaczej niż wszyscy ludzie urodziła się istotą absolutnie dobrą. Nie miała skłonności do czynienia zła. Jest to rzeczywiście ewenement od czasu popełnienia grzechu przez pierwszych rodziców (odstępstwo od Bożych reguł), bo to tak, jak gdyby była aniołem, a nie człowiekiem, choć jej ciało było śmiertelne.
Ogólnie grzech pierworodny to konsekwencja okazania nieposłuszeństwa Bogu i związana z tym uzurpacja -my wiemy lepiej co jest dobre, a co jest złe.
Jest stanem braku łaski uświęcającej.
Adam i Ewa przekazali swojemu potomstwu naturę ludzką zranioną przez ich pierwszy grzech, a wiec pozbawioną pierwotnej świętości i sprawiedliwości. To pozbawienie jest nazywane “grzechem pierworodnym. (KKK 417)
Z tego powodu do zbawienia jest potrzebna łaska Boża
Jeżeli już pani sama wspomniała ten rodzaj grzechu, to każdy grzech jest konsekwencją okazanego nieposłuszeństwa, również grzech natury seksualnej. Seks pozamałżeński.
Pani opinia jest NADINTERPRETACJĄ, bo istotą w artykule jest posłuszeństwo okazane Bogu – wiara Maryi oraz postawa Józefa.
Ks. Daniel Wachowiak/ TT